Discussion:
Jak przewinąć dzwonek telefoniczny (i podłączyć go do AVR)?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Atlantis
2013-01-05 14:55:00 UTC
Permalink
Dysponuję dzwonkiem telefonicznym produkcji RWT, dwie czasze pomiędzy
którymi przerzucany jest młoteczek.

Loading Image.../

Jak widać cewka posiada tylko dwa wyprowadzenia. Prąd należy
przepuszczać przez nią raz w jedną, raz w drugą stronę.

Na cewce znajdują się następujące oznaczenia:
1400-11000
0,09-DNE ul
9172

Indukcyjność uzwojenia (zmierzona za pomocą miernika UT602) wynosi
5,46H. Rezystancja 1,37k.

Oczywiście jako standardowy dzwonek telefoniczny, do prawidłowej pracy
potrzebuje kilkudziesięciu V. Problem w tym, że muszę sterować nim z
mikrosterownika AVR, zasilanego z baterii.
Do głowy przychodzą mi dwa rozwiązania: przetwornica oraz przewinięcie
cewki. Drugie wydaje się być prostsze i bardziej energooszczędne.
Połączenie z uC mógłbym wtedy zrealizować za pomocą mostka H, zupełnie
jak w przypadku silniczka DC, 25 razy na sekundę zmieniając kierunek
przepływu prądu. Rozwiązanie chyba jest w porządku?

Jedynie kwestia przewinięcia uzwojenia jest dla mnie problematyczna.
Mógłbym prosić o jakieś rady/materiały? Jak dobrać odpowiednią grubość
drutu i ilość zwojów, żeby dzwonek działał prawidłowo przy napięciu w
okolicach 3V-5V?
RoMan Mandziejewicz
2013-01-05 15:41:58 UTC
Permalink
Hello Atlantis,
Post by Atlantis
Dysponuję dzwonkiem telefonicznym produkcji RWT, dwie czasze pomiędzy
którymi przerzucany jest młoteczek.
http://imageshack.us/photo/my-images/233/img8924vn.jpg/
Jak widać cewka posiada tylko dwa wyprowadzenia. Prąd należy
przepuszczać przez nią raz w jedną, raz w drugą stronę.
1400-11000
0,09-DNE ul
9172
[...]
Post by Atlantis
Mógłbym prosić o jakieś rady/materiały? Jak dobrać odpowiednią grubość
drutu i ilość zwojów, żeby dzwonek działał prawidłowo przy napięciu w
okolicach 3V-5V?
733 zwoje drutu 0.35mm.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F.
2013-01-05 16:02:39 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Dysponuję dzwonkiem telefonicznym produkcji RWT, dwie czasze pomiędzy
którymi przerzucany jest młoteczek.
Indukcyjność uzwojenia (zmierzona za pomocą miernika UT602) wynosi
5,46H. Rezystancja 1,37k.
A RoMan szukal dlawika 1H :-)

Uprzedzam ze tam zmienna szczelina magnetyczna i magnes - czyli element
magnetycznie nieliniowy. Moze byc przeklamany ten pomiar.
Post by Atlantis
Oczywiście jako standardowy dzwonek telefoniczny, do prawidłowej pracy
potrzebuje kilkudziesięciu V. Problem w tym, że muszę sterować nim z
mikrosterownika AVR, zasilanego z baterii.
Do głowy przychodzą mi dwa rozwiązania: przetwornica oraz przewinięcie
cewki.
A trzecie nie ? wsadzic glosnik i odtwarzac dzwiek z sampla :-)
Post by Atlantis
Jedynie kwestia przewinięcia uzwojenia jest dla mnie problematyczna.
Mógłbym prosić o jakieś rady/materiały? Jak dobrać odpowiednią grubość
drutu i ilość zwojów, żeby dzwonek działał prawidłowo przy napięciu w
okolicach 3V-5V?
20x nizsze napiecie to 20x mniej zwojow (550 sadzac po wielkosci cewki),
drutem o przekroju 20x wiekszym (a srednica *sqrt(20)).

Liczyc zwojow nie trzeba - nawijac do wypelnienia karkasu, cewka bedzie tej
samej wielkosci. No moze troche mniej, bo przy 0.09, to gruboscc lakieru
staje sie istotna ..

J.
RoMan Mandziejewicz
2013-01-05 16:28:31 UTC
Permalink
Hello J.F.,
Post by J.F.
Post by Atlantis
Indukcyjność uzwojenia (zmierzona za pomocą miernika UT602) wynosi
5,46H. Rezystancja 1,37k.
A RoMan szukal dlawika 1H :-)
Na 10A a nie kilkanaście mA.

[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Jarosław Sokołowski
2013-01-05 17:44:27 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Atlantis
Oczywiście jako standardowy dzwonek telefoniczny, do prawidłowej pracy
potrzebuje kilkudziesięciu V. Problem w tym, że muszę sterować nim z
mikrosterownika AVR, zasilanego z baterii.
Do głowy przychodzą mi dwa rozwiązania: przetwornica oraz przewinięcie
cewki.
A trzecie nie ? wsadzic glosnik i odtwarzac dzwiek z sampla :-)
Jeszcze czwarte. I może kilka kolejnych.
Post by J.F.
Post by Atlantis
Jedynie kwestia przewinięcia uzwojenia jest dla mnie problematyczna.
Mógłbym prosić o jakieś rady/materiały? Jak dobrać odpowiednią grubość
drutu i ilość zwojów, żeby dzwonek działał prawidłowo przy napięciu w
okolicach 3V-5V?
20x nizsze napiecie to 20x mniej zwojow (550 sadzac po wielkosci cewki),
drutem o przekroju 20x wiekszym (a srednica *sqrt(20)).
Liczyc zwojow nie trzeba - nawijac do wypelnienia karkasu, cewka bedzie tej
samej wielkosci. No moze troche mniej, bo przy 0.09, to gruboscc lakieru
staje sie istotna ..
Wątpię, by konstruktor tego dzwonka wszystko dokładnie policzył i wyżyłował
parametry cewki. Jeśli nawinie się cieńszym drutem (i wypełni połowę
karkasu), to też pewnie zadzwoni. Można nawinąć dwa uzwojenia (podwójny
drut) i zamiast mostka H włączać je na zmianę dwoma tranzystorami. Trochę
prościej, a i na spadkach napięcia się oszczędzi, co przy zasilaniu 3V
może być istotne.

