Discussion:
Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Add Reply
Zbynek Ltd.
2025-02-21 14:05:51 UTC
Odpowiedz
Permalink
Elo

Aliexpress zszedł już na psy. Złodzieje jedni. Bezczelni.

Ale do rzeczy. Jakiś czas temu pojawiła się opcja, że można za darmo
odesłać towar, który nam nie odpowiada. Generuje się opłaconą już
etykietę i wysyła gdzieś w Polskę. Zwracali zawsze tyle pieniędzy,
ile zapłaciło się za towar. Do czasu zwracali. Ostatnie 3 zakupy
uszczuplili o spore kwoty. Reklamowałem 3 razy pierwszy zwrot kasy.
Wysyłam im zrzut ekranu wygenerowany przez Aliexpress z przyznaną mi
kwotą niższą niż należna. A oni mi piszą, że u nich ta kwota jest
wyższa. I że mam sobie reklamować w banku. A w tym zrzucie z ekranu
jest niższa kwota jaką sami mi przyznali - to generuje system
majfrendów, nie banku. Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?

Dwóch pozostałych niższych zwrotów nie chce mi się już reklamować -
to jak grochem o ścianę. Chociaż za jeden towar dostałem zwrot
tylko... 0,01$.

Tak więc ostrzegam, że darmowy zwrot nie jest wcale darmowy. Jak
sprzedawcy nie oszukają na jakości, czy parametrach towaru, to
system całościowo jest nastawiony na oszustwo. Bo dyskutuję nie ze
sprzedawcą, tylko najpierw z konsultantem platformy, który kieruje
sprawę "wyżej", a potem z tym kimś "wyżej".

Nie, nie przekroczyłem ilości 5 zwrotów darmowych w miesiącu.
Wszystkich było właśnie te 3. Poprzedniego miesiąca 1 czy 2.

Nie ma darmowych obiadów. Tylko robienie w ch... przez Chińczyków.

Ogólnie cały ten Aliexpress jest dziurawy. Do niektórych towarów
mogę napisać recenzję, do niektórych nie. Bo nie ma przycisku
"Recenzja", chociaż przy opisie towaru są recenzje innych kupujących.
Nie ma tego przycisku "losowo" wśród kilku różnych towarów kupionych
jednocześnie i przysłanych jedną paczką.
Konsultant nie pomógł, tylko skierował sprawę "wyżej" skąd dostałem
info, że działa, tylko mam wyczyścić ciasteczka. Oczywiście nie
zadziałało.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65
🇵🇱Jacek Marcin Jaworski🇵🇱
2025-02-21 14:09:06 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Zbynek Ltd.
Elo
Cze!
Post by Zbynek Ltd.
Nie ma darmowych obiadów. Tylko robienie w ch... przez Chińczyków.
Przyzwyczajaj się!
Pixel®🇵🇱
2025-02-21 14:41:36 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Zbynek Ltd.
Elo
Aliexpress zszedł już na psy. Złodzieje jedni. Bezczelni.
Ale do rzeczy. Jakiś czas temu pojawiła się opcja, że można za darmo
 odesłać towar, który nam nie odpowiada. Generuje się opłaconą już
etykietę i wysyła gdzieś w Polskę. Zwracali zawsze tyle pieniędzy, ile
zapłaciło się za towar. Do czasu zwracali. Ostatnie 3 zakupy uszczuplili
o spore kwoty. Reklamowałem 3 razy pierwszy zwrot kasy. Wysyłam im zrzut
ekranu wygenerowany przez Aliexpress z przyznaną mi kwotą niższą niż
należna. A oni mi piszą, że u nich ta kwota jest wyższa. I że mam sobie
reklamować w banku. A w tym zrzucie z ekranu jest niższa kwota jaką sami
mi przyznali - to generuje system majfrendów, nie banku. Nie mamy
pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?
Dwóch pozostałych niższych zwrotów nie chce mi się już reklamować - to
jak grochem o ścianę. Chociaż za jeden towar dostałem zwrot tylko... 0,01$.
Tak więc ostrzegam, że darmowy zwrot nie jest wcale darmowy. Jak
sprzedawcy nie oszukają na jakości, czy parametrach towaru, to system
całościowo jest nastawiony na oszustwo. Bo dyskutuję nie ze sprzedawcą,
tylko najpierw z konsultantem platformy, który kieruje sprawę "wyżej", a
potem z tym kimś "wyżej".
Nie, nie przekroczyłem ilości 5 zwrotów darmowych w miesiącu. Wszystkich
było właśnie te 3. Poprzedniego miesiąca 1 czy 2.
Nie ma darmowych obiadów. Tylko robienie w ch... przez Chińczyków.
Ogólnie cały ten Aliexpress jest dziurawy. Do niektórych towarów mogę
napisać recenzję, do niektórych nie. Bo nie ma przycisku "Recenzja",
chociaż przy opisie towaru są recenzje innych kupujących.
Nie ma tego przycisku "losowo" wśród kilku różnych towarów kupionych
jednocześnie i przysłanych jedną paczką.
Konsultant nie pomógł, tylko skierował sprawę "wyżej" skąd dostałem
info, że działa, tylko mam wyczyścić ciasteczka. Oczywiście nie zadziałało.
Ale kupiłeś jakieś diody czy spodnie? Jak spodnie to
FUT pl.pregierz :)
--
Pixel®🇵🇱
Zbynek Ltd.
2025-02-21 15:18:41 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Pixel®🇵🇱
Ale kupiłeś jakieś diody czy spodnie? Jak spodnie to
FUT pl.pregierz :)
Ani diody, ani spodnie :-P
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65
Pixel®🇵🇱
2025-02-21 18:15:57 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Zbynek Ltd.
Post by Pixel®🇵🇱
Ale kupiłeś jakieś diody czy spodnie? Jak spodnie to
FUT pl.pregierz :)
Ani diody, ani spodnie :-P
...ale oczekiwałeś od "wrogiej nacji" traktowania w ramach europejskiego
prawa? Osobiście wolę czasem przepłacić i kupić w Europie, bo mam
większe szanse niż na Ali. Tam kupuję tak/lub takie rzeczy, żeby nie
zwracać. Ostatnio kupiłem światła do jazdy dziennej za 20zł, 4 kpl.
Jeden komplet padł, nawet nie myślałem o zwrocie, kupiłem na Allegro za
25 zł i mam świadomość, że jeśli będę reklamował, to mam szansę na
wygraną. Jeśli następne komplety padną, kupię też na Allegro.
--
Pixel®🇵🇱
pytajacy
2025-02-21 17:43:19 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Zbynek Ltd.
Elo
Aliexpress zszedł już na psy. Złodzieje jedni. Bezczelni.
Ale do rzeczy. Jakiś czas temu pojawiła się opcja, że można za darmo
 odesłać towar, który nam nie odpowiada. Generuje się opłaconą już
etykietę i wysyła gdzieś w Polskę. Zwracali zawsze tyle pieniędzy, ile
zapłaciło się za towar. Do czasu zwracali. Ostatnie 3 zakupy uszczuplili
o spore kwoty. Reklamowałem 3 razy pierwszy zwrot kasy. Wysyłam im zrzut
ekranu wygenerowany przez Aliexpress z przyznaną mi kwotą niższą niż
należna. A oni mi piszą, że u nich ta kwota jest wyższa. I że mam sobie
reklamować w banku. A w tym zrzucie z ekranu jest niższa kwota jaką sami
mi przyznali - to generuje system majfrendów, nie banku. Nie mamy
pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?
Dwóch pozostałych niższych zwrotów nie chce mi się już reklamować - to
jak grochem o ścianę. Chociaż za jeden towar dostałem zwrot tylko... 0,01$.
Tak więc ostrzegam, że darmowy zwrot nie jest wcale darmowy. Jak
sprzedawcy nie oszukają na jakości, czy parametrach towaru, to system
całościowo jest nastawiony na oszustwo. Bo dyskutuję nie ze sprzedawcą,
tylko najpierw z konsultantem platformy, który kieruje sprawę "wyżej", a
potem z tym kimś "wyżej".
Nie, nie przekroczyłem ilości 5 zwrotów darmowych w miesiącu. Wszystkich
było właśnie te 3. Poprzedniego miesiąca 1 czy 2.
Nie ma darmowych obiadów. Tylko robienie w ch... przez Chińczyków.
Ogólnie cały ten Aliexpress jest dziurawy. Do niektórych towarów mogę
napisać recenzję, do niektórych nie. Bo nie ma przycisku "Recenzja",
chociaż przy opisie towaru są recenzje innych kupujących.
Nie ma tego przycisku "losowo" wśród kilku różnych towarów kupionych
jednocześnie i przysłanych jedną paczką.
Konsultant nie pomógł, tylko skierował sprawę "wyżej" skąd dostałem
info, że działa, tylko mam wyczyścić ciasteczka. Oczywiście nie zadziałało.
Jakoś mnie to nie dziwi. Zaskakuje mnie tylko galopująca naiwność ludzi...
io
2025-02-21 18:01:32 UTC
Odpowiedz
Permalink
W dniu 21.02.2025 o 18:43, pytajacy pisze:
...
Post by pytajacy
Post by Zbynek Ltd.
Ogólnie cały ten Aliexpress jest dziurawy. Do niektórych towarów mogę
napisać recenzję, do niektórych nie. Bo nie ma przycisku "Recenzja",
chociaż przy opisie towaru są recenzje innych kupujących.
Nie ma tego przycisku "losowo" wśród kilku różnych towarów kupionych
jednocześnie i przysłanych jedną paczką.
Konsultant nie pomógł, tylko skierował sprawę "wyżej" skąd dostałem
info, że działa, tylko mam wyczyścić ciasteczka. Oczywiście nie zadziałało.
Jakoś mnie to nie dziwi. Zaskakuje mnie tylko galopująca naiwność ludzi...
Na czym niby miałaby ona polegać?
pytajacy
2025-02-21 18:18:38 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by io
...
Post by pytajacy
Post by Zbynek Ltd.
Ogólnie cały ten Aliexpress jest dziurawy. Do niektórych towarów mogę
napisać recenzję, do niektórych nie. Bo nie ma przycisku "Recenzja",
chociaż przy opisie towaru są recenzje innych kupujących.
Nie ma tego przycisku "losowo" wśród kilku różnych towarów kupionych
jednocześnie i przysłanych jedną paczką.
Konsultant nie pomógł, tylko skierował sprawę "wyżej" skąd dostałem
info, że działa, tylko mam wyczyścić ciasteczka. Oczywiście nie zadziałało.
Jakoś mnie to nie dziwi. Zaskakuje mnie tylko galopująca naiwność ludzi...
Na czym niby miałaby ona polegać?
Na tym że ludzie nie rozumieją że za taniością idzie taniość czyt.jakość
towaru jak i taniość czyt. jakość obsługi. Przecież ta niska cena z
czegoś się bierze. Tak samo jak przesyłka z Chin może kosztować tyle
samo a nawet mniej niż przesyłka na terenie Polski tych samych
gabarytów. Chyba nie trudno jest to zrozumieć.
Jarosław Sokołowski
2025-02-21 20:37:29 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by pytajacy
Post by io
Post by pytajacy
Post by Zbynek Ltd.
Konsultant nie pomógł, tylko skierował sprawę "wyżej" skąd dostałem
info, że działa, tylko mam wyczyścić ciasteczka. Oczywiście nie zadziałało.
Jakoś mnie to nie dziwi. Zaskakuje mnie tylko galopująca naiwność ludzi...
Na czym niby miałaby ona polegać?
Na tym że ludzie nie rozumieją że za taniością idzie taniość czyt.
jakość towaru jak i taniość czyt. jakość obsługi. Przecież ta niska
cena z czegoś się bierze. Tak samo jak przesyłka z Chin może kosztować
tyle samo a nawet mniej niż przesyłka na terenie Polski tych samych
gabarytów. Chyba nie trudno jest to zrozumieć.
Ale jak z tego wszystkiego wyciągać wniosek o naiwności? Trzeba być
świadomym, jak działa rynek ośmiu miliardów odbiorców obsługiwany
przez półtoramiliardowy kraj. I że nie będzie tak samo, jak na Allegro.

Moje ostatnie doświadczenia z Chińczykami są stąd, że jak ktoś na tej
czy sąsiedniej grupie labidził, że chciałby zadalnie włączać żarówkę,
ale nie wie jak, to wszedłem na Aliexpress. W ciągu minuty znalazłem
żarówę świecącą w 16 milionach kolorów i sterowaną przez Wi-Fi.
Zapłaciłem za nią 4,04 zł blikiem, wraz z kosztami transportu. Już
jest w rękach InPostu, bo dostałem mail z pytaniem, czy przekierować
do paczkomatu.

Gdyby się okazało, że ona siakaś nie taka, to przecież nie zwrócę --
za cztery złocisze nie opłaca mi się fatygować do paczkomatu. Ale się
nie okażę, bo mam już kila podobnnych i świecą się jak psu jajca, psuć
się nie chcą. Tyle że droższe trochę były.

Te wszystkie diwajsy do sterowania ze smartfona i peceta też mam. Wiem
dobrze, że żaden Chińczyk na tej transakcji nie zarobił. Albo mu się
omsknęły małe żółte paluszki i wpisał w formularz nie to, co trzeba,
albo to podpucha wkalkulowana w koszty (już za tę kasę tej żarówy kupić
się nie da, inne być może tak).

W drugą stronę musi to działać tak samo. Ktoś zrobił zakup, na którym
Chińczyk zarobił, więc szkoda, żeby interes przeszedł koło nosa. Nie
wierzę, że gdzieś drobnym druczkiem nie jest opisane, że niełatwo jest
to odkręcić. Zatem czytajmy drobne druczki. Albo nie czytajmy i róbmy
tak, abyśmy to my byli górą.

Jarek
--
Skarpetkami chcą nas, panie, powyzabijać. Ale nie mnie! Te żółte kurduple
za chude są w żółtych uszach. Patrz pan. O, widzisz pan? Kupuję... u tych
gupków, tę ich taniochę uciskową. Iii ciach! Żyletką gumki. I skarpetka
bezuciskowa, zdrowa. Bezuciskowe skapetki, zdrowe, bezuciskowe.
RadosławF
2025-02-21 20:58:34 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by pytajacy
Post by io
Post by pytajacy
Post by Zbynek Ltd.
Konsultant nie pomógł, tylko skierował sprawę "wyżej" skąd dostałem
info, że działa, tylko mam wyczyścić ciasteczka. Oczywiście nie zadziałało.
Jakoś mnie to nie dziwi. Zaskakuje mnie tylko galopująca naiwność ludzi...
Na czym niby miałaby ona polegać?
Na tym że ludzie nie rozumieją że za taniością idzie taniość czyt.
jakość towaru jak i taniość czyt. jakość obsługi. Przecież ta niska
cena z czegoś się bierze. Tak samo jak przesyłka z Chin może kosztować
tyle samo a nawet mniej niż przesyłka na terenie Polski tych samych
gabarytów. Chyba nie trudno jest to zrozumieć.
Ale jak z tego wszystkiego wyciągać wniosek o naiwności? Trzeba być
świadomym, jak działa rynek ośmiu miliardów odbiorców obsługiwany
przez półtoramiliardowy kraj. I że nie będzie tak samo, jak na Allegro.
Moje ostatnie doświadczenia z Chińczykami są stąd, że jak ktoś na tej
czy sąsiedniej grupie labidził, że chciałby zadalnie włączać żarówkę,
ale nie wie jak, to wszedłem na Aliexpress. W ciągu minuty znalazłem
żarówę świecącą w 16 milionach kolorów i sterowaną przez Wi-Fi.
Zapłaciłem za nią 4,04 zł blikiem, wraz z kosztami transportu. Już
jest w rękach InPostu, bo dostałem mail z pytaniem, czy przekierować
do paczkomatu.
Gdyby się okazało, że ona siakaś nie taka, to przecież nie zwrócę --
za cztery złocisze nie opłaca mi się fatygować do paczkomatu. Ale się
nie okażę, bo mam już kila podobnnych i świecą się jak psu jajca, psuć
się nie chcą. Tyle że droższe trochę były.
Te wszystkie diwajsy do sterowania ze smartfona i peceta też mam. Wiem
dobrze, że żaden Chińczyk na tej transakcji nie zarobił. Albo mu się
omsknęły małe żółte paluszki i wpisał w formularz nie to, co trzeba,
albo to podpucha wkalkulowana w koszty (już za tę kasę tej żarówy kupić
się nie da, inne być może tak).
Im nowszy użytkownik platformy tym większe bonusy i niższe ceny.
A jak się już przyzwyczaiłeś to i tak będziesz dalej kupował.

A platformy namawia cię do zakupów "grupowych" w ofertach łączonych,
czy do buszowania w "bestselerach" lub "obłędnych ofertach".
Masz kupować nie tylko to co potrzebujesz ale też coś co
ci się chwilowo spodoba.

Im więcej kupisz tym więcej zniżek lub bonusów.

Dla kupującego to kiepskie rozwiązania bo uczą kupowania
impulsowego a nie przemyślanych decyzji.


Pozdrawiam
Jarosław Sokołowski
2025-02-21 21:13:14 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by RadosławF
Im nowszy użytkownik platformy tym większe bonusy i niższe ceny.
Co właściwie stoi naprzeciw bycia cały czas "nowym użytkownikiem"?
Chyba tylko tzw. "wykluczenie cyfrowe". Jeśli ktoś nie lubi większych
bonusów i niższych cen, to jego sprawa.

Jarek
--
Polki i Polacy, wiem, że lubicie niskie podatki. Specjalnie
dla Was przygotowaliśmy szesnaście nowych niskich podatków.
-- Mateusz Morawiecki
RadosławF
2025-02-22 17:14:29 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by RadosławF
Im nowszy użytkownik platformy tym większe bonusy i niższe ceny.
Co właściwie stoi naprzeciw bycia cały czas "nowym użytkownikiem"?
Chyba tylko tzw. "wykluczenie cyfrowe". Jeśli ktoś nie lubi większych
bonusów i niższych cen, to jego sprawa.
Lenistwo.
Skoro mam już tam wklepane swoje dane to uważam że bezsensem
będzie wklepywać je ponownie z nowego urządzenia aby uzyskać
dziesięć czy nawet pięćdziesiąt złotych niższą cenę.

Ostatnio potrzebowałem hadeka 3TB.
Na ali były za 170zł na alledrogo za 220 plus dycha za wysyłkę.
Dyski tej samej firmy.
Wolałem przepłacić ale mieć gwarancję i pewność że w razie
problemów nie będę się użerał z kimś kto nagle zatraci
możliwość rozumienia angielskiego.


Pozdrawiam
Jarosław Sokołowski
2025-02-23 12:10:38 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by RadosławF
Post by Jarosław Sokołowski
Post by RadosławF
Im nowszy użytkownik platformy tym większe bonusy i niższe ceny.
Co właściwie stoi naprzeciw bycia cały czas "nowym użytkownikiem"?
Chyba tylko tzw. "wykluczenie cyfrowe". Jeśli ktoś nie lubi większych
bonusów i niższych cen, to jego sprawa.
Lenistwo.
Skoro mam już tam wklepane swoje dane to uważam że bezsensem
będzie wklepywać je ponownie z nowego urządzenia aby uzyskać
dziesięć czy nawet pięćdziesiąt złotych niższą cenę.
Raczej nadmierna pracowitość, skoro w grze są takie pomysły, jak
używanie co i rusz nowego urządzenia (hurtowe zakupy tabletów na
Aliexpress?) w celu ukrycia tożsamości. Przeglądanie ofert w trybie
"a co też tam nowego Chińczyk wymyślił" bywa uciążliwe. Jeśli się
wcześniej kliknie w zestaw kluczy płaskich oraz końcówki zraszaczy
do ogrodów, to ich algorytm zakłada, że ktoś koniecznie chce kupić
te klucze i sikawki, więc dalej podsuwa głównie takie oferty, a nie
wszystko co mają. Przed rozpoczęciem riserczu należy wygenerować
nową tożsamośc przeglądarki, a potem dalej jazda. Jak się już coś
wybierze (często za 4,03 zł, czyli za dolara), to cena się nie
zmieni, nawet po zalogowaniu (co też nie musi oznaczać "wklepywania").
Post by RadosławF
Ostatnio potrzebowałem hadeka 3TB.
Na ali były za 170zł na alledrogo za 220 plus dycha za wysyłkę.
Dyski tej samej firmy.
Wolałem przepłacić ale mieć gwarancję i pewność że w razie
problemów nie będę się użerał z kimś kto nagle zatraci możliwość
rozumienia angielskiego.
To już zupełnie co innego. Na Allegro kupuję dużo, ceny są tam
akceptowalne, nie dumpingowe. Kupuję tak, bo wolę spokojne obejrzeć
sobie coś przy komputerze, a nie jeździć po sklepach. Sprzedawcy też
sobie chwalą tę formę, więc nie wiem po co to głupie przekręcanie
nazwy na "alledrogo".

Aliexpress nie traktuję zbyt poważnie, czasem coś tam dla jaj kupię
za jednego dolca, albo szukam rzeczy, których nijak nie da się zdobyć
w Polsce.
--
Jarek
RadosławF
2025-02-24 01:37:52 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by RadosławF
Post by Jarosław Sokołowski
Post by RadosławF
Im nowszy użytkownik platformy tym większe bonusy i niższe ceny.
Co właściwie stoi naprzeciw bycia cały czas "nowym użytkownikiem"?
Chyba tylko tzw. "wykluczenie cyfrowe". Jeśli ktoś nie lubi większych
bonusów i niższych cen, to jego sprawa.
Lenistwo.
Skoro mam już tam wklepane swoje dane to uważam że bezsensem
będzie wklepywać je ponownie z nowego urządzenia aby uzyskać
dziesięć czy nawet pięćdziesiąt złotych niższą cenę.
Raczej nadmierna pracowitość, skoro w grze są takie pomysły, jak
używanie co i rusz nowego urządzenia (hurtowe zakupy tabletów na
Aliexpress?) w celu ukrycia tożsamości. Przeglądanie ofert w trybie
"a co też tam nowego Chińczyk wymyślił" bywa uciążliwe. Jeśli się
wcześniej kliknie w zestaw kluczy płaskich oraz końcówki zraszaczy
do ogrodów, to ich algorytm zakłada, że ktoś koniecznie chce kupić
te klucze i sikawki, więc dalej podsuwa głównie takie oferty, a nie
wszystko co mają. Przed rozpoczęciem riserczu należy wygenerować
nową tożsamośc przeglądarki, a potem dalej jazda. Jak się już coś
wybierze (często za 4,03 zł, czyli za dolara), to cena się nie
zmieni, nawet po zalogowaniu (co też nie musi oznaczać "wklepywania").
Uważam za idiotyzm przeglądanie sklepów na małym (10 cali) monitorze
skoro przy kompie mam27 cali. Tak wiem są masochiści wybierający
i kupujący przez telefon, no ale jeden woli matkę a inny córkę.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by RadosławF
Ostatnio potrzebowałem hadeka 3TB.
Na ali były za 170zł na alledrogo za 220 plus dycha za wysyłkę.
Dyski tej samej firmy.
Wolałem przepłacić ale mieć gwarancję i pewność że w razie
problemów nie będę się użerał z kimś kto nagle zatraci możliwość
rozumienia angielskiego.
To już zupełnie co innego. Na Allegro kupuję dużo, ceny są tam
akceptowalne, nie dumpingowe. Kupuję tak, bo wolę spokojne obejrzeć
sobie coś przy komputerze, a nie jeździć po sklepach. Sprzedawcy też
sobie chwalą tę formę, więc nie wiem po co to głupie przekręcanie
nazwy na "alledrogo".
To od czasu kiedy alledrogo zmieniło zasady i zaczynają dbać
tylko o sprzedawców.
Post by Jarosław Sokołowski
Aliexpress nie traktuję zbyt poważnie, czasem coś tam dla jaj kupię
za jednego dolca, albo szukam rzeczy, których nijak nie da się zdobyć
w Polsce.
Warto tam kupić coś co jest wyraźnie tańsze od tych dostępnych
u nas ale długi cas oczekiwania na towar i ryzyko że ktoś
cię oszuka mocno odstrasza. Ale jak ktoś kocha hazard czy
adrenalinę to dlaczego nie?


