Discussion:
Sprężone powietrze - kilka wątpliwości
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Tomaszek
2010-05-01 07:15:59 UTC
Permalink
Chce sobie odkurzyć peceta w środku i po raz pierwszy do tego celu
zamierzam użyć sprężonego powietrza. Popsikałem tym trochę, żeby
zobaczyć jakie jest ciśnienie, jak to wygląda itd. I naszły mnie
wątpliwości. Przy wypuszczeniu większej ilości tego gazu ( na opakowaniu
jest napisane, że jest to kompozycja gazów ) powierzchnia na krótki
moment robi się wilgotna lub zimna (jest to tak krótko, że trudno wyczuć
), wilgoć momentalnie znika. No i tu moje wątpliwości:

- czy to przewodzi prąd?
- czy sprężonym powietrzem można czyścić każdą elektronikę? ( np. nagła
zmiana temperatury nie szkodzi kondensatorom, tranzystorom ?)
- czy trzeba i jeśli tak to jakie zachować środki ostrożności przy
czyszczeniu tym wynalazkiem?
- czy można w jakikolwiek sposób sprężonym powietrzem uszkodzić elektronikę?
--
| TOMASZEK nie lubi:
| ^części rowerowych^czosnku^niektórych gwiazdek^
| lewej strony mocy^
michalek
2010-05-01 07:31:11 UTC
Permalink
Post by Tomaszek
Chce sobie odkurzyć peceta w środku i po raz pierwszy do tego celu
zamierzam użyć sprężonego powietrza. Popsikałem tym trochę, żeby zobaczyć
jakie jest ciśnienie, jak to wygląda itd. I naszły mnie wątpliwości. Przy
wypuszczeniu większej ilości tego gazu ( na opakowaniu jest napisane, że
jest to kompozycja gazów ) powierzchnia na krótki moment robi się wilgotna
lub zimna (jest to tak krótko, że trudno wyczuć ), wilgoć momentalnie
- czy to przewodzi prąd?
- czy sprężonym powietrzem można czyścić każdą elektronikę? ( np. nagła
zmiana temperatury nie szkodzi kondensatorom, tranzystorom ?)
- czy trzeba i jeśli tak to jakie zachować środki ostrożności przy
czyszczeniu tym wynalazkiem?
- czy można w jakikolwiek sposób sprężonym powietrzem uszkodzić elektronikę?
Kiedy miałem blisko "pod reką" halę produkcyjną gdzie była instalacja
sprężonego powietrza to z rozkręconym komputerem (a również
i monitorem kineskopowym) przychodziłem do niej i powietrzem
o ciśnieniu 6atm wszystko ślicznie obdmuchiwałem.

M
Gejzero
2010-05-01 07:42:41 UTC
Permalink
Post by michalek
Post by Tomaszek
- czy to przewodzi prąd?
- czy sprężonym powietrzem można czyścić każdą elektronikę? ( np. nagła
zmiana temperatury nie szkodzi kondensatorom, tranzystorom ?)
- czy trzeba i jeśli tak to jakie zachować środki ostrożności przy
czyszczeniu tym wynalazkiem?
- czy można w jakikolwiek sposób sprężonym powietrzem uszkodzić elektronikę?
Kiedy miałem blisko "pod reką" halę produkcyjną gdzie była instalacja
sprężonego powietrza to z rozkręconym komputerem (a również
i monitorem kineskopowym) przychodziłem do niej i powietrzem
o ciśnieniu 6atm wszystko ślicznie obdmuchiwałem.
Ja też dokładnie tak samo robię - sprężarka i heja. Tylko na dworze bo w
pomieszczeniu za duży bałagan robi ;)
Jednak powietrze ze sprężarki podczas rozprężania tak bardzo sie nie
ochładza i jest to czyste powietrze a nie mieszanina gazów.
Temat "powietrza" w sprayu był poruszany tutaj jakis czas temu ale wtedy
chodziło o skład ilościowy i jego prężność. Co do szoku termicznego to chyba
nie psikasz tym podczas czyszczenia na wlaczone urzadzenie ? Zjawisko
ochładzania elementów podobno stosuje się do wykrycia "upierdliwych" zimnych
lutów i mikropęknięć w obwodach drukowanych i tam nawet używa się
specjalnych gazów, które schładzają się mocniej niż powietrze opdczas
rozprężania. Także jakoś półprzewodniki muszą znosić takie skoki temp.

Gejzero.
Post by michalek
M
Tomaszek
2010-05-01 07:54:30 UTC
Permalink
Post by Gejzero
Ja też dokładnie tak samo robię - sprężarka i heja. Tylko na dworze bo w
pomieszczeniu za duży bałagan robi ;)
Ale w sprężarce jest czyste powietrze, a nie jakieś gazy;)
Post by Gejzero
Jednak powietrze ze sprężarki podczas rozprężania tak bardzo sie nie
ochładza i jest to czyste powietrze a nie mieszanina gazów.
No właśnie;)

Co do szoku termicznego to
Post by Gejzero
chyba nie psikasz tym podczas czyszczenia na wlaczone urzadzenie ?
Aż tak głupi to ja nie jestem;)
Post by Gejzero
Zjawisko ochładzania elementów podobno stosuje się do wykrycia
"upierdliwych" zimnych lutów i mikropęknięć w obwodach drukowanych i tam
nawet używa się specjalnych gazów, które schładzają się mocniej niż
powietrze opdczas rozprężania. Także jakoś półprzewodniki muszą znosić
takie skoki temp.
Zamierzam poczyścić radiatorki na grafice, procku ( sam odkurzacz nie
daje 100% efektu ) do szczelin zastosuje ten mały dozownik. No i
zamierzam otworzyć zasilacz, bo tam też już z tego co widzę to wesoło
jest. I tu się właśnie martwię o te duże kondensatory filtrujące
napięcie, ale chyba trochę przesadzam faktycznie;) W zimę tyle
elektroniki leży na giełdach, straganach i działa po tym jak się ogrzeje
w domu;)
--
| TOMASZEK nie lubi:
| ^części rowerowych^czosnku^niektórych gwiazdek^
| lewej strony mocy^
Plumpi
2010-05-01 08:55:24 UTC
Permalink
Zamierzam poczyścić radiatorki na grafice, procku ( sam odkurzacz nie daje
100% efektu ) do szczelin zastosuje ten mały dozownik. No i zamierzam
otworzyć zasilacz, bo tam też już z tego co widzę to wesoło jest. I tu się
właśnie martwię o te duże kondensatory filtrujące napięcie, ale chyba
trochę przesadzam faktycznie;) W zimę tyle elektroniki leży na giełdach,
straganach i działa po tym jak się ogrzeje w domu;)
Można w 100% zrobić to odkurzaczem, tylko trzeba użyć dodatkowo pędzelka,
którym wymiata się kurz z zakamarków, wentylatorów, radiatorów itp. Na czas
odkurzania warto jest zdjąć wentylatory, a nawet całe radiatory, które się
myje w bierzącej wodzie. Trzeba też usunąć pastę termoprzewodzącą, bo jest
zanieczyszczona kurzem i brudem i nałożyć świeżą warstwę.
Można też użyć specjalnej końcówki do odkurzacza - tej z pędzelkiem.

I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz. Podczas odkurzania trzeba trzymać
końcówkę odkurzacza możliwie jak najbliżej końcówki, którą odkurzasz, a
drugą ręką trzymać obudowę komputera, albo też na wszelki wypadek trzeba
przywiązać do ciała kawałek odizolowanego przewodu łączącego galwanicznie
ciało z obudową komputera. Posobnie też z pistoletami na sprżępne powietrze.
Najlepiej jak są to pistolety całe metalowe. Jezeli jest to pistolet
plastikowy to trzeba robić tak samo.
Chodzi o to, że przelatujące z dużą prędkością powietrze elektryzuje
plastikowe końcówki pistoletów lub rur odkurzacza. Ładunki te mogą
"uśmiercić" elektronikę.
grg12
2010-05-01 08:12:15 UTC
Permalink
Post by Gejzero
Zjawisko ochładzania elementów podobno stosuje się do wykrycia
"upierdliwych" zimnych lutów i mikropęknięć w obwodach drukowanych i tam
nawet używa się specjalnych gazów, które schładzają się mocniej niż
powietrze opdczas rozprężania. Także jakoś półprzewodniki muszą znosić
takie skoki temp.
Z tego co wiem w puszcze "zamrażacza" jest to samo co w puszcze
"sprężonego powietrza". Różnica polega na tym że "zamrażacz" ma rurkę od
zaworu do dna wiec pluje skroplonym gazem który paruje na schładzanym
przedmiocie a "sprężone powietrze" takiej rurki niema. Na wszelki
wypadek dodam też że zawartość tych pojemników często niewiele się nie
różni od zawartości "turystycznej butli z gazem" więc uwaga z ogniem...
Pozdrawiam
GRG
PeJot
2010-05-01 09:14:16 UTC
Permalink
Post by Gejzero
Jednak powietrze ze sprężarki podczas rozprężania tak bardzo sie nie
ochładza i jest to czyste powietrze a nie mieszanina gazów.
A wiesz po co są w takiej instalacji przemysłowej odolejacze i
odstojniki ? ;)
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Dariusz K. Ładziak
2010-05-01 09:32:55 UTC
Permalink
Użytkownik Gejzero napisał:
[...]
Post by Gejzero
Zjawisko ochładzania elementów podobno stosuje się do wykrycia
"upierdliwych" zimnych lutów i mikropęknięć w obwodach drukowanych i tam
nawet używa się specjalnych gazów, które schładzają się mocniej niż
powietrze opdczas rozprężania. Także jakoś półprzewodniki muszą znosić
takie skoki temp.
Dokładnie tych samych gazów co do przedmuchiwania - pojemnik zamrażacza
różnii się od pojemnika do przedmuchiwania tym ze posiada rurkę syfonową
i wypluwa ciecz a nie gaz znad cieczy odparowany. Jak się nie ma
zamrażacza to zwykły pojemnik do przedmuchiwania wystarczy zaworem w dół
obrócić.
--
Darek
emil
2010-05-01 11:57:37 UTC
Permalink
Post by michalek
Kiedy miałem blisko "pod reką" halę produkcyjną gdzie była instalacja
sprężonego powietrza to z rozkręconym komputerem (a również
i monitorem kineskopowym) przychodziłem do niej i powietrzem
o ciśnieniu 6atm wszystko ślicznie obdmuchiwałem.
Ja kompa przedmuchuje elektrycznym modelem latającym, jakieś 70km/h
prędkości strumienia powietrza załatwia sprawę w kilka sekund.
tg
2010-05-01 13:34:43 UTC
Permalink
Post by Tomaszek
- czy to przewodzi prąd?
nie, ale jak cos bardzo ochlodzisz a jestes w cieplym pomieszczeniu z duza
wilgotnoscia to ci sie moze wykroplic
Post by Tomaszek
- czy sprężonym powietrzem można czyścić każdą elektronikę? ( np. nagła zmiana
temperatury nie szkodzi kondensatorom, tranzystorom ?)
raczej nie, ale lepiej sie nie brac za gorace czesci - ochlodzenie w sekunde
czy dwie z +60 do -kilkanascie\dziesiat moze miec zle skutki (i na odwrot,
chociaz w ta strone to juz duzo mniej)

sama ujemna temperatura raczej nie zaszkodzi
Post by Tomaszek
- czy trzeba i jeśli tak to jakie zachować środki ostrożności przy czyszczeniu
tym wynalazkiem?
bardzo latwopalny jest
Post by Tomaszek
- czy można w jakikolwiek sposób sprężonym powietrzem uszkodzić elektronikę?
jezeli chodzi o 'sprezone powietrze' to rzucajac w nia puszka, albo robiac nia
zwarcie - powietrza to w tej puszce nie ma

a jezeli chodzi o prawdziwe sprezone powietrze (kompresorem, nie z butli)
to czesto trafia sie tam olej oraz duzo wilgoci
Tomaszek
2010-05-01 17:18:51 UTC
Permalink
Post by tg
nie, ale jak cos bardzo ochlodzisz a jestes w cieplym pomieszczeniu z duza
wilgotnoscia to ci sie moze wykroplic
Oczywiście. Taka sytuacja nie może wystąpić, bo czyszczenie będzie się
odbywać w domowych warunkach.
Post by tg
Post by Tomaszek
- czy sprężonym powietrzem można czyścić każdą elektronikę? ( np.
nagła zmiana temperatury nie szkodzi kondensatorom, tranzystorom ?)
raczej nie, ale lepiej sie nie brac za gorace czesci - ochlodzenie w sekunde
czy dwie z +60 do -kilkanascie\dziesiat moze miec zle skutki (i na odwrot,
chociaz w ta strone to juz duzo mniej)
Oczywiście, to jasne. Komputerek będzie czyszczony po południu, po
uprzednim odłączeniu go całkowicie od sieci na wieczór dnia
poprzedniego. Tak więc na pewno ostygnie i na pewno cały prąd z
kondensatorów wyjdzie.
Post by tg
bardzo latwopalny jest
Ano jest ostrzeżenie, ale to tak jak na każdym opakowaniu pod ciśnieniem.
Post by tg
Post by Tomaszek
- czy można w jakikolwiek sposób sprężonym powietrzem uszkodzić elektronikę?
jezeli chodzi o 'sprezone powietrze' to rzucajac w nia puszka, albo robiac nia
zwarcie - powietrza to w tej puszce nie ma
Czyli w grę wchodzi tylko błąd człowieka, a nie np. same właściwości
substancji tam zawartych. ok.
Post by tg
a jezeli chodzi o prawdziwe sprezone powietrze (kompresorem, nie z butli)
to czesto trafia sie tam olej oraz duzo wilgoci
Wiele razy to już przerabiałem i prawdę mówiąc nie zaryzykowałbym
czyszczenia elektroniki sprężarką
--
| TOMASZEK nie lubi:
| ^części rowerowych^czosnku^niektórych gwiazdek^
| lewej strony mocy^
Michoo
2010-05-01 23:09:30 UTC
Permalink
Post by Tomaszek
Post by tg
Post by Tomaszek
- czy można w jakikolwiek sposób sprężonym powietrzem uszkodzić elektronikę?
jezeli chodzi o 'sprezone powietrze' to rzucajac w nia puszka, albo robiac nia
zwarcie - powietrza to w tej puszce nie ma
Czyli w grę wchodzi tylko błąd człowieka, a nie np. same właściwości
substancji tam zawartych. ok.
Dmuchniesz luźny kabel tak, że zaiskrzy to będziesz miał grill w
obudowie - ostatnia puszka, którą oglądałem miała w środku izobutan.

http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,103617,6027980,.html
--
Pozdrawiam
Michoo
Tomaszek
2010-05-03 06:16:49 UTC
Permalink
Post by Michoo
Dmuchniesz luźny kabel tak, że zaiskrzy to będziesz miał grill w
obudowie - ostatnia puszka, którą oglądałem miała w środku izobutan.
Nie będzie miało co zaiskrzyć, bo komp od wczoraj od 13-tej jest
wyłączony;) Naprawdę musiałbym mieć pecha wyjątkowego;)
Post by Michoo
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,103617,6027980,.html
Ja artykuły z tego portalu i tej gazety dzielę przez dwa, czytam do
połowy i wyrzucam / zamykam zakładkę. Jest ona tak wiarygodna jak
politycy, którzy ten koncern medialny kontrolują. Nie twierdzę, że ten
artykuł powstał na czyjeś zamówienie, ale liczba bzdur wypisywana w tym
"źródle informacji" jest tak duża, że podważa to całkowicie jego
wiarygodność.
--
| TOMASZEK nie lubi:
| ^części rowerowych^czosnku^niektórych gwiazdek^
| lewej strony mocy^
Loading...