Post by JDXPost by J.FPost by JDXPost by PaweÅ PawÅowicz[...]
Post by PaweÅ PawÅowiczWystarczy dołożyć opornik albo zmienić diodę na transil.
a) dwukierunkowy,
b) z odpowiednio dobranym stand-off voltage.
Jednokierunkowy by wystarczył, w końcu dioda zamykająca prąd indukcji
cewki przekaźnika też jest jednokierunkowa. I działa. A że trzeba
Ale tutaj mówimy o gaszeniu AC[*], które wprawdzie zasila cewkę, ale
cewkę rygla. Przynajmniej ja to tak zrozumiałem. Dlatego transil ma być
dwukierunkowy.
Tak jest.
Ale jakby bylo zasilanie DC, to tez dwukierunkowy,
No można, ale po co przepłacać? :-) W najbardziej klasycznym z
klasycznych układzie DC (przekaźnik w obwodzie kolektora tranzystora
npn) gdy przekaźnik jest włączony, to napięcie na przekaźniku ma zawsze
ten sam zwrot, natomiast gdy przekaźnik jest wyłączany, to zaindukowane
napięcie również zawsze ma ten sam zwrot, aczkolwiek przeciwny do zwrotu
podczas stanu właczenia. Dlatego wystarcza zwykła dioda, czy też
niezwykła w postaci transila jednokierunkowego.
Tylko pojawił się zarzut, że zwykła dioda spowalnia otwieranie
przekażnika, i być może przyczynia do większego wypalania styków.
Rzecz warta sprawdzenia, ale to może ktos rizercza zapuści w innym
wątku :-)
I teraz tak:
-transil na cewce przekaźnika podniesie napięcie samoindukcji,
ale musi być dwukierunkowy.
-można by dać transila równolegle z tranzystorem, na ok 2x napięcie
zasilania, wtedy jednokierunkowy,
-no ale my nie cewce przekaźnika mówimy, tylko stykach przekaźnika
zasialających cewkę rygla. I je chcemy zabezpieczyc transilem lub
gasikiem.
-rygiel na AC pracuje, to i transil dwukierunkowy musi być.
-gdyby rygiel na DC pracował ... patrz wyzej - nadal transil
dwukierunkowy.
-ale ryglowi wolne otwieranie, a w zasadzie konczenie otwarcia nie
przeszkadza, więc na DC to wystarczy zwykła dioda, nie trzeba transili
:-)
Post by JDXPost by J.Fbo jak sie go włączy tak, jak zwykle diodę, to nie bedzie w niczym
lepszy, a jak odwrotnie - to zewrze cewke w normalnej pracy.
Transil teoretycznie będzie lepszy – tzn. będzie szybciej się włączał.
No i w założonym czasie włączenia energii chyba można przez niego
przepompować więcej.
Jak będzie jednokierunkowy, to samoindukcja jest w kierunku
przewodzenia. Nie wiem, czy on wtedy taki szyszy.
A energia i tak zależy od energii w cewce.
Tylko może się dłużej rozładowywać, jak napięcie samoindukcji będzie
małe, lub szybciej, jak duże.
Jednokierunkowy transil da tak samo małe jak zwykła dioda.
Post by JDXPost by J.FPost by JDX[*] – w sumie nie AC w sensie napięcia/prądu sinusoidalnie zmiennego.
tylko coś wykładniczo dążącego do zera od plus bądź minus
„nieskończoności” w zależności od tego, na której połówce sinusoidy
prądu cewki znajdzie się warunek początkowy.
Rygiel chyba dłuzej zasilany, to sinusoida zdazy sie ustalic, a
wyłaczenie istotnie w losowym momencie ... ale to juz transila
zadanie.
Tu nie chodzi o to, czy w obwodzie rygla został już osiągnięty stan
ustalony (bo to w zasadzie nie jest istotne), tylko o to, w której
części sinusoidy (dodatniej czy ujemnej) prądu płynącego przez cewkę
rygla wypadnie warunek początkowy, bo ma to bezpośredni wpływ na zwrot
napięcia zaindukoewanego na zaciskach cewki w stanie nieustalonym. A że
tego nie wiemy, dlatego transil dwukierunkowy.
A, przy AC to oczywiscie musi być dwukierunkowy, tu nie ma się co
rozpisywać.
J.