Pozdrawiam
Jarosław Sokołowski
2025-02-24 08:56:03 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by RadosławF
Sprzedawcy też sobie chwalą tę formę, więc nie wiem po co to
głupie przekręcanie nazwy na "alledrogo".
To od czasu kiedy alledrogo zmieniło zasady i zaczynają dbać
tylko o sprzedawców.
Znam inną teorię. Jak kiedyś zapytałem, dzlaczego "alledrogo",
skoro przeważnie kupuję tam taniej niż gdzie indziej, to usłyszłem,
że prowizje dla sprzedawców wysokie. Ja nie czuję się mało zadbany
jako nabywca.
Post by RadosławF
Aliexpress nie traktuję zbyt poważnie, czasem coś tam dla jaj
kupię za jednego dolca, albo szukam rzeczy, których nijak nie
da się zdobyć w Polsce.
Warto tam kupić coś co jest wyraźnie tańsze od tych dostępnych
u nas ale długi cas oczekiwania na towar i ryzyko że ktoś
cię oszuka mocno odstrasza. Ale jak ktoś kocha hazard czy
adrenalinę to dlaczego nie?
To w końcu warto kupić, czy lepiej zostawić zabawę hazardzistom?
Nie rozumiem tego przekazu. Ale jaki by wniosek nie był, rozumowanie
do mnie nie trafia. Jako że odrzucam ryzykowanie przy większych
zakupach, to oszczędności na duperelach będą groszowe. Ponadto
asortyment na Ali i w poważnych sklepach jest na tyle odmienny, że
przeważnie nie ma jak porównać cen.
--
Jarek
RadosławF
2025-02-24 21:05:03 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by RadosławF
Sprzedawcy też sobie chwalą tę formę, więc nie wiem po co to
głupie przekręcanie nazwy na "alledrogo".
To od czasu kiedy alledrogo zmieniło zasady i zaczynają dbać
tylko o sprzedawców.
Znam inną teorię. Jak kiedyś zapytałem, dzlaczego "alledrogo",
skoro przeważnie kupuję tam taniej niż gdzie indziej, to usłyszłem,
że prowizje dla sprzedawców wysokie. Ja nie czuję się mało zadbany
jako nabywca.
Kiedyś tam było zawsze taniej a nie tylko przeważnie.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by RadosławF
Aliexpress nie traktuję zbyt poważnie, czasem coś tam dla jaj
kupię za jednego dolca, albo szukam rzeczy, których nijak nie
da się zdobyć w Polsce.
Warto tam kupić coś co jest wyraźnie tańsze od tych dostępnych
u nas ale długi cas oczekiwania na towar i ryzyko że ktoś
cię oszuka mocno odstrasza. Ale jak ktoś kocha hazard czy
adrenalinę to dlaczego nie?
To w końcu warto kupić, czy lepiej zostawić zabawę hazardzistom?
Nie rozumiem tego przekazu. Ale jaki by wniosek nie był, rozumowanie
Jak znajdziesz tam coś czego nie ma gdzie indziej to chyba warto ryzykować.
Post by Jarosław Sokołowski
do mnie nie trafia. Jako że odrzucam ryzykowanie przy większych
zakupach, to oszczędności na duperelach będą groszowe. Ponadto
asortyment na Ali i w poważnych sklepach jest na tyle odmienny, że
przeważnie nie ma jak porównać cen.
Ostatnio na ali masz oferty polskich produktów.
Cen nie porównywałem bo to spożywka a to najlepiej kupić
w sklepie za rogiem.


Pozdrawiam
Jarosław Sokołowski
2025-02-24 21:53:18 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by RadosławF
Jak kiedyś zapytałem, dzlaczego "alledrogo", skoro przeważnie
kupuję tam taniej niż gdzie indziej, to usłyszłem, że prowizje
dla sprzedawców wysokie. Ja nie czuję się mało zadbany jako nabywca.
Kiedyś tam było zawsze taniej a nie tylko przeważnie.
A te oferty na zielono z opisem "Gwarancja najniższej ceny"? Obiecują
jakąś kasę za wskazanie tańszego sklepu. Mam wrażenie, że ceny wszędzie
teraz zbliżone, rynek zadziałał, ale jeden sklep może być wygodniejszy,
inny mniej. Akurat Allegro jest dla mnie wygodne.
Post by RadosławF
Post by RadosławF
szukam rzeczy, których nijak nie da się zdobyć w Polsce.
Warto tam kupić coś co jest wyraźnie tańsze od tych dostępnych
u nas ale długi cas oczekiwania na towar i ryzyko że ktoś
cię oszuka mocno odstrasza. Ale jak ktoś kocha hazard czy
adrenalinę to dlaczego nie?
To w końcu warto kupić, czy lepiej zostawić zabawę hazardzistom?
Nie rozumiem tego przekazu. Ale jaki by wniosek nie był, rozumowanie
do mnie nie trafia.
Jak znajdziesz tam coś czego nie ma gdzie indziej to chyba warto ryzykować.
Jak "szukam rzeczy, których nijak nie da się zdobyć w Polsce", to od
czego one są tam "wyraźnie tańsze"?! Po tych "wyjaśnieniach" rozumiem
jeszcze mniej. Poszukiwaniem taniochy nie jestem zainteresowany, nie
mam więc zdania na temat tego, czy warto.
Post by RadosławF
Ostatnio na ali masz oferty polskich produktów.
Cen nie porównywałem bo to spożywka a to najlepiej kupić w sklepie
za rogiem.
Nie wiem co z tej branży mają na ali, ale "spożywka" to jest coś, co
często kupuję w Internecie. Bo w sklepach, nawet za wieloma rogami,
tego nie mają.
--
Jarek
Marcin Debowski
2025-02-25 01:07:23 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Jak "szukam rzeczy, których nijak nie da się zdobyć w Polsce", to od
czego one są tam "wyraźnie tańsze"?! Po tych "wyjaśnieniach" rozumiem
jeszcze mniej. Poszukiwaniem taniochy nie jestem zainteresowany, nie
mam więc zdania na temat tego, czy warto.
Taniej nie znaczy taniocha. Ostatni mój zakup na AE to plecak laptopowy,
taki typu "sling" czyli z jednym, grubym pasem. Zapłaciłem odpowiednik
100zł. Jakbym miał go kupić loklalnie w typowym sklepie to bym zapłacił
ca 300zł. A jak na lokalnej palatformie zblizonej do alegro, która
posredniczy w dostawach z Chin, to ze 200zł.

Czasami można się skusić. Ryzyko jest, ale też mozna do tego podejść
zupełnie pragmatycznie. Tak spojrzałem ile tego tam kupuję i wyszło mi
że z 5 rzeczy rocznie w sredniej cenie 60-70zł (typowe widełki
30-200zł). Zysku z tego jest powiedzmy (średnia) 10-30zł na kupnie, a na
5 lat takiego kupowania raz zdarzyła mi się opisywana wczesniej
sytuacja, a raz paczkę zajumał kurier. Ogólne straty cos pod 50-60zł. No
to wychodzi nadal bezpiecznie na plus.
--
Marcin
Jarosław Sokołowski
2025-02-25 10:42:58 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
Jak "szukam rzeczy, których nijak nie da się zdobyć w Polsce", to od
czego one są tam "wyraźnie tańsze"?! Po tych "wyjaśnieniach" rozumiem
jeszcze mniej. Poszukiwaniem taniochy nie jestem zainteresowany, nie
mam więc zdania na temat tego, czy warto.
Taniej nie znaczy taniocha.
Pogląd mam zbliżony, z tym że mój bardziej oddaje opis "tanio nie znaczy
taniocha". Przyzwyczaiłem się do tego, że rzeczy, które w moim odczuciu
są takie same jakościowo, mogą mieć ceny różniące się o rząd wiekości.
Nawet buty (akurat mój rozmiar), które mi przed chwilą oferowano za 4,03
zł mogłyby się okazać równie dobre jak te, co mam na nogach, a kosztowały
ze 300 zł. Na to mam też inne dowody. Znajomy, z racji dobrej znajomosci
chińskiego, wysyłany był przez dużą europejską firmę buciarską do Chin
w celu kontroli załadunku w fabryce. Potwierdził to, o czym mówi się
często: wszystko schdzi z jednej taśmy, robione z tych samych materiałów,
różni się tylko metką. Jeden odbiorca (znana światowa marka) sprzedaje
to potem po 150 dolarów, inny po 15. A średnia cena w fabryce była wtedy
(kilkanaście lat temu) 1,50.

Na Allegro kupiłem kilka tygodni temu drapak dla kota. Za 23 złote.
Ten sam na AlliExpres widzę w okolicach 20 zł. To jest dla mnie
"poszukiwaniem taniochy".
Post by Marcin Debowski
Czasami można się skusić. Ryzyko jest, ale też mozna do tego podejść
zupełnie pragmatycznie. Tak spojrzałem ile tego tam kupuję i wyszło
mi że z 5 rzeczy rocznie w sredniej cenie 60-70zł (typowe widełki
30-200zł). Zysku z tego jest powiedzmy (średnia) 10-30zł na kupnie,
a na 5 lat takiego kupowania raz zdarzyła mi się opisywana wczesniej
sytuacja, a raz paczkę zajumał kurier. Ogólne straty cos pod 50-60zł.
No to wychodzi nadal bezpiecznie na plus.
Można. Mnie skusić łatwo. Wyłącznie z powodu tych usenetowych dyskusji
wszedłem po raz pierwszy od długiego czasu na Ali i kupiłem siedem
rzeczy. Ale w ogóle tego nie oceniam, czy na plus, czy na minus
(jeśli zakup okaże się całkowicie nieudany).

W internecie kupuję często, przeważnie na Allegro. Zdaję sobie sprawę,
że polska perspektywa wypacza obraz. W porównaniu z Allegro wszystkie
amazony i ebaye wyglądają jak jeden wielki paździerz. Podobnie jest
z InPostem zestawionym z UPS czy DHL. Albo Blik wobec PayPala.


Pobawiłem się teraz wyszukiwarką Alliexpres. Wpisywałem różne rzeczy
(wyniki słabo powiązane z tematem), aż w końcu klepnąłem frazę
"jarosław kaczyński". Zaproponował mi koszuklę, ale z Teodorem.

Jednak wiedział o co chodzi, bo napisał też wyjaśnienie:

5 ***** Wyniki dla jarosław kaczyński

Obywatel Polski Jarosław Kaczyński, znany również jako Jurek, jest
aktualnym prezydentem Polski, pełniący tę rolę od 2015 roku. [...]

Odkryj Zgromadzone Zasoby: Jak Jarosław Kaczyński Umożliwia Ci
Udoskonicie Sklepu Na AliExpress!

Kurna, chyba pojadę na Nowogrodzką obgadać temat. Niech umożliwi,
niech się stanie, niech przemówią Zgromadzone Zasoby, niech Ali
będzie równie dobre jak Alle!
--
Jarek
Pixel®🇵🇱
2025-02-25 11:22:12 UTC
Odpowiedz
Permalink
W dniu 25.02.2025 o 11:42, Jarosław Sokołowski pisze:
[...]
Post by Jarosław Sokołowski
Pobawiłem się teraz wyszukiwarką Alliexpres. Wpisywałem różne rzeczy
(wyniki słabo powiązane z tematem), aż w końcu klepnąłem frazę
"jarosław kaczyński". Zaproponował mi koszuklę, ale z Teodorem.
5 ***** Wyniki dla jarosław kaczyński
Pewnie zadziałał filtr AI, bo jeśli byś dostał taką koszulkę z podobizną
J.K. to Twoje życie jest zagrożone :)
Post by Jarosław Sokołowski
Obywatel Polski Jarosław Kaczyński, znany również jako Jurek, jest
aktualnym prezydentem Polski, pełniący tę rolę od 2015 roku. [...]
Odkryj Zgromadzone Zasoby: Jak Jarosław Kaczyński Umożliwia Ci
Udoskonicie Sklepu Na AliExpress!
Kurna, chyba pojadę na Nowogrodzką obgadać temat. Niech umożliwi,
niech się stanie, niech przemówią Zgromadzone Zasoby, niech Ali
będzie równie dobre jak Alle!
Nie, nie rób tego. Oni nie mają takich pomysłów i nie można im
podpowiadać! Jakby wpadli na taką reklamę, to zdolni są jeszcze wrócić
do władzy :)
--
Pixel®🇵🇱
Eneuel Leszek Ciszewski
2025-03-01 11:43:22 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Pixel®🇵🇱
Nie, nie rób tego. Oni nie mają takich pomysłów i nie można im
wrócić podpowiadać! Jakby wpadli na taką reklamę, to zdolni są
jeszcze do władzy :)
Polityka na elektronice?! -- kadranoja...
JK jest we władzach RP -- jako szef największej opozycyjnej partii!
To raczej my jesteśmy daleko od w władzy... [nierzadko także od
władania samymi sobą...]
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
Marcin Debowski
2025-02-26 02:45:30 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
Jak "szukam rzeczy, których nijak nie da się zdobyć w Polsce", to od
czego one są tam "wyraźnie tańsze"?! Po tych "wyjaśnieniach" rozumiem
jeszcze mniej. Poszukiwaniem taniochy nie jestem zainteresowany, nie
mam więc zdania na temat tego, czy warto.
Taniej nie znaczy taniocha.
Pogląd mam zbliżony, z tym że mój bardziej oddaje opis "tanio nie znaczy
taniocha". Przyzwyczaiłem się do tego, że rzeczy, które w moim odczuciu
są takie same jakościowo, mogą mieć ceny różniące się o rząd wiekości.
Nawet buty (akurat mój rozmiar), które mi przed chwilą oferowano za 4,03
zł mogłyby się okazać równie dobre jak te, co mam na nogach, a kosztowały
ze 300 zł. Na to mam też inne dowody. Znajomy, z racji dobrej znajomosci
chińskiego, wysyłany był przez dużą europejską firmę buciarską do Chin
w celu kontroli załadunku w fabryce. Potwierdził to, o czym mówi się
często: wszystko schdzi z jednej taśmy, robione z tych samych materiałów,
różni się tylko metką. Jeden odbiorca (znana światowa marka) sprzedaje
to potem po 150 dolarów, inny po 15. A średnia cena w fabryce była wtedy
(kilkanaście lat temu) 1,50.
Cena zdecydowanie nie musi świadczyć o jakości. To jest niestety spora
loteria (w obie strony) i człowiek sie głównie uczy przez doświadczenie.
Nawet zaryzykuję twierdzenie, że cena na portalach typu omawianych
(allegro, AE etc.) jest bardziej funkcją pewnych cech sprzedawcy niż
towaru.

Osobną sprawą jest o czym również wyżej wspomniałeś - dosłownie ten sam
towar pod wieloma markami. I wcale, ale to wcale nie musi to oznaczac,
że ten tańszy jest np. wybrakowany. Widac to wyraznie jak się szuka
czegos bardziej konkretnego, modelu np., co zresztą jest też przypadkiem
wspomnianego laptopowego plecaczka.
Jakieś 10 lat temu kupiłem taki pierwszy, kosztował wtedy poniżej 100zł.
Miał ładne logo pewnej mniej znanej, chińskiej firmy i był przyzwoitej
jakości. Potem kupowałem następne, a firma zaczęła sobie wyrabiac renomę
co tzw. naturalną koleją rzeczy powodowało wzrost ceny przy tej samej
jakości i funkcjonalności. Klony też stopniowo drożały, ale nie tak
bardzo. No i teraz własnie kupiłem klona. W niczym nie odstaje od
"markowego".
Post by Jarosław Sokołowski
Można. Mnie skusić łatwo. Wyłącznie z powodu tych usenetowych dyskusji
wszedłem po raz pierwszy od długiego czasu na Ali i kupiłem siedem
rzeczy. Ale w ogóle tego nie oceniam, czy na plus, czy na minus
(jeśli zakup okaże się całkowicie nieudany).
Póki nie zaboli oceniać ani warto ani trzeba. A nawet jak zaboli to tez
nie trzeba ale może warto.
Post by Jarosław Sokołowski
W internecie kupuję często, przeważnie na Allegro. Zdaję sobie sprawę,
że polska perspektywa wypacza obraz. W porównaniu z Allegro wszystkie
amazony i ebaye wyglądają jak jeden wielki paździerz. Podobnie jest
z InPostem zestawionym z UPS czy DHL. Albo Blik wobec PayPala.
A teraz nie wiem czy nie jesteś sarkastyczny... UPS, DHL, Paypal to
żadne wysokie standardy. Raczej bym powiedział ich zalety to większa
przewidywalność.

Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro. Kiedyś
głownie kupowałem z Ebaya (mam tam blisko 1000 tranzakcji). Teraz od
wielkiego dzwona, najcześciej płyty (CD, DVD etc), ale też sprzęt
fotograficzny (ostatnio kupiłem np. obiektyw). Nigdy nie wtopiłem.
Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych bo na ich dział
spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh) się obraziłem.
Post by Jarosław Sokołowski
Pobawiłem się teraz wyszukiwarką Alliexpres. Wpisywałem różne rzeczy
(wyniki słabo powiązane z tematem), aż w końcu klepnąłem frazę
"jarosław kaczyński". Zaproponował mi koszuklę, ale z Teodorem.
5 ***** Wyniki dla jarosław kaczyński
Obywatel Polski Jarosław Kaczyński, znany również jako Jurek, jest
aktualnym prezydentem Polski, pełniący tę rolę od 2015 roku. [...]
Odkryj Zgromadzone Zasoby: Jak Jarosław Kaczyński Umożliwia Ci
Udoskonicie Sklepu Na AliExpress!
Kurna, chyba pojadę na Nowogrodzką obgadać temat. Niech umożliwi,
niech się stanie, niech przemówią Zgromadzone Zasoby, niech Ali
będzie równie dobre jak Alle!
Ali ma bardzo przyzwoitą wyszukiwarkę. Lokalne "allegro", którego używam
(nazywa się Lazada jeśliś ciekaw), ma taką wyszukiwarke, że aby coś u
nich znaleźć często uzywam googla. Nazywame to w chwilach desperacji a
niezbyt dyplomatycznie atakiem, debili z Bangalore czy innego Mumbaju. A
najciekawsze w tym wszystkim, są sugestie produktów w stylu wkładek do
staników czy innych pończoch. Jako że nigdy w zyciu nie wyszukiwałem tam
nic podobnego to chyba nalezy uznac, że niektórym się wszystko z dupa
kojarzy.
--
Marcin
Paweł Pawłowicz
2025-02-26 10:43:32 UTC
Odpowiedz
Permalink
W dniu 26.02.2025 o 03:45, Marcin Debowski pisze:
[...]
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro. Kiedyś
głownie kupowałem z Ebaya (mam tam blisko 1000 tranzakcji). Teraz od
wielkiego dzwona, najcześciej płyty (CD, DVD etc), ale też sprzęt
fotograficzny (ostatnio kupiłem np. obiektyw). Nigdy nie wtopiłem.
Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych bo na ich dział
spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh) się obraziłem.
W Pl Amazon to jedna wielka katastrofa.

P.P.
Marcin Debowski
2025-02-26 12:05:04 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Paweł Pawłowicz
[...]
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro. Kiedyś
głownie kupowałem z Ebaya (mam tam blisko 1000 tranzakcji). Teraz od
wielkiego dzwona, najcześciej płyty (CD, DVD etc), ale też sprzęt
fotograficzny (ostatnio kupiłem np. obiektyw). Nigdy nie wtopiłem.
Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych bo na ich dział
spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh) się obraziłem.
W Pl Amazon to jedna wielka katastrofa.
Czym się objawia?

Kupiłem na przestrzeni kilku lat ze 3 rzeczy, przy czym głowy nie dam,
czy to nie był jeszcze amazon.de z polską przybudówką. Ale jedna uwaga,
trzeba kupować z Amazona, a nie od sprzedawców z wysyłką z Amazona,
czyli tak:

Wysyłka z Amazon
Sprzedawane przez Amazon

ale już lepiej nie:

Wysyłka z Amazon
Sprzedawane przez Coś Innego

Ci nie z Amazona to faktycznie często katastrofa.
--
Marcin
Jarosław Sokołowski
2025-02-26 16:38:49 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Paweł Pawłowicz
W Pl Amazon to jedna wielka katastrofa.
Czym się objawia?
Kupiłem na przestrzeni kilku lat ze 3 rzeczy, przy czym głowy nie dam,
czy to nie był jeszcze amazon.de z polską przybudówką. Ale jedna uwaga,
trzeba kupować z Amazona, a nie od sprzedawców z wysyłką z Amazona,
Wysyłka z Amazon
Sprzedawane przez Amazon
Wysyłka z Amazon
Sprzedawane przez Coś Innego
Ci nie z Amazona to faktycznie często katastrofa.
Tu jest pies pogrzebany, to wyjaśnia, dlaczego Allegro działa tak dobrze.
Oni świetnie potrafią sobie radzić z "tymi nie z Allegro", żaden nie
podskoczy. A w to, że monopolista może mieć coś lepsze, nie uwierzę.

Allegro też coś sprzedaje jako Allegro. Dowiedziałem się o tym dopiero
z komunikatu UOKiK, który przywalił im zdrową karę za lepsze promowanie
swoich ofert. Słusznie przywalił, bo się nie odwołali i zapłacili.
A promocja i tak słaba, bo się do mnie nie przebiła. I chyba kara była
skuteczna -- nie widać, by dalej szli w kierunku zAmazonienia. Co cieszy.
--
Jarek
ąćęłńóśźż
2025-03-03 17:58:41 UTC
Odpowiedz
Permalink
Daj spokój, tak kupiłem podrabiane karty flash rzekomo Sandiska.
Mam wręcz wrażenie, że Aledrogo wie, że to podróbki, tyle że z tego żyje.


-----
Oni świetnie potrafią sobie radzić z "tymi nie z Allegro", żaden nie podskoczy.
J.F
2025-02-26 17:37:10 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Paweł Pawłowicz
[...]
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro. Kiedyś
głownie kupowałem z Ebaya (mam tam blisko 1000 tranzakcji). Teraz od
wielkiego dzwona, najcześciej płyty (CD, DVD etc), ale też sprzęt
fotograficzny (ostatnio kupiłem np. obiektyw). Nigdy nie wtopiłem.
Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych bo na ich dział
spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh) się obraziłem.
W Pl Amazon to jedna wielka katastrofa.
Czym się objawia?
Kupiłem na przestrzeni kilku lat ze 3 rzeczy, przy czym głowy nie dam,
czy to nie był jeszcze amazon.de z polską przybudówką.
A to nadal tak nie jest?
Centrum logistyczne ... nur fur Deutsche :-)
Post by Marcin Debowski
Ale jedna uwaga,
trzeba kupować z Amazona, a nie od sprzedawców z wysyłką z Amazona,
Wysyłka z Amazon
Sprzedawane przez Amazon
Wysyłka z Amazon
Sprzedawane przez Coś Innego
Ci nie z Amazona to faktycznie często katastrofa.
A to się gdzies wybiera ?

J.
Marcin Debowski
2025-02-27 00:19:00 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by Paweł Pawłowicz
[...]
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro. Kiedyś
głownie kupowałem z Ebaya (mam tam blisko 1000 tranzakcji). Teraz od
wielkiego dzwona, najcześciej płyty (CD, DVD etc), ale też sprzęt
fotograficzny (ostatnio kupiłem np. obiektyw). Nigdy nie wtopiłem.
Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych bo na ich dział
spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh) się obraziłem.
W Pl Amazon to jedna wielka katastrofa.
Czym się objawia?
Kupiłem na przestrzeni kilku lat ze 3 rzeczy, przy czym głowy nie dam,
czy to nie był jeszcze amazon.de z polską przybudówką.
A to nadal tak nie jest?
Centrum logistyczne ... nur fur Deutsche :-)
Nie wiem. Na samym począ wyglądało, że wszystko szło z Niemiec, także
strona była jakaś taka hybrydowa niemiecko-polska. Ale teraz są chyba
jakies magazyny w Polsce? Przynajmniej prasa od dłuższego czasu trąbiła.
Tez chyba o tradycyjnym wykorzystywaniu pracowników w tych magazanych.
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Ale jedna uwaga,
trzeba kupować z Amazona, a nie od sprzedawców z wysyłką z Amazona,
Wysyłka z Amazon
Sprzedawane przez Amazon
Wysyłka z Amazon
Sprzedawane przez Coś Innego
Ci nie z Amazona to faktycznie często katastrofa.
A to się gdzies wybiera ?
Wybiera się nie kupując u nieAmazona. Po lewej, bywają opcje. Np. to dla
wyników "kawa ziarnista"

Sprzedawca
Cafe Silesia - Kawa | Herbata | Ekspresy
Arkom Coffee & Tea
* Amazon.pl
Hayman Coffee
Heyday Group
ZYRAFKAEU

Przy czym zalecam dużą ostrożnośc w opieraniu się na tych opcjach
filtracyjnych bo Amazon notorycznie pokazuje wyniki nie przystające do
dowolnych ich filtrów czy wyników wyszukiwać. Generalnie pokazuje zgodne
z filtrami póki ma towary zgodne z filtrami, a dalej wrzuca inne
podobne.