Ale jak to mamy, to można też dołożyć dwa kondensatory i dwa oporniki
i zrobić oldskulowy multiwibrator dzwoniący bez udziału mikrokontrolera.
--
Jarek
Atlantis
2013-01-05 18:07:40 UTC
Permalink
Post by J.F.
20x nizsze napiecie to 20x mniej zwojow (550 sadzac po wielkosci cewki),
drutem o przekroju 20x wiekszym (a srednica *sqrt(20)).
Wychodzi na to, że przy średnicy wynoszącej około 0,4 mm powinienem
uzyskać 20 razy większe pole przekroju.
Średnica jest tutaj bardzo krytycznym czynnikiem? Jak duży jest
dopuszczalny margines błędu? Mam gdzieś pod ręką jakąś szpulę drutu
nawojowego. Miał chyba 0,35 albo 0,4 mm średnicy razem z emalią.
Dokładnie nie pamiętam, a sprawdzić nie mogę bo bateria w elektronicznej
suwmiarce padła. ;)

Mogę go użyć, czy lepiej jednak po niedzieli kupić szpulę odpowiedniego
drutu?
RoMan Mandziejewicz
2013-01-05 18:57:22 UTC
Permalink
Hello Atlantis,
Post by Atlantis
Post by J.F.
20x nizsze napiecie to 20x mniej zwojow (550 sadzac po wielkosci cewki),
drutem o przekroju 20x wiekszym (a srednica *sqrt(20)).
Wychodzi na to, że przy średnicy wynoszącej około 0,4 mm powinienem
uzyskać 20 razy większe pole przekroju.
Średnica jest tutaj bardzo krytycznym czynnikiem? Jak duży jest
dopuszczalny margines błędu? Mam gdzieś pod ręką jakąś szpulę drutu
nawojowego. Miał chyba 0,35 albo 0,4 mm średnicy razem z emalią.
Dokładnie nie pamiętam, a sprawdzić nie mogę bo bateria w elektronicznej
suwmiarce padła. ;)
Mogę go użyć, czy lepiej jednak po niedzieli kupić szpulę odpowiedniego
drutu?
Możesz użyć spokojnie. Nawiń do wypełnienia i z głowy.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Atlantis
2013-01-05 19:06:59 UTC
Permalink
Post by RoMan Mandziejewicz
Możesz użyć spokojnie. Nawiń do wypełnienia i z głowy.
Rozumiem, że napięcie też nie jest tutaj krytyczne - czy będę zasilał
urządzenie ze stabilizatora 5V (próby) czy z akumulatorka 3,6V (końcowa
wersja) powinno działać prawidłowo? Oczywiście przy mostku H jakiś spory
kondensator elektrolityczny powinienem dać?
Anerys
2013-01-05 23:00:12 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Post by RoMan Mandziejewicz
Możesz użyć spokojnie. Nawiń do wypełnienia i z głowy.
Rozumiem, że napięcie też nie jest tutaj krytyczne - czy będę zasilał
urządzenie ze stabilizatora 5V (próby) czy z akumulatorka 3,6V (końcowa
wersja) powinno działać prawidłowo? Oczywiście przy mostku H jakiś spory
kondensator elektrolityczny powinienem dać?
Mają ci się amperozwoje w miarę zgadzać, oraz częstotliwość, najlepiej 25
Hz, przy 50 Hz może byc różnie, niektóre dzwonki gorzej sobie radzą... ale
powinno pójść. Napięcie, jak utrafisz w rezonans (mechaniczny, zależy od
konkretnego egzemplarza dzwonka), wystarczy niewielkie. Przy testach w
szkole, dzwonek (nie przewijany) ruszał się już przy ok. 5V, przy ok. 10 już
dzwonił w miarę należycie, a napięcie nominalne, to 75+-15V przemiennego.
Aby odciąć dzwonkowi składową stałą, nie przewijanemu wystarczy, aż z
naddatkiem, 1uF, więc stosownie do prądu, zwiększ pojemność. Napięcie
kondensatora przyjmij z zapasem.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Atlantis
2013-01-06 18:34:05 UTC
Permalink
(mechaniczny, zależy od konkretnego egzemplarza dzwonka), wystarczy
niewielkie. Przy testach w szkole, dzwonek (nie przewijany) ruszał
się już przy ok. 5V, przy ok. 10 już dzwonił w miarę należycie, a
napięcie nominalne, to 75+-15V przemiennego.
W związku z tym "niewielkim napięciem" mam rozumieć, że akumulatorem
3,6V powinien wystarczyć do uciągnięcia przewiniętego dzwonka? Jeśli
będzie trzeba więcej, to zawsze mogę zastosować jakieś rozwiązanie
oferujące wyższe napięcie, przy czym to rodzi parę kolejnych
komplikacji, m.in. brak możliwości ładowania z typowej ładowarki USB.
Ale tymi problemami i tak zajmę się dopiero w następnej kolejności.
Aby odciąć dzwonkowi składową stałą, nie przewijanemu wystarczy, aż z
naddatkiem, 1uF, więc stosownie do prądu, zwiększ pojemność. Napięcie
kondensatora przyjmij z zapasem.
Miałem na myśli kondensator włączony równolegle pomiędzy plusem
zasilania przy mostku H oraz masą, który magazynowałby energię,
doładowując się w przerwach pomiędzy kolejnymi dzwonkami.
Czy jakiś kondensator odcinający składową stałą jest w ogóle
potrzebny/wskazany w tym przypadku? Miałem zamiar wpiąć uzwojenie
dzwonka analogicznie do silniczka DC - cztery tranzystory + diody
zapobiegające powstawaniu "szpilek".

BTW jak wygląda sprawa poboru prądu przez mostek H, gdy obydwie linie
sterujące ustawione są na zero? Wskazane jest dodatkowe odcięcie dopływu
prądu, np. jakimś przekaźnikiem, czy też wystarczy wyzerować linie?
J.F.
2013-01-05 19:01:10 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Średnica jest tutaj bardzo krytycznym czynnikiem? Jak duży jest
dopuszczalny margines błędu?
To dzwoni i na centrali i 10 km od centrali - gdy kabel ogranicza napiecie
i prad.
Mysle ze kompletnie niekrytyczna ... najwyzej dorobisz przetwornice na 12V
:-)


J.
Anerys
2013-01-05 23:03:18 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Atlantis
Średnica jest tutaj bardzo krytycznym czynnikiem? Jak duży jest
dopuszczalny margines błędu?
To dzwoni i na centrali i 10 km od centrali - gdy kabel ogranicza napiecie
i prad.
Mysle ze kompletnie niekrytyczna ... najwyzej dorobisz przetwornice na 12V
:-)
Można w razie czego posiłkować sie niewielkim transformatorem podbijającym,
przez kilkanaście lat taki miałem dzwonek do drzwi, aż się rozpadł ze
starości. Napięcie dzwonka jest u mnie 14V, więc trzeba było podbić, dałem
transformator głośnikowy, waliło, jak się masz.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
jan kowalski
2013-01-19 11:46:10 UTC
Permalink
Dokladnie nie pamietam, a sprawdzic nie moge bo bateria w elektronicznej
suwmiarce padla. ;)
Nawin 10zwojow i zmierz linijka
Mialem na mysli kondensator wlczony rownolegle pomiedzy plusem
zasilania przy mostku H oraz masa , ktory magazynowal by energie ,
doladowujac sie w przerwach pomiedzy kolejnymi dzwonkami.
Czy jaki kondensator odcinajacy skladowa stala jest w ogole
potrzebny/wskazany w tym przypadku? Mialem zamiar wpiac uzwojenie
dzwonka analogicznie do silniczka DC - cztery tranzystory + diody
zapobiegajace powstawaniu "szpilek".
A czy przypadkiem do dzwonka nie wystarczy taki prosty uklad?
Loading Image...
Paweł Pawłowicz
2013-01-05 18:54:16 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Atlantis
Dysponuję dzwonkiem telefonicznym produkcji RWT, dwie czasze pomiędzy
którymi przerzucany jest młoteczek.
Indukcyjność uzwojenia (zmierzona za pomocą miernika UT602) wynosi
5,46H. Rezystancja 1,37k.
A RoMan szukal dlawika 1H :-)
Ten miernik mierzy impedancję przy przy częstotliwości zależnej od
zakresu i przelicza ją na indukcyjność. W ten sposób rezystancja
dodawana jest do reaktancji i pomiar przy rezystancji znacząco różnej od
zera jest bez sensu.

