Discussion:
wzmacniacz różnicowy - bzdury na wyjściu
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
ww
2016-09-05 08:52:38 UTC
Permalink
Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
już pomysłów. Buduje zasilacz wg starego projektu z Praktycznego
Elektronika (11,12 1996). Jest tam rezystor 0,47 (u mnie 0,22) i
klasyczny wzmacniacz:

http://www.leon-instruments.pl/2013/09/wzmacniacz-roznicowy.html

R1 = 100k
R2 = 27k (testowałem już kilka róznych).

Napiecie na rezystorze zgadza się z tymi wynikającymi
z prawa oma. A za wzmacniaczem mam na przykład.Np

1,25A = 272mV na rezystorze = 59mV wyjście
1,6A = 351mV rezystor i 81mV wyjście
0,31A = 69 rezystor i 1,1 wyjście !!!

W żadnym miejscu to nie pasuje do oczekiwanego
wzmocnienia 0,27.

Testowałem zarówno chińskie niby 1% rezystory jak i
różne 5%. Sprawdzałem wzmaczniacze LM358, TL084,
LM324, OPA2722. Zasilanie prawie symetryczne +12 -11.78.

Montowałem to już na gotowej płytce i na 2 prototypowych
(stykowej i lutowanej).

Obciążeniem są przeróżne żarówki samochodowe i nie tylko.

Wie ktoś o co w tym chodzi ? Bo w teorii to takie
proste.
Zbych
2016-09-05 09:02:22 UTC
Permalink
Post by ww
Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
już pomysłów. Buduje zasilacz wg starego projektu z Praktycznego
Elektronika (11,12 1996). Jest tam rezystor 0,47 (u mnie 0,22) i
http://www.leon-instruments.pl/2013/09/wzmacniacz-roznicowy.html
R1 = 100k
R2 = 27k (testowałem już kilka róznych).
Napiecie na rezystorze zgadza się z tymi wynikającymi
z prawa oma. A za wzmacniaczem mam na przykład.Np
1,25A = 272mV na rezystorze = 59mV wyjście
1,6A = 351mV rezystor i 81mV wyjście
0,31A = 69 rezystor i 1,1 wyjście !!!
W żadnym miejscu to nie pasuje do oczekiwanego
wzmocnienia 0,27.
Testowałem zarówno chińskie niby 1% rezystory jak i
różne 5%. Sprawdzałem wzmaczniacze LM358, TL084,
LM324, OPA2722. Zasilanie prawie symetryczne +12 -11.78.
Montowałem to już na gotowej płytce i na 2 prototypowych
(stykowej i lutowanej).
Obciążeniem są przeróżne żarówki samochodowe i nie tylko.
Wie ktoś o co w tym chodzi ? Bo w teorii to takie
proste.
Pokaż schemat tego co masz i sprawdź czy napiecia wejściowe wzmacniacza
nie są zbyt blisko napięć zasilających.
ww
2016-09-05 09:24:44 UTC
Permalink
Post by Zbych
Post by ww
Wie ktoś o co w tym chodzi ? Bo w teorii to takie
proste.
Pokaż schemat tego co masz i sprawdź czy napiecia wejściowe wzmacniacza
nie są zbyt blisko napięć zasilających.
Za dużo tego nie ma:

http://prnt.sc/cebewt

Na rezystorze jest niby 20V ale po to jest ten pierwszy człon o
wzmocnieniu 0,27 żeby mogło pracować do około 35V i nie przekroczyć 10V
na wejściach wzmacniacza.

Teraz mam prąd 1,6A i na wzmacniaczu obydwa napięcia są w okolicy
1,5V.
J.F.
2016-09-05 11:36:52 UTC
Permalink
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
Post by ww
Post by Zbych
Pokaż schemat tego co masz i sprawdź czy napiecia wejściowe wzmacniacza
nie są zbyt blisko napięć zasilających.
http://prnt.sc/cebewt
Na rezystorze jest niby 20V ale po to jest ten pierwszy człon o
wzmocnieniu 0,27 żeby mogło pracować do około 35V i nie przekroczyć 10V
na wejściach wzmacniacza.
Teraz mam prąd 1,6A i na wzmacniaczu obydwa napięcia są w okolicy
1,5V.
Bardzo w okolicy ? spadek napiecia juz ~0.8V, przy prawie zerowym
napieciu na wyjsciu opampa, powinno byc ok 0.2V roznicy na wejsciach.

Przy 35V oba wejscia beda na potencjale ok 7V ... i dla wzmacniacza
zasilanego z 5V bedzie klopot.

Dalej - jesli dobrze widze, to tak to podlaczyles, ze napiecie
wyjsciowe powinno byc ujemne.
A czy opamp zasilany napieciem ujemnym ?
Nawet jak konce zamienisz, to nie kazdy opamp sobie dobrze radzi z
napieciami blisko minusa zasilania - czyli masy. Szczegolnie jak musi
"sink current".

Na moj gust, to:
-sprawdz czy oporniki maja parami rowne wartosci. Masz niezbyt duzy
sygnal roznicowy, a spory sumacyjny.
-jesli sie nie pomylilem - zamien wejscia ukladu - tzn podlacz
oporniki R12/13 na przeciwne strony bocznika R1,
-dodaj na wyjsciu opornik do masy, 1k powinien juz wystarczyc,
-zrozum dzialanie ukladu, moze jakis test z dwoma potencjometrami.
-pomysl o ujemnym zasilaniu - do testow moze byc i z bateryjki,
-uzyj innego scalaka :-)

J.
ww
2016-09-05 12:14:00 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
Post by ww
Post by Zbych
Pokaż schemat tego co masz i sprawdź czy napiecia wejściowe wzmacniacza
nie są zbyt blisko napięć zasilających.
http://prnt.sc/cebewt
Na rezystorze jest niby 20V ale po to jest ten pierwszy człon o
wzmocnieniu 0,27 żeby mogło pracować do około 35V i nie przekroczyć 10V
na wejściach wzmacniacza.
Teraz mam prąd 1,6A i na wzmacniaczu obydwa napięcia są w okolicy
1,5V.
Bardzo w okolicy ? spadek napiecia juz ~0.8V, przy prawie zerowym
napieciu na wyjsciu opampa, powinno byc ok 0.2V roznicy na wejsciach.
Nie idealnie 1.5. Różnica wygląda z grubsza rozsądnie.
Post by J.F.
Przy 35V oba wejscia beda na potencjale ok 7V ... i dla wzmacniacza
zasilanego z 5V bedzie klopot.
Dalej - jesli dobrze widze, to tak to podlaczyles, ze napiecie wyjsciowe
powinno byc ujemne.
Miałem zamienione.
Post by J.F.
A czy opamp zasilany napieciem ujemnym ?
+-12V z dokładnością do 4%.
Post by J.F.
Nawet jak konce zamienisz, to nie kazdy opamp sobie dobrze radzi z
napieciami blisko minusa zasilania - czyli masy. Szczegolnie jak musi
"sink current".
-sprawdz czy oporniki maja parami rowne wartosci. Masz niezbyt duzy
sygnal roznicowy, a spory sumacyjny.
Równe nie są. Wg miernika w granicach tych 1%. Autor projektu proponował
stosowanie 1% lub lepszych. Mogę kupić 0.5% ale czy to coś da ?
Post by J.F.
-jesli sie nie pomylilem - zamien wejscia ukladu - tzn podlacz oporniki
R12/13 na przeciwne strony bocznika R1,
Tak. To już zrobiłem.
Post by J.F.
-dodaj na wyjsciu opornik do masy, 1k powinien juz wystarczyc,
Nic to nie zmienia.
Post by J.F.
-zrozum dzialanie ukladu, moze jakis test z dwoma potencjometrami.
Wydaje mi się, że rozumiem. Potencjometrów już próbowałem. Przyjąłem
napięcie wyjściowe (nie mam tu na myśli wyjścia wzmacniacza) w okolicach
6V. Przy różnicy około 1V jest 270 czyli z grubsza. Im niżej tym wyjście
wydaje się bardziej zawyżone.
Post by J.F.
-pomysl o ujemnym zasilaniu - do testow moze byc i z bateryjki,
Ależ ja mam ujemne zasilanie.
Post by J.F.
-uzyj innego scalaka :-)
4 różne to jeszcze za mało ?
Paweł Pawłowicz
2016-09-05 13:06:48 UTC
Permalink
W dniu 2016-09-05 o 14:14, ww pisze:
[...]
Post by ww
Post by J.F.
-sprawdz czy oporniki maja parami rowne wartosci. Masz niezbyt duzy
sygnal roznicowy, a spory sumacyjny.
Równe nie są. Wg miernika w granicach tych 1%. Autor projektu proponował
stosowanie 1% lub lepszych. Mogę kupić 0.5% ale czy to coś da ?
Nie chce mi się liczyć, ale tak na oko przy opornikach 1% w najgorszym
przypadku przy prądzie 1.6A błąd będzie ponad 100%. Koncepcja budowania
wzmacniacza różnicowego na opampie i opornikach jest błędna, jedynym
sensownym rozwiązaniem jest zakup wzmacniacza różnicowego (lub
pomiarowego, zwanego także instrumentalnym). Podawane w literaturze
przykłady to piękna egzemplifikacja czysto książkowych rozwiązań
pozbawionych sensu praktycznego.