Najistotniesze jest co już podałem wczesniej, żeby towar na stronie miał
info:

Wysyłka z Amazon
Sprzedawane przez Amazon

Przy czym tu też inne ostrzeżenie, bo sam nie mam dużego doświadczenia z
amazon.pl, ale to co opisuje zdecydowanie jest istotne i działa np. dla
Amazon US, UK, SG, JP, więc spodziewam się dla PL równiez.
--
Marcin
Paweł Pawłowicz
2025-02-27 10:36:18 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by Paweł Pawłowicz
[...]
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro. Kiedyś
głownie kupowałem z Ebaya (mam tam blisko 1000 tranzakcji). Teraz od
wielkiego dzwona, najcześciej płyty (CD, DVD etc), ale też sprzęt
fotograficzny (ostatnio kupiłem np. obiektyw). Nigdy nie wtopiłem.
Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych bo na ich dział
spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh) się obraziłem.
W Pl Amazon to jedna wielka katastrofa.
Czym się objawia?
Kupiłem na przestrzeni kilku lat ze 3 rzeczy, przy czym głowy nie dam,
czy to nie był jeszcze amazon.de z polską przybudówką.
A to nadal tak nie jest?
Centrum logistyczne ... nur fur Deutsche :-)
Nie wiem. Na samym począ wyglądało, że wszystko szło z Niemiec, także
strona była jakaś taka hybrydowa niemiecko-polska. Ale teraz są chyba
jakies magazyny w Polsce? Przynajmniej prasa od dłuższego czasu trąbiła.
Tez chyba o tradycyjnym wykorzystywaniu pracowników w tych magazanych.
Jest wielkie centrum pod Wrocławiem.

P.P.
J.F
2025-02-27 16:07:00 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Paweł Pawłowicz
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
A to nadal tak nie jest?
Centrum logistyczne ... nur fur Deutsche :-)
Nie wiem. Na samym począ wyglądało, że wszystko szło z Niemiec, także
strona była jakaś taka hybrydowa niemiecko-polska. Ale teraz są chyba
jakies magazyny w Polsce? Przynajmniej prasa od dłuższego czasu trąbiła.
Tez chyba o tradycyjnym wykorzystywaniu pracowników w tych magazanych.
Jest wielkie centrum pod Wrocławiem.
I przed laty było "nur fur Deutsche", czyli Polska nieobsługiwana :-)

a teraz jest 6 centrów ... czy 10
https://www.amazon.jobs/content/pl/teams/fulfillment-and-operations/poland

Brak ofert pracy ... już nie nie działają?

J.
Marcin Debowski
2025-03-01 05:22:59 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Paweł Pawłowicz
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by Paweł Pawłowicz
[...]
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro. Kiedyś
głownie kupowałem z Ebaya (mam tam blisko 1000 tranzakcji). Teraz od
wielkiego dzwona, najcześciej płyty (CD, DVD etc), ale też sprzęt
fotograficzny (ostatnio kupiłem np. obiektyw). Nigdy nie wtopiłem.
Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych bo na ich dział
spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh) się obraziłem.
W Pl Amazon to jedna wielka katastrofa.
Czym się objawia?
Kupiłem na przestrzeni kilku lat ze 3 rzeczy, przy czym głowy nie dam,
czy to nie był jeszcze amazon.de z polską przybudówką.
A to nadal tak nie jest?
Centrum logistyczne ... nur fur Deutsche :-)
Nie wiem. Na samym począ wyglądało, że wszystko szło z Niemiec, także
strona była jakaś taka hybrydowa niemiecko-polska. Ale teraz są chyba
jakies magazyny w Polsce? Przynajmniej prasa od dłuższego czasu trąbiła.
Tez chyba o tradycyjnym wykorzystywaniu pracowników w tych magazanych.
Jest wielkie centrum pod Wrocławiem.
A pod Łodzią czegoś nie ma? Może z czymś innym mylę.
--
Marcin
J.F
2025-03-03 09:13:34 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Paweł Pawłowicz
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by Paweł Pawłowicz
[...]
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro. Kiedyś
głownie kupowałem z Ebaya (mam tam blisko 1000 tranzakcji). Teraz od
wielkiego dzwona, najcześciej płyty (CD, DVD etc), ale też sprzęt
fotograficzny (ostatnio kupiłem np. obiektyw). Nigdy nie wtopiłem.
Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych bo na ich dział
spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh) się obraziłem.
W Pl Amazon to jedna wielka katastrofa.
Czym się objawia?
Kupiłem na przestrzeni kilku lat ze 3 rzeczy, przy czym głowy nie dam,
czy to nie był jeszcze amazon.de z polską przybudówką.
A to nadal tak nie jest?
Centrum logistyczne ... nur fur Deutsche :-)
Nie wiem. Na samym począ wyglądało, że wszystko szło z Niemiec, także
strona była jakaś taka hybrydowa niemiecko-polska. Ale teraz są chyba
jakies magazyny w Polsce? Przynajmniej prasa od dłuższego czasu trąbiła.
Tez chyba o tradycyjnym wykorzystywaniu pracowników w tych magazanych.
Jest wielkie centrum pod Wrocławiem.
A pod Łodzią czegoś nie ma? Może z czymś innym mylę.
Jak pisałem - trudno zliczyć :-)

Wrocław, Łódź, Gliwice, Sosnowiec, Poznań, Bolesławiec, Gorzyczki,
Świebodzin, Szczecin .. w/przy Łodzi chyba dwa, bo Józefów i
Pawlikowice ...

J.
J.F
2025-02-27 14:34:18 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by Paweł Pawłowicz
[...]
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro. Kiedyś
głownie kupowałem z Ebaya (mam tam blisko 1000 tranzakcji). Teraz od
wielkiego dzwona, najcześciej płyty (CD, DVD etc), ale też sprzęt
fotograficzny (ostatnio kupiłem np. obiektyw). Nigdy nie wtopiłem.
Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych bo na ich dział
spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh) się obraziłem.
W Pl Amazon to jedna wielka katastrofa.
Czym się objawia?
Kupiłem na przestrzeni kilku lat ze 3 rzeczy, przy czym głowy nie dam,
czy to nie był jeszcze amazon.de z polską przybudówką.
A to nadal tak nie jest?
Centrum logistyczne ... nur fur Deutsche :-)
Nie wiem. Na samym począ wyglądało, że wszystko szło z Niemiec, także
strona była jakaś taka hybrydowa niemiecko-polska. Ale teraz są chyba
jakies magazyny w Polsce? Przynajmniej prasa od dłuższego czasu trąbiła.
Tez chyba o tradycyjnym wykorzystywaniu pracowników w tych magazanych.
Te magazyny/paczkownie w Polsce są od dawna, a Amazon oficjalnie w
Polsce jeszcze nie sprzedawał.
Paczki jechały hurtem tirami np do Drezna na lotnisko, i tam się
rozlatywały ... chyba po całej Europie zachodniej, nie tylko po
Niemczech.
Parę lat przyszło poczekać, aż Amazon zaczął oficjalnie działać w
Polsce.

Ale jednoczesnie na tym niemieckim jest sporo niemieckich sprzedawców,
którzy nie chcą wysyłać towarów do Polski, i zakładam, że to nie
przechodzi przez paczkownie w Polsce .. których jest coraz więcej
zresztą.
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Ale jedna uwaga,
trzeba kupować z Amazona, a nie od sprzedawców z wysyłką z Amazona,
Wysyłka z Amazon
Sprzedawane przez Amazon
Wysyłka z Amazon
Sprzedawane przez Coś Innego
Ci nie z Amazona to faktycznie często katastrofa.
A to się gdzies wybiera ?
Wybiera się nie kupując u nieAmazona. Po lewej, bywają opcje. Np. to dla
wyników "kawa ziarnista"
Sprzedawca
Cafe Silesia - Kawa | Herbata | Ekspresy
Arkom Coffee & Tea
* Amazon.pl
Hayman Coffee
Heyday Group
ZYRAFKAEU
A jak wejde na amazon.de i wpiszę Kaffee, to nie ma po lewej
sprzedawcy. Nawet w kategorii Geröstete Bohnen (ziarna palone?)

Verkaufer sie pojawia po wyszukaniu Bohnenkaffee, i faktycznie nie ma
ich dużo. Ale ich towary nazywają się "Kaffeebohnen" ... to jak
wyszukam, to sprzedawcy też są, ale inni.
I w obu się Amazon.de pojawia.

A przy samym Kaffee znikają ... za dużo ich ? :-)

Jak przestawię adres dostawy na Polskę, ilość ofert spada, ale nadal
sprzedawcy dla Kaffe nie ma ..
Post by Marcin Debowski
Przy czym zalecam dużą ostrożnośc w opieraniu się na tych opcjach
filtracyjnych bo Amazon notorycznie pokazuje wyniki nie przystające do
dowolnych ich filtrów czy wyników wyszukiwać. Generalnie pokazuje zgodne
z filtrami póki ma towary zgodne z filtrami, a dalej wrzuca inne
podobne.
Najistotniesze jest co już podałem wczesniej, żeby towar na stronie miał
Wysyłka z Amazon
Sprzedawane przez Amazon
Przy czym tu też inne ostrzeżenie, bo sam nie mam dużego doświadczenia z
amazon.pl, ale to co opisuje zdecydowanie jest istotne i działa np. dla
Amazon US, UK, SG, JP, więc spodziewam się dla PL równiez.
J.
Paweł Pawłowicz
2025-02-26 22:24:41 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Paweł Pawłowicz
[...]
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro. Kiedyś
głownie kupowałem z Ebaya (mam tam blisko 1000 tranzakcji). Teraz od
wielkiego dzwona, najcześciej płyty (CD, DVD etc), ale też sprzęt
fotograficzny (ostatnio kupiłem np. obiektyw). Nigdy nie wtopiłem.
Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych bo na ich dział
spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh) się obraziłem.
W Pl Amazon to jedna wielka katastrofa.
Czym się objawia?
W ofercie "wysyłka w 5 dni". Po zamówieniu dostaję maila "dobra
wiadomość, dostawa dnia..." i tu jest data za 9 miesięcy.
Często anulują oferty. Czasem po anulowaniu przysyłają maila, że mogę to
jednak kupić. Za wyższą cenę.
Asortyment to niewielki podzbiór amerykańskiego Amazona.
Przy zamówieniu często dowiaduję się, że nie da się wysłać na podany
adres, "zmień adres". Czasem pomaga zmiana z paczkomatu na adres domowy.
A czasem trzeba zmienić na Kalifornię. Albo inną Wirginię.
Parę rzeczy udało mi się jednak kupić. Cudem jakimś.

P.P.
ąćęłńóśźż
2025-03-03 17:56:48 UTC
Odpowiedz
Permalink
Nieprawda.