Pozdrawiam,
Paweł
Gotfryd Smolik news
2013-01-12 14:04:28 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Atlantis
Dysponuję dzwonkiem telefonicznym produkcji RWT
[...]
Post by J.F.
A trzecie nie ? wsadzic glosnik i odtwarzac dzwiek z sampla :-)
Tak mnie naszło - jeśli toto ma dzwonić choćby tylko tak samo
głośno, to przy 3,6V powinno paść pytanie jaki głośnik proponujesz.
:)

pzdr, Gotfryd
J.F.
2013-01-12 17:25:28 UTC
Permalink
Post by Gotfryd Smolik news
Post by J.F.
A trzecie nie ? wsadzic glosnik i odtwarzac dzwiek z sampla :-)
Tak mnie naszło - jeśli toto ma dzwonić choćby tylko tak samo
głośno, to przy 3,6V powinno paść pytanie jaki głośnik proponujesz.
:)
Z Siemensa ME45 :-)

J.
Atlantis
2013-01-07 20:20:11 UTC
Permalink
Przewinąłem cewkę dzwonka przy pomocy drutu DNE 0,4 mm w pojedynczej
emalii. Nie liczyłem zwojów, po prostu nawijałem (zgodnie z sugestią,
która tutaj padła) do wypełnienia karkasu. Wyszło ok, choć zapewne mogło
by wyjść lepiej. Pierwsze warstwy nawinęły się idealnie równo, ostatnie
zaczęły się lekko rozjeżdżać i drut wchodził w szczeliny.

Poza tym fragment boku karkasu był odłamany (widać to na zdjęciu, które
wcześniej wrzuciłem) - wkleiłem tam kawałek cienkiej tektury falistej,
aby uniknąć zsuwania się zwojów.

Przystąpiłem do pierwszej próby z bateryjką 4,5V. Dzwonek przerzuca
młoteczek z głośnym uderzeniem w czaszę, gdy dotykam dotykam końcami
cewki do elektrod baterii zmieniając za każdym razem polaryzację.
Zauważyłem jednak, dość spore iskrzenie przy elektrodach.

Sprawdziłem rezystancję nowego uzwojenia. WYNOSI TYLKO 5,3 oma (!).
Czy coś jest nie tak? Rezystancja nie powinna się zmniejszyć
proporcjonalnie?
Anerys
2013-01-07 22:16:33 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Przystąpiłem do pierwszej próby z bateryjką 4,5V. Dzwonek przerzuca
młoteczek z głośnym uderzeniem w czaszę, gdy dotykam dotykam końcami cewki
do elektrod baterii zmieniając za każdym razem polaryzację.
No, to chyba będzie dobrze.
Post by Atlantis
Zauważyłem jednak, dość spore iskrzenie przy elektrodach.
Zdziwiłbym się, gdyby nie iskrzyło - przecież to cewka indukcyjna, jakby nie
było...
Post by Atlantis
Sprawdziłem rezystancję nowego uzwojenia. WYNOSI TYLKO 5,3 oma (!).
Czy coś jest nie tak? Rezystancja nie powinna się zmniejszyć
proporcjonalnie?
No, drut 0.4, to dość gruby drut, krosówka telefoniczna ma 0.5... Tyle, że
ona w dość grubej izolacji, a nie w emalii, ale i tak IMHO jest to grubo.
Daj 0.1-0.2, jeśli masz i nie szkoda ci na próby. Chociaż z racji, ze to
cewka, to z wzoru X(L)=omega*L, to reaktancja tego ma szansę być już znośna
dla układu - zobacz omomierzem, ile ma pralka, czy żarówka "setka" :)
(chociaż z żarówki taka cewka, jak z koziej "cenzury" trąba, ale
indukcyjność ma. Zwyłe, stare, sprawne radio sieciowe, ma na wejściu coś
kole 50 omów (a nierzadko mniej), jakby nie było reaktancji, to zdymiło by w
podskokach, a nie dymi. Ważne, cobyś się w amperozwojach w tym dzwonku
wyrobił. Odciąłbym jednak składową stałą.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Atlantis
2013-01-07 22:47:57 UTC
Permalink
Post by Anerys
No, drut 0.4, to dość gruby drut, krosówka telefoniczna ma 0.5... Tyle,
że ona w dość grubej izolacji, a nie w emalii, ale i tak IMHO jest to
grubo. Daj 0.1-0.2, jeśli masz i nie szkoda ci na próby.
Drut mniej-więcej takiej grubości (0,09 mm) był użyty pierwotnie, w
cewce na kilkadziesiąt V. Zastosowanie drutu mającego 0,35 - 0,4 mm
polecono mi właśnie tutaj, kilka wypowiedzi wyżej.
W miarę możliwości chciałbym uniknąć eksperymentów z nawijaniem jednego
uzwojenia pięcioma różnymi rodzajami drutu...
Post by Anerys
Chociaż z racji, ze to cewka, to z wzoru X(L)=omega*L, to reaktancja tego ma
szansę być już znośna dla układu - zobacz omomierzem, ile ma pralka, czy
żarówka "setka" :)
Właśnie, może jednak trochę przesadziłem i rezystancję wynoszącą 5,3 oma
można uznać za akceptowalną (i bezpieczną)? Zwłaszcza, że docelowo
wszystko ma być zasilane z nieco niższego napięcia (akumulatorek 3,6V).
Post by Anerys
Ważne, cobyś się w amperozwojach w tym dzwonku wyrobił.
W jaki sposób mogę to ustalić?
Post by Anerys
Odciąłbym jednak składową stałą.
Chyba jednak będę musiał...
Jak w związku z tym powinien wyglądać mostek H? Gdzie powinienem wpiąć
dodatkowy kondensator/kondensatory? Jakie tranzystory powinienem dobrać,
żeby pierwsza próba nie zamieniła się w pokaz pirotechniczny? ;)
Anerys
2013-01-07 23:19:11 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Post by Anerys
Ważne, cobyś się w amperozwojach w tym dzwonku wyrobił.
W jaki sposób mogę to ustalić?
Prawo Ohma i odrobina matematyki.
(uwaga, poslużę się uproszczeniami)
Zakładam, że dzwonek miał impedancję 1000 omów, a napięcie wyzwalające
(pamiętaj, przemienne, nie stałe!!) 50V. Dawało by to 50 mA. Zwojów,
załóżmy, było 2000, więc "siła" tego dzwonka, to 2000*0.05 = 100
amperozwojów.
Przypuśćmy, że teraz po zmianie, zwojów jest 200, a impedancja, to 50 omów,
napięcie 5V. Daje to 100mA prądu, zatem "siła" wynosi tu 20 amperozwojów.
Aby wynosiła dawne 100, trzeba 5-krotnie zwiększyć prąd, do 250mA, a więc
tyleż podwyższyć napięcie - do 25V. Inaczej dzwonek może nie chcieć
zadziałać, lub będzie działać raczej kiepawo. Jak łatwo zauważyć, bilans
mocy pogorszy się - w "starym" dzwonku było to 2.5VA, a w nowym, po
wyrównaniu "amperozwojów", aż 6.25VA.

