POMOCY !!! PRZEBICIE? BRAK UZIEMIENIA???? Mój sprzęt 'kopie'!!!

[rosak]

Witam,
przepraszam za ten krzyk w temacie ale jestem wręcz przerażony tym czego
przed chwilą doświadczyłem i nie wiem co robić...
Właśnie chciałem zmienić HDD (co chwilę coś w kompie podłączm/rozłączam
itp.), chwyciłem go więc (przy wyłączonym komputerze) i aż mnie odrzuciło
(no może bez przesady ale mrowienie niemiłe). Od razu odłączyłem kabel
zasilania od kompa i dalej to samo. Z braku innych pomysłów odłączyłem
pompkę od chłodzenia wodnego (wiem, głupota) i dalej to samo. Odłączyłem też
kabel od sieciówki, nic. W końcu odłączyłem monitor - i to było to. Masa
kabla sygnałowego - mrowienie okropne, ale dziwne bo chwilami ustawało. Już
myślałem że to kwestia kabla, ale nie- podłączyłem zasilanie do kompa, bez
monitora i to samo- obudowa 'kopie' no i cała reszta również. Cholernie mnie
to zdziwiło bo wcześniej takie rzeczy się nie zdarzały a w kompie grzebię
non-stop. W moim mieszkaniu (kawalerka, stare instalacje) nie ma gniazdek z
uziemieniem, tzn. bolce są ale raczej nie podłączone (na 90%). Monitor i
komputer mam podłączony przez listwę SPARK.
Jeszcze dziwniejsze jest to że jak włączyłem kompa teraz to już nie 'kopie',
czy to dlatego że prąd jest pobierany przez sprzęt i nie rozchodzi się na
masę?
CO ROBIĆ??? Czy to na pewno kwestia uziemienia? A jeśli tak to jak się z tym
uporać? Czy mogę np. połączyć obudowę kompa z kaloryferem? To raczej bez
sensu bo wtedy kaloryfer będzie 'kopał'...

Poradźcie proszę co począć mam bo boję się o sprzęt w który pakuję ciągle
mnóstwo kasy i nie chcę żeby wszystko 'poszło z dymem' a takie przebicia czy
co to jest na pewno nie działają dobrze na niektóre komponenty.

Z góry dzięki za wszelką pomoc, czekam niecierpliwie na sugestie.

Pozdrawiam
------
rosak

[Q]

wez miernik i zobacz co masz na bolcu;
ja u babci (bardzo stary domek) mam zmienne napieci kolo 100 V :(

efekt taki sam jak u Ciebie -
jedna reka lapie kaloryfer a druga obudowe i czuc, ze kopie
i to nie lekko;

zobacz co sie stanie jak nie bedziesz uzywal bolca?
/jakkolwiek to brzmi :)

[rosak]

Post by Q
wez miernik i zobacz co masz na bolcu;
ja u babci (bardzo stary domek) mam zmienne napieci kolo 100 V :(

Zapomniałem dopisać że nie jestem specem w tych sprawach, mam tylko znikome
pojęcie o elektryce/elektronice itp. Niebardzo wiem jak to zmierzyć.
Coprawda mam nawet miernik jakiś stary ruski ale używam go raczej tylko do
badania przepływu prądu więc jakbyś jeszcze mógł powiedzieć gdzie przyłożyć
drugi przewód z miernika tzn. jeden do bolca a gdzie ten drugi? Do
uziemienia/kaloryfera, czy do gniazdka?

Post by Q
efekt taki sam jak u Ciebie -
jedna reka lapie kaloryfer a druga obudowe i czuc, ze kopie
i to nie lekko;

No właśnie, nie lekko, tylko że ja dotykam tylko jedną ręką, nie chcę robić
z siebie kabla :)

Post by Q
zobacz co sie stanie jak nie bedziesz uzywal bolca?
/jakkolwiek to brzmi :)

Hehehe :D

Póki co dzięki, spróbuję według Twoich zaleceń :)

Pozdrawiam
------
rosak

[Q]

Post by rosak
Coprawda mam nawet miernik jakiś stary ruski ale używam go raczej tylko do
badania przepływu prądu więc jakbyś jeszcze mógł powiedzieć gdzie przyłożyć
drugi przewód z miernika tzn. jeden do bolca a gdzie ten drugi? Do

zmierz napiecie,
to sie robi miernikiem napiecia :)
hm...

ustaw skale na volty ~ (na zmienne), na jak najwiecej najlepiej :)
/wiecej niz 220 V:)

i np. zmierz napiecie miedzy bolcem a kaloryerem;
a jak kaloryfer daleko to miedzy bolcem
a ktoras z dziurek w gniazdku;
/jedno to masa drugie faza;

najlepiej zeby to masa byla;
/spradz ktora to masa np. srubokretem takim co swieci :)

Post by rosak
No właśnie, nie lekko, tylko że ja dotykam tylko jedną ręką, nie chcę robić
z siebie kabla :)

jestes mlody, masz zdrowe serce,
i pekasz?
:)

oki, ide spac;
:)

[Dziadek]

Post by rosak
non-stop. W moim mieszkaniu (kawalerka, stare instalacje) nie ma gniazdek z
uziemieniem, tzn. bolce są ale raczej nie podłączone (na 90%). Monitor i
komputer mam podłączony przez listwę SPARK.

Zasada nr 1: urządzenie z bolcem uziemiającym MUSI być podłączone do gniazda
z bolcem (sprawnym, rzecz jasna).
W twoim przypadku: PC cię raczej nie zabije (ale spieprzyć się może i to z
dymem), ale taka np. pralka...
Jak nie jesteś specem, to lepiej weź elektryka.

Dz.

[Mariusz Dybiec]

Post by rosak
Witam,
przepraszam za ten krzyk w temacie ale jestem wręcz przerażony tym czego
przed chwilą doświadczyłem i nie wiem co robić...
Właśnie chciałem zmienić HDD (co chwilę coś w kompie podłączm/rozłączam
itp.), chwyciłem go więc (przy wyłączonym komputerze) i aż mnie odrzuciło
(no może bez przesady ale mrowienie niemiłe). Od razu odłączyłem kabel
zasilania od kompa i dalej to samo. Z braku innych pomysłów odłączyłem
pompkę od chłodzenia wodnego (wiem, głupota) i dalej to samo. Odłączyłem też
kabel od sieciówki, nic. W końcu odłączyłem monitor - i to było to. Masa
kabla sygnałowego - mrowienie okropne, ale dziwne bo chwilami ustawało. Już
myślałem że to kwestia kabla, ale nie- podłączyłem zasilanie do kompa, bez
monitora i to samo- obudowa 'kopie' no i cała reszta również. Cholernie mnie
to zdziwiło bo wcześniej takie rzeczy się nie zdarzały a w kompie grzebię
non-stop. W moim mieszkaniu (kawalerka, stare instalacje) nie ma gniazdek z
uziemieniem, tzn. bolce są ale raczej nie podłączone (na 90%). Monitor i
komputer mam podłączony przez listwę SPARK.

Pewnie masz 110V dzięki pojemnościom w filtrze listwy zas. ew też
monitora i komputera. Nie zabije. Ale jeśli to efekt jakiejś większej
upływności na obudowę to może stwarzać zagrożenie. Należałoby mieć
uziemiony bolec :). Można też połączyć z zerem w gniazdku ale pewnie
nie wiesz który to zero. Kaloryfer nie gwarantuje, że jest uziemiony
przecież może być z rurkami PCV :) Jeśli metalowy np miedź to powinien
być gdzieś połączony przewodem wyrównawczym z listwą uziemiającą w
skrzynce zasilającej. Jak się na tym nie znasz zamów elektryka.

[p***@dionizos.zind.ikem.pwr.wroc.pl]

Post by Mariusz Dybiec

Post by rosak
komputer mam podłączony przez listwę SPARK.

Pewnie masz 110V dzięki pojemnościom w filtrze listwy zas. ew też
monitora i komputera.

Na pewno ma :)

Post by Mariusz Dybiec
Nie zabije.

Zależy, ja o mało co nie spadłem z rusztowania, jak dotknąłem głową obudowy
:(

[Jacek Maciejewski]

Post by rosak
CO ROBIĆ???

Urządzenia z wtyczką "z dziurką" ZAWSZE wtykać do gniazdka "z
bolcem".

[JacekC]

Schemat filtru P/Zj w komputerze, monitorze i listwie zasilajacej est taki
przewód fazowy-----| |----bolec -----| |------ przewód zerowy
Bolec jest połączony z obudową komputera. Jeżeli podłączymy zasilanie do
gniazda w którym nie ma bolca lub "wisi nie
podłączony" to zgodnie z prawami elektrotechniki (I Kirchofa) na bolcu i
obudowie komputera jest połowa napięcia fazowego czyli ok115V. Całe
szczęście, że pojemność komdensatorów jest mała to nie zabije ale lepiej
trzymając jedna ręką włączony komputer nie sprawdzać czy grzeją
kaloryfery!!!

Post by Jacek Maciejewski

Post by rosak
CO ROBIĆ???

Urządzenia z wtyczką "z dziurką" ZAWSZE wtykać do gniazdka "z
bolcem".
--
Jacek

[Q]

Post by JacekC
podłączony" to zgodnie z prawami elektrotechniki (I Kirchofa) na bolcu i
obudowie komputera jest połowa napięcia fazowego czyli ok115V. Całe
szczęście, że pojemność komdensatorów jest mała to nie zabije ale lepiej

wiem, ze zadam zaraz gupie pytanie, ale
dlaczego akurat na bolcu jest polowa napiecia?

[Andy]

Post by Q

Post by JacekC
podłączony" to zgodnie z prawami elektrotechniki (I Kirchofa) na bolcu i
obudowie komputera jest połowa napięcia fazowego czyli ok115V. Całe
szczęście, że pojemność komdensatorów jest mała to nie zabije ale lepiej

wiem, ze zadam zaraz gupie pytanie, ale
dlaczego akurat na bolcu jest polowa napiecia?

z kondensatorow powstaje dzielnik
a jesli maja taka sama pojemnosc to i taka sama reaktancje

efekt analogiczny jakby na potencjometr podac 230V
a suwak ustawic w polowie to na nim bedzie 115V
znaczy miedzy suwakienm a skrajna noga