tomass
2004-11-22 20:29:57 UTC
Witam,
Posiadam wiekowy juz amplituner pod tytulem marantz R-1220 (dosc rzadko
spotykany model).
Podczas pracy wzmacniacza slychac w glosnikach trzaski i szumy, bardzo
czesto rowniez przerywa.
Po jakims czasie pracy zaklocenia te ustaja, wiec klopotow dopatruje sie w
powstaniu zimnych lutow gdzies tam w elektronice.
Niestety, wszystkie elementy w tym sprzecie sa tak poupychane, ze
kompletnie nie da sie tam dostac z lutownica. Nie idzie w ogole rozkrecic i
wyjac poszczegolnych ukladow - po prostu zadnego pola manewru. ;)
I teraz mam takie pytanie, czy istnieja jakies bezinwazyjne metody usuwania
zimnych lutow? Cos tam kiedys slyszalem o wkladaniu do zamrazarki, ale nie
jestem do konca przekonany czy to dobry pomysl.
Aha, probowalem juz ostukac kondensatory - myslalem, ze moze cos pomoze,
ale niestety nic z tego.
Jakies pomysly?
Posiadam wiekowy juz amplituner pod tytulem marantz R-1220 (dosc rzadko
spotykany model).
Podczas pracy wzmacniacza slychac w glosnikach trzaski i szumy, bardzo
czesto rowniez przerywa.
Po jakims czasie pracy zaklocenia te ustaja, wiec klopotow dopatruje sie w
powstaniu zimnych lutow gdzies tam w elektronice.
Niestety, wszystkie elementy w tym sprzecie sa tak poupychane, ze
kompletnie nie da sie tam dostac z lutownica. Nie idzie w ogole rozkrecic i
wyjac poszczegolnych ukladow - po prostu zadnego pola manewru. ;)
I teraz mam takie pytanie, czy istnieja jakies bezinwazyjne metody usuwania
zimnych lutow? Cos tam kiedys slyszalem o wkladaniu do zamrazarki, ale nie
jestem do konca przekonany czy to dobry pomysl.
Aha, probowalem juz ostukac kondensatory - myslalem, ze moze cos pomoze,
ale niestety nic z tego.
Jakies pomysly?
--
+-+-+-+-+-+-+ Tomasz Rybarski
|T|o|m|a|s|s| tomass[at]os[dot]pl
+-+-+-+-+-+-+ GG# 1161758
Usenet: the leading source for internet flame wars.
+-+-+-+-+-+-+ Tomasz Rybarski
|T|o|m|a|s|s| tomass[at]os[dot]pl
+-+-+-+-+-+-+ GG# 1161758
Usenet: the leading source for internet flame wars.