Oczywiście, tu mocno uprościłem, gdyż w rolę wchodzi tu indukcyjność,
oporność uzwojenia, itd. Chciałem obrazowo podpowiedzieć, o co chodzi.
Myślę, ze z przeliczeniem już sobie poradzisz. I pamiętaj, że naciskam na
odcięcie składowej stałej.
(I będzie sie iskrzyło - to cewka) :)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
J.F.
2013-01-08 00:42:11 UTC
Permalink
Post by Anerys
Prawo Ohma i odrobina matematyki.
(uwaga, poslużę się uproszczeniami)
Zakładam, że dzwonek miał impedancję 1000 omów, a napięcie wyzwalające
(pamiętaj, przemienne, nie stałe!!) 50V. Dawało by to 50 mA. Zwojów,
załóżmy, było 2000, więc "siła" tego dzwonka, to 2000*0.05 = 100
amperozwojów.
Przypuśćmy, że teraz po zmianie, zwojów jest 200, a impedancja, to 50 omów,
napięcie 5V.
Zle zalozenia. Dla 5V potrzebowalbys 100 zwojow.
A impedancja powinna spasc do 10 ohm.
Post by Anerys
Daje to 100mA prądu, zatem "siła" wynosi tu 20 amperozwojów.
Aby wynosiła dawne 100,
trzeba 5-krotnie zwiększyć prąd, do 250mA, a więc
tyleż podwyższyć napięcie - do 25V. Inaczej dzwonek może nie chcieć
zadziałać, lub będzie działać raczej kiepawo. Jak łatwo zauważyć, bilans
mocy pogorszy się - w "starym" dzwonku było to 2.5VA, a w nowym, po
wyrównaniu "amperozwojów", aż 6.25VA.
J.
Wmak
2013-01-11 23:15:57 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Wygrzebałem w swoich zasobach jeden kondensator 1uF, chyba foliowy -
MIFLEX, czerwona kostka z plastiku. Mam też podwójny kondensator 1uF
Pojemność musi być tyle razy większa od tej co była w telefonie ile razy zmniejszyłeś impedancję dzwonka - 1 mikro przy 25Hz to stanowczo za mało.
--
Wmak
Atlantis
2013-01-11 23:26:28 UTC
Permalink
Post by Wmak
Pojemność musi być tyle razy większa od tej co była w telefonie ile
razy zmniejszyłeś impedancję dzwonka - 1 mikro przy 25Hz to stanowczo
za mało.
Znajdę w ogóle kondensator o odpowiedniej pojemności, który nie
wymagałby odpowiedniej polaryzacji końcówek?
Jaką jest zalecana pojemność?
RoMan Mandziejewicz
2013-01-11 23:38:14 UTC
Permalink
Hello Atlantis,
Post by Atlantis
Post by Wmak
Pojemność musi być tyle razy większa od tej co była w telefonie ile
razy zmniejszyłeś impedancję dzwonka - 1 mikro przy 25Hz to stanowczo
za mało.
Znajdę w ogóle kondensator o odpowiedniej pojemności, który nie
wymagałby odpowiedniej polaryzacji końcówek?
Nie.
Post by Atlantis
Jaką jest zalecana pojemność?
Łatwo policzyć - oryginalnie był 0.5uF. Impedancję zmniejszyłeś jakieś
500 razy. Czyli potrzebowałbyś 250uF. Bez sensu, tym bardziej, że w
poprawnie sterowanym mostku nie ma obawy o składowa stałą. A jasli
boisz się o niepoprawne sterowanie, to daj w szereg bezpiecznik
polimerowy i z głowy.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Atlantis
2013-01-12 08:58:02 UTC
Permalink
Post by RoMan Mandziejewicz
poprawnie sterowanym mostku nie ma obawy o składowa stałą. A jasli
boisz się o niepoprawne sterowanie, to daj w szereg bezpiecznik
polimerowy i z głowy.
Rozumiem, że chodzi o coś w rodzaju PWM?
Ustawiam linie sterujące na 1 i 0 tylko na krótką chwilę, potrzebną do
przerzucenia młoteczka. Potem je zeruję i czekam. Następnie odwrotnie -
0 i 1, zeruję i znów czekam. Stałe czasowe dobrane tak, żeby cykl
powtórzył się 25 razy na sekundę. Coś pominąłem?
RoMan Mandziejewicz
2013-01-12 10:45:19 UTC
Permalink
Hello Atlantis,
Post by Atlantis
Post by RoMan Mandziejewicz
poprawnie sterowanym mostku nie ma obawy o składowa stałą. A jasli
boisz się o niepoprawne sterowanie, to daj w szereg bezpiecznik
polimerowy i z głowy.
Rozumiem, że chodzi o coś w rodzaju PWM?
Dokładnie.
Post by Atlantis
Ustawiam linie sterujące na 1 i 0 tylko na krótką chwilę, potrzebną do
przerzucenia młoteczka.
Powiedzmy 100ms
Post by Atlantis
Potem je zeruję i czekam.
200ms
Post by Atlantis
Następnie odwrotnie -
0 i 1,
znów 100ms
Post by Atlantis
zeruję i znów czekam. Stałe czasowe dobrane tak, żeby cykl
powtórzył się 25 razy na sekundę. Coś pominąłem?
Na końcu zostawiasz wszystko na zero.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F.
2013-01-12 11:48:22 UTC
Permalink
Post by RoMan Mandziejewicz
Hello Atlantis,
Post by Atlantis
Post by RoMan Mandziejewicz
poprawnie sterowanym mostku nie ma obawy o składowa stałą. A jasli
boisz się o niepoprawne sterowanie, to daj w szereg bezpiecznik
polimerowy i z głowy.
Rozumiem, że chodzi o coś w rodzaju PWM?
Dokładnie.
Post by Atlantis
Ustawiam linie sterujące na 1 i 0 tylko na krótką chwilę, potrzebną do
przerzucenia młoteczka.
Powiedzmy 100ms
W oryginale bylo 20ms na caly polokres :-)

proponuje nie gdybac, tylko zaczac od ekspermentow.

J.
RoMan Mandziejewicz
2013-01-12 11:57:27 UTC
Permalink
Hello J.F.,
Post by J.F.
Post by RoMan Mandziejewicz
Post by Atlantis
Post by RoMan Mandziejewicz
poprawnie sterowanym mostku nie ma obawy o składowa stałą. A jasli
boisz się o niepoprawne sterowanie, to daj w szereg bezpiecznik
polimerowy i z głowy.
Rozumiem, że chodzi o coś w rodzaju PWM?
Dokładnie.
Post by Atlantis
Ustawiam linie sterujące na 1 i 0 tylko na krótką chwilę, potrzebną do
przerzucenia młoteczka.
Powiedzmy 100ms
W oryginale bylo 20ms na caly polokres :-)
Masz rację a ja jeszcze spię w środku. Po 10ms i starczy jako
namiastka sinusa.
Post by J.F.
proponuje nie gdybac, tylko zaczac od ekspermentow.
:)
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Atlantis
2013-01-12 19:41:46 UTC
Permalink
Post by J.F.
proponuje nie gdybac, tylko zaczac od ekspermentow.
Hmm... Jakie tranzystory powinienem zastosować, biorąc pod uwagę
rozsądny zapas parametrów? BD139 i BD140 będą w porządku?
To samo z diodami zabezpieczającymi przed szpilkami. 1N4001?
MKi
2013-01-12 10:17:08 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Znajdę w ogóle kondensator o odpowiedniej pojemności, który nie
wymagałby odpowiedniej polaryzacji końcówek?
Nie.
A kondensatory elektrolityczne bipolarne by się nie nadawały?

