Discussion:
rozklejanie obudowy
Add Reply
J.F
2024-10-23 11:37:48 UTC
Odpowiedz
Permalink
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.

Kiedys stukałem delikatnie młotkiem, i puszczało stopniowo, ale to
trzeba było długo stukać.

Unia nie powinna zabronić sklejania?
Czy odwrotnie, nakazuje, bo tam wysokie napięcie ...

J.
Jacek Maciejewski
2024-10-23 11:43:58 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Średni młotek i nóż monterski. Przykładasz, uderzasz, rozcinasz.
--
Jacek
I hate haters.
alojzy nieborak
2024-10-23 12:14:45 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Kiedys stukałem delikatnie młotkiem, i puszczało stopniowo, ale to
trzeba było długo stukać.
Unia nie powinna zabronić sklejania?
Czy odwrotnie, nakazuje, bo tam wysokie napięcie ...
J.
Nie testowałem. Goście z elektrody piszą o wstępnym zwilżeniu benzyną i
odczekaniu. Na jutubje podobnie.

Pijendzy na opcję zgrzewania nie postawię. Prędzej klejenie.
Przy okazji. Klejone trafa co też podejrzałem na elektrodzie można
wrzucić na kilka minut do wrzątku i wtedy klej ładnie puszcza.
Arnold Ziffel
2024-10-23 13:16:11 UTC
Odpowiedz
Permalink
Klejone trafa co też podejrzałem na elektrodzie można wrzucić na kilka
minut do wrzątku i wtedy klej ładnie puszcza.
DiodeGoneWild (YouTube) robi to suszarką.
--
Jada dwie mrówki na motorze. Nagle jedna mówi:
- Chyba mucha do oka mi wpadła!
alojzy nieborak
2024-10-23 14:38:53 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Arnold Ziffel
Klejone trafa co też podejrzałem na elektrodzie można wrzucić na kilka
minut do wrzątku i wtedy klej ładnie puszcza.
DiodeGoneWild (YouTube) robi to suszarką.
Suszarką nie próbowałem. Właściwie suszarka karkasu stopić nie powinna.
J.F
2024-10-23 14:43:34 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by alojzy nieborak
Post by Arnold Ziffel
Klejone trafa co też podejrzałem na elektrodzie można wrzucić na kilka
minut do wrzątku i wtedy klej ładnie puszcza.
DiodeGoneWild (YouTube) robi to suszarką.
Suszarką nie próbowałem. Właściwie suszarka karkasu stopić nie powinna.
Moja jest całkiem chłodna, chyba nie ma więcej niz 50C.

Ale tplink wytrzymał parę z czajnika :-(
Opalarka, hot air, młotek, czy nóż - oto jest pytanie :-)



J.
J.F
2024-10-23 13:33:37 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by alojzy nieborak
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Kiedys stukałem delikatnie młotkiem, i puszczało stopniowo, ale to
trzeba było długo stukać.
Unia nie powinna zabronić sklejania?
Czy odwrotnie, nakazuje, bo tam wysokie napięcie ...
Nie testowałem. Goście z elektrody piszą o wstępnym zwilżeniu benzyną i
odczekaniu. Na jutubje podobnie.
Hm, benzyna troche rozpuszcza polistyren, albo ABS - bo nie wiem, jak
odróżnić.
Może zepsuć obudowę.
Post by alojzy nieborak
Pijendzy na opcję zgrzewania nie postawię. Prędzej klejenie.
Przy okazji. Klejone trafa co też podejrzałem na elektrodzie można
wrzucić na kilka minut do wrzątku i wtedy klej ładnie puszcza.
Wrzątek lub opalarka ... mozna sprobować.

Co prawda zwykły PS to mięknie ponizej 100 C ...

