Discussion:
Po czyszczeniu głowicy magnetowid nie uruchamia kasety
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Julian
2005-02-04 11:44:06 UTC
Permalink
Mam Panasonica NV FJ632, w ktorym mialem klopoty z nagrywaniem i
odtwarzaniem w LP. Postanowilem oczyscic glowice specjalnym sprayem i
w efekcie magnetowid przestal dzialac. Po wlozeniu kasety slychac
jakies piszczenie mechanizmow i po chwili magnetowid sie wylacza.
Minelo ponad 20 godzin od czyszczenia glowicy, ale nic nie uleglo
poprawie.
Moze ktos mial podobny przypadek i doradzi mi, co robic.

Julian
Robgold
2005-02-04 12:13:58 UTC
Permalink
Post by Julian
Mam Panasonica NV FJ632, w ktorym mialem klopoty z nagrywaniem i
odtwarzaniem w LP. Postanowilem oczyscic glowice specjalnym sprayem i
w efekcie magnetowid przestal dzialac. Po wlozeniu kasety slychac
jakies piszczenie mechanizmow i po chwili magnetowid sie wylacza.
Minelo ponad 20 godzin od czyszczenia glowicy, ale nic nie uleglo
poprawie.
Moze ktos mial podobny przypadek i doradzi mi, co robic.
Sprawdz czy gdzies za mocno go nei skreciles , panasonic'ki tak maja ja
zablokuje mu sie mechanika i nie moze czegos wystartowac to wylancza sie
(przechodzi do trybu standby) ..
Julian
2005-02-04 12:58:39 UTC
Permalink
On Fri, 4 Feb 2005 13:13:58 +0100, "Robgold"
Post by Robgold
Sprawdz czy gdzies za mocno go nei skreciles , panasonic'ki tak maja ja
zablokuje mu sie mechanika i nie moze czegos wystartowac to wylancza sie
(przechodzi do trybu standby) ..
Nic nie grzebalem w srodku, poza spryskaniem glowicy. To znaczy
recznie ja obracalem, zeby spray dotarl do calej powierzchni glowicy.

Julian
Tomotron
2005-02-04 15:25:13 UTC
Permalink
Post by Julian
Nic nie grzebalem w srodku, poza spryskaniem glowicy. To znaczy
recznie ja obracalem, zeby spray dotarl do calej powierzchni glowicy.
Julian
Nigdy nie pryska sie bezposrednio po glowicy !!! - czysci sie zupelnie
inaczej, osobiscie czyszcze fragmentem kartki "A4" która spryskuje nastepnie
przykladam do glowicy, która obracam. Powtarzam ta czynnosc do czasu az na
kartce nie widac zabrudzenia.
Trudno powiedziec co "narobiles" mozliwe, ze wyplukales czesc smaru która
trafila np. na paski - mozliwosci jest sporo, z uszkodzeniem podzespolów
elektronicznych wlacznie.
Pozdrawiam Tomek
SQ9HHL
2005-02-04 14:49:28 UTC
Permalink
Post by Julian
Postanowilem oczyscic glowice specjalnym sprayem i
w efekcie magnetowid przestal dzialac. Po wlozeniu kasety slychac
jakies piszczenie mechanizmow i po chwili magnetowid sie wylacza.
Minelo ponad 20 godzin od czyszczenia glowicy, ale nic nie uleglo
poprawie.
Nie znam sie za bardzo na magnetowidach i to co napisze jest tylko i
wylacznie moimi przypuszczeniami które opieram na doswiadczeniu z moim
"staruszkiem"
1. Moze ten spray jest jakis "sliski" i jak sie dostal na nieco rozciagniete
paski napedowe to powoduje ich slizganie.
2. Mój 15-sto letni magnetowid mial czujnik wilgoci. Jak byl zawilgocony to
nie chcial dzialac wywalajac jednoczesnie komunikat na wyswietlaczu, ze
"odparowywuje" :-)
3. Moze cos sie przestawilo z przelacznikiem rodzaju pracy, co jest chyba
najmniej prawdopodobne ?
Pozdrawiam
BLE_Maciek
2005-02-04 16:29:15 UTC
Permalink
Fri, 4 Feb 2005 15:49:28 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "SQ9HHL"
Post by SQ9HHL
1. Moze ten spray jest jakis "sliski" i jak sie dostal na nieco rozciagniete
paski napedowe to powoduje ich slizganie.
A ja mysle ze bylo wrecz przeciwnie - jakies g... z niewiadomo czym,
splynelo np. w tulejki w ktorych osadzone sa rozne walki i zablokowalo
je - skleilo ? Ja nie ryzykowalbym czyszczenia takim nieznanym
sprayem, nawet w prawidlowy sposob, nie mowiac juz o pryskaniu na
beben ...
Butelka 1l alkoholu izopropylowego kosztuje tylko 18zl, nie ma co
wydawac na "wynalazki" w sprayu.
Post by SQ9HHL
2. Mój 15-sto letni magnetowid mial czujnik wilgoci. Jak byl zawilgocony to
nie chcial dzialac wywalajac jednoczesnie komunikat na wyswietlaczu, ze
"odparowywuje" :-)
Kazdy magnetowid ma taki czujnik. Obracanie bebnem kiedy jest wilgoc
grozi nie tylko nawinieciem tasmy na beben - zniszczeniem tasmy, ale
rowniez przy odpowiedniej dozie nieszczescia, permanentnym
uszkodzeniem glowic jezeli tasma dostanie sie miedzy polowki bebna.
Post by SQ9HHL
3. Moze cos sie przestawilo z przelacznikiem rodzaju pracy, co jest chyba
najmniej prawdopodobne ?
Jezeli go nie rozkrecal to raczej nie. Ja bym podejrzewal zalana
mechanike. jedyne rozwiazanie teraz to (umiejetnie !) porozmontowywac,
umyc izopropylem co trzeba, nasmarowac co trzeba i poskladac. Musi to
byc jednak wykonane przez kogos doswiadczonego (serwis).
Julian
2005-02-04 17:00:57 UTC
Permalink
On Fri, 4 Feb 2005 15:49:28 +0100, "SQ9HHL"
Post by SQ9HHL
1. Moze ten spray jest jakis "sliski" i jak sie dostal na nieco rozciagniete
paski napedowe to powoduje ich slizganie.
2. Mój 15-sto letni magnetowid mial czujnik wilgoci. Jak byl zawilgocony to
nie chcial dzialac wywalajac jednoczesnie komunikat na wyswietlaczu, ze
"odparowywuje" :-)
3. Moze cos sie przestawilo z przelacznikiem rodzaju pracy, co jest chyba
najmniej prawdopodobne ?
Pozdrawiam
Uzylem spreju Super Video, ktory szybko schnie. Minal dzien, jak go
uzylem, nie wyczulem sliskosci ani wilgoci. Oczywiscie, gdy
spryskiwalem magnetowid byl wylaczony. Zajrzalem przed chwila do
srodka i zauwazylem, ze biale rolki prowadzace tasme (chyba
ceramiczne) obracaja sie z wyczuwalnym oporem. Poobracalem je palcami,
ale bez widocznego efektu. Prawdopodobnie zrobilem blad spryskujac
bezposrednio glowice, zamiast zrobic tak, jak napisal wczesniej
Tomotron, tj. zwilzyc kawalek kartki i przylozyc do obracajacej sie
glowicy. Przy "okazji" czesc spreju mogla dostac sie do innych miejsc
i splukac smar. Mechanizm wsuwa i wysuwa kasete prawidlowo Magnetowid
reaguje na polecenia play i przewijaj, ale trwa to kilka sekund i
przechodzi w stan oczekiwania (wylacza sie). Zeby obejrzec program
telewizyjny musze wyjac kasete.