P.P.
J.F.
2016-09-05 14:06:31 UTC
Permalink
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
Post by ww
Post by J.F.
Post by ww
http://prnt.sc/cebewt
Na rezystorze jest niby 20V ale po to jest ten pierwszy człon o
wzmocnieniu 0,27 żeby mogło pracować do około 35V i nie
przekroczyć 10V
na wejściach wzmacniacza.
Teraz mam prąd 1,6A i na wzmacniaczu obydwa napięcia są w okolicy
1,5V.
Bardzo w okolicy ? spadek napiecia juz ~0.8V, przy prawie zerowym
napieciu na wyjsciu opampa, powinno byc ok 0.2V roznicy na
wejsciach.
Nie idealnie 1.5. Różnica wygląda z grubsza rozsądnie.
Moze tak:
-w poprawnie dzialajacym ukladzie roznicy praktycznie byc nie
powinno - tyle co napiecie niezrownowazenia wejsc wzmacniacza.
tak dziala opamp
-jesli jednak napiecie na wyjsciu opampa jest prawie zero, to
powinienes widziec na jego wejsciach roznice adekwatna do spadku
napiecia.

A moze sie wzbudzil ?
Post by ww
Post by J.F.
-sprawdz czy oporniki maja parami rowne wartosci. Masz niezbyt duzy
sygnal roznicowy, a spory sumacyjny.
Równe nie są. Wg miernika w granicach tych 1%. Autor projektu
proponował
stosowanie 1% lub lepszych. Mogę kupić 0.5% ale czy to coś da ?
Moze tak: jesli masz zasilania ok 20V, to 1% dokladnosci w rezystorach
dzielnika moze dac blad odpowiadajacy 2% tego napiecia czyli 0.4V.
A przy 1A masz na boczniku spadek 0.47V.

Nie mowie, ze trzeba kupic 0.1%, ale sparowac by sie przydalo.

Dodatkowo precyzyjne oporniki moga miec inny material i mniejszy dryft
temperaturowy/starzeniowy, ale moze juz 1% wystarczy i sa w miare
stabilne.
Post by ww
Post by J.F.
-uzyj innego scalaka :-)
4 różne to jeszcze za mało ?
Sa gotowe wzmacniacze roznicowe, jest tez zgrabny miernik pradu do
takiego bocznika wlasnie.

Tym niemniej - taki wzmacniacz roznicowy tez powinien dzialac.
Moze sie wzbudzil..

J.
ww
2016-09-05 17:51:53 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
Dodatkowo precyzyjne oporniki moga miec inny material i mniejszy dryft
temperaturowy/starzeniowy, ale moze juz 1% wystarczy i sa w miare stabilne.
Post by ww
Post by J.F.
-uzyj innego scalaka :-)
4 różne to jeszcze za mało ?
Sa gotowe wzmacniacze roznicowe, jest tez zgrabny miernik pradu do
takiego bocznika wlasnie.
Tym niemniej - taki wzmacniacz roznicowy tez powinien dzialac.
Moze sie wzbudzil..
Pewnie powinień. Dobrałem te rezystory tak dokładnie jak się dało. Nie
wiem jak inni to kalibrują ale ja nie potrafie i koniec. Poddaje się.
Paweł Pawłowicz
2016-09-06 08:13:54 UTC
Permalink
[...]
Post by ww
Post by J.F.
Tym niemniej - taki wzmacniacz roznicowy tez powinien dzialac.
Moze sie wzbudzil..
Pewnie powinień. Dobrałem te rezystory tak dokładnie jak się dało. Nie
wiem jak inni to kalibrują ale ja nie potrafie i koniec. Poddaje się.
Dziś nikt tego nie robi, po prostu kupuje się układ scalony z laserowo
trymowanymi opornikami. Kiedyś stosowało się oporniki o wysokiej
tolerancji, często drutowe, w Polsce robiło je Inco, panie siedziały i
nawijały. Dziś niby też można, wyjdzie znacznie drożej, niż kupno
odpowiedniej kostki.

P.P.
ww
2016-09-08 10:00:06 UTC
Permalink
Post by Paweł Pawłowicz
[...]
Post by ww
Post by J.F.
Tym niemniej - taki wzmacniacz roznicowy tez powinien dzialac.
Moze sie wzbudzil..
Pewnie powinień. Dobrałem te rezystory tak dokładnie jak się dało. Nie
wiem jak inni to kalibrują ale ja nie potrafie i koniec. Poddaje się.
Dziś nikt tego nie robi, po prostu kupuje się układ scalony z laserowo
trymowanymi opornikami. Kiedyś stosowało się oporniki o wysokiej
tolerancji, często drutowe, w Polsce robiło je Inco, panie siedziały i
nawijały. Dziś niby też można, wyjdzie znacznie drożej, niż kupno
odpowiedniej kostki.
Wątpie żeby autor tego projektu stosował rezystory nawijane przez "nagie
dziewice z nibylandii". Ale może jednak stosował jakieś w miarę
porządne. Nie wiem co było do kupienia w 1996
b***@gmail.com
2016-09-05 15:00:03 UTC
Permalink
Post by ww
Post by Zbych
Post by ww
Wie ktoś o co w tym chodzi ? Bo w teorii to takie
proste.
Pokaż schemat tego co masz i sprawdź czy napiecia wejściowe wzmacniacza
nie są zbyt blisko napięć zasilających.
http://prnt.sc/cebewt
Na rezystorze jest niby 20V ale po to jest ten pierwszy człon o
wzmocnieniu 0,27 żeby mogło pracować do około 35V i nie przekroczyć 10V
na wejściach wzmacniacza.
Wejście odwracające nie pada przy uruchamianiu?
Jak na OPampie braknie zasilania, wejście nieodwracająca
nie dostaje za dużo?
ajt
2016-09-05 10:17:32 UTC
Permalink
Post by ww
1,25A = 272mV na rezystorze = 59mV wyjście
1,6A = 351mV rezystor i 81mV wyjście
0,31A = 69 rezystor i 1,1 wyjście !!!
W żadnym miejscu to nie pasuje do oczekiwanego
wzmocnienia 0,27.
Do wzmocnienia nie pasuje i polaryzacja nie ta. Ja bym sprawdził, czy
wzmacniacz jest na pewno zasilany i czy nie jest za bardzo obciążony -
ten obcięty na schemacie rezystor na wyjściu jaką ma wartość i dokąd
prowadzi? :)
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.city
ww
2016-09-05 10:40:17 UTC
Permalink
Post by ajt
Post by ww
1,25A = 272mV na rezystorze = 59mV wyjście
1,6A = 351mV rezystor i 81mV wyjście
0,31A = 69 rezystor i 1,1 wyjście !!!
W żadnym miejscu to nie pasuje do oczekiwanego
wzmocnienia 0,27.
Do wzmocnienia nie pasuje i polaryzacja nie ta.
Ano faktycznie. Przy ostatnich testach sobie zamieniłem
kierunek prądu. Ale czy to powinno mieć jakiekolwiek
znaczenie ?

Teraz zrobiłem 3 pomiary:

70 => -36 (-0,514)
275 => -86 (-0,31)
352 => -104,8 (-0,297)

Nie rozumiem tego.
Post by ajt
Ja bym sprawdził, czy
wzmacniacz jest na pewno zasilany
Jest zasilany. Sprawdzam napięcia bezpośrednio na jego nogach. Zasilacz
też testuje na różne sposoby i nie widać żeby cokolwiek nie działało.

i czy nie jest za bardzo obciążony -
Post by ajt
ten obcięty na schemacie rezystor na wyjściu jaką ma wartość i dokąd
prowadzi? :)
Nie prowadzi bo go nie ma. Jest to co zaznaczyłem + zasilanie
wzmacniacza.

http://prntscr.com/cec8bl

Zastanawia mnie czemu ten rezystor w sprzężeniu zwrotnym się grzeje. Nie
jakoś mocno ale palcami wyraźnie czuje ciepło.
MiSter
2016-09-05 11:02:08 UTC
Permalink
Post by ww
Zastanawia mnie czemu ten rezystor w sprzężeniu zwrotnym się grzeje. Nie
jakoś mocno ale palcami wyraźnie czuje ciepło.
27k się grzeje??? na pewno masz tam 27k?

MiSter
ajt
2016-09-05 12:18:57 UTC
Permalink
Post by ww
Zastanawia mnie czemu ten rezystor w sprzężeniu zwrotnym się grzeje. Nie
jakoś mocno ale palcami wyraźnie czuje ciepło.
No to może on ma te 27, ale nie k....
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.city
ajt
2016-09-05 12:21:42 UTC
Permalink
Post by ajt
Post by ww
Zastanawia mnie czemu ten rezystor w sprzężeniu zwrotnym się grzeje. Nie
jakoś mocno ale palcami wyraźnie czuje ciepło.
No to może on ma te 27, ale nie k....
A i te 100k też nie zaszkodzi zmierzyć.
ww
2016-09-05 13:04:17 UTC
Permalink
Post by ajt
Post by ajt
Post by ww
Zastanawia mnie czemu ten rezystor w sprzężeniu zwrotnym się grzeje. Nie
jakoś mocno ale palcami wyraźnie czuje ciepło.
No to może on ma te 27, ale nie k....
A i te 100k też nie zaszkodzi zmierzyć.
Jeden ma 100,2k a drugi 100,6k.
b***@gmail.com
2016-09-06 13:12:48 UTC
Permalink
Post by ww
Jeden ma 100,2k a drugi 100,6k.
Przecież można między r13-r15 wstawić PRek, a suwak
PRka do we. odwracającego i zabawa z cyrklowaniem rezystorów opada.
ww
2016-09-06 17:04:15 UTC
Permalink
Post by b***@gmail.com
Post by ww
Jeden ma 100,2k a drugi 100,6k.
Przecież można między r13-r15 wstawić PRek, a suwak
PRka do we. odwracającego i zabawa z cyrklowaniem rezystorów opada.
Próbowałem. Wstawienie wieloobrotowego potencjometru 1k za
100k (mniejszy o kilkaset om od drugiego) potęguje efekt
płynięcia i skakania wyniku. Potencjometr nowy, wygląda
porządnie.

Tego projektu nie da się chyba uratować.
ww
2016-09-05 12:24:56 UTC
Permalink
Post by ajt
Post by ww
Zastanawia mnie czemu ten rezystor w sprzężeniu zwrotnym się grzeje. Nie
jakoś mocno ale palcami wyraźnie czuje ciepło.
No to może on ma te 27, ale nie k....
Ma 27k. A to grzanie to chyba jednak moja wyobraźnia. Tam nie płynie
praktycznie żaden prąd.
ajt
2016-09-05 13:09:15 UTC
Permalink
Post by ww
Ma 27k. A to grzanie to chyba jednak moja wyobraźnia. Tam nie płynie
praktycznie żaden prąd.
Na rezystorze jest niby 20V
...
na wzmacniaczu obydwa napięcia są w okolicy 1,5V.
Coś mi tu nie pasuje, bo z dzielnika powinno nieco ponad 4V wychodzić.
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.city
ww
2016-09-08 10:00:52 UTC
Permalink
Post by ajt
Post by ww
Ma 27k. A to grzanie to chyba jednak moja wyobraźnia. Tam nie płynie
praktycznie żaden prąd.
Na rezystorze jest niby 20V
...
na wzmacniaczu obydwa napięcia są w okolicy 1,5V.
Coś mi tu nie pasuje, bo z dzielnika powinno nieco ponad 4V wychodzić.
A mi nic nie pasuje. Coś to napięcie z dzielnika siada.
J.F.
2016-09-08 10:33:48 UTC
Permalink
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
Post by ww
Post by ajt
Post by ww
Ma 27k. A to grzanie to chyba jednak moja wyobraźnia. Tam nie płynie
praktycznie żaden prąd.
Na rezystorze jest niby 20V
...
na wzmacniaczu obydwa napięcia są w okolicy 1,5V.
Coś mi tu nie pasuje, bo z dzielnika powinno nieco ponad 4V
wychodzić.
A mi nic nie pasuje. Coś to napięcie z dzielnika siada.
A czym mierzysz ?
wyjscie dzielnika ma ok 20k ohm rezystancji "wewnetrznej".
Zwykly cyfrowy miernik o rezystancji 10Mohm nie powinien miec z tym
klopotow,
nawet 1M oscyloskop nie powinien, ale wskazowkowy miernik juz moze.

Opamp raczej nie powinien tego istotnie obciazac.

Druga galaz tak nie calkiem dzielnikiem jest, bo podlaczona do wyjscia
a nie do masy.
I trzeba mierzyc trzy napiecia.

J.
Bo(o)t Manager
2016-09-05 21:50:08 UTC
Permalink
Post by ww
Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
[ciach]
Post by ww
Obciążeniem są przeróżne żarówki samochodowe i nie tylko.
Wie ktoś o co w tym chodzi ? Bo w teorii to takie proste.
A obciążenie nie jest za mocne? Żarówki samochodowe to raczej mają małe
rezystancje i opampy mogą nie wyrabiać.
--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager
a***@math.uni.wroc.pl
2016-09-06 01:46:22 UTC
Permalink
Post by ww
Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
ju? pomys??w. Buduje zasilacz wg starego projektu z Praktycznego
Elektronika (11,12 1996). Jest tam rezystor 0,47 (u mnie 0,22) i
http://www.leon-instruments.pl/2013/09/wzmacniacz-roznicowy.html
R1 = 100k
R2 = 27k (testowa?em ju? kilka r?znych).
Napiecie na rezystorze zgadza si? z tymi wynikaj?cymi
z prawa oma. A za wzmacniaczem mam na przyk?ad.Np
1,25A = 272mV na rezystorze = 59mV wyj?cie
1,6A = 351mV rezystor i 81mV wyj?cie
0,31A = 69 rezystor i 1,1 wyj?cie !!!
W ?adnym miejscu to nie pasuje do oczekiwanego
wzmocnienia 0,27.
Testowa?em zar?wno chi?skie niby 1% rezystory jak i
r??ne 5%. Sprawdza?em wzmaczniacze LM358, TL084,
LM324, OPA2722. Zasilanie prawie symetryczne +12 -11.78.
Montowa?em to ju? na gotowej p?ytce i na 2 prototypowych
(stykowej i lutowanej).
Obci??eniem s? przer??ne ?ar?wki samochodowe i nie tylko.
Wie kto? o co w tym chodzi ? Bo w teorii to takie
proste.
Rozrzut opornikow daje dodatkowe napiecie na wejsciu. Przy
1% opornikach maksymalny rozrzut mostka jest rzedu 4%.
Jak masz ok 1.5V na wejsciu opampa to jest dodatkowy
sygnal rzedu 60mv. Do tego dochodzi napiecie niezrownowazenia
opampa, ale to zwykle kilka miliwolt, wiec malo w porownaniu
z niedokladniscia dzielnika.

Jesli uwzgeldnisz ze to dodatkowe napiecie wejsciowe daje
przesuniecie zera to rachunek wyglada nastepujaco:

(81-59)/(351 - 272) = 0.2784

(59 - 1.1)/(272 - 69) = 0.2852

czyli wzmocnienie rozni sie od nominalnego 0.27 o 3.1% przy
wiekszym pradzie i o 5.6% przy mniejszym. Do tego przesuniecie
zera o ok. 18mV. Przesuniecia zera moze sie zmieniac z pradem
jesli pod obciazeniem spada napiecie wejsciowe. Powyzej
liczac wzmocnienie pomijalem zmiane napiecia wejsciowego,
ta zmiana i zwiazane z tyme przesuniecie zera moze tlumaczyc
dlaczego w obu przedzialach wychodzi rozne wzmocnienie
(choc roznica moze tez wynikac z bledow pomiaru).