-----
Post by Paweł Pawłowicz
W Pl Amazon to jedna wielka katastrofa.
Jarosław Sokołowski
2025-02-26 16:01:12 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marcin Debowski
Przyzwyczaiłem się do tego, że rzeczy, które w moim odczuciu są takie
same jakościowo, mogą mieć ceny różniące się o rząd wiekości. Nawet
buty (akurat mój rozmiar), które mi przed chwilą oferowano za 4,03 zł
mogłyby się okazać równie dobre jak te, co mam na nogach, a kosztowały
ze 300 zł.
[...]
Post by Marcin Debowski
Cena zdecydowanie nie musi świadczyć o jakości. To jest niestety spora
loteria (w obie strony) i człowiek sie głównie uczy przez doświadczenie.
Im lepiej człowiek się nauczy, tym mniej jest w tym loterii. Ja mam do
tego podejście jak przed wiekami, kiedy kupcy osobiście sprawdzali jakość
sukna czy atłasu, a nie patrzyli na przyszyte metki i marki.
Post by Marcin Debowski
Osobną sprawą jest o czym również wyżej wspomniałeś - dosłownie ten sam
towar pod wieloma markami.
Jeśli rzecz *w tej samej cenie* dostępna jest jako "markowa" albo "noname",
przeważnie ta druga ma wyższą jakość. Kasa poszła w produkt, nie w reklamę.
Post by Marcin Debowski
W internecie kupuję często, przeważnie na Allegro. Zdaję sobie sprawę,
że polska perspektywa wypacza obraz. W porównaniu z Allegro wszystkie
amazony i ebaye wyglądają jak jeden wielki paździerz. Podobnie jest
z InPostem zestawionym z UPS czy DHL. Albo Blik wobec PayPala.
A teraz nie wiem czy nie jesteś sarkastyczny...
Bardzo lubię trzymać w niepewności.
Post by Marcin Debowski
UPS, DHL, Paypal to żadne wysokie standardy. Raczej bym powiedział ich
zalety to większa przewidywalność.
Bardzo niskie. W Polsce standardy kurierskie wyznacza InPost. Nieraz
mi się zdarzało, że coś, co zamawiam rano, mam wieczorem w domu. Tym
"światowcom" daleko do takiej organizacji. Blikiem coraz częściej
płaci się przekupce na targu za pietruszkę. Ludzie z ościennych krajów
wybałuszają oczy, gdy się dowiadują, że sąsiadka może mi zwrócić w ten
sposób kilka złotych za bułki, które jej przy okazji kupiłem w sklepie.
I że zajmuje to kilkanaście sekund, nic jej do tego nie potrzeba, bo
mój numer telefonu ma już w książce.
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro.
Być może. A nawet na pewno. Kolega z pracy często kupuje, paczki
przynoszą mu do biura. To głównie bardzo wyszukane sprzęty turystyczne.
Ja nie mam cierpliwości na wyszukiwanie w tych serwisach, przywykłem
do lepszych narzędzi.
Post by Marcin Debowski
Nigdy nie wtopiłem. Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych
bo na ich dział spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh)
się obraziłem.
W koncepcji Allegro podoba mi się to, że nie ma tam na kogo się obrazić.
Nie ma "działu spożywczego" ani innych działów, są różni dostawcy. Jakoś
tak się dzieje, że konkurencja między nimi podnosi jakość obsługi.
Post by Marcin Debowski
Ali ma bardzo przyzwoitą wyszukiwarkę.
Jakiej by nie mieli, nic to nie pomoże. Problem jest niżej, w prezentacji
ofert. Jeśli dajmy na to wyszukuję według prostej frazy, np. "oscyloskop",
dostanę całą stronę z oscyloskopami na kolorowych obrazkach i cenami po
kilkanaście złotych. Dopiero jak kliknę, to się okazuje, że oferta jest
wielowariantowa, a podana najniższa cena dotyczy samej sondy. Może udaje
się kogoś nabrać w ten sposób i zarobić, ale ja nie lubię się tak bawić.
--
Jarek
J.F
2025-02-26 16:49:45 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Przyzwyczaiłem się do tego, że rzeczy, które w moim odczuciu są takie
same jakościowo, mogą mieć ceny różniące się o rząd wiekości. Nawet
buty (akurat mój rozmiar), które mi przed chwilą oferowano za 4,03 zł
mogłyby się okazać równie dobre jak te, co mam na nogach, a kosztowały
ze 300 zł.
[...]
Post by Marcin Debowski
Cena zdecydowanie nie musi świadczyć o jakości. To jest niestety spora
loteria (w obie strony) i człowiek sie głównie uczy przez doświadczenie.
Im lepiej człowiek się nauczy, tym mniej jest w tym loterii. Ja mam do
tego podejście jak przed wiekami, kiedy kupcy osobiście sprawdzali jakość
sukna czy atłasu, a nie patrzyli na przyszyte metki i marki.
Post by Marcin Debowski
Osobną sprawą jest o czym również wyżej wspomniałeś - dosłownie ten sam
towar pod wieloma markami.
Jeśli rzecz *w tej samej cenie* dostępna jest jako "markowa" albo "noname",
przeważnie ta druga ma wyższą jakość. Kasa poszła w produkt, nie w reklamę.
Bylbym bardzo ostrożny.
Podnieść cenę jest najłatwiej. I wcale nie trzeba dbać o jakość :-(

Marka, jeśli to rzeczywiscie jakaś lepiej znana marka, powinna dbać o
jakość, bo inaczej wydatki na reklamę się zmarnują.

Z drugiej strony - jak coś jest bardzo tanie ... prawdopodobnie nie
może być dobre, bo za tanie, aby dbać o jakość.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
W internecie kupuję często, przeważnie na Allegro. Zdaję sobie sprawę,
że polska perspektywa wypacza obraz. W porównaniu z Allegro wszystkie
amazony i ebaye wyglądają jak jeden wielki paździerz. Podobnie jest
z InPostem zestawionym z UPS czy DHL. Albo Blik wobec PayPala.
A teraz nie wiem czy nie jesteś sarkastyczny...
Bardzo lubię trzymać w niepewności.
Post by Marcin Debowski
UPS, DHL, Paypal to żadne wysokie standardy. Raczej bym powiedział ich
zalety to większa przewidywalność.
Bardzo niskie. W Polsce standardy kurierskie wyznacza InPost. Nieraz
mi się zdarzało, że coś, co zamawiam rano, mam wieczorem w domu.
Ale tak "kurierem", czy do paczkomatu ?
Post by Jarosław Sokołowski
Tym "światowcom" daleko do takiej organizacji.
Fizycznie trudne do wykonania.
Zamawiasz, dostawca pakuje, zgłasza, kurier do niego przyjezdza,
zawozi do regionalnego centrum, trzeba przewieźć do drugiego regionu
... i 16 czy 17-ta mija. Kurierzy poszli odpocząć :-)

Musiałoby to być w tym samym regionie, żeby się załapać na drugą turę
rozwożenia ... o ile takowa jest.
No i sam dostawca musiałby być błyskawiczny, aby spakować powiedzmy
przed 11-tą ...
Post by Jarosław Sokołowski
Blikiem coraz częściej
płaci się przekupce na targu za pietruszkę. Ludzie z ościennych krajów
wybałuszają oczy, gdy się dowiadują, że sąsiadka może mi zwrócić w ten
sposób kilka złotych za bułki, które jej przy okazji kupiłem w sklepie.
I że zajmuje to kilkanaście sekund, nic jej do tego nie potrzeba, bo
mój numer telefonu ma już w książce.
No, Blika zgrabnie wymyślili, ale to jednak czysto polskie.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro.
Być może. A nawet na pewno. Kolega z pracy często kupuje, paczki
przynoszą mu do biura. To głównie bardzo wyszukane sprzęty turystyczne.
Jak wyszukane, to pewnie od markowych producentów. Jakość podobna.
Chyba, że trafi na podróbę.
Bardziej popularne ... z tej samej chinskiej fabryki, też ta sama
jakość.
Post by Jarosław Sokołowski
Ja nie mam cierpliwości na wyszukiwanie w tych serwisach, przywykłem
do lepszych narzędzi.
To fakt - fatalnie się u nich szuka.

Ale allegro też sobie dołożyło do pieca, i też ma błędy ... a może
myślą, że to są "ficzery"
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Nigdy nie wtopiłem. Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych
bo na ich dział spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh)
się obraziłem.
W koncepcji Allegro podoba mi się to, że nie ma tam na kogo się obrazić.
Nie ma "działu spożywczego" ani innych działów, są różni dostawcy. Jakoś
tak się dzieje, że konkurencja między nimi podnosi jakość obsługi.
A czy nie jest tak, że często w imieniu dostawy wysyła jakieś centrum
logistyczne?
No i mam wrażenie, że Allegro chce się zamienić w taki sklep typu
Amazon - dostawca coraz mniej istotny, Allegro podsuwa nabywcy
takie same produkty od wielu dostawców.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Ali ma bardzo przyzwoitą wyszukiwarkę.
Jakiej by nie mieli, nic to nie pomoże. Problem jest niżej, w prezentacji
ofert. Jeśli dajmy na to wyszukuję według prostej frazy, np. "oscyloskop",
dostanę całą stronę z oscyloskopami na kolorowych obrazkach i cenami po
kilkanaście złotych. Dopiero jak kliknę, to się okazuje, że oferta jest
wielowariantowa, a podana najniższa cena dotyczy samej sondy. Może udaje
się kogoś nabrać w ten sposób i zarobić, ale ja nie lubię się tak bawić.
To jest nagminne niestety, i zniechęca.

Ale z tą przyzwoitością to bym nie przesadzał.
Np rozmiary butów to jakiś koszmar.

Kolejna sprawa to tłumaczenie na polski - bardzo nieudolne.

J.
Jarosław Sokołowski
2025-02-26 20:18:47 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
W Polsce standardy kurierskie wyznacza InPost. Nieraz mi się
zdarzało, że coś, co zamawiam rano, mam wieczorem w domu.
Ale tak "kurierem", czy do paczkomatu ?
Jeśli "nieraz", to do paczkomatu. Kurierem raz jeden, i to był szok,
bo przyszło jakieś cztery godziny od złożenia zamówienia. To był
Pocztex, który właśnie zaczynał na tym polu i się starał. Szkoda,
że firma matka wolała iść w handel książkami kucharskimi, a rynek
przesyłek całkiem sobie odpuściła. Mieli wszelkie warunki, by zająć
pozycję dzisiejszego InPostu.
Post by J.F
Tym "światowcom" daleko do takiej organizacji.
Fizycznie trudne do wykonania.
Ale jednak da się, co dawno temu pokazała Poczta Polska. Teraz InPost
przesyłki z Warszawy (lub okolic) do Warszawy dostarcza mi tego samego
lub następnego dnia, z rozkładem statystycznym jakieś 50/50.
Post by J.F
Zamawiasz, dostawca pakuje, zgłasza, kurier do niego przyjezdza,
zawozi do regionalnego centrum, trzeba przewieźć do drugiego
regionu... i 16 czy 17-ta mija. Kurierzy poszli odpocząć :-)
Ale nie odpoczwają. Taki X-kom, gdzie w miarę regularnie coś kupuję,
ma chyba u siebie na miejscu w Częstochowie jakiś hub InPostu.
Wysyłka jest tuż przed, albo troche po północy, a do mnie dociera
rano. Wystarczy złożyć zamówienie tak jak piszą na stronie, czyli
do godziny 14 czy 16. Z kolei do mojego paczkomatu kurierzy często
przywożą przesyłki z różnych stron około godziny 21, wtedy mi telefon
piszczy, że już przyszło.
Post by J.F
No, Blika zgrabnie wymyślili, ale to jednak czysto polskie.
No więc właśnie, polskie. Dożyliśmy czasów, kiedy to polskie jest
lepsze od niepolskiego o klasę.

Jarek
--
Daj ać ja pobruszę, a ty pocziwaj.
J.F
2025-02-27 15:25:55 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by J.F
W Polsce standardy kurierskie wyznacza InPost. Nieraz mi się
zdarzało, że coś, co zamawiam rano, mam wieczorem w domu.
Ale tak "kurierem", czy do paczkomatu ?
Jeśli "nieraz", to do paczkomatu. Kurierem raz jeden, i to był szok,
bo przyszło jakieś cztery godziny od złożenia zamówienia. To był
Pocztex, który właśnie zaczynał na tym polu i się starał. Szkoda,
że firma matka wolała iść w handel książkami kucharskimi, a rynek
przesyłek całkiem sobie odpuściła. Mieli wszelkie warunki, by zająć
pozycję dzisiejszego InPostu.
Post by J.F
Tym "światowcom" daleko do takiej organizacji.
Fizycznie trudne do wykonania.
Ale jednak da się, co dawno temu pokazała Poczta Polska. Teraz InPost
przesyłki z Warszawy (lub okolic) do Warszawy dostarcza mi tego samego
lub następnego dnia, z rozkładem statystycznym jakieś 50/50.
No ale musi byc to przesyłka z Warszawy do Warszawy, czy ogólniej - w
jednym mieście.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by J.F
Zamawiasz, dostawca pakuje, zgłasza, kurier do niego przyjezdza,
zawozi do regionalnego centrum, trzeba przewieźć do drugiego
regionu... i 16 czy 17-ta mija. Kurierzy poszli odpocząć :-)
Ale nie odpoczwają. Taki X-kom, gdzie w miarę regularnie coś kupuję,
ma chyba u siebie na miejscu w Częstochowie jakiś hub InPostu.
Wysyłka jest tuż przed, albo troche po północy, a do mnie dociera
rano.
No właśnie - na drugi dzień.
Na drugi dzień, to wiele firm potrafi :-)
Post by Jarosław Sokołowski
Wystarczy złożyć zamówienie tak jak piszą na stronie, czyli
do godziny 14 czy 16. Z kolei do mojego paczkomatu kurierzy często
przywożą przesyłki z różnych stron około godziny 21, wtedy mi telefon
piszczy, że już przyszło.
Paczkomaty pracują całą dobę :-)

Ale znów - to raczej pasuje do "z Warszawy do Warszawy", bo transporty
miedzyregionalne to te firmy planują raczej na noc.

A nawiasem mówiąc, to się raz wk* chyba na inpost, musiałbym odszukać
szczegóły, ale chyba kupiłem w czwartek gdzies koło południa,
w piątek nie ma - no ok, za późno kupiłem, w sobotę rano nie ma, w
sobotę po południu nie ma, w poniedziałek dojechało.
A jednoczesnie śledzenie sugeruje, że w sobotę bladym świtem paczka
dotarła do Wrocławia i pozostało 20km ..
Post by Jarosław Sokołowski
Post by J.F
No, Blika zgrabnie wymyślili, ale to jednak czysto polskie.
No więc właśnie, polskie. Dożyliśmy czasów, kiedy to polskie jest
lepsze od niepolskiego o klasę.
Ty patrzysz na przelew na telefon, a ja np na zakupy w sklepie :-)
Karta prostsza w obsłudze, i działa na całym świecie :-)

Z drugiej strony blika na cały swiat raczej nie rozszerzą, bo by
trzeba dodac ze 2 czy 3 cyferki do kodu.
No chyba, że zbliżeniowo telefonem ... ale to technologia kartowa.

Choć chyba z dodatkiem od ... Apple, google? Bo zmienny nr karty?


J.
Jarosław Sokołowski
2025-02-27 16:33:53 UTC
Odpowiedz
Permalink
Taki X-kom, gdzie w miarę regularnie coś kupuję, ma chyba u siebie
na miejscu w Częstochowie jakiś hub InPostu. Wysyłka jest tuż przed,
albo troche po północy, a do mnie dociera rano.
No właśnie - na drugi dzień. Na drugi dzień, to wiele firm potrafi :-)
W zasadzie trzeba powiedzieć, że to InPost potrafi. Inne firmy kurierskie
może też. Ale typowy klient musi zacząć z samego rana, bo ten pierwszy
dzień jest na zwiezienie paczek do sortowni. X-kom, dogadując się z
InPostem, wyeliminował ten etap. Dlatego zamówienia można składać do
późna.
Wystarczy złożyć zamówienie tak jak piszą na stronie, czyli do
godziny 14 czy 16. Z kolei do mojego paczkomatu kurierzy często
przywożą przesyłki z różnych stron około godziny 21, wtedy mi
telefon piszczy, że już przyszło.
Paczkomaty pracują całą dobę :-)
W sensie że można z nich odebrać również w nocy.
Ale znów - to raczej pasuje do "z Warszawy do Warszawy", bo transporty
miedzyregionalne to te firmy planują raczej na noc.
Warszawa jest dużym ośrodkiem, z dużym ruchem, więc kurierzy rozwożą
do paczkomatów kilka razy dziennie. Widać zauważyli, że ludzie też
odbierają szybko, nie wykorzystują regulaminowych 48 godzin, więc da
się zwiększyć przepływ bez stawiania nowych paczkomatów. Nie wiem jak
jest w innych miejscach, ale na transport między dwoma paczkomatami
w Wąchocku w ciągu jednej doby chyba nie można liczyć.
Post by J.F
No, Blika zgrabnie wymyślili, ale to jednak czysto polskie.
No więc właśnie, polskie. Dożyliśmy czasów, kiedy to polskie jest
lepsze od niepolskiego o klasę.
Ty patrzysz na przelew na telefon, a ja np na zakupy w sklepie :-)
Karta prostsza w obsłudze, i działa na całym świecie :-)
No właśnie niekoniecznie prostsza. Przy kupowaniu w Internecie jest
do wklepania tylko 6 cyfr. Na AliExpress też można blikiem.
--
Jarek
J.F
2025-02-27 17:47:36 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Taki X-kom, gdzie w miarę regularnie coś kupuję, ma chyba u siebie
na miejscu w Częstochowie jakiś hub InPostu. Wysyłka jest tuż przed,
albo troche po północy, a do mnie dociera rano.
No właśnie - na drugi dzień. Na drugi dzień, to wiele firm potrafi :-)
W zasadzie trzeba powiedzieć, że to InPost potrafi. Inne firmy kurierskie
może też. Ale typowy klient musi zacząć z samego rana, bo ten pierwszy
dzień jest na zwiezienie paczek do sortowni. X-kom, dogadując się z
InPostem, wyeliminował ten etap. Dlatego zamówienia można składać do
późna.
Wielkiego dogadania to nie wymaga.
Jeden samochód cieżarowy, i do najbliżej sortowni dostarczyc można w
miarę łatwo i szybko. I wstępnie posortowane.
Ba - pewnie nawet nie trzeba tego samochodu, bo na bliską odległość,
to Inpost pewnie chętnie wyśle.
Post by Jarosław Sokołowski
Wystarczy złożyć zamówienie tak jak piszą na stronie, czyli do
godziny 14 czy 16. Z kolei do mojego paczkomatu kurierzy często
przywożą przesyłki z różnych stron około godziny 21, wtedy mi
telefon piszczy, że już przyszło.
Paczkomaty pracują całą dobę :-)
W sensie że można z nich odebrać również w nocy.
Odebrac, wyjąć, jak można z nich wysłać,
dostarczyć wieczorem te regionalnego centrum ...
Post by Jarosław Sokołowski
Ale znów - to raczej pasuje do "z Warszawy do Warszawy", bo transporty
miedzyregionalne to te firmy planują raczej na noc.
Warszawa jest dużym ośrodkiem, z dużym ruchem, więc kurierzy rozwożą
do paczkomatów kilka razy dziennie. Widać zauważyli, że ludzie też
odbierają szybko, nie wykorzystują regulaminowych 48 godzin, więc da
się zwiększyć przepływ bez stawiania nowych paczkomatów.
Zajętość trochę ich boli, ale to raczej w dniach szczytu.
Post by Jarosław Sokołowski
Nie wiem jak
jest w innych miejscach, ale na transport między dwoma paczkomatami
w Wąchocku w ciągu jednej doby chyba nie można liczyć.
Z drugiej strony blisko. Tylko że potrzeba ruchu pewnie mała.

Ale tak z Warszawy do Warszawy, to nie wiem, czy taka duża,
bo jakies centrum logitystyczne, to raczej poza Warszawą.
Fakt, że może być blisko, a w stolicy odbiorców dużo, i bogatsi ...
Post by Jarosław Sokołowski
Post by J.F
No, Blika zgrabnie wymyślili, ale to jednak czysto polskie.
No więc właśnie, polskie. Dożyliśmy czasów, kiedy to polskie jest
lepsze od niepolskiego o klasę.
Ty patrzysz na przelew na telefon, a ja np na zakupy w sklepie :-)
Karta prostsza w obsłudze, i działa na całym świecie :-)
No właśnie niekoniecznie prostsza. Przy kupowaniu w Internecie jest
do wklepania tylko 6 cyfr.
Stałym klientom można nr karty zapamiętać i nic nie klepie.

A przy zasięgu swiatowym 6 cyfr może być za mało ...
Post by Jarosław Sokołowski
Na AliExpress też można blikiem.
Bo się dogadali dla polskich klientów.
Pewnie się w wielu państwach dogadali, bo wszędzie jakieś utrudnienia
przy płatnosciach transgranicznych.

J.
ąćęłńóśźż
2025-03-03 18:07:12 UTC
Odpowiedz
Permalink
Laurki piszecie, a mój zwrot towaru z aledrogo do sprzedawcy wraca paczkomatem InPost już szósty dzień.
No i ch... z tego, że tylko kilkucyfrowy kod musiałem na kartonie napisać. Kod zwrotu jest sprzedawcy, więc nawet nie mam śledzenia.


-----
Post by J.F
No właśnie - na drugi dzień.
ąćęłńóśźż
2025-03-03 18:03:57 UTC
Odpowiedz
Permalink
Najpierw płatności telefonem pojawiły się w Afryce.
Czyli jesteśmy za Murzynami ;-))
BTW na amazonie można zapłacić blikiem.


