Krystek
2024-08-06 18:05:35 UTC
W starym bloku, jest zainstalowany domofon. Centralka domofonowa dla
klatki wygląda tak: <Loading Image...> Ma ze 20 lat.
Chyba to CYFRAL, ale napisy dawno wytarte, a ja już nie pamiętam.
W ostatnich dniach padł w słuchawce mikrofon, tzn. słychać, co się
dzieje na dole, przy wejściu (chociaż nie tak dobrze, jak wcześniej),
ale na dole nie słychać osoby z mieszkania mówiącej do mikrofonu słuchawki.
Myślałem, że to coś z unifonem w mieszkaniu. Rozkręciłem obudowę, żeby
poregulować wzmocnienie, ale zero efektu - żadnej reakcji na kręcenie
pokrętłem wewnątrz. Unifon domofonu to WEKTA TK6 na instalacji
6-przewodowej - <Loading Image...>
Poszukałem trochę na Elektrodzie informacji i wyszło na to, że jak jest
u kogoś jakieś zwarcie, czy coś to może zakłócać inne domofony i źle
działać cała sieć. I że w ogóle ta WEKTA to syf, bo Urmety lepsze, ze
względu an to, że potrafią działać przy niższym napięciu, przy którym
WEKTA już nie funkcjonuje prawidłowo z mikrofonem i słuchawką.
Krótka wizyta u sąsiadów ujawniła ten sam defekt u jednego z nich, u
drugiego słabo było słychać na dole, ale on słyszał w słuchawce u siebie
dobrze, a u trzeciego nic nie słychać w słuchawce i nie wie, czy coś na
dole słychać. Otwieranie elektrozaczepu drzwi oraz wołanie z kasety
centralki domofonowej przy wejściu do klatki działają. Oczywiście każdy
z nich ma u siebie inną słuchawkę - inny unifon.
Blok jest zarządzany przez spółdzielnię. Zadzwoniłem, naświetliłem
sprawę - dali info, że serwisant, który instalował ten system w bloku i
się nim opiekuje jest na urlopie. Na razie nie naprawią. Nieśmiało
zasugerowałem, że może by tak wymienić w całej klatce centralkę na
cyfrową i oczywiście unifony w mieszkaniach. Odpowiedzieli, że pomyślą,
gdy ten serwisant od domofonów wróci z urlopu i będzie kierownik
techniczny osiedla w administracji. Że można wtedy rozmawiać i rozważać.
Więc pytanie do fachowców od systemów dostępu (Ircys by się przydał!),
czy domofony cyfrowe działają na 2-ch liniach (dwuprzewodowe) i czy
słuchawki (unifony) do cyfrowych muszą być kompatybilne z centralką, czy
każdy się nada, byle byłby cyfrowy?
Czy ktoś mógłby polecić centralkę, która zmieściłaby się w otworze,
wnęce tej starej przy klatce w bloku
(<https://i.imgur.com/IUmnhkt.jpeg>) i miała otwieranie kodem oraz
brelokiem zbliżeniowym. Chciałbym zaproponować jakiś sensowny system,
jeśli będę rozmawiał z ludźmi ze spółdzielni. Wiem, że na innych
osiedlach w blokach zarządzanych przez spółdzielnię są domofony z kodem
wejściowym z klawiatury numerycznej, ale jak już coś montować na kolejne
20 lat, to może i z brelokiem. Na sześciu żyłach to i wideofon dałoby
się pewnie puścić, ale dobrze będzie, jeśli uda się nowy system
domofonowy dla klatki bloku wyżebrać w spółdzielni.
K.
klatki wygląda tak: <Loading Image...> Ma ze 20 lat.
Chyba to CYFRAL, ale napisy dawno wytarte, a ja już nie pamiętam.
W ostatnich dniach padł w słuchawce mikrofon, tzn. słychać, co się
dzieje na dole, przy wejściu (chociaż nie tak dobrze, jak wcześniej),
ale na dole nie słychać osoby z mieszkania mówiącej do mikrofonu słuchawki.
Myślałem, że to coś z unifonem w mieszkaniu. Rozkręciłem obudowę, żeby
poregulować wzmocnienie, ale zero efektu - żadnej reakcji na kręcenie
pokrętłem wewnątrz. Unifon domofonu to WEKTA TK6 na instalacji
6-przewodowej - <Loading Image...>
Poszukałem trochę na Elektrodzie informacji i wyszło na to, że jak jest
u kogoś jakieś zwarcie, czy coś to może zakłócać inne domofony i źle
działać cała sieć. I że w ogóle ta WEKTA to syf, bo Urmety lepsze, ze
względu an to, że potrafią działać przy niższym napięciu, przy którym
WEKTA już nie funkcjonuje prawidłowo z mikrofonem i słuchawką.
Krótka wizyta u sąsiadów ujawniła ten sam defekt u jednego z nich, u
drugiego słabo było słychać na dole, ale on słyszał w słuchawce u siebie
dobrze, a u trzeciego nic nie słychać w słuchawce i nie wie, czy coś na
dole słychać. Otwieranie elektrozaczepu drzwi oraz wołanie z kasety
centralki domofonowej przy wejściu do klatki działają. Oczywiście każdy
z nich ma u siebie inną słuchawkę - inny unifon.
Blok jest zarządzany przez spółdzielnię. Zadzwoniłem, naświetliłem
sprawę - dali info, że serwisant, który instalował ten system w bloku i
się nim opiekuje jest na urlopie. Na razie nie naprawią. Nieśmiało
zasugerowałem, że może by tak wymienić w całej klatce centralkę na
cyfrową i oczywiście unifony w mieszkaniach. Odpowiedzieli, że pomyślą,
gdy ten serwisant od domofonów wróci z urlopu i będzie kierownik
techniczny osiedla w administracji. Że można wtedy rozmawiać i rozważać.
Więc pytanie do fachowców od systemów dostępu (Ircys by się przydał!),
czy domofony cyfrowe działają na 2-ch liniach (dwuprzewodowe) i czy
słuchawki (unifony) do cyfrowych muszą być kompatybilne z centralką, czy
każdy się nada, byle byłby cyfrowy?
Czy ktoś mógłby polecić centralkę, która zmieściłaby się w otworze,
wnęce tej starej przy klatce w bloku
(<https://i.imgur.com/IUmnhkt.jpeg>) i miała otwieranie kodem oraz
brelokiem zbliżeniowym. Chciałbym zaproponować jakiś sensowny system,
jeśli będę rozmawiał z ludźmi ze spółdzielni. Wiem, że na innych
osiedlach w blokach zarządzanych przez spółdzielnię są domofony z kodem
wejściowym z klawiatury numerycznej, ale jak już coś montować na kolejne
20 lat, to może i z brelokiem. Na sześciu żyłach to i wideofon dałoby
się pewnie puścić, ale dobrze będzie, jeśli uda się nowy system
domofonowy dla klatki bloku wyżebrać w spółdzielni.
K.
--
Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne
Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne