Discussion:
piecyk gazowy junkers - bateria vs hydrogenerator
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
R.M.
15 lat temu
Permalink
Witam,
Czy ktos moglby powiedziec jakie sa zalety hydrogeneratora a jakie wady?

- czy hydrogenerator sie nie psuje?
- co jaki czas trzeba wymieniac baterie?
- czy hydrogenerator nie wprowadza jakiegos opoznienia cieplej wody?
- czy w przypadku hydrogeneratora cisnienie wody musi byc wieksze niz w
przypadku zasilania z bateri?

a moze znacie jakies inne wady/zalety tych dwoch konstrukcji?

pozdrawiam,
R.M.
kk
15 lat temu
Permalink
Post by R.M.
a moze znacie jakies inne wady/zalety tych dwoch konstrukcji?
MIałem piecyk z generatorem - pracował bezawaryjnie. Same zalety.
A już nie mam, ponieważ mieszkam w inym miejscu. A piecyk został i pracuje
nadal.

Pozdrawiam.
Konop
15 lat temu
Permalink
Post by R.M.
- czy hydrogenerator sie nie psuje?
- co jaki czas trzeba wymieniac baterie?
- czy hydrogenerator nie wprowadza jakiegos opoznienia cieplej wody?
- czy w przypadku hydrogeneratora cisnienie wody musi byc wieksze niz w
przypadku zasilania z bateri?
Sądzę, że nikt Ci nie odpowie, bo to trzeba by mieć oba piece i porównać
;)... porównanie:

- hydrogenerator MOŻE się zepsuć
- baterie mogą się wyładować

- hydrogenerator nieznacznie opóźni moment zapłonu
- czas zapłonu zależy od stopnia naładowania baterii

- piec z hydrogeneratorem jest droższy
- baterie kosztują (zmienia je się co kilka miesięcy, powiedzmy że co 3)

-hydrogenerator nieznacznie obniży ciśnienie/przepływ wody (ale zapewne
nieznacznie ;))

Tak więc jak widzisz, ciężko powiedzieć, które rozwiązanie jest lepsze
;)... na pewno hydrogenerator jest bezobsługowy ;)...

Napisz jeszcze, czy kupujesz piecyk Junkers, czy "junkers", bo w Polsce
mianem "junkers" nazywa się często wszystkie gazowe przepływowe
ogrzewacze wody ;)...

Pozdrawiam
Konop
Irokez
15 lat temu
Permalink
Post by Konop
Post by R.M.
- czy hydrogenerator sie nie psuje?
- co jaki czas trzeba wymieniac baterie?
- czy hydrogenerator nie wprowadza jakiegos opoznienia cieplej wody?
- czy w przypadku hydrogeneratora cisnienie wody musi byc wieksze niz w
przypadku zasilania z bateri?
Sądzę, że nikt Ci nie odpowie, bo to trzeba by mieć oba piece i porównać
- hydrogenerator MOŻE się zepsuć
- baterie mogą się wyładować
aha, przy czym baterie tańsze...
Post by Konop
- hydrogenerator nieznacznie opóźni moment zapłonu
a tego to nie wiem, nie mam porównania
Post by Konop
- czas zapłonu zależy od stopnia naładowania baterii
ilość iskier na sekundę się rózni, ale nieodczuwalna jest różnica czasu
zapłonu na nowych i rocznych bateriach.
Post by Konop
- piec z hydrogeneratorem jest droższy
No był sporo dlatego kupiłem na baterię bo różnica chyba nigdy nie zwróci
sie a jak padnie generator to juz tylko drożej.
Inna sprawa że kupując przez internet zapłaciłem za Termeta 200zł mniej niż
w salonie firmowym w Świebodzicach. Paranoja.
Post by Konop
- baterie kosztują (zmienia je się co kilka miesięcy, powiedzmy że co 3)
Alkaiczne wymieniłem po ponad roku bo już mnie denerwowało migające czerwone
swiatełko od ponad miesiąca że słabe (no i obawiałem się padu kompletnego w
najmniej oczekiwanym momencie). Fakt, mniej iskier na sekundę (jakieś 2-3
iskry zamiast serii jak z kałasza) ale zero problemów z zapłonem. 4 osoby w
mieszkaniu i raczej częste właczanie wody.
Post by Konop
-hydrogenerator nieznacznie obniży ciśnienie/przepływ wody (ale zapewne
nieznacznie ;))
Tak więc jak widzisz, ciężko powiedzieć, które rozwiązanie jest lepsze
;)... na pewno hydrogenerator jest bezobsługowy ;)...
ale jeden element więcej co się zepsuć może. Trochę poczytałem przed zakupem
o problemach z padającym generatorkiem i stwierdziłem, że wolę raz w roku
poswięcić minutę na wymianę baterii

Pozdrawiam.
--
Irokez
R.M.
15 lat temu
Permalink
Post by Irokez
ale jeden element więcej co się zepsuć może. Trochę poczytałem przed
zakupem o problemach z padającym generatorkiem i stwierdziłem, że wolę
raz w roku poswięcić minutę na wymianę baterii
a jakich baterii uzywasz, ze Ci trzymaja caly rok?
Irokez
15 lat temu
Permalink
Post by R.M.
Post by Irokez
ale jeden element więcej co się zepsuć może. Trochę poczytałem przed
zakupem o problemach z padającym generatorkiem i stwierdziłem, że wolę
raz w roku poswięcić minutę na wymianę baterii
a jakich baterii uzywasz, ze Ci trzymaja caly rok?
Tam sa 2 baterie R20 połączone równolegle w puszce.
Miałem wsadzone alkaiczne Panasoniki, teraz alkaiczne Energizery chodza już
od 3 miesięcy i maja się doskonale, nie widac na razie róznicy.

Pozdrawiam.
--
Irokez
Konop
15 lat temu
Permalink
Post by Irokez
Post by Konop
- czas zapłonu zależy od stopnia naładowania baterii
ilość iskier na sekundę się rózni, ale nieodczuwalna jest różnica czasu
zapłonu na nowych i rocznych bateriach.
A ja różnicę widzę ;)... Znamionowo jest 6 iskier na sekundę... Przy
mocno rozładowanych bateriach jest 1..2. Sam rozumiesz, że próbując
częściej szybciej uda się zapalić ;)... Może nie jest to "złotą regułą",
ale zwykle piec zapala po kilku iskrach ;)... czyli albo w czasie 1s,
albo w czasie kilku s, w zależności od stopnia naładowania baterii ;)...
Tak przynajmniej wynika z moich obserwacji ;D...
Post by Irokez
Inna sprawa że kupując przez internet zapłaciłem za Termeta 200zł mniej
niż w salonie firmowym w Świebodzicach. Paranoja.
Skoro też masz Termeta na baterie, to tak zapytam - masz z nim jakieś
kłopoty? U mnie były dwa problemy (obie usterki naprawiam sam). Pierwsza
mało upierdliwa (zapalał "świeczkę", ale nie włączał palnika) - trzeba
było izopropanolem przeczyścić taki "drut", który rzekomo ma wykrywać
płomień (nie wiem, co to jest, nazwali to czujnikiem jonizacyjnym czy
jakoś tak :P)
Druga niestety bardziej upierdliwa - skraplająca się na nagrzewnicy para
wodna ścieka na dół i zatrzymuje się na module elektroniki po prawej
stronie. Zalany jest kabel wysokiego napięcia, przez co iskra nie
dochodzi do palnika, tylko wyładowanie następuje przy tej elektronice.
Rozwiązanie jest proste, wystarczy ręcznikiem papierowym wytrzeć z
wierzchu to pudełko z elektroniką (można to zrobić bez zdejmowania
obudowy) i działa, no ale trochę wkurzające ;)... Niewykluczone, że
główną przyczyną tego problemu był czajnik bezprzewodowy, który stał
bezpośrednio pod piecem ;)... Ale jestem ciekawy, czy inni też mają
takie przygody, czy może coś poprawili w konstrukcji (wystarczyłaby
jakaś osłona przed kapiącą wodą....).
Post by Irokez
Alkaiczne wymieniłem po ponad roku bo już mnie denerwowało migające
czerwone swiatełko od ponad miesiąca że słabe (no i obawiałem się padu
kompletnego w najmniej oczekiwanym momencie). Fakt, mniej iskier na
sekundę (jakieś 2-3 iskry zamiast serii jak z kałasza) ale zero
problemów z zapłonem. 4 osoby w mieszkaniu i raczej częste właczanie wody.
U mnie zużycie podobne (kiedyś 4 osoby, teraz 3). Raczej używamy
zwykłych baterii, sądzę, że koszt podobny ;)...
Post by Irokez
ale jeden element więcej co się zepsuć może. Trochę poczytałem przed
zakupem o problemach z padającym generatorkiem i stwierdziłem, że wolę
raz w roku poswięcić minutę na wymianę baterii
Niektórzy mają inne priorytety, więc niech każdy sam decyduje ;)... u
mnie też jedziemy na bateriach ;D

Pozdrawiam
Konop
Irokez
15 lat temu
Permalink
...
Przy nówce bateri zapali sie po 2 a równie dobrze i po 5 sekundach
Zapłon zależy od właściwej proporcji gaz/powietrze, a ta zakładając stałe
ciśnienie nie zmienia się czy jest 1 czy 10 strzałów na sekundę.
Jeżeli odpowiednia proporcja mieszaniny wytworzy się po 2 sekundach to przy
nowej baterii zapłon bedzie po 10 strzale, przy starej po 2-gim.
Tak plus-minus.
Tak więc w sumie duzych róznic nie zauważam na moim modelu Termeta.
Post by Irokez
Inna sprawa że kupując przez internet zapłaciłem za Termeta 200zł mniej
niż w salonie firmowym w Świebodzicach. Paranoja.
Skoro też masz Termeta na baterie, to tak zapytam - masz z nim jakieś
kłopoty? U mnie były dwa problemy (obie usterki naprawiam sam). Pierwsza
mało upierdliwa (zapalał "świeczkę", ale nie włączał palnika) - trzeba
było izopropanolem przeczyścić taki "drut", który rzekomo ma wykrywać
płomień (nie wiem, co to jest, nazwali to czujnikiem jonizacyjnym czy
jakoś tak :P)
Miałem wydłużony czas zapłonu. Powodem były kłaki kurzu wokół własnie tej
spirali które skutecznie tłumiły świeczkę. Odkurzanie odkurzaczem
przywróciło dawną świetność.
Druga niestety bardziej upierdliwa - skraplająca się na nagrzewnicy para
wodna ścieka na dół i zatrzymuje się na module elektroniki po prawej
stronie. Zalany jest kabel wysokiego napięcia, przez co iskra nie dochodzi
do palnika, tylko wyładowanie następuje przy tej elektronice.
Mam elektronike po lewej stronie, problemu takiego nie mam. Przewody suche.
Mój model to TERMAQ electronic G-19-02

Pozdrawiam.
--
Irokez
Piotr "Curious" Slawinski
15 lat temu
Permalink
Post by R.M.
Witam,
Czy ktos moglby powiedziec jakie sa zalety hydrogeneratora a jakie wady?
- czy hydrogenerator sie nie psuje?
- co jaki czas trzeba wymieniac baterie?
- czy hydrogenerator nie wprowadza jakiegos opoznienia cieplej wody?
- czy w przypadku hydrogeneratora cisnienie wody musi byc wieksze niz w
przypadku zasilania z bateri?
a moze znacie jakies inne wady/zalety tych dwoch konstrukcji?
osobiscie mam dostep do piecyka z generatorem :

-psuja sie uszczelki. przy czym polityka serwisowa zaklada ze przychodzi pan
i zmienia caly hydrogenerator (koszt ~120pln + koszt robocizny ~100pln).
wymiana ~ raz na rok.
po rozebraniu hydogeneratora okazuje sie ze na uszczelkach po prostu zbiera
sie osad, mozliwe ze gdyby uzyc teflonowych albo gdyby zastosowac jakis
filtr przed piecykiem to nie byloby tego efektu.

-hydrogenerator wprowadza opoznienie.
prawdopodobnie daloby sie to wyeliminowac przez uzycie jakiegos
kondensatora czy akumulatorka, ale to juz ingerencja w konstrukcje piecyka.

opoznienie jest tym wieksze im mniejsze cisnienie wody , i im bardziej
zuzyte/brudne uszczelki hydrogeneratora.
typowo to ~2-5 sek,

-do hydrogeneratora cisnienie musi byc. nie mam duzego porownania do
piecykow 'z bateria', ale w porownaniu do 'klasycznego' junkersa ze
'swieczka' (czyli zadnej elektroniki) to i tak wystarczy polowe mniejsze.
byc moze ten moj jest badziejewny, bo widzialem takie ktore potrafia grzac i
regulowac gaz nawet przy minimalnym przeplywie (cienutka, niemal kapiaca
stuzka), ale u mnie potrzeba odkrecic wode minimum 'do polowy', mozliwe ze
to kwestia regulacji - ten jest 'serwisowany' przez 'pana gienia'.

--
R.M.
15 lat temu
Permalink
...
dziekuje, to wszystko wyjasnia
Irokez
15 lat temu
Permalink
Post by Piotr "Curious" Slawinski
-hydrogenerator wprowadza opoznienie.
prawdopodobnie daloby sie to wyeliminowac przez uzycie jakiegos
kondensatora czy akumulatorka, ale to juz ingerencja w konstrukcje
piecyka. opoznienie jest tym wieksze im mniejsze cisnienie wody , i im
bardziej zuzyte/brudne uszczelki hydrogeneratora. typowo to ~2-5 sek,
To mniej/więcej to samo co w moim bateryjnym
Przy czym z reguły po odkreceniu mam odpalany junkers w 2 sekundy, a te 5 to
jak bardzo niskie cisnienie gazu w sieci albo syfiasty gaz - ogólnie bardzo
sporadycznie.
--
Irokez
EM
15 lat temu
Permalink
Na grupie pojawiały się też wątki, jak zasilić inaczej niż z baterii (np. z
sieci), które wytrzymują bardzo krótko, mimo to, że są dobrej jakości.
--
Pozdrawiam
EM
dolczak
15 lat temu
Permalink
Moj piecyk chodzi n 1 kpl. kitajskich baterii ponad rok, ilość iskier
zapalających gaz uzależniona jest proporcjonalnie od przepływu wody...
Post by EM
Na grupie pojawiały się też wątki, jak zasilić inaczej niż z baterii (np.
z sieci), które wytrzymują bardzo krótko, mimo to, że są dobrej jakości.
--
Pozdrawiam
EM
Krzysztof Kucharski
15 lat temu
Permalink
Witam

[...]
Post by dolczak
Moj piecyk chodzi n 1 kpl. kitajskich baterii ponad rok, ilość iskier
zapalających gaz uzależniona jest proporcjonalnie od przepływu wody...
[...]

Pod moją opieką jest piec marki Junkers (czy inny tam Messersmid
tt) uruchomiony w kwietniu 2008. Cały czas w użyciu jest ten sam komplet
ogniw alkaicznych R20 marki słusznej ;-). Właśnie ostatnio okazało się, że
uszkodziła się cewka zapłonowa palnika głównego. Ogniwa z datą produkcji
listopad 2007 cały czas są sprawne.

Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski

Loading...