W sumie wyglada ze rozrzut elementow i bledy pomiaru tlumacza
wynik. Jesli chcesz lepszy wynik to w szereg z jednym z
opornikow dzielnika daj maly opor regulowany (rzedu 2-3%
opornika). Umieszczajac ten dodatkowy opor w odpowiedniej
galezi powinienes zredukowac przesuniecie zera. Tzn.
wyregulowc uklad tak by przy zerowym pradzie na wyjsciu
opampa bylo napiecie bliskie 0. Teoretycznie optymalne
jest 0.27 napiecia niezrownowazenia opampa, bo to odpowiada
idealnie zrownowazonemu dzielnikowi wejsciowemu.
--
Waldek Hebisch
ww
2016-09-06 07:56:45 UTC
Permalink
Post by a***@math.uni.wroc.pl
Rozrzut opornikow daje dodatkowe napiecie na wejsciu. Przy
1% opornikach maksymalny rozrzut mostka jest rzedu 4%.
Jak masz ok 1.5V na wejsciu opampa to jest dodatkowy
sygnal rzedu 60mv. Do tego dochodzi napiecie niezrownowazenia
opampa, ale to zwykle kilka miliwolt, wiec malo w porownaniu
z niedokladniscia dzielnika.
Jesli uwzgeldnisz ze to dodatkowe napiecie wejsciowe daje
W sumie wyglada ze rozrzut elementow i bledy pomiaru tlumacza
wynik. Jesli chcesz lepszy wynik to w szereg z jednym z
opornikow dzielnika daj maly opor regulowany (rzedu 2-3%
opornika). Umieszczajac ten dodatkowy opor w odpowiedniej
galezi powinienes zredukowac przesuniecie zera. Tzn.
wyregulowc uklad tak by przy zerowym pradzie na wyjsciu
opampa bylo napiecie bliskie 0. Teoretycznie optymalne
jest 0.27 napiecia niezrownowazenia opampa, bo to odpowiada
idealnie zrownowazonemu dzielnikowi wejsciowemu.
Dzięki. Ja już te rezystory dobrałem na tyle dokładnie na ile
jestem w stanie w ogóle zmierzyć. Doszedłem do sytuacji kiedy
w dosyć dużym zakresie napięć wejściowych uzyskiwałem
poprawne wzmocnienie. Ale poniżej 100mV zaczyna się już
coraz bardziej rozjeżdzać. Dodatkowo mam wrażenie, że wynik
pomiaru zależy od 100 róznych czynników, których nie
potrafię opanować. Przy 1 włączeniu mam 10mV, przy drugim
już 12mV, patrze za 2 minuty i mam już 14 czy 15. W tej
sytuacji żadna precyzyjna regulacja nie ma sensu jeśli
przy kolejnym włączeniu wracam do punktu wyjścia. Beznadziejna
sytuacja.
J.F.
2016-09-06 11:26:55 UTC
Permalink
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości
Post by ww
Dzięki. Ja już te rezystory dobrałem na tyle dokładnie na ile
jestem w stanie w ogóle zmierzyć. Doszedłem do sytuacji kiedy
w dosyć dużym zakresie napięć wejściowych uzyskiwałem
poprawne wzmocnienie. Ale poniżej 100mV zaczyna się już
coraz bardziej rozjeżdzać. Dodatkowo mam wrażenie, że wynik
pomiaru zależy od 100 róznych czynników, których nie
potrafię opanować. Przy 1 włączeniu mam 10mV, przy drugim
już 12mV, patrze za 2 minuty i mam już 14 czy 15. W tej
Piszesz o napieciu na wyjsciu, czy na boczniku ?

popularne opampy maja napiecie niezrownowazenia na wejsciu rzedu kilku
mV, i to sie przeklada na wynik pomiaru.
I w dodatku zalezy od temperatury.
Wiec calkiem mozliwe, ze mierzysz 10mV, po kilku minutach masz 15mV,
wylaczasz na chwile, wlaczasz, i przy tym samym pradzie masz 13mV.
Ktore po minucie powinno powrocic do 13mV.

Co innego
Post by ww
sytuacji żadna precyzyjna regulacja nie ma sensu jeśli
przy kolejnym włączeniu wracam do punktu wyjścia. Beznadziejna
sytuacja.
Uzyj google, Luke
Chocby
http://www.ti.com/product/ina138

P.S.1 nie trzeba tego kupowac - mozna zrobic analogicznie na opampie,
P.S.2 ale trzeba dobrze przemyslec jakie napiecia tam wystepuja i
jakie zasilanie musi byc ....
P.S.3 ... albo obnizyc dzielnikami ... ale nie 1% :-)
ww
2016-09-06 16:57:23 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości
Post by ww
Dzięki. Ja już te rezystory dobrałem na tyle dokładnie na ile
jestem w stanie w ogóle zmierzyć. Doszedłem do sytuacji kiedy
w dosyć dużym zakresie napięć wejściowych uzyskiwałem
poprawne wzmocnienie. Ale poniżej 100mV zaczyna się już
coraz bardziej rozjeżdzać. Dodatkowo mam wrażenie, że wynik
pomiaru zależy od 100 róznych czynników, których nie
potrafię opanować. Przy 1 włączeniu mam 10mV, przy drugim
już 12mV, patrze za 2 minuty i mam już 14 czy 15. W tej
Piszesz o napieciu na wyjsciu, czy na boczniku ?
popularne opampy maja napiecie niezrownowazenia na wejsciu rzedu kilku
mV, i to sie przeklada na wynik pomiaru.
I w dodatku zalezy od temperatury.
Ale OPA2277 ma zdaje się max 65uV.
Post by J.F.
Wiec calkiem mozliwe, ze mierzysz 10mV, po kilku minutach masz 15mV,
wylaczasz na chwile, wlaczasz, i przy tym samym pradzie masz 13mV.
Ktore po minucie powinno powrocic do 13mV.
Sam nie wiem czy tak to wygląda. Płynie w każdym razie i wychodzą
mi cuda.
Post by J.F.
Co innego
Post by ww
sytuacji żadna precyzyjna regulacja nie ma sensu jeśli
przy kolejnym włączeniu wracam do punktu wyjścia. Beznadziejna
sytuacja.
Uzyj google, Luke
Chocby
http://www.ti.com/product/ina138
Z takich to mam juz LT6105, LT6106, MAX44284

Kupiłem jeszcze wzmacniacz pomiarowy INA128 do zabawy.
Post by J.F.
P.S.1 nie trzeba tego kupowac - mozna zrobic analogicznie na opampie,
W moim przypadku PRÓBOWAĆ ZROBIC
Post by J.F.
P.S.2 ale trzeba dobrze przemyslec jakie napiecia tam wystepuja i jakie
zasilanie musi byc ....
P.S.3 ... albo obnizyc dzielnikami ... ale nie 1% :-)
To jakimi ? Bo dobrałem te rezystory moim zdaniem w okolicy 0,1%.
J.F.
2016-09-06 17:37:33 UTC
Permalink
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
Post by J.F.
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości
Post by J.F.
Post by ww
Ale poniżej 100mV zaczyna się już
coraz bardziej rozjeżdzać. Dodatkowo mam wrażenie, że wynik
pomiaru zależy od 100 róznych czynników, których nie
potrafię opanować. Przy 1 włączeniu mam 10mV, przy drugim
już 12mV, patrze za 2 minuty i mam już 14 czy 15. W tej
Piszesz o napieciu na wyjsciu, czy na boczniku ?
popularne opampy maja napiecie niezrownowazenia na wejsciu rzedu kilku
mV, i to sie przeklada na wynik pomiaru.
I w dodatku zalezy od temperatury.
Ale OPA2277 ma zdaje się max 65uV.
Ale czy jego probowales w poprawionej wersji ?
Post by J.F.
Post by J.F.
Wiec calkiem mozliwe, ze mierzysz 10mV, po kilku minutach masz 15mV,
wylaczasz na chwile, wlaczasz, i przy tym samym pradzie masz 13mV.
Ktore po minucie powinno powrocic do 13mV.
Sam nie wiem czy tak to wygląda. Płynie w każdym razie i wychodzą
mi cuda.
Bardzo plynac nie powinno.
Podlacz oscyloskop - ciekaw jestem, czy sie nie wzbudza.
Post by J.F.
Post by J.F.
Post by ww
sytuacji żadna precyzyjna regulacja nie ma sensu jeśli
przy kolejnym włączeniu wracam do punktu wyjścia. Beznadziejna
sytuacja.
Uzyj google, Luke
Chocby
http://www.ti.com/product/ina138
Z takich to mam juz LT6105, LT6106, MAX44284
Kupiłem jeszcze wzmacniacz pomiarowy INA128 do zabawy.
Post by J.F.
P.S.1 nie trzeba tego kupowac - mozna zrobic analogicznie na
opampie,
W moim przypadku PRÓBOWAĆ ZROBIC
No coz, jak to w elektronice - powinno dzialac, ale dupogodziny trzeba
odsiedziec.

Zauwaz, ze one maja nieco inny schemat - odporniejszy np bledy
rezystorow.
Post by J.F.
Post by J.F.
P.S.2 ale trzeba dobrze przemyslec jakie napiecia tam wystepuja i jakie
zasilanie musi byc ....
P.S.3 ... albo obnizyc dzielnikami ... ale nie 1% :-)
To jakimi ? Bo dobrałem te rezystory moim zdaniem w okolicy 0,1%.
0.1% od 20V to jest 20mV .... przy boczniku 0.47 ohm odpowiada 40mA

J.
Paweł Pawłowicz
2016-09-06 20:26:51 UTC
Permalink
W dniu 2016-09-06 o 18:57, ww pisze:
[...]
Post by ww
To jakimi ? Bo dobrałem te rezystory moim zdaniem w okolicy 0,1%.
Przeczytaj pdfa tanich chińskich rezystorów 1%. Zwróć uwagę na
stabilność długoczasową i, przede wszystkim, na zmiany oporności po
podgrzaniu i ostudzeniu (lutowanie). "Jednoprocentowość" tych rezystorów
to klasyczny przykład parametru marketingowego. Dobieranie takiego
czegoś nie ma ani odrobiny sensu.
Możesz, oczywiście, kupić Vishaya ;-)

P.P.
ww
2016-09-06 20:50:10 UTC
Permalink
Post by Paweł Pawłowicz
[...]
Post by ww
To jakimi ? Bo dobrałem te rezystory moim zdaniem w okolicy 0,1%.
Przeczytaj pdfa tanich chińskich rezystorów 1%. Zwróć uwagę na
stabilność długoczasową i, przede wszystkim, na zmiany oporności po
podgrzaniu i ostudzeniu (lutowanie). "Jednoprocentowość" tych rezystorów
to klasyczny przykład parametru marketingowego. Dobieranie takiego
czegoś nie ma ani odrobiny sensu.
Możesz, oczywiście, kupić Vishaya ;-)
Ok. Zamówiłem po kilka par vishay i beyschlag 0.1%.
ww
2016-09-08 10:15:04 UTC
Permalink
Post by ww
Post by J.F.
Uzyj google, Luke
Chocby
http://www.ti.com/product/ina138
Z takich to mam juz LT6105, LT6106, MAX44284
Kupiłem jeszcze wzmacniacz pomiarowy INA128 do zabawy.
No i kolejna wtopa. Nie wiem czemu założyłem, że te napiecia
na wejściach mogą dochodzić do 40V. Teraz widzę, że tam jest
max w okolicach zasilania więc tego swojego 20 czy 30V znowu
nie zmierze.
J.F.
2016-09-08 10:29:47 UTC
Permalink
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
Post by ww
Post by ww
Post by J.F.
Uzyj google, Luke
Chocby
http://www.ti.com/product/ina138
Z takich to mam juz LT6105, LT6106, MAX44284
Kupiłem jeszcze wzmacniacz pomiarowy INA128 do zabawy.
No i kolejna wtopa. Nie wiem czemu założyłem, że te napiecia
na wejściach mogą dochodzić do 40V. Teraz widzę, że tam jest
max w okolicach zasilania więc tego swojego 20 czy 30V znowu
nie zmierze.
A pisalem - zrozumiec o co tam chodzi.

No coz, 4 oporniki i zmniejszysz dwa napiecia mierzone.
Ale juz wiesz - one nie moga byc 1% :-)

Po prawdzie ... z tego co piszecie, to wydaje mi sie, ze dobrane ze
starych krajowych 5% bylyby lepsze, niz te nowoczesne 1% ... i weglowe
?

J.
ww
2016-09-08 12:40:17 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
Post by ww
Post by ww
Post by J.F.
Uzyj google, Luke
Chocby
http://www.ti.com/product/ina138
Z takich to mam juz LT6105, LT6106, MAX44284
Kupiłem jeszcze wzmacniacz pomiarowy INA128 do zabawy.
No i kolejna wtopa. Nie wiem czemu założyłem, że te napiecia
na wejściach mogą dochodzić do 40V. Teraz widzę, że tam jest
max w okolicach zasilania więc tego swojego 20 czy 30V znowu
nie zmierze.
A pisalem - zrozumiec o co tam chodzi.
No coz, 4 oporniki i zmniejszysz dwa napiecia mierzone.
Ale juz wiesz - one nie moga byc 1% :-)
Może i nie mogą. Czekam na rezystory 0,1%. Na razie pobawiłem się trochę
tym INA i w końcu cokolwiek mi działa. Bawię się w okolicach 6V
(przy zasilaniu +-12) i wychodzą rzeczy całkiem rozsądne. Uzyskuje
równe razy x 10 przy wejściu 20,50,150,250 i 500mV. Jest mały sukces.
Post by J.F.
Po prawdzie ... z tego co piszecie, to wydaje mi sie, ze dobrane ze
starych krajowych 5% bylyby lepsze
Może.

, niz te nowoczesne 1% ... i weglowe ?

No raczej te niby 1% węglowe nie są. Metal film resistors
Paweł Pawłowicz
2016-09-06 08:23:23 UTC
Permalink
Post by a***@math.uni.wroc.pl
Post by ww
Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
ju? pomys??w. Buduje zasilacz wg starego projektu z Praktycznego
Elektronika (11,12 1996). Jest tam rezystor 0,47 (u mnie 0,22) i
http://www.leon-instruments.pl/2013/09/wzmacniacz-roznicowy.html
R1 = 100k
R2 = 27k (testowa?em ju? kilka r?znych).
Napiecie na rezystorze zgadza si? z tymi wynikaj?cymi
z prawa oma. A za wzmacniaczem mam na przyk?ad.Np
1,25A = 272mV na rezystorze = 59mV wyj?cie
1,6A = 351mV rezystor i 81mV wyj?cie
0,31A = 69 rezystor i 1,1 wyj?cie !!!
W ?adnym miejscu to nie pasuje do oczekiwanego
wzmocnienia 0,27.
Testowa?em zar?wno chi?skie niby 1% rezystory jak i
r??ne 5%. Sprawdza?em wzmaczniacze LM358, TL084,
LM324, OPA2722. Zasilanie prawie symetryczne +12 -11.78.
Montowa?em to ju? na gotowej p?ytce i na 2 prototypowych
(stykowej i lutowanej).
Obci??eniem s? przer??ne ?ar?wki samochodowe i nie tylko.
Wie kto? o co w tym chodzi ? Bo w teorii to takie
proste.
Rozrzut opornikow daje dodatkowe napiecie na wejsciu. Przy
1% opornikach maksymalny rozrzut mostka jest rzedu 4%.
Jak masz ok 1.5V na wejsciu opampa to jest dodatkowy
sygnal rzedu 60mv.[...]
Jeśli między wejściami opampa jest 1.5V to znaczy, że opamp jest
uszkodzony albo pracuje poza zakresem dopuszczalnych napięć. Z zasady
napięcie na wejściach opampa powinno być zerowe (z dokładnością do
napięć niezrównoważenia).
Te 4% policz od napięcia wspólnego, nie od sygnału. Wzmacniacz różnicowy
ma za zadanie tłumić napięcie wspólne. Proponuję sciągnąć ze strony
Analoga broszurkę "imstrumentation Amplifiers", tam jest sporo
wyjaśnione. Pojęcie kluczowe: CMRR :-)

P.P.
ww
2016-09-11 09:18:18 UTC
Permalink
Post by ww
Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
już pomysłów. Buduje zasilacz wg starego projektu z Praktycznego
Elektronika (11,12 1996). Jest tam rezystor 0,47 (u mnie 0,22) i
No to przerobiłem schemat pod INA128 i mam kolejny problem w zaznaczonym
miejscu:

http://prntscr.com/cgo8aq

Na REGI ustawiam napięcie odpowiadające maksymalnego prądowi (1V = 1A).
Jest to zwykły potencjometr między masą a 5V. No i włączenie obciążenia
(czyli pojawienie się napięcia na wejściu nieodwracającym) zawyża mi ten
limit. Z 0,7A potrafi się zrobić 0,75, z 1,6 robi się 1,7. To oczywiście
od razu ma przełożenie na faktyczny limit i prąd jest za wysoki.

To pewnie znowu jakiś przedszkolny problem ale nie umiem znaleźć
odpowiedzi. Niby ogromna impedancja wyjściowa, minimalny prąd, a tu
zmiana o 10%.

Ktoś pomoże ?
Paweł Pawłowicz
2016-09-11 11:44:09 UTC
Permalink
Post by ww
Post by ww
Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
już pomysłów. Buduje zasilacz wg starego projektu z Praktycznego
Elektronika (11,12 1996). Jest tam rezystor 0,47 (u mnie 0,22) i
No to przerobiłem schemat pod INA128 i mam kolejny problem w zaznaczonym
http://prntscr.com/cgo8aq
Na REGI ustawiam napięcie odpowiadające maksymalnego prądowi (1V = 1A).
Jest to zwykły potencjometr między masą a 5V. No i włączenie obciążenia
(czyli pojawienie się napięcia na wejściu nieodwracającym) zawyża mi ten
limit. Z 0,7A potrafi się zrobić 0,75, z 1,6 robi się 1,7. To oczywiście
od razu ma przełożenie na faktyczny limit i prąd jest za wysoki.
To pewnie znowu jakiś przedszkolny problem ale nie umiem znaleźć
odpowiedzi. Niby ogromna impedancja wyjściowa, minimalny prąd, a tu
zmiana o 10%.
Ktoś pomoże ?
Prawdopodobnie CMRR jest za mały. Napięcie wspólne na oporniku
pomiarowym się zmienia, i ta zmiana przechodzi na wyjście układu. Kup
sobie AD626 i wywal ten nieszczęsny dzielnik.

P.P.
ww
2016-09-11 12:06:07 UTC
Permalink
Post by Paweł Pawłowicz
Post by ww
Post by ww
Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
już pomysłów. Buduje zasilacz wg starego projektu z Praktycznego
Elektronika (11,12 1996). Jest tam rezystor 0,47 (u mnie 0,22) i
No to przerobiłem schemat pod INA128 i mam kolejny problem w zaznaczonym
http://prntscr.com/cgo8aq
Na REGI ustawiam napięcie odpowiadające maksymalnego prądowi (1V = 1A).
Jest to zwykły potencjometr między masą a 5V. No i włączenie obciążenia
(czyli pojawienie się napięcia na wejściu nieodwracającym) zawyża mi ten
limit. Z 0,7A potrafi się zrobić 0,75, z 1,6 robi się 1,7. To oczywiście
od razu ma przełożenie na faktyczny limit i prąd jest za wysoki.
To pewnie znowu jakiś przedszkolny problem ale nie umiem znaleźć
odpowiedzi. Niby ogromna impedancja wyjściowa, minimalny prąd, a tu
zmiana o 10%.
Ktoś pomoże ?
Prawdopodobnie CMRR jest za mały. Napięcie wspólne na oporniku
pomiarowym się zmienia, i ta zmiana przechodzi na wyjście układu. Kup
sobie AD626 i wywal ten nieszczęsny dzielnik.
Czy na pewno rozumiesz o co mi chodzi ? Problem jest z tym komparatorem
porównującym zadany prąd ze zmierzonym. Sam pomiar działa względnie ok
(ciagle czekam jeszcze na precyzyjne rezystory).
Paweł Pawłowicz
2016-09-11 18:19:41 UTC
Permalink
Post by ww
Post by Paweł Pawłowicz
Post by ww
Post by ww
Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
już pomysłów. Buduje zasilacz wg starego projektu z Praktycznego
Elektronika (11,12 1996). Jest tam rezystor 0,47 (u mnie 0,22) i
No to przerobiłem schemat pod INA128 i mam kolejny problem w zaznaczonym
http://prntscr.com/cgo8aq
Na REGI ustawiam napięcie odpowiadające maksymalnego prądowi (1V = 1A).
Jest to zwykły potencjometr między masą a 5V. No i włączenie obciążenia
(czyli pojawienie się napięcia na wejściu nieodwracającym) zawyża mi ten
limit. Z 0,7A potrafi się zrobić 0,75, z 1,6 robi się 1,7. To oczywiście
od razu ma przełożenie na faktyczny limit i prąd jest za wysoki.
To pewnie znowu jakiś przedszkolny problem ale nie umiem znaleźć
odpowiedzi. Niby ogromna impedancja wyjściowa, minimalny prąd, a tu
zmiana o 10%.
Ktoś pomoże ?
Prawdopodobnie CMRR jest za mały. Napięcie wspólne na oporniku
pomiarowym się zmienia, i ta zmiana przechodzi na wyjście układu. Kup
sobie AD626 i wywal ten nieszczęsny dzielnik.
Czy na pewno rozumiesz o co mi chodzi ? Problem jest z tym komparatorem
porównującym zadany prąd ze zmierzonym. Sam pomiar działa względnie ok
(ciagle czekam jeszcze na precyzyjne rezystory).
Czy to znaczy, że napięcie na pinie 6 INA poprawnie odwzorowuje prąd?
Jak rozumiesz ten fragment: "No i włączenie obciążenia
(czyli pojawienie się napięcia na wejściu nieodwracającym) zawyża mi ten
limit. Z 0,7A potrafi się zrobić 0,75, z 1,6 robi się 1,7."?
Czy to znaczy, że obciążenie zasilacza powoduje zwiększenie ustawionego
przez Ciebie napięcia na pinie 5 LM358? To by wskazywało na niepoprawne
prowadzenie masy na PCB.

P.P.
ww
2016-09-11 20:14:37 UTC
Permalink
Post by Paweł Pawłowicz
Post by ww
Post by Paweł Pawłowicz
Prawdopodobnie CMRR jest za mały. Napięcie wspólne na oporniku
pomiarowym się zmienia, i ta zmiana przechodzi na wyjście układu. Kup
sobie AD626 i wywal ten nieszczęsny dzielnik.
Czy na pewno rozumiesz o co mi chodzi ? Problem jest z tym komparatorem
porównującym zadany prąd ze zmierzonym. Sam pomiar działa względnie ok
(ciagle czekam jeszcze na precyzyjne rezystory).
Czy to znaczy, że napięcie na pinie 6 INA poprawnie odwzorowuje prąd?
Poprawnie w stopniu satysfakcjonującym.
Post by Paweł Pawłowicz
Jak rozumiesz ten fragment: "No i włączenie obciążenia
(czyli pojawienie się napięcia na wejściu nieodwracającym) zawyża mi ten
limit. Z 0,7A potrafi się zrobić 0,75, z 1,6 robi się 1,7."?
Czy to znaczy, że obciążenie zasilacza powoduje zwiększenie ustawionego
przez Ciebie napięcia na pinie 5 LM358?
Tak, dokładnie to mam na myśli. Różnica jest widoczna na pinie 5 oraz
na potencjometrze (oddzielone są rezystorem 510).
Post by Paweł Pawłowicz
To by wskazywało na niepoprawne
prowadzenie masy na PCB.
Pobawiłem się trochę oscyloskopem szukając jakichkolwiek wahań
napięć na różnych liniach albo po prostu jakichkolwiek śmieci. Niestety
nic nie widzę. Coś tam się zaczyna dopiero jak zasilacz wchodzi w tryb
stałego prądu.

Zerkniesz na to ?

http://prntscr.com/cguz1r

Na różowo zaznaczyłem mase. Jasno niebieski to sygnał z potencjometru
(0-5V cyli 0-5A) - tu jest problem. Zółty to wynik w pomiaru prądu.
To w zasadzie jest ok.

