Post by MarekPost by UzytkownikTo jest to. Zwłaszcza jak ktoś dokręca wkrętarką lub co gorsze
zakrętarką ze zbyt dużym momentem obrotowym.
No dobra... Problem ze stukami pojawił się gdzieś tak po 4 lata
użytkowaniu. Pierwsze co mi przyszło do głowy to właśnie stuki
spowodowane rozszerzaniem się pokrywy. Od nowości raz w roku
przychodził serwisant do czyszczenia komory spalania. Ten sam, który
robił pierwsze uruchomienie pieca i miał być serwisantem "firmowym". Po
3 latach się okazało, że nie dokonał u producenta zgłoszenia
gwarancyjnego, który serwisant robi po 1 uruchomieniu i mój piec nie ma
gwarancji. Wqurwiłem się na niego i przed kolejnym sezonem grzewczym już
sam czyściłem komorę bo to nie jest rocket science. Miałem właśnie
podejrzenie, że właśnie ostatnio krzywo przykręcił dekiel. Po
czyszczeniu przykręcilem dekiel jak opisujesz, z czuciem, po przekątnej.
Ale to nie pomogło stuki nadal są.
Ta sugestia, że może to być spowodowane bąblami bardzo wydała mi się
prawdopodobna. CWU grzana była na max czyli 65C, przepływ wymuszony
pompą. Gdy zmniejszyłem do 55C stuki zrobiły się cichsze, jakby takie
bardziej tępe, dochodzące bardziej gdzieś z wewnątrz...
No i one pojawiają się przez cały cykl grzania, gdyby to było
rozszerzanie dekla to stuki byłyby chyba tylko na początku? Później jak
już temperatura się ustabilizuje nie powinno stukać. A to sobie "puka" w
miarę równomiernie przez cały cykl grzania cwu. Stuki wynikające z
rozszerzania termicznego z reguły są częstsze na początku a ich okres
maleje wraz z rozgrzewaniem. Tutaj nie ma zmiany okresu.
Sprawdziłem filtr dolotowy był czysty, dosłownie ze 2 maleńkie okruszki.
Tylko z jakim momentem obrotowym? W 99% problem stukania to właśnie źle
skręcona obudowa. Przerabiałem to już wiele razy.
Ale też nie można wykluczyć innych rzeczy.
Bąble - jest to mało prawdopodobne. Chyba, że podwyższyłeś temperaturę
wody grzewczej w trybie grzania CWU do 120'C. Tyle, że się nie da
ustawić tak wysokiej temperatury.
Jeżeli nie wchodziłeś w tryby serwisowe to samo też się nie przestawiło.
Ale można to sprawdzić zwiększając obroty pompy w trybie serwisowym.
Stuki mogą też pochodzić od uszkodzonej uszczelki pod palnikiem i
zabrudzonego palnika. Tylko zanim tam zajrzysz trzeba kupić uszczelkę,
bo uszczelka podczas odkręcania palnika lubi się uszkodzić.
Kolejnym elementem mogącym generować stuki jest zawór przełączający oraz
zawory zwrotne. Zwłaszcza jak jest zamontowany zawór klapkowy zamiast ze
sprężyną. Choć i te zawory ze sprężyną także potrafią się oberwać, a w
zasadzie jak się uszkodzi sprężynka to potrafią stukać.
Jeżeli w instalacji jest kocioł węglowy z zaworem różnicowym to potrafi
stukać kulka znajdująca się w takim zaworze.
To, że słyszysz stuki wewnątrz kotła nie oznacza, że nie mogą one
powstawać w instalacji. Dźwięk się przenosi po rurach, a wymiennik w
kotle to dość duża powierzchnia, działająca jak membrana głośnika.
Stuki też mogą być spowodowane rozregulowaniem zespołu gazowego, na
skutek czego może dochodzić do mikrowybuchów w komorze mieszania.
Palnik (siatkę katalityczną) warto jest umyć specjalnym płynem do
czyszczenia palników.
Najlepiej jest się wyposażyć w stetoskop motoryzacyjny i osłuchać skąd
dochodzą stuki.