J.
alojzy nieborak
2024-10-24 15:09:02 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
Post by alojzy nieborak
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Kiedys stukałem delikatnie młotkiem, i puszczało stopniowo, ale to
trzeba było długo stukać.
Unia nie powinna zabronić sklejania?
Czy odwrotnie, nakazuje, bo tam wysokie napięcie ...
Nie testowałem. Goście z elektrody piszą o wstępnym zwilżeniu benzyną i
odczekaniu. Na jutubje podobnie.
Hm, benzyna troche rozpuszcza polistyren, albo ABS - bo nie wiem, jak
odróżnić.
Pewnie tak tylko obudowy mają być raczej niepalne. Na moje oko ani abs`u
ani polistyrenu w obudowach zasilaczy nie znajdziesz.
Post by J.F
Może zepsuć obudowę.
Post by alojzy nieborak
Pijendzy na opcję zgrzewania nie postawię. Prędzej klejenie.
Przy okazji. Klejone trafa co też podejrzałem na elektrodzie można
wrzucić na kilka minut do wrzątku i wtedy klej ładnie puszcza.
Wrzątek lub opalarka ... mozna sprobować.
Co prawda zwykły PS to mięknie ponizej 100 C ...
Przyłożyć nóż i puknąć młotkiem. Ciekawe czy wcześniejsze schłodzenie
coś da?
J.F
2024-10-24 15:54:35 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by alojzy nieborak
Post by J.F
Post by alojzy nieborak
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Kiedys stukałem delikatnie młotkiem, i puszczało stopniowo, ale to
trzeba było długo stukać.
Unia nie powinna zabronić sklejania?
Czy odwrotnie, nakazuje, bo tam wysokie napięcie ...
Nie testowałem. Goście z elektrody piszą o wstępnym zwilżeniu benzyną i
odczekaniu. Na jutubje podobnie.
Hm, benzyna troche rozpuszcza polistyren, albo ABS - bo nie wiem, jak
odróżnić.
Pewnie tak tylko obudowy mają być raczej niepalne. Na moje oko ani abs`u
ani polistyrenu w obudowach zasilaczy nie znajdziesz.
Jakos nie wierzę w tą niepalność. Moze przetestuję :-)


P.S. Wago sie nie palą


dobry plastik, czy za mały prąd ?
Post by alojzy nieborak
Post by J.F
Post by alojzy nieborak
Pijendzy na opcję zgrzewania nie postawię. Prędzej klejenie.
Przy okazji. Klejone trafa co też podejrzałem na elektrodzie można
wrzucić na kilka minut do wrzątku i wtedy klej ładnie puszcza.
Wrzątek lub opalarka ... mozna sprobować.
Co prawda zwykły PS to mięknie ponizej 100 C ...
Przyłożyć nóż i puknąć młotkiem. Ciekawe czy wcześniejsze schłodzenie
coś da?
Zamrażarka ... dobry pomysł.

J.
Mirek
2024-10-24 19:58:35 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Niektóre zasilacze fajnie puszczają po umiejętnym ściśnięciu imadłem.
--
Mirek
Rutkowski Jacek
2024-10-25 12:45:09 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Mirek
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Niektóre zasilacze fajnie puszczają po umiejętnym ściśnięciu imadłem.
Nóż kuchenny i młotek lepszy lepszy niż tapeciak.
Ściskanie to 10-20% szans na sukces.
Nóż to 99% szans.
--
pzdr, j.r.
J.F
2024-10-25 16:11:16 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Rutkowski Jacek
Post by Mirek
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Niektóre zasilacze fajnie puszczają po umiejętnym ściśnięciu imadłem.
Nóż kuchenny i młotek lepszy lepszy niż tapeciak.
Ściskanie to 10-20% szans na sukces.
Nóż to 99% szans.
Hm, wydaje mi się, ze one często jakis uskok mają na krawedzi.
Żeby lepiej się składały i klej lepiej trzymał.

Więc nóż to może i 99% sukcesu, ale brzydko będzie.
Choc w sumie ... kto chce mieć ładnie, to niech sobie kupi nowy :-)

J.
io
2024-10-25 16:32:50 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
Post by Rutkowski Jacek
Post by Mirek
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Niektóre zasilacze fajnie puszczają po umiejętnym ściśnięciu imadłem.
Nóż kuchenny i młotek lepszy lepszy niż tapeciak.
Ściskanie to 10-20% szans na sukces.
Nóż to 99% szans.
Hm, wydaje mi się, ze one często jakis uskok mają na krawedzi.
Żeby lepiej się składały i klej lepiej trzymał.
Więc nóż to może i 99% sukcesu, ale brzydko będzie.
Choc w sumie ... kto chce mieć ładnie, to niech sobie kupi nowy :-)
A właściwie to jak chcecie te zasilacze po otwarciu naprawić?
Mirek
2024-10-25 17:22:11 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by io
A właściwie to jak chcecie te zasilacze po otwarciu naprawić?
Normalnie, lutownicą. 90% przypadków to wyschnięty kondensator po
stronie wtórnej.
--
Mirek
Pixel®🇵🇱
2024-10-25 19:38:53 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Mirek
Post by io
A właściwie to jak chcecie te zasilacze po otwarciu naprawić?
Normalnie, lutownicą. 90% przypadków to wyschnięty kondensator po
stronie wtórnej.
U mnie najczęściej jakiś mały kondziu po pierwotnej, jakieś 90%
przypadków :)
--
Pixel®🇵🇱
io
2024-10-26 07:12:52 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Mirek
Post by io
A właściwie to jak chcecie te zasilacze po otwarciu naprawić?
Normalnie, lutownicą. 90% przypadków to wyschnięty kondensator po
stronie wtórnej.
I co, naprawiacie ten kondensator lutownicą? :-)

Mnie tam kondensatory jakoś nie padają tak, by zasilacz nie działał więc
jak nie działa to jest jakiś inny powód i jak nie jest to uszkodzenie
mechaniczne typu urwany kabelek do wtyczki to naprawy nie podejmuję,
wolę coś nowego zrobić.
Mirek
2024-10-26 10:22:01 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by io
Mnie tam kondensatory jakoś nie padają tak, by zasilacz nie działał
Niekoniecznie. Często napięcie jest zaniżone i zasyfione zakłóceniami,
ale niektóre zasilacze bzykną tylko i wyglądają na martwe.
Ostatnio z rozpędu wymieniłem przetwornicę (TNY264PN) a okazało się, że
ceramik na wtórnym jest totalnie zwarty. Dobra jest zasada: sprawdź
najpierw wszystko, co jest łatwo sprawdzić.
--
Mirek
J.F
2024-10-25 18:17:52 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by io
Post by J.F
Hm, wydaje mi się, ze one często jakis uskok mają na krawedzi.
Żeby lepiej się składały i klej lepiej trzymał.
Więc nóż to może i 99% sukcesu, ale brzydko będzie.
Choc w sumie ... kto chce mieć ładnie, to niech sobie kupi nowy :-)
A właściwie to jak chcecie te zasilacze po otwarciu naprawić?
Elektronikami jesteśmy, to coś tam potrafimy :-)

J.
io
2024-10-26 07:14:16 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
Post by io
Post by J.F
Hm, wydaje mi się, ze one często jakis uskok mają na krawedzi.
Żeby lepiej się składały i klej lepiej trzymał.
Więc nóż to może i 99% sukcesu, ale brzydko będzie.
Choc w sumie ... kto chce mieć ładnie, to niech sobie kupi nowy :-)
A właściwie to jak chcecie te zasilacze po otwarciu naprawić?
Elektronikami jesteśmy, to coś tam potrafimy :-)
Ale doktoryzować się by naprawić zasilacz?
alojzy nieborak
2024-10-26 11:21:06 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by io
Post by J.F
Elektronikami jesteśmy, to coś tam potrafimy :-)
Ale doktoryzować się by naprawić zasilacz?
O ile zasilacz jest prosty jedno-płytkowy specjalnego doktoryzowania nie
ma. Czasem nie ma nowych, kupisz używany i nie masz pewności ile
pociągnie. Kupisz zamiennik i okazuje się że baterii nie ładuje bo
kińczyk skopał komunikację zasilacz-laptop.
Rutkowski Jacek
2024-10-28 14:48:55 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by io
Post by J.F
Post by Rutkowski Jacek
Post by Mirek
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Niektóre zasilacze fajnie puszczają po umiejętnym ściśnięciu imadłem.
Nóż kuchenny i młotek lepszy lepszy niż tapeciak.
Ściskanie to 10-20% szans na sukces.
Nóż to 99% szans.
Hm, wydaje mi się, ze one często jakis uskok mają na krawedzi.
Żeby lepiej się składały i klej lepiej trzymał.
Więc nóż to może i 99% sukcesu, ale brzydko będzie.
Choc w sumie ... kto chce mieć ładnie, to niech sobie kupi nowy :-)
A właściwie to jak chcecie te zasilacze po otwarciu naprawić?
W firmowych zasilaczach masz konkretne filtry i w miarę
sensowne zabezpieczenia. Naprawa to zwykle wymiana w ciemno
małego elektrolita na stronie pierwotnej i ewentualnie
kondków wyjściowych jeśli są spuchnięte.

Ja nawet nie mierze wyjętych, mam LowESR 105stC pakiet
elektrolitów 10, 22, 47, 100, 220, 470, 1000uF/25V
lub więcej w szafeczkach.

Po otwarciu obudowy sprawdzam stan kabelka wyjściowego
czy nie jest złamany przy obudowie, oglądam płytkę na okoliczność
zimnych lutów i wymieniam kondki.

Później test załączenia z żarówką 60W w szereg.
Jak mignie i przygaśnie to mierzę napięcie wyjściowe.

Jak się zgadza to zapinam 2 żarówki 21W/12V szeregowo
połączone na wyjście i jeśli nadal napięcie wyjściowe
jest ok to wyłączam. Sklejam kropelką obudowę w 4 rogach
po ok 1-2cm długości i po zabawie.

Teoretycznie powinna być cała długość sklejona
bo one wtedy przed zalaniem odporniejsze ale po
sklejeniu kropelką na całej długości pozostaje
już tylko brzeszczot a wtedy już obudowa zmaltretowana.

Nigdy nie udało mi się tarczką modelarską idealnie
uciąć, zawsze mi bujało...
--
pzdr, j.r.
Mirek
2024-10-25 17:28:47 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
Hm, wydaje mi się, ze one często jakis uskok mają na krawedzi.
Żeby lepiej się składały i klej lepiej trzymał.
Dlatego jak z dobrej strony ściśniesz to fajnie puszcza.
Tam nie ma kleju zwykle - zgrzewane ultradźwiękami.
--
Mirek
PeJot
2024-10-27 12:59:48 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Cięcie, np. piłą oscylacyjną lub małą tarczą modelarską.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
Paweł Pawłowicz
2024-10-28 09:42:00 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by PeJot
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Cięcie, np. piłą oscylacyjną lub małą tarczą modelarską.
Robiłem to małym frezem tarczowym do metalu. 0.4x50 mm. Czyli z grubsza
małą tarczą modelarską :-)

P.P.
J.F
2024-10-28 10:25:34 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Paweł Pawłowicz
Post by PeJot
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Cięcie, np. piłą oscylacyjną lub małą tarczą modelarską.
Robiłem to małym frezem tarczowym do metalu. 0.4x50 mm. Czyli z grubsza
małą tarczą modelarską :-)
Zasadniczo wolałbym rozkleic, bo wtedy można skleic prawie bez śladu.

J.
PeJot
2024-10-28 16:10:05 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
Post by Paweł Pawłowicz
Post by PeJot
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Cięcie, np. piłą oscylacyjną lub małą tarczą modelarską.
Robiłem to małym frezem tarczowym do metalu. 0.4x50 mm. Czyli z grubsza
małą tarczą modelarską :-)
Zasadniczo wolałbym rozkleic, bo wtedy można skleic prawie bez śladu.
Jak ma być profi look, proponuję zgrzewanie ultradźwiękami :)
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
Pixel®🇵🇱
2024-10-28 20:35:16 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by PeJot
Post by J.F
Post by Paweł Pawłowicz
Post by PeJot
Post by J.F
macie jakis pomysł na rozklejanie (roz-zgrzewanie?) obudów?
Zasilacze małe itp.
Cięcie, np. piłą oscylacyjną lub małą tarczą modelarską.
Robiłem to małym frezem tarczowym do metalu. 0.4x50 mm. Czyli z grubsza
małą tarczą modelarską :-)
Zasadniczo wolałbym rozkleic, bo wtedy można skleic prawie bez śladu.
Jak ma być profi look, proponuję zgrzewanie ultradźwiękami :)
Może 20 lat temu, miało to jakieś znaczenie. Szara taśma powoduje tyle,
że łatwiej naprawia się po jakimś czasie ale lepiej trzyma. Ortodoksi
mogą używać taśmy pod kolor przy składaniu :)

Dzisiaj już nawet obtarcia parkingowe samochodu nie wpływają na jego
cenę (mowa o starszych/używanych) i jakoś to popłynęło w społeczeństwie,
skoro coraz więcej widzę takich. Kiedyś nie do pomyślenia a kolejka u
"lakiernika" dłuuga. Dzisiaj, jak ktoś ma zapłacić za lakier zderzaka
600zł to woli nalepkę za 50zł :) a większość ma już wyjebane :)
--
Pixel®🇵🇱
Loading...