Pozdrowienia,
MKi
RoMan Mandziejewicz
2013-01-12 10:43:12 UTC
Permalink
Hello MKi,
Post by MKi
Post by Atlantis
Znajdę w ogóle kondensator o odpowiedniej pojemności, który nie
wymagałby odpowiedniej polaryzacji końcówek?
Nie.
A kondensatory elektrolityczne bipolarne by się nie nadawały?
Ale po co?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Piotr Gałka
2013-01-08 09:21:24 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Post by Anerys
Ważne, cobyś się w amperozwojach w tym dzwonku wyrobił.
W jaki sposób mogę to ustalić?
Wiem, że już parę razy było podane, ale tak w formie według mnie łatwej do
zapamiętania:

Jeśli zwiększysz średnicę drutu 2 razy to:
- jego przekrój jest 4 razy większy,
- ma on 4 razy mniejszą rezystancję na jednostkę długości,
- w tej samej objętości uzwojenia wejdzie 4 razy mniej zwojów (przekrój
uzwojenia wypełniony kółkami o 2 x większej średnicy),
- zatem długość drutu będzie 4 razy mniejsza,
- 4 razy krótszy drut o 4 razy większym przekroju to 16 razy mniejsza
rezystancja,
- aby zachować amperozwoje to w 4 razy mniejszej liczbie zwojów trzeba dać 4
razy większy prąd,
- ponieważ rezystancja spadła 16 razy to napięcie trzeba obniżyć 4 razy aby
prąd wyszedł 4 razy większy,
- moc wydzielana w uzwojeniu zostaje ta sama (napięcie/4, prąd*4), tak samo
jak amperozwoje.

P.G.
RoMan Mandziejewicz
2013-01-07 22:34:18 UTC
Permalink
Hello Atlantis,
Post by Atlantis
Przewinąłem cewkę dzwonka przy pomocy drutu DNE 0,4 mm w pojedynczej
emalii. Nie liczyłem zwojów, po prostu nawijałem (zgodnie z sugestią,
która tutaj padła) do wypełnienia karkasu. Wyszło ok, choć zapewne mogło
by wyjść lepiej. Pierwsze warstwy nawinęły się idealnie równo, ostatnie
zaczęły się lekko rozjeżdżać i drut wchodził w szczeliny.
Poza tym fragment boku karkasu był odłamany (widać to na zdjęciu, które
wcześniej wrzuciłem) - wkleiłem tam kawałek cienkiej tektury falistej,
aby uniknąć zsuwania się zwojów.
Przystąpiłem do pierwszej próby z bateryjką 4,5V. Dzwonek przerzuca
młoteczek z głośnym uderzeniem w czaszę, gdy dotykam dotykam końcami
cewki do elektrod baterii zmieniając za każdym razem polaryzację.
Zauważyłem jednak, dość spore iskrzenie przy elektrodach.
Sprawdziłem rezystancję nowego uzwojenia. WYNOSI TYLKO 5,3 oma (!).
Czy coś jest nie tak? Rezystancja nie powinna się zmniejszyć
proporcjonalnie?
Do kwadratu przecież. Stała jest moc.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F.
2013-01-07 23:33:01 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Przewinąłem cewkę dzwonka przy pomocy drutu DNE 0,4 mm w pojedynczej
emalii. Nie liczyłem zwojów, po prostu nawijałem (zgodnie z sugestią,
która tutaj padła) do wypełnienia karkasu.
Sprawdziłem rezystancję nowego uzwojenia. WYNOSI TYLKO 5,3 oma (!).
Czy coś jest nie tak? Rezystancja nie powinna się zmniejszyć
proporcjonalnie?
20x krotszy drut o 20x wiekszym przekroju = 20^2 mniejszy opor.

Ale tak chcesz - ma byc tyle samo amperozwojow, zwojow 20x mniej, prad musi
byc 20x wiekszy, a napiecie 20x mniejsze, to opor musi byc 400x mniejszy,
aby potrzebny prad poplynal.

Moc tez jest zachowana, bo ile mocy bylo potrzebne do dzwonienia, tyle
nadal jest potrzebne.

No chyba ze chodzi o to ze az 5.3 ohm, 1370/400=3.425.
Chyba emalia sie objawila i wlazlo wiecej zwojow.

No coz - nauczka na przyszlosc - najpierw zmierzyc na jakim napiecu dziala
oryginal, moze mu np 20V wystarczylo.

Pozostaje poeksperymentowac z dlugoscia impulsu ... a moze wystarczy teraz
polmostek i szeregowy elektrolit ...

J.
Atlantis
2013-01-08 05:22:01 UTC
Permalink
Post by J.F.
No chyba ze chodzi o to ze az 5.3 ohm, 1370/400=3.425.
Chyba emalia sie objawila i wlazlo wiecej zwojow.
Hmm... Czyli odwinąć trochę zwojów? Szukać trochę grubszego drutu i
nawinąć nim od nowa? A może jednak lepiej zostawić jak jest, gdyż
istnieje spora szansa, że będzie prawidłowo działało tak jak jest, na
napięciu 3,6-5V?
Post by J.F.
Pozostaje poeksperymentowac z dlugoscia impulsu ... a moze wystarczy teraz
polmostek i szeregowy elektrolit ...
Czyli krótko mówią tak jak tutaj + diody zabezpieczające przed szpilkami?
Loading Image...
J.F
2013-01-08 09:27:20 UTC
Permalink
Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości
Post by Atlantis
Post by J.F.
No chyba ze chodzi o to ze az 5.3 ohm, 1370/400=3.425.
Chyba emalia sie objawila i wlazlo wiecej zwojow.
Hmm... Czyli odwinąć trochę zwojów?
To ci nic nie da - bedzie jeszcze mniejszy opor, jeszcze wiekszy prad.
Napiecie pracy zasadniczo to samo - choc zewnetrzne zwoje maja wiekszy
obwod i relatywnie wiekszy opor na zwoj.
Post by Atlantis
Szukać trochę grubszego drutu i nawinąć nim od nowa?
Myslalem ze cie martwi maly opor i wynikajacy z tego duzy prad.
Post by Atlantis
A może jednak lepiej zostawić jak jest, gdyż istnieje spora szansa,
że będzie prawidłowo działało tak jak jest, na napięciu 3,6-5V?
Na razie zostawic, ewentulnie przebadac na jakim napieciu pracuje, i
jesli sie da - przewinac cienszym drutem na wyzsze napiecie i nizszy
prad ... ale mysle ze warto z tym poczekac.