Szczerze mówiąć to płytki raczej robię metodą "żeby weszło" a nie
"żeby masy było poprawnie". Potem to porządkuje ale i tak syf
jest straszny. Może powinienem jednak tą "grubą" masę gdzie wraca
prąd z obciążenia zrobić osobnym poligonem i maksymalnie
oddzielić od tej masy w części sterującej ?
Paweł Pawłowicz
2016-09-11 21:23:00 UTC
Permalink
Post by ww
Post by Paweł Pawłowicz
Post by ww
Post by Paweł Pawłowicz
Prawdopodobnie CMRR jest za mały. Napięcie wspólne na oporniku
pomiarowym się zmienia, i ta zmiana przechodzi na wyjście układu. Kup
sobie AD626 i wywal ten nieszczęsny dzielnik.
Czy na pewno rozumiesz o co mi chodzi ? Problem jest z tym komparatorem
porównującym zadany prąd ze zmierzonym. Sam pomiar działa względnie ok
(ciagle czekam jeszcze na precyzyjne rezystory).
Czy to znaczy, że napięcie na pinie 6 INA poprawnie odwzorowuje prąd?
Poprawnie w stopniu satysfakcjonującym.
Post by Paweł Pawłowicz
Jak rozumiesz ten fragment: "No i włączenie obciążenia
(czyli pojawienie się napięcia na wejściu nieodwracającym) zawyża mi ten
limit. Z 0,7A potrafi się zrobić 0,75, z 1,6 robi się 1,7."?
Czy to znaczy, że obciążenie zasilacza powoduje zwiększenie ustawionego
przez Ciebie napięcia na pinie 5 LM358?
Tak, dokładnie to mam na myśli. Różnica jest widoczna na pinie 5 oraz
na potencjometrze (oddzielone są rezystorem 510).
Post by Paweł Pawłowicz
To by wskazywało na niepoprawne
prowadzenie masy na PCB.
Pobawiłem się trochę oscyloskopem szukając jakichkolwiek wahań
napięć na różnych liniach albo po prostu jakichkolwiek śmieci. Niestety
nic nie widzę. Coś tam się zaczyna dopiero jak zasilacz wchodzi w tryb
stałego prądu.
Zerkniesz na to ?
http://prntscr.com/cguz1r
Na różowo zaznaczyłem mase. Jasno niebieski to sygnał z potencjometru
(0-5V cyli 0-5A) - tu jest problem. Zółty to wynik w pomiaru prądu.
To w zasadzie jest ok.
Szczerze mówiąć to płytki raczej robię metodą "żeby weszło" a nie
"żeby masy było poprawnie". Potem to porządkuje ale i tak syf
jest straszny. Może powinienem jednak tą "grubą" masę gdzie wraca
prąd z obciążenia zrobić osobnym poligonem i maksymalnie
oddzielić od tej masy w części sterującej ?
Gdzie jest podłączona masa potencjometru zadającego ograniczenie
prądowe? Czy do GND nad REGI?
Rozumiem, że zasilanie jest dołączone do GND17, a obciążenie do GND18.
Prąd płynie przez przepinkę w okolicy C2, a to nie jest dobry pomysł.
Spróbuj zewrzeć GND17 z GND18 grubym (!) drutem od strony masy. I na
koniec: skąd brane jest napięcie do potencjometru REGI? Czy jest ono
stabilne?

P.P.
ww
2016-09-11 21:54:57 UTC
Permalink
Post by Paweł Pawłowicz
Post by ww
Pobawiłem się trochę oscyloskopem szukając jakichkolwiek wahań
napięć na różnych liniach albo po prostu jakichkolwiek śmieci. Niestety
nic nie widzę. Coś tam się zaczyna dopiero jak zasilacz wchodzi w tryb
stałego prądu.
Zerkniesz na to ?
http://prntscr.com/cguz1r
Na różowo zaznaczyłem mase. Jasno niebieski to sygnał z potencjometru
(0-5V cyli 0-5A) - tu jest problem. Zółty to wynik w pomiaru prądu.
To w zasadzie jest ok.
Szczerze mówiąć to płytki raczej robię metodą "żeby weszło" a nie
"żeby masy było poprawnie". Potem to porządkuje ale i tak syf
jest straszny. Może powinienem jednak tą "grubą" masę gdzie wraca
prąd z obciążenia zrobić osobnym poligonem i maksymalnie
oddzielić od tej masy w części sterującej ?
Gdzie jest podłączona masa potencjometru zadającego ograniczenie
prądowe? Czy do GND nad REGI?
Jakiś czas temu przeniosłem to z okolic GND18 właśnie obok REGI. Nic
to nie zmieniło.
Post by Paweł Pawłowicz
Rozumiem, że zasilanie jest dołączone do GND17, a obciążenie do GND18.
Prąd płynie przez przepinkę w okolicy C2, a to nie jest dobry pomysł.
Spróbuj zewrzeć GND17 z GND18 grubym (!) drutem od strony masy.
Nic to nie dało. Kompletnie.
Post by Paweł Pawłowicz
I na
koniec: skąd brane jest napięcie do potencjometru REGI? Czy jest ono
stabilne?
Do VREF dostarczane jest napięcie z prymitywnego źródła napięcia
referencyjnego (rezystor, dioda zenera 5,1V, kondensatorek). Tam też
podpięty jest potencjometr. Napięcie jest stabilne.
ww
2016-09-12 11:41:47 UTC
Permalink
Post by ww
Jakiś czas temu przeniosłem to z okolic GND18 właśnie obok REGI. Nic
to nie zmieniło.
Post by Paweł Pawłowicz
Rozumiem, że zasilanie jest dołączone do GND17, a obciążenie do GND18.
Prąd płynie przez przepinkę w okolicy C2, a to nie jest dobry pomysł.
Spróbuj zewrzeć GND17 z GND18 grubym (!) drutem od strony masy.
Nic to nie dało. Kompletnie.
Post by Paweł Pawłowicz
I na
koniec: skąd brane jest napięcie do potencjometru REGI? Czy jest ono
stabilne?
Do VREF dostarczane jest napięcie z prymitywnego źródła napięcia
referencyjnego (rezystor, dioda zenera 5,1V, kondensatorek). Tam też
podpięty jest potencjometr. Napięcie jest stabilne.
Kolejne cuda. Zamieniłem tego OPA2277 na TL082 oraz LM358 i się okazało,
że działa dużo lepiej. Ustawiony limit przy dużym obciążeniu potrafi
zmienić się o 1-2mA i tak już pewnie zostanie. Wcześniej to skakało o
setki mA.

Postanowiłem jednak porobić jeszcze kilka testów z tym OPA. Zauważyłem,
że już samo włożenie układu do podstawki powoduje spadek napięcia
referencyjnego (z potencjometru o kilkaset mA). Obciążanie zasilacz
(pojawianie się napięcia na wejściu odwracającym) powoduje, że
napięcie na nieodwracającym coraz bardziej wraca do normy aż
osiąga ten 1V. Stąd chyba ten efekt podnoszenia napięcia po włączeniu
obciążenia. I o co w tym chodzi ?

http://www.ti.com/lit/ds/symlink/opa2277-ep.pdf
J.F.
2016-09-12 13:41:31 UTC
Permalink
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
Post by ww
Kolejne cuda. Zamieniłem tego OPA2277 na TL082 oraz LM358 i się okazało,
że działa dużo lepiej. Ustawiony limit przy dużym obciążeniu potrafi
zmienić się o 1-2mA i tak już pewnie zostanie. Wcześniej to skakało o
setki mA.
Postanowiłem jednak porobić jeszcze kilka testów z tym OPA.
Zauważyłem, że już samo włożenie układu do podstawki powoduje spadek
napięcia
referencyjnego (z potencjometru o kilkaset mA). Obciążanie zasilacz
(pojawianie się napięcia na wejściu odwracającym) powoduje, że
napięcie na nieodwracającym coraz bardziej wraca do normy aż
osiąga ten 1V. Stąd chyba ten efekt podnoszenia napięcia po włączeniu
obciążenia. I o co w tym chodzi ?
http://www.ti.com/lit/ds/symlink/opa2277-ep.pdf
I znow pytanie, czy sie jakos nie wzbudzil, i ewentualnie - czy
napiecia + i -12V masz poprawne.

Bo nic tu zlego nie widze, powinno dzialac dobrze.
I jak widac dziala - i to nawet na "gorszym" opampie.

Nawiasem mowiac - tu juz sygnal bardzo solidny, wiec przeplacanie za
lepszego opampa nie ma sensu.

Ewentualnie ... a to "over" dokad prowadzi ? Tylko sygnalizacja, czy
jakies sprzezenie zwrotne powoduje i mamy wzbudzenie przez caly
zasilacz ?

No i ... a ta czesc od napiecia (IC3A) to dobrze dziala ?
Moze tam sie jakies cuda dzieja i "promieniuja" na druga polowke
ukladu ?

A pardon - przeciez widze - OVER obniza zadane napiecie.

A plytka ... jesli rozumiem prad po masie plynie miedzy GND17 i GND18.
I caly przeplywa przez taka mala zworke kolo C2, w prawej dolnej
czesci.
No to potencjaly tych dwoch czesci moga byc rozne.

J.
ww
2016-09-12 14:02:36 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
Post by ww
Kolejne cuda. Zamieniłem tego OPA2277 na TL082 oraz LM358 i się okazało,
że działa dużo lepiej. Ustawiony limit przy dużym obciążeniu potrafi
zmienić się o 1-2mA i tak już pewnie zostanie. Wcześniej to skakało o
setki mA.
Postanowiłem jednak porobić jeszcze kilka testów z tym OPA.
Zauważyłem, że już samo włożenie układu do podstawki powoduje spadek
napięcia
referencyjnego (z potencjometru o kilkaset mA). Obciążanie zasilacz
(pojawianie się napięcia na wejściu odwracającym) powoduje, że
napięcie na nieodwracającym coraz bardziej wraca do normy aż
osiąga ten 1V. Stąd chyba ten efekt podnoszenia napięcia po włączeniu
obciążenia. I o co w tym chodzi ?
http://www.ti.com/lit/ds/symlink/opa2277-ep.pdf
I znow pytanie, czy sie jakos nie wzbudzil,
Nic takiego nie zauważyłem. Cholera wie.
Post by J.F.
i ewentualnie - czy napiecia
+ i -12V masz poprawne.
-12 ma niestety -11,7V ale to chyba w normie
Post by J.F.
Bo nic tu zlego nie widze, powinno dzialac dobrze.
I jak widac dziala - i to nawet na "gorszym" opampie.
Nawiasem mowiac - tu juz sygnal bardzo solidny, wiec przeplacanie za
lepszego opampa nie ma sensu.
Mimo wszystko chciałbym uzyskać jak najlepsze parametry. Wydawało mi
się, że współczesne konstrukcje powinny jednak być lepsze pod każdym
względem. No i nie wiem czemu to napięcie mi siada kiedy w układzie
nic się nie dzieje.
Post by J.F.
Ewentualnie ... a to "over" dokad prowadzi ? Tylko sygnalizacja, czy
jakies sprzezenie zwrotne powoduje i mamy wzbudzenie przez caly zasilacz ?
No i ... a ta czesc od napiecia (IC3A) to dobrze dziala ?
Moze tam sie jakies cuda dzieja i "promieniuja" na druga polowke ukladu ?
A pardon - przeciez widze - OVER obniza zadane napiecie.
Mogę testowo odłączyć to ograniczenie i zobaczyć co się stanie.
Post by J.F.
A plytka ... jesli rozumiem prad po masie plynie miedzy GND17 i GND18.
I caly przeplywa przez taka mala zworke kolo C2, w prawej dolnej czesci.
No to potencjaly tych dwoch czesci moga byc rozne.
Taka mała ta zworka nie jest bo jednak kawałek druta tam dałem. A w tej
chwili GND17 i 18 mam zwarte naprawdę solidnie.
Post by J.F.
J.
janusz_k
2016-09-12 19:10:33 UTC
Permalink
Post by ww
Post by ww
Jakiś czas temu przeniosłem to z okolic GND18 właśnie obok REGI. Nic
to nie zmieniło.
Post by Paweł Pawłowicz
Rozumiem, że zasilanie jest dołączone do GND17, a obciążenie do GND18.
Prąd płynie przez przepinkę w okolicy C2, a to nie jest dobry pomysł.
Spróbuj zewrzeć GND17 z GND18 grubym (!) drutem od strony masy.
Nic to nie dało. Kompletnie.
Post by Paweł Pawłowicz
I na
koniec: skąd brane jest napięcie do potencjometru REGI? Czy jest ono
stabilne?
Do VREF dostarczane jest napięcie z prymitywnego źródła napięcia
referencyjnego (rezystor, dioda zenera 5,1V, kondensatorek). Tam też
podpięty jest potencjometr. Napięcie jest stabilne.
Kolejne cuda. Zamieniłem tego OPA2277 na TL082 oraz LM358 i się okazało,
że działa dużo lepiej. Ustawiony limit przy dużym obciążeniu potrafi
zmienić się o 1-2mA i tak już pewnie zostanie. Wcześniej to skakało o
setki mA.
Postanowiłem jednak porobić jeszcze kilka testów z tym OPA. Zauważyłem,
że już samo włożenie układu do podstawki powoduje spadek napięcia
referencyjnego (z potencjometru o kilkaset mA). Obciążanie zasilacz
(pojawianie się napięcia na wejściu odwracającym) powoduje, że
napięcie na nieodwracającym coraz bardziej wraca do normy aż
osiąga ten 1V. Stąd chyba ten efekt podnoszenia napięcia po włączeniu
obciążenia. I o co w tym chodzi ?
Masz go uwalonego, dlatego na innym działa Ci dobrze.
Post by ww
http://www.ti.com/lit/ds/symlink/opa2277-ep.pdf
Ile na + masz zasilanie tego opa? bo wg datashitu powinno być o 2V
więcej niż na dowolnym wejściu.
--
Pozdr

Janusz_K
ww
2016-09-13 20:31:14 UTC
Permalink
Post by janusz_k
Post by ww
Postanowiłem jednak porobić jeszcze kilka testów z tym OPA. Zauważyłem,
że już samo włożenie układu do podstawki powoduje spadek napięcia
referencyjnego (z potencjometru o kilkaset mA). Obciążanie zasilacz
(pojawianie się napięcia na wejściu odwracającym) powoduje, że
napięcie na nieodwracającym coraz bardziej wraca do normy aż
osiąga ten 1V. Stąd chyba ten efekt podnoszenia napięcia po włączeniu
obciążenia. I o co w tym chodzi ?
Masz go uwalonego, dlatego na innym działa Ci dobrze.
Też dochodzę już do tego wniosku. Zamówiłem kilka kolejnych do testów.
Post by janusz_k
Post by ww
http://www.ti.com/lit/ds/symlink/opa2277-ep.pdf
Ile na + masz zasilanie tego opa? bo wg datashitu powinno być o 2V
więcej niż na dowolnym wejściu.
Pisałem już kilka razy. Jest +-12V i nie przekraczam napięć
na wejściach.
ww
2016-09-16 17:30:42 UTC
Permalink
Post by ww
Post by janusz_k
Post by ww
Postanowiłem jednak porobić jeszcze kilka testów z tym OPA. Zauważyłem,
że już samo włożenie układu do podstawki powoduje spadek napięcia
referencyjnego (z potencjometru o kilkaset mA). Obciążanie zasilacz
(pojawianie się napięcia na wejściu odwracającym) powoduje, że
napięcie na nieodwracającym coraz bardziej wraca do normy aż
osiąga ten 1V. Stąd chyba ten efekt podnoszenia napięcia po włączeniu
obciążenia. I o co w tym chodzi ?
Masz go uwalonego, dlatego na innym działa Ci dobrze.
Też dochodzę już do tego wniosku. Zamówiłem kilka kolejnych do testów.
Na nowych dokładnie to samo.

janusz_k
2016-09-13 20:10:18 UTC
Permalink
Post by ww
Post by ww
Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
już pomysłów. Buduje zasilacz wg starego projektu z Praktycznego
Elektronika (11,12 1996). Jest tam rezystor 0,47 (u mnie 0,22) i
No to przerobiłem schemat pod INA128 i mam kolejny problem w zaznaczonym
Na przyszłość Ci proponuję INA199 masz
gotowcahttp://www.tme.eu/pl/katalog/polprzewodniki_112140/#search=ina199&s_field=accuracy&s_order=DESC

i w cenie <10zł wzm instrumentalny, jedyna wada że są trzy wersje ze
stałym wzmocnieniem.
--
Pozdr

Janusz_K
ww
2016-09-13 20:29:04 UTC
Permalink
Post by janusz_k
Post by ww
Post by ww
Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
już pomysłów. Buduje zasilacz wg starego projektu z Praktycznego
Elektronika (11,12 1996). Jest tam rezystor 0,47 (u mnie 0,22) i
No to przerobiłem schemat pod INA128 i mam kolejny problem w zaznaczonym
Na przyszłość Ci proponuję INA199 masz
gotowcahttp://www.tme.eu/pl/katalog/polprzewodniki_112140/#search=ina199&s_field=accuracy&s_order=DESC
Mam już kilka podobnych wzmacniaczy do pomiaru prądu. Tylko ja szukam
układu zasilanego symetrycznie bo chce mierzyć 2 prądy w zasilaczu
symetrycznym. Pewnie da się to rozwiązać na 348 sposobów tylko nie
chciałbym aż tak odchodzić od oryginalnej konstrukcji tego zasilacza.
Już i tak odszedłem.
Post by janusz_k
i w cenie <10zł wzm instrumentalny, jedyna wada że są trzy wersje ze
stałym wzmocnieniem.
Niby jedyna a dla mnie jednak poważna. Regulacja wzmocnienia jest dosyć
istotna.
Loading...