Post by ZbyszekŁuk elektryczny jest "wpychany" do komory gasikowej na skutek działania pola
magnetycznego podczas trwania zwarcia. Tak, że obojętnie w jakiej pozycji
znajduje się S-ka łuk zawsze powinien trafić do komory gaszeniowej i tam być
zgaszony. Nie spotkałem żadnej S-ki, która miałaby specjalne oznaczenie w
jakiej pozycji należy ją montować.
Coś jest jednak na rzeczy - pozycja pracy może mieć wpływ na wyłączanie
prądów przez wyłącznik:
Czy pozycja pracy ma wpływ na działanie łącznika ? Ruch termiczny łuku.
Tak. Pozycja pracy ma wpływ na pracę łącznika. Czas łukowy stycznika lub
wyłącznika pracującego w układzie poziomym będzie krótszy niż czas
łukowy tego samego łącznika, którego styki będą poruszać się pionowo.
Różnica będzie zauważalna szczególnie w zakresie małych prądów.
Dlaczego? Łuk elektryczny to strumień zjonizowanego powietrza o
temperaturze kilku tysięcy stopni Celsjusza. Jak wiadomo ciepłe
powietrze unosi się do góry. Jeśli ruch styków odbywa się w poziomie to
łuk elektryczny jest dodatkowo wpychany na rożki opalne (które wtedy
rozchodzą się tak do góry - V) przez siły termiczne, które nakładają się
na siły jakie wywołuje pole magnetyczne cewki wydmuchowej. Wraz ze
zwiększaniem się prądu wpływ sił termicznych maleje, gdyż zwiększa się
strumień cewki wydmuchowej. Ze względu na pomocnicze działanie sił
termicznych przy wyłączaniu małych prądów, wyłączniki szybkie (które
mogą mieć z tym problemy) pracują w układzie poziomym - kominkiem do
góry :) A najlepszym przykładem wykorzystywania ruchu termicznego do
gaszenia łuku jest iskiernik rożkowy, który wygląda mniej więcej tak: ><
- nie posiada on żadnego układu wydmuchowego (bo przecież to są tylko
dwa kawałki drutu), a jednak łuk zasuwa do góry i wydłuża się sam :)
Za http://jastrzab.lhs.pl/
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kopek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066