A swoja droga nie spodziewalem sie - myslalem ze to dzwonek malej
mocy. Napiecie robi swoje.
A moze on jednak jest malej mocy i pracuje teraz od np 1V ...
Post by Atlantis
Post by J.F.
Pozostaje poeksperymentowac z dlugoscia impulsu ... a moze
wystarczy teraz
polmostek i szeregowy elektrolit ...
Czyli krótko mówią tak jak tutaj + diody zabezpieczające przed szpilkami?
http://obrazki.elektroda.pl/8653272000_1302115969_thumb.jpg
Mniej wiecej. Kondensator moze byc jeden, no i rozwiazan z
tranzystorami tez jest wiecej.
To ma te wade ze "gorny" tranzystor ma spory spadek napiecia - procek
poda nieco mniej niz napiecie zasilania, na bazie spadek 0.7V, no i w
efekcie masz ~1V mniej.
Jesli nie przeszkadza - dolny mozna dac pnp, bedzie jedno sterowanie.
Jesli przeszkadza - pomyslec nad dwoma komplementarnymi mosfetami.

J.
Atlantis
2013-01-08 17:12:05 UTC
Permalink
Post by J.F
Myslalem ze cie martwi maly opor i wynikajacy z tego duzy prad.
Bo mnie martwił, ale jak sam zwróciłeś uwagę - wynikało to z błędnego
założenia.
Post by J.F
Na razie zostawic, ewentulnie przebadac na jakim napieciu pracuje, i
jesli sie da - przewinac cienszym drutem na wyzsze napiecie i nizszy
prad ... ale mysle ze warto z tym poczekac.
Hmm... Okazuje się, że dzwonek po przewinięciu nie tylko spokojnie
pracuje na dwóch bateryjkach 1,5V, ale także spokojnie radzi sobie na
jednej! Generalnie wychodzi na to, że te dzwonki oryginalnie musiały
mieć sporą tolerancję względem napięcia zasilania. Przed przewinięciem
cicho pobrzękiwał już na baterii 9V.
Post by J.F
Mniej wiecej. Kondensator moze byc jeden, no i rozwiazan z tranzystorami
tez jest wiecej.
Jakie rozwiązanie byłoby twoim zdaniem najbardziej odpowiednie?
Nie zagłębiałem się w temat, początkowo planowałem po prostu skopiować
rozwiązanie wykorzystywane do sterownia silniczkiem DC,
Od strony mikroprocesora mam w tej chwili wygospodarowane dwie linie,
generujące podczas dzwonienia dwa sygnały prostokątne 25Hz, przesunięte
względem siebie w fazie o 180 stopni.
J.F
2013-01-08 18:29:24 UTC
Permalink
Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości
Post by Atlantis
Post by J.F
Na razie zostawic, ewentulnie przebadac na jakim napieciu pracuje, i
jesli sie da - przewinac cienszym drutem na wyzsze napiecie i
nizszy
prad ... ale mysle ze warto z tym poczekac.
Hmm... Okazuje się, że dzwonek po przewinięciu nie tylko spokojnie
pracuje na dwóch bateryjkach 1,5V, ale także spokojnie radzi sobie na
jednej! Generalnie wychodzi na to, że te dzwonki oryginalnie musiały
mieć sporą tolerancję względem napięcia zasilania. Przed
przewinięciem cicho pobrzękiwał już na baterii 9V.
Jak pisalem - jeden mogl byc podlaczony w budynku centrali, a inny na
koncu 10km kabla ... musialy miec tolerancje .
Post by Atlantis
Post by J.F
Mniej wiecej. Kondensator moze byc jeden, no i rozwiazan z
tranzystorami
tez jest wiecej.
Jakie rozwiązanie byłoby twoim zdaniem najbardziej odpowiednie?
A to zalezy co chcesz osiagnac.
Tak jak jest moze byc, tylko pamietaj ze tracisz troche napiecia na
gornym, potrzebujesz dwoch linii sterujacych lub negatora, no i czy
kiedys nie bedzie tak ze oba tranzystory sie otworza, bo np przy
starcie systemu jest "1" na oby liniach poki program nie ruszy.

Dwa tranzystory przeciwsobne z polaczonymi emiterami i bazami, sa
proste, eleganckie na schemacie ... i traca jeszcze wiecej napiecia.
Moze to nie problem, a moze przy 5V zasilania dziala, a przy 3.6V juz
nie. No i jakby mial wiekszy prad plynac, to moc w nich juz dosc
istotna sie wydzieli.

Dwa przeciwsobne bipolarne w ukladzie OE (znaczy sie kolektory
polaczone) wymagaja pomyslunku od strony sterowania.
Ale juz dwa mosfety zamiast nich swietnie dzialaja ... tylko moze te
5V to za duzo bedzie :-)

A mowilem - glosnik i odtwarzac z sampla :-P
Post by Atlantis
Od strony mikroprocesora mam w tej chwili wygospodarowane dwie linie,
generujące podczas dzwonienia dwa sygnały prostokątne 25Hz,
przesunięte względem siebie w fazie o 180 stopni.
W polmostku z kondensatorem w zasadzie nie potrzebujesz az dwoch
linii.

W pelnym mostku mogly byc przydatne, bo dobrze by bylo wylaczac
dzwonek calkowicie.
Kondensator szeregowy pomoze ... ale elektrolit ma okreslona
biegunowosc :-)

J.
Atlantis
2013-01-11 21:53:07 UTC
Permalink
W polmostku z kondensatorem w zasadzie nie potrzebujesz az dwoch linii.
W pelnym mostku mogly byc przydatne, bo dobrze by bylo wylaczac dzwonek
calkowicie.
Kondensator szeregowy pomoze ... ale elektrolit ma okreslona biegunowosc
:-)
Wygrzebałem w swoich zasobach jeden kondensator 1uF, chyba foliowy -
MIFLEX, czerwona kostka z plastiku. Mam też podwójny kondensator 1uF ze
starego telefonu, jednak on już jest całkiem spory... Ten pierwszy chyba
powinien być w porządku?

Czyli rozumiem, że wystarczy zastosować pełny mostek z czterech
tranzystorów (jak do sterowania silnikiem DC), od dowolnej strony łącząc
cewkę dzwonka w szeregu z tym kondensatorem?
Jacek Maciejewski
2013-02-09 13:11:37 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Wygrzebałem w swoich zasobach jeden kondensator 1uF,
W Nowoczesnej Elektronice jest propozycja/projekt takiego telefonu.
Widziałeś?
--
Jacek
Atlantis
2013-01-18 22:39:50 UTC
Permalink
Hmm... Przez weekend w końcu mam zamiar poeksperymentować z tym
dzwonkiem. Na pierwszy ogień pójdzie najprostszy, pełny mostek H - dwa
tranzystory PNP u góry i dwa NPN od dołu. Jak tutaj:

http://tinyurl.com/a4wcp2u

Przy czym kilka rzeczy nie daje mi spokoju. Cewka dzwonka ma rezystancję
5,3 oma. Przy napięciu 3,6V daje to prąd około 680mA.
Aby uzyskać taki prąd kolektora w BD139/BD140 i wprowadzić tranzystor w
stan nasycenia (pomijam spadki napięcia na samych tranzystorach) będę
potrzebował kilkunastu mA prądu bazy. Wartość tę należy pomnożyć przez
dwa, bo przy sterowaniu dwiema liniami dwa tranzystory zawsze będą
nasycone (dwa dolne, dwa górne albo dwa po ukosie).

W związku z tym będę miał dodatkowy, ciągły pobór prądy na poziomie
trochę poniżej 30mA. Przy zasilaniu z akumulatorka to ma znaczenie...

Czy może jest lepszy rozwiązanie? MOSFETy?

Czy jest coś, czego nie biorę pod uwagę?
Desoft
2013-01-19 01:14:36 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Przy czym kilka rzeczy nie daje mi spokoju. Cewka dzwonka ma rezystancję
5,3 oma. Przy napięciu 3,6V daje to prąd około 680mA.
Czy jest coś, czego nie biorę pod uwagę?
Indukcyjności
--
Desoft
Atlantis
2013-01-19 11:20:18 UTC
Permalink
Post by Desoft
Post by Atlantis
Czy jest coś, czego nie biorę pod uwagę?
Indukcyjności
Czy w tym układzie może się ona objawić w jakiś zauważalny sposób
podczas przełączania? Bo w opisach poświęconych silniczkom DC zwracano
jedynie uwagę na szpilki napięcia, a diody w moim mostku oczywiście
umieściłem...

Przeprowadziłem pierwszą próbę - jeszcze nie z Atmegą, ale ręcznie
podając prąd na bazy tranzystorów. Chwilowo posłużyłem się bateryjką
płaską, która w momencie maksymalnego obciążenia daje jakieś 3,3V. Na
bazach rezystory 300 omów.
Mostek działa z dzwonkiem - można przerzucać młoteczek. Gdy obydwie
linie ustawione są na przeciwnym potencjale, mam na końcówkach dzwonka
trochę ponad 2V.

Pobór prądu w stanie spoczynku (bazy połączone z masami, przez "górne"
tranzystory PNP płynie prąd bazy) wynosi około 20mA. Trochę sporo,
biorąc pod uwagę zasilanie z baterii...

Jak widać dzwonek powinien działać na akumulatorku 3,6V.

Za chwilę spróbuję zasilić mostek ze stabilizatora 5V, sterując go Atmegą.
Atlantis
2013-01-19 13:41:50 UTC
Permalink
Podłączyłem do Atmegi - dzwonek działa, dzwoni głośno i wyraźnie. Nic
się nie grzeje i nie przypala. ;)
Kolejne pytanie brzmi: czy można zrealizować mostek tak, żeby
zminimalizować pobór prądu w stanie spoczynku (prądy baz)?
RoMan Mandziejewicz
2013-01-19 15:06:50 UTC
Permalink
Hello Atlantis,
Post by Atlantis
Podłączyłem do Atmegi - dzwonek działa, dzwoni głośno i wyraźnie. Nic
się nie grzeje i nie przypala. ;)
Kolejne pytanie brzmi: czy można zrealizować mostek tak, żeby
zminimalizować pobór prądu w stanie spoczynku (prądy baz)?
W spoczynku prądy powinny byc zerowe.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Atlantis
2013-01-19 15:57:34 UTC
Permalink
Post by RoMan Mandziejewicz
W spoczynku prądy powinny byc zerowe.
Ale niby jak? ;) Stosuję poniższy układ, z tą różnicą, że nie ma
buforów, a są diody chroniące przed szpilkami napięcia od cewki dzwonka.

http://tinyurl.com/amveonn

Są cztery możliwe ustawienia:
1) Po obu stronach stany wysokie. Prąd płynie przez obwody baz dolnych
tranzystorów NPN, które znajdują się wtedy w stanie nasycenia. W górnych
tranzystorach PNP baza ma potencjał zbliżony do emitera, a więc
tranzystor zatkany. Przez dzwonek prąd nie płynie.
2) Po obu stronach stany niskie. Sytuacja odwrotna do powyższej. górne
tranzystory PNP znajdują się w stanie nasycenia, przez obwody ich baz
płynie prąd. Bazy dolnych tranzystorów są na potencjale zbliżonym do
masy, a więc są zatkane. Przez dzwonek prąd nie płynie.
3) Z prawej stan wysoki, z lewej niski. Odetkany dolny tranzystor NPN z
prawej i górny PNP z lewej. Prąd płynie przez obwody ich baz, jak
również przez dzwonek.
4) Z prawej stan niski, z lewej wysoki. Odetkany górny tranzystor PNP z
lewej i dolny NPN z prawej. Prąd płynie przez obwody ich baz, jak
również przez dzwonek.

Jak widać prąd ZAWSZE płynie przez obwody baz dwóch tranzystorów.

Niby 30-kilka mA DC, ale czuć różnicę chociażby po temperaturze obudowy
stabilizatora. Przy samym module GSM i uC ledwie ciepła. Gdy podłączę
dzwonek i chwilę poczekam, jest już dość wyraźnie nagrzana...
RoMan Mandziejewicz
2013-01-19 16:11:51 UTC
Permalink
Hello Atlantis,
Post by Atlantis
Post by RoMan Mandziejewicz
W spoczynku prądy powinny byc zerowe.
Ale niby jak? ;) Stosuję poniższy układ,
Stosujesz zły układ. Dobry dostałeś w kolejnym poście.

[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
RoMan Mandziejewicz
2013-01-19 15:10:20 UTC
Permalink
Hello Atlantis,
Post by Atlantis
Podłączyłem do Atmegi - dzwonek działa, dzwoni głośno i wyraźnie. Nic
się nie grzeje i nie przypala. ;)
Kolejne pytanie brzmi: czy można zrealizować mostek tak, żeby
zminimalizować pobór prądu w stanie spoczynku (prądy baz)?
Taki mój stary schemat:
Loading Image...

R5 i R6 ustalaja prądy baz w momencie włączenia. napięcia wejściowe:
TTL. Układ ma blokadę uniemożliwiajacą jednoczesne wysterowanie.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Atlantis
2013-01-19 16:29:56 UTC
Permalink
Post by RoMan Mandziejewicz
TTL. Układ ma blokadę uniemożliwiajacą jednoczesne wysterowanie.
Wielkie dzięki. Wypróbuję ten układ.
Mogę oczywiście zamienić BD136 na BD140 a BD135 na BD139? Zamiast BC337
mogę użyć BC547?

Przy zasilaniu 5V konieczne będzie dobranie innych wartości rezystorów?
To samo pytanie odnośnie wersji z akumulatorkiem 3,6V. ;)

I jeszcze jedno: jaką funkcję pełnią diody D5 i D6?
RoMan Mandziejewicz
2013-01-19 16:34:45 UTC
Permalink
Hello Atlantis,
Post by Atlantis
Post by RoMan Mandziejewicz
TTL. Układ ma blokadę uniemożliwiajacą jednoczesne wysterowanie.
Wielkie dzięki. Wypróbuję ten układ.
Mogę oczywiście zamienić BD136 na BD140 a BD135 na BD139? Zamiast BC337
mogę użyć BC547?
Przy zasilaniu 5V konieczne będzie dobranie innych wartości rezystorów?
Dobierasz jedynie R5 i R6.
Post by Atlantis
To samo pytanie odnośnie wersji z akumulatorkiem 3,6V. ;)
I jeszcze jedno: jaką funkcję pełnią diody D5 i D6?
Blokada przed włączeniem wszystkiego na raz.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Atlantis
2013-01-19 16:47:39 UTC
Permalink
Post by RoMan Mandziejewicz
Dobierasz jedynie R5 i R6.
Jaką wartość mniej-więcej powinienem wstawić?