-----
Post by J.F
Blika zgrabnie wymyślili, ale to jednak czysto polskie.
Marcin Debowski
2025-03-03 23:26:02 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
Post by Jarosław Sokołowski
I że zajmuje to kilkanaście sekund, nic jej do tego nie potrzeba, bo
mój numer telefonu ma już w książce.
No, Blika zgrabnie wymyślili, ale to jednak czysto polskie.
Jestem świadom narzędzia ale nie miałem okazji korzystać. Ale co do tego
"wymyślili" to w Azji płatności typu zeskanuj kod to już trochę czasu
jest dominujący standard. Chiński WeChat Pay działający na takiej
zasadzie jest w użyciu od 2013, Blik, za wikipedią, od 2015.
Post by J.F
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro.
Być może. A nawet na pewno. Kolega z pracy często kupuje, paczki
przynoszą mu do biura. To głównie bardzo wyszukane sprzęty turystyczne.
Jak wyszukane, to pewnie od markowych producentów. Jakość podobna.
Chyba, że trafi na podróbę.
Bardziej popularne ... z tej samej chinskiej fabryki, też ta sama
jakość.
Jets jeszcze inny aspekt. Ali, to powielanie kilku wybranych wzorców czy
modeli na masową skalę. Amazon oferuje często wiekszą róznorodność.
Reszta to faktycznie bardziej produkty markowe, bo tych niemarkowych nie
opłaca się na Amazonie kupowac mając dostęp do ali i pochodnych. Zwykle
jest kilka razy drożej za to samo.
--
Marcin
Marcin Debowski
2025-02-26 23:51:26 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Przyzwyczaiłem się do tego, że rzeczy, które w moim odczuciu są takie
same jakościowo, mogą mieć ceny różniące się o rząd wiekości. Nawet
buty (akurat mój rozmiar), które mi przed chwilą oferowano za 4,03 zł
mogłyby się okazać równie dobre jak te, co mam na nogach, a kosztowały
ze 300 zł.
[...]
Post by Marcin Debowski
Cena zdecydowanie nie musi świadczyć o jakości. To jest niestety spora
loteria (w obie strony) i człowiek sie głównie uczy przez doświadczenie.
Im lepiej człowiek się nauczy, tym mniej jest w tym loterii. Ja mam do
tego podejście jak przed wiekami, kiedy kupcy osobiście sprawdzali jakość
sukna czy atłasu, a nie patrzyli na przyszyte metki i marki.
W zakresie cenowym do tych z grubsza 200-300zł szkoda mi zwyczajnie
czasu aby wyszukiwać sklepy fizyczne, weryfikowac posiadanie przez nich
towaru (jak?) i jeszcze tam się wybrać.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Osobną sprawą jest o czym również wyżej wspomniałeś - dosłownie ten sam
towar pod wieloma markami.
Jeśli rzecz *w tej samej cenie* dostępna jest jako "markowa" albo "noname",
przeważnie ta druga ma wyższą jakość. Kasa poszła w produkt, nie w reklamę.
Idealistę spotkać w dzisiejszym świecie trudno. Większość ma w dodatku
różne problemy, jest przyklejona do asfaltu lub lata z puszkami zupy po
muzeach. Tym bardziej boli, że jak już się udało tarfic na pozbawionego
wymienionych deficytów, to nie mogę się z nim zgodzić. Cenę zwykle
ustala sprzedawca, który z samym produktem tyle ma wspólnego co magazyn,
a dużo częściej kanciapę. Sama cena jest najcześciej wypadkową kilku
czynników w tym ilości pośredników w zakupie hurtowym, różnych opłat
własnych (za lokal/magazyn, platformę zakupu etc.), oraz, ważne,
postrzeganego potencjału wydojenia klienta i właśnych w tym zakresie
ograniczeń. Na 100 sprzedawców nołnejmów, wszystkich wabiących takimi
samymi obrazkami, ceny mogą się różnić o kilkaset %. To jest jednak
najczesciej ten sam towar i nie ma tam sklepów fabrycznych.
Dla porządku, mówimy cały czas o "chińczykach".
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
W internecie kupuję często, przeważnie na Allegro. Zdaję sobie sprawę,
że polska perspektywa wypacza obraz. W porównaniu z Allegro wszystkie
amazony i ebaye wyglądają jak jeden wielki paździerz. Podobnie jest
z InPostem zestawionym z UPS czy DHL. Albo Blik wobec PayPala.
A teraz nie wiem czy nie jesteś sarkastyczny...
Bardzo lubię trzymać w niepewności.
To musze ostrzec, że z wachalarza zalet, których zadroszczą mi całe
tłumy, w zakresie błyskotliwości i trafności postrzegania sarkazmu,
miewam deficyty. Problem jest też taki, że jakość lokalnych oddziałów
firm międzynarodowych wybitnie zalezy od lokalnych oddziałów firm
międzynarodowych. Mozna się czasami nieprzyjemnie zdziwić.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
UPS, DHL, Paypal to żadne wysokie standardy. Raczej bym powiedział ich
zalety to większa przewidywalność.
Bardzo niskie. W Polsce standardy kurierskie wyznacza InPost. Nieraz
mi się zdarzało, że coś, co zamawiam rano, mam wieczorem w domu. Tym
"światowcom" daleko do takiej organizacji. Blikiem coraz częściej
Zwykle korzystam z Inpostu i ich paczkomatów. Jakość dowolnej firmy
kurierskiej przy dostawie do domu wydaje sie być funkcją kuriera, który
obsługuje dany rejon. To na warunki polskie wiem od szwagra, a na
warunku własne nie ma podobnych dylematów bo zasadniczo wszyscy są
denni. No może jedna jest w miarę ok.
Post by Jarosław Sokołowski
płaci się przekupce na targu za pietruszkę. Ludzie z ościennych krajów
wybałuszają oczy, gdy się dowiadują, że sąsiadka może mi zwrócić w ten
sposób kilka złotych za bułki, które jej przy okazji kupiłem w sklepie.
I że zajmuje to kilkanaście sekund, nic jej do tego nie potrzeba, bo
mój numer telefonu ma już w książce.
Post by Marcin Debowski
Amazon czy Ebay mają produkty równie przyzwoite jak te z Allegro.
Być może. A nawet na pewno. Kolega z pracy często kupuje, paczki
przynoszą mu do biura. To głównie bardzo wyszukane sprzęty turystyczne.
Ja nie mam cierpliwości na wyszukiwanie w tych serwisach, przywykłem
do lepszych narzędzi.
Musiałbym się na wszystkich obrazić lub nic nie kupować.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Nigdy nie wtopiłem. Z Amazona kupuję bardzo duzo rzeczy niespożywczych
bo na ich dział spożywczy (u mnie jest coś co się nazywa Amazon Fresh)
się obraziłem.
W koncepcji Allegro podoba mi się to, że nie ma tam na kogo się obrazić.
Nie ma "działu spożywczego" ani innych działów, są różni dostawcy. Jakoś
tak się dzieje, że konkurencja między nimi podnosi jakość obsługi.
No jak Ci sie nie spodoba konkretny sprzedawca, a i tacy tam przecież
są, to już tam raczej nie kupisz? To mimo wszystko jest chyba nadal jakiś
zbiór indywidualnych podmiotów.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Ali ma bardzo przyzwoitą wyszukiwarkę.
Jakiej by nie mieli, nic to nie pomoże. Problem jest niżej, w prezentacji
ofert. Jeśli dajmy na to wyszukuję według prostej frazy, np. "oscyloskop",
dostanę całą stronę z oscyloskopami na kolorowych obrazkach i cenami po
kilkanaście złotych. Dopiero jak kliknę, to się okazuje, że oferta jest
To jest istotnie plaga, ale tak jak we wspomnianej loterii, od której
zaczął sie ten post, można się wycwanić nabierająć doświadcznia. Zwykle
wiemy co ile z grubsza kosztuje. Jak cena jest dużo niższa to nawet nie
klikam. Nie kupują u takich.
Post by Jarosław Sokołowski
wielowariantowa, a podana najniższa cena dotyczy samej sondy. Może udaje
się kogoś nabrać w ten sposób i zarobić, ale ja nie lubię się tak bawić.
Nie raz się nad tym zastanawiałem. Najwyraźniej musi się udawać. Ktos
wejdzie i coś kupi. Może nawet nie to, ale cos innego. Dla cześci
kupujących, choć trudno w to uwierzyć, jest to na pewno obojętne, tez z
tego powodu, że to jest dla nich jedyny standard, który znają.
--
Marcin
J.F
2025-02-27 14:46:59 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Przyzwyczaiłem się do tego, że rzeczy, które w moim odczuciu są takie
same jakościowo, mogą mieć ceny różniące się o rząd wiekości. Nawet
buty (akurat mój rozmiar), które mi przed chwilą oferowano za 4,03 zł
mogłyby się okazać równie dobre jak te, co mam na nogach, a kosztowały
ze 300 zł.
[...]
Post by Marcin Debowski
Cena zdecydowanie nie musi świadczyć o jakości. To jest niestety spora
loteria (w obie strony) i człowiek sie głównie uczy przez doświadczenie.
Im lepiej człowiek się nauczy, tym mniej jest w tym loterii. Ja mam do
tego podejście jak przed wiekami, kiedy kupcy osobiście sprawdzali jakość
sukna czy atłasu, a nie patrzyli na przyszyte metki i marki.
W zakresie cenowym do tych z grubsza 200-300zł szkoda mi zwyczajnie
czasu aby wyszukiwać sklepy fizyczne, weryfikowac posiadanie przez nich
towaru (jak?) i jeszcze tam się wybrać.
Ogólnie to lubię towar obejrzeć, pomacać, przymierzyć, czasem kupić od
ręki. Dojazd do sklepu nie stanowi większego problemu, szczególnie jak
pół miasta prawie po drodze :-)

I teraz w zależności od rodzaju towaru ... np słuchawki.
W sklepach można by powiedzieć - wybór niewielki.
Obejrzenie niewiele da. Posłuchać - czasem się da, czasem nie.
W sieci taniej.
Ale w sieci czy allegro jest tych słuchawek tyle, że trudno wybrać :-)

Znajoma ciuchy kupuje. Mówi, że już sie przyzwyczaiła - zamawia wiele
pozycji od razu, przychodzą ... zazwyczaj nie wygląda to tak fajnie,
jak na zdjęciach. Rozmiary często nie pasują. W efekcie często
zatrzymuje jeden ciuch, a resztę odsyła.

J.
Marcin Debowski
2025-03-01 05:22:02 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Przyzwyczaiłem się do tego, że rzeczy, które w moim odczuciu są takie
same jakościowo, mogą mieć ceny różniące się o rząd wiekości. Nawet
buty (akurat mój rozmiar), które mi przed chwilą oferowano za 4,03 zł
mogłyby się okazać równie dobre jak te, co mam na nogach, a kosztowały
ze 300 zł.
[...]
Post by Marcin Debowski
Cena zdecydowanie nie musi świadczyć o jakości. To jest niestety spora
loteria (w obie strony) i człowiek sie głównie uczy przez doświadczenie.
Im lepiej człowiek się nauczy, tym mniej jest w tym loterii. Ja mam do
tego podejście jak przed wiekami, kiedy kupcy osobiście sprawdzali jakość
sukna czy atłasu, a nie patrzyli na przyszyte metki i marki.
W zakresie cenowym do tych z grubsza 200-300zł szkoda mi zwyczajnie
czasu aby wyszukiwać sklepy fizyczne, weryfikowac posiadanie przez nich
towaru (jak?) i jeszcze tam się wybrać.
Ogólnie to lubię towar obejrzeć, pomacać, przymierzyć, czasem kupić od
ręki. Dojazd do sklepu nie stanowi większego problemu, szczególnie jak
pół miasta prawie po drodze :-)
No ale terzba na parking, a często się poprzepychać jak w godzinach
szczytu. Trochę czasu się straci. Jak towar drogi i gabarytowy to można,
ale jak takie słuchawki wspomniene poniżej, nawet i drogie, to mam
wątpliwości.
Post by J.F
I teraz w zależności od rodzaju towaru ... np słuchawki.
W sklepach można by powiedzieć - wybór niewielki.
Obejrzenie niewiele da. Posłuchać - czasem się da, czasem nie.
W sieci taniej.
Ale w sieci czy allegro jest tych słuchawek tyle, że trudno wybrać :-)
Z słuchawkami jest podwójny kłopot. W porywach nawet potrójny. Raz,
trochę z nimi jak majtkami. Dwa, może i nie do końca uniwersalny
problem, ale jak je w takim sklepie będziesz akustycznie sprawdzał?
Trzy, jedną z istotnych cech jest wygoda przy długim słuchaniu. Powyższe
sprawia, że kupuję albo tanie albo drogie, ale zawsze wysyłkowo. Przy
drogich zwykle ufam recenzjom.
Post by J.F
Znajoma ciuchy kupuje. Mówi, że już sie przyzwyczaiła - zamawia wiele
pozycji od razu, przychodzą ... zazwyczaj nie wygląda to tak fajnie,
jak na zdjęciach. Rozmiary często nie pasują. W efekcie często
zatrzymuje jeden ciuch, a resztę odsyła.
Ja też kupję tak ciuchy. W zasadzie wszystko tak kupuję. Do ciuchów (i
butów) trzeba sobie wybrać sklep / markę i dlaej już jakoś idzie.
Wczoraj byłem w fizycznym sklepie agd/rtv pierwszy raz od chyba 2ch lat,
bo przy jakimś ubezpieczeniu 3 lata temu uraczono mnie kuponami i
dzisiaj traciły ważność.
--
Marcin
Jarosław Sokołowski
2025-02-27 16:29:12 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
Im lepiej człowiek się nauczy, tym mniej jest w tym loterii. Ja mam
do tego podejście jak przed wiekami, kiedy kupcy osobiście sprawdzali
jakość sukna czy atłasu, a nie patrzyli na przyszyte metki i marki.
W zakresie cenowym do tych z grubsza 200-300zł szkoda mi zwyczajnie
czasu aby wyszukiwać sklepy fizyczne, weryfikowac posiadanie przez
nich towaru (jak?) i jeszcze tam się wybrać.
Zostałem źle zrozumiany. Dzisiaj do sprawdzania jakości atłasu nie
potrzebne mi macanie. Też najchętniej kupuję zdalnie, ale korzystam
z sumy nabytych doświadczeń (innych, niż mał bywalec średniowiecznego
bazaru).
Post by Marcin Debowski
Idealistę spotkać w dzisiejszym świecie trudno. [...]
Za to potrzeba idealizowania jest powszechna. Odkąd Internet dotarł
pod strzechy, słyszę narzekania, że tam same śmieci jeno. A nie same
przecież, najwyżej 95%. Lecz ponieważ wszystkiego jest bardzo dużo,
to i pozostałe 5% jest aż nadto. Trzeba wybierać odpowiednio. Jedni,
nieliczni, potrafią, inni nie. W świecie materii jest podobnie.
Kupię buty bez metki i bez marki, a na takie z napisem "Adibas" nawet
nie spojrzę. A przecież takie też schodzą z daśm fabrycznych, dla kogoś
je robią.
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
Ja nie mam cierpliwości na wyszukiwanie w tych serwisach, przywykłem
do lepszych narzędzi.
Musiałbym się na wszystkich obrazić lub nic nie kupować.

Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
W koncepcji Allegro podoba mi się to, że nie ma tam na kogo się obrazić.
Nie ma "działu spożywczego" ani innych działów, są różni dostawcy. Jakoś
tak się dzieje, że konkurencja między nimi podnosi jakość obsługi.
No jak Ci sie nie spodoba konkretny sprzedawca, a i tacy tam przecież
są, to już tam raczej nie kupisz? To mimo wszystko jest chyba nadal
jakiś zbiór indywidualnych podmiotów.
Jest, i póki będzie, Allegro będzