Lukasz W.
16 lat temu
Witam!
Ostatnio, stalem sie posiadaczem uzywanej miniwiezy Thomson CS96 (sprzet z
konca 2006 roku).
Sprzet posiada standardowo tuner, kasete i CD (mp3), wszedzie miekka
mechanike.
Objawy:
1. Podczas wlaczania sprzetu (przycisk na wiezy albo na pilocie) slyszalne
jest stukniecie w glosnikach.
Dzieje sie tak podczas wlaczania sprzetu po minimum 15 minutach nieuzywania
lub dluzszej chwili (noc, kilka godzin).
Jesli wylacze i wlacze po minucie, stukniecie w glosnikach niewystepuje.
Dzieje sie to zawsze, stukniecie glosniejsze jest przy wlaczaniu, cichsze
przy wylaczaniu.
2. Dodatkowo, podczas sluchania muzyki cicho, w glosnikach slyszalne jest
buczenie (buczenie slyszalne przy zblizeniu sie do glosników - np w nocy gdy
wieza stoi przy lózku), które przy ustawieniu stopnia glosnosci na 1-2
prawie zaglusza muzyke a przy stopniu glosnosci 3-5 skutecznie obniza jej
jakosc.
W dzien gdy chodzi sie po pokoju buczenie nie jest upierdliwe.
Mozecie sie wypowiedziec "co w trawie piszczy" - jaki uklad/element
szwankuje?
Czy to kosztowna naprawa i jest sens to wykonywac tak by nie przekroczylo
wartosci sprzetu (~70zl).
Czy nie majac doswiadczenia serwisowego, posiadajac lutownice, mozna cos
wskurac zagladajac pod obudowe?
Pozdrawiam
L.W.
Ostatnio, stalem sie posiadaczem uzywanej miniwiezy Thomson CS96 (sprzet z
konca 2006 roku).
Sprzet posiada standardowo tuner, kasete i CD (mp3), wszedzie miekka
mechanike.
Objawy:
1. Podczas wlaczania sprzetu (przycisk na wiezy albo na pilocie) slyszalne
jest stukniecie w glosnikach.
Dzieje sie tak podczas wlaczania sprzetu po minimum 15 minutach nieuzywania
lub dluzszej chwili (noc, kilka godzin).
Jesli wylacze i wlacze po minucie, stukniecie w glosnikach niewystepuje.
Dzieje sie to zawsze, stukniecie glosniejsze jest przy wlaczaniu, cichsze
przy wylaczaniu.
2. Dodatkowo, podczas sluchania muzyki cicho, w glosnikach slyszalne jest
buczenie (buczenie slyszalne przy zblizeniu sie do glosników - np w nocy gdy
wieza stoi przy lózku), które przy ustawieniu stopnia glosnosci na 1-2
prawie zaglusza muzyke a przy stopniu glosnosci 3-5 skutecznie obniza jej
jakosc.
W dzien gdy chodzi sie po pokoju buczenie nie jest upierdliwe.
Mozecie sie wypowiedziec "co w trawie piszczy" - jaki uklad/element
szwankuje?
Czy to kosztowna naprawa i jest sens to wykonywac tak by nie przekroczylo
wartosci sprzetu (~70zl).
Czy nie majac doswiadczenia serwisowego, posiadajac lutownice, mozna cos
wskurac zagladajac pod obudowe?
Pozdrawiam
L.W.