Rozumiem, że w przypadku tego dzwonka również mogę zastosować 1N4148. W
moim mostku, z ostrożności dałem 1N4007. Małe diody spokojni wystarczą?
RoMan Mandziejewicz
2013-01-19 19:01:25 UTC
Permalink
Hello Atlantis,
Post by Atlantis
Post by RoMan Mandziejewicz
Dobierasz jedynie R5 i R6.
Jaką wartość mniej-więcej powinienem wstawić?
Kalkulator zgubiłeś czy prawa Ohma zapomniałeś?
Post by Atlantis
Rozumiem, że w przypadku tego dzwonka również mogę zastosować 1N4148. W
moim mostku, z ostrożności dałem 1N4007. Małe diody spokojni wystarczą?
Dałbym Schottky - 1N5817 na przykład. Ale jak nie masz, to daj byle
1N400x.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Atlantis
2013-01-19 19:42:03 UTC
Permalink
Post by RoMan Mandziejewicz
Kalkulator zgubiłeś czy prawa Ohma zapomniałeś?
Po prostu chciałem się upewnić, czy dobrze rozumiem.
Po wprowadzeniu T4 w stan nasycenia ten tranzystor zamyka obwód złożony
z obwodów baz T3 i T6. R5 ustala wartość tego prądu.
Po prostu w poprzednim rozwiązaniu używałem mniejszego prądu bazy...
Post by RoMan Mandziejewicz
Dałbym Schottky - 1N5817 na przykład.
Niestety właśnie nie mam w tej chwili żadnej pod ręką..
Adam Wysocki
2013-01-25 08:15:46 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Od strony mikroprocesora mam w tej chwili wygospodarowane dwie linie,
generujące podczas dzwonienia dwa sygnały prostokątne 25Hz, przesunięte
względem siebie w fazie o 180 stopni.
Jest dead time?
--
Gof
http://www.chmurka.net/
Atlantis
2013-01-20 21:45:16 UTC
Permalink
Jednak ostatecznie zdecydowałem się na zastosowanie pełnego mostka H.
Dzwonkiem steruję generując krótkie impulsy, pomiędzy którymi obydwie
linie sterujące ustawione są na zero.

Teraz chciałbym w jakiś sposób zabezpieczyć się przed sytuacją, kiedy z
jakiegoś powodu linie zostały ustawione na przeciwne stany przez dłuższą
chwilę, w wyniku czego przez obwód cały czas płynąłby prąd ograniczany
rezystancją cewki dzwonka (5,3 ohm). Oczywiście z uwagi na występowanie
impulsów prąd mierzony na zasilaniu mostka, podczas jego normalnej pracy
jest mniejszy.

Innymi słowy: jak dobrać wartość bezpiecznika, który mógłbym wstawić w
szereg dzwonkiem albo na zasilaniu mostka?
Miroslaw Kwasniak
2013-01-21 07:13:33 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Jednak ostatecznie zdecydowałem się na zastosowanie pełnego mostka H.
Dzwonkiem steruję generując krótkie impulsy, pomiędzy którymi obydwie
linie sterujące ustawione są na zero.
Teraz chciałbym w jakiś sposób zabezpieczyć się przed sytuacją, kiedy z
jakiegoś powodu linie zostały ustawione na przeciwne stany przez dłuższą
chwilę, w wyniku czego przez obwód cały czas płynąłby prąd ograniczany
rezystancją cewki dzwonka (5,3 ohm). Oczywiście z uwagi na występowanie
impulsów prąd mierzony na zasilaniu mostka, podczas jego normalnej pracy
jest mniejszy.
Innymi słowy: jak dobrać wartość bezpiecznika, który mógłbym wstawić w
szereg dzwonkiem albo na zasilaniu mostka?
Bezpiecznik nie zabezpieczy tranzystorów :)
Chcesz ograniczyć czas wysterowania mostka, steruj go przez kondesatory.
Atlantis
2013-01-21 19:07:36 UTC
Permalink
Post by Miroslaw Kwasniak
Bezpiecznik nie zabezpieczy tranzystorów :)
Hmm... Możesz rozwinąć? Co może im grozić, jeśli bezpiecznik odetnie
zbyt duży prąd bezpośrednio na zasilaniu mostka?
Miroslaw Kwasniak
2013-01-21 22:46:08 UTC
Permalink
Post by Atlantis
Post by Miroslaw Kwasniak
Bezpiecznik nie zabezpieczy tranzystorów :)
Hmm... Możesz rozwinąć? Co może im grozić, jeśli bezpiecznik odetnie
zbyt duży prąd bezpośrednio na zasilaniu mostka?
Jeżeli bezpiecznik zdąży. Bo częściej najpierw struktura odparuje.
RoMan Mandziejewicz
2013-01-21 22:51:57 UTC
Permalink
Hello Miroslaw,
Post by Miroslaw Kwasniak
Post by Atlantis
Post by Miroslaw Kwasniak
Bezpiecznik nie zabezpieczy tranzystorów :)
Hmm... Możesz rozwinąć? Co może im grozić, jeśli bezpiecznik odetnie
zbyt duży prąd bezpośrednio na zasilaniu mostka?
Jeżeli bezpiecznik zdąży. Bo częściej najpierw struktura odparuje.
Ale tu nie chodzi o przypadek zwarcia tylko przypadkowego,
długotrwałego pozostania mostka w stanie włączonym i pobieranie
niepotrzebnie sporego prądu.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F
2013-01-21 08:37:21 UTC
Permalink
Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości grup
Post by Atlantis
Jednak ostatecznie zdecydowałem się na zastosowanie pełnego mostka H.
A probowales czy polmostek zadziala ? Znacznie prostszy.
Post by Atlantis
Teraz chciałbym w jakiś sposób zabezpieczyć się przed sytuacją, kiedy
z jakiegoś powodu linie zostały ustawione na przeciwne stany przez
dłuższą chwilę, w wyniku czego przez obwód cały czas płynąłby prąd
ograniczany rezystancją cewki dzwonka (5,3 ohm).
Innymi słowy: jak dobrać wartość bezpiecznika, który mógłbym wstawić
w szereg dzwonkiem albo na zasilaniu mostka?
polimerowy na 0.5A ?

A moze tylko kondensatory na sterowaniu mostkiem ?

J.
Atlantis
2013-01-21 19:18:49 UTC
Permalink
Post by J.F
A probowales czy polmostek zadziala ? Znacznie prostszy.
Może spróbuję, chociaż pełny mostek aż tak złożony nie jest i jak na
razie całkiem nieźle się sprawdza. Zajmuje ledwie fragment płytki
stykowej, a na PCB elementy można będzie jeszcze bardziej ścisnąć.
Polecasz jakieś konkretne rozwiązanie półmostka, np. odnośnie rodzaju
tranzystorów?
Post by J.F
A moze tylko kondensatory na sterowaniu mostkiem ?
A właśnie... Kondensatory... Jak wygląda teoria w zakresie doboru
wartości C stosowanych do sterowania mostkiem (albo tych używanych w
półmostku)?
Przepraszam za pytania dotyczące kwestii elementarnych, ale moje
kontakty z elektroniką są czysto hobbystyczne i do tej pory ograniczały
się głównie do rekreacyjnego składania cudzych projektów. Dopiero od
jakiegoś czasu powoli wczytuję się w teorię. Wolę więc oprzeć się na
jakimś materiale, niż własnych przypuszczeniach.
Loading...