Cos czuje, ze jest po magnetowidzie. Do warsztatu nie dam, bo nie mam
przekonania do kwalifikacji pracujacych tam ludzi.

A moze da sie jeszcze samemu cos zrobic?

Julian
BLE_Maciek
2005-02-04 17:41:25 UTC
Permalink
Fri, 04 Feb 2005 18:00:57 +0100 jednostka biologiczna o nazwie Julian
Post by Julian
reaguje na polecenia play i przewijaj, ale trwa to kilka sekund i
przechodzi w stan oczekiwania (wylacza sie).
Prawdopodobnie zalales czujniki optyczne pod bebnem lub talerzykami.
Na spodniej stronie bebna i talerzykow sa zwykle okragle srebrne
naklejki z nadrukowanymi czarnymi paskami a "patrza" na nie
transoptory odbiciowe. Jezeli procesor za ich posrednictwem nie
wykryje ze jest "raz ciemne raz jasne" ;-) czyli ze dany element sie
obraca, przerywa operacje odtwarzania lub przewijania, bo brak obortow
bebna i talerzykow swiadczy o awarii. Mozliwe ze same pozostalosci
srodka czyszczacego (lub jakiegos syfu ktory ten srodek skads
wyplukal) miedzy nozkami transoptora przeszkadzaja, niektore
magnetowidy sa bardzo czule na poziom napiecia z transoptora. Kiedys
na praktykach naprawialismy magnetowid (nie pamietam za bardzo firmy,
mozliwe nawet ze byl to wlasnie Panasonic) w ktorym impulsy niby szly
i nawet wyczyszczenie powierzchni transoptora i naklejki nie pomagalo.
Po wymianie na nowy transoptor (tego samego typu !) pomoglo - impulsy
staly sie wyraznie wyzsze, rowniejsze i procesor przestal "wywalac".
Prawdopodobnie winna byla zuzyta (wyswiecona) dioda LED transoptora.

Polecam abys zajal sie tym obszarem (w wielu magnetowidach da sie tam
dostac od dolu mechaniki, bez wyjmowania bebna czy talerzykow), bo
prawdopodobnie to tam jest wlasnie przyczyna.

Acha - zawsze kiedy uruchamiasz magnetowid ze zdjeta obudowa, odsun od
niego lampe i przyslon go czym lekko (np. gazeta) bo magnetowid ma
jeszcze wiecej czujnikow optycznych i niektore modele "wariuja" jezeli
cos im swieci do wnetrza.

Magnetowidu absolutnie nie wywalaj ! Gorzej juz nie bedzie, a
naprawiajac mozesz sie czegos nauczyc.

Allee sie rozpisalem ... :-)
Julian
2005-02-05 02:20:21 UTC
Permalink
On Fri, 04 Feb 2005 18:41:25 +0100, BLE_Maciek
Post by BLE_Maciek
Fri, 04 Feb 2005 18:00:57 +0100 jednostka biologiczna o nazwie Julian
Prawdopodobnie zalales czujniki optyczne pod bebnem lub talerzykami.
Polecam abys zajal sie tym obszarem (w wielu magnetowidach da sie tam
dostac od dolu mechaniki, bez wyjmowania bebna czy talerzykow), bo
prawdopodobnie to tam jest wlasnie przyczyna.
Magnetowidu absolutnie nie wywalaj ! Gorzej juz nie bedzie, a
naprawiajac mozesz sie czegos nauczyc.
Serdeczne dzieki za, tak oceniam, fachowa pomoc.
Jutro, wlasciwie to juz dzis, sprawdze te ewentualnie zalane czujniki.
A moze podjalbys sie naprawy, gdybym sam nie byl w stanie "ozywic"
mojego magnetowidu.

Julian

Loading...