Damian G
2015-01-12 15:54:52 UTC
Mam komputerek z płytą główną ZOTAX IONITX A-E. Wygląda to tak:
Loading Image...
Płyta ta nie korzysta z zasilacza ATX, lecz ma "onboard PSU", czyli jest
zewnątrzny zasilacz "kostka" DC 19V 90W (jak do laptopa) i jego wtyczkę
wtyka się do płyty, która produkuje potrzebne napięcia +5V i +12V.
Płyta ma gniazdo molex, do którego można podpiąć np. dysk twardy.
Z uwagi na taką konstukcję nie można tego obciążać za bardzo: jeden dysk
3.5" chodzi OK ale po podpięciu większej liczby i/lub napędu DVD system
nie działa stabilnie.
Być może wiek też ma znaczenie bo od wyprodukowania minęło już parę lat i
może jakieś kondensatory w tym onboard PSU już nie mają pojemności i przy
rozruchu dysków są wahnięcia napięcia.
Komputerek świetnie się sprawdza jako htpc ale bardzo by mi pasowało,
żeby go rozbudować o więcej dysków - żeby mógł służyć za NAS (są 3 złącza
SATA). Jedyny problem to zasilanie.
*I tu PYTANIE DO ELEKTRONIKÓW*:
Zastanawiam się, czy jest realne dołożyć zwykły zasilacz ATX o małej
mocy, tylko na potrzeby zasilania dysków? Z
tego co googlałem, to jest szansa powodzenia, ale trzeba najpierw
zmierzyć prąd pomiędzy masą płyty a masą zasilacza ATX.
Jeżeli będzie rzędu 1-2mA lub mniejszy, to można te masy połączyć i
powinno działać. Oczywiście obydwa zasilacze podłączone do tego samego
przedłużacza czyli tej samej fazy. Oczywiście trzeba zewrzeć odpowiednie
piny we wtyczce ATX20, np. przekaźnikiem zasilanym z pierwszego zasilacza.
A może lepiej kupić większy zasilacz 19V i rozdzielić go - podłączyć
równolegle do płyty i do jakiegoś stabilizatora (picoPSU?) dla dysków.
A może wystarczy dopiąć gdzieś między GND i 12V jakiegoś elektrolita?
Czy lepiej dać sobie spokój i nie kombinować...
Loading Image...
Płyta ta nie korzysta z zasilacza ATX, lecz ma "onboard PSU", czyli jest
zewnątrzny zasilacz "kostka" DC 19V 90W (jak do laptopa) i jego wtyczkę
wtyka się do płyty, która produkuje potrzebne napięcia +5V i +12V.
Płyta ma gniazdo molex, do którego można podpiąć np. dysk twardy.
Z uwagi na taką konstukcję nie można tego obciążać za bardzo: jeden dysk
3.5" chodzi OK ale po podpięciu większej liczby i/lub napędu DVD system
nie działa stabilnie.
Być może wiek też ma znaczenie bo od wyprodukowania minęło już parę lat i
może jakieś kondensatory w tym onboard PSU już nie mają pojemności i przy
rozruchu dysków są wahnięcia napięcia.
Komputerek świetnie się sprawdza jako htpc ale bardzo by mi pasowało,
żeby go rozbudować o więcej dysków - żeby mógł służyć za NAS (są 3 złącza
SATA). Jedyny problem to zasilanie.
*I tu PYTANIE DO ELEKTRONIKÓW*:
Zastanawiam się, czy jest realne dołożyć zwykły zasilacz ATX o małej
mocy, tylko na potrzeby zasilania dysków? Z
tego co googlałem, to jest szansa powodzenia, ale trzeba najpierw
zmierzyć prąd pomiędzy masą płyty a masą zasilacza ATX.
Jeżeli będzie rzędu 1-2mA lub mniejszy, to można te masy połączyć i
powinno działać. Oczywiście obydwa zasilacze podłączone do tego samego
przedłużacza czyli tej samej fazy. Oczywiście trzeba zewrzeć odpowiednie
piny we wtyczce ATX20, np. przekaźnikiem zasilanym z pierwszego zasilacza.
A może lepiej kupić większy zasilacz 19V i rozdzielić go - podłączyć
równolegle do płyty i do jakiegoś stabilizatora (picoPSU?) dla dysków.
A może wystarczy dopiąć gdzieś między GND i 12V jakiegoś elektrolita?
Czy lepiej dać sobie spokój i nie kombinować...
--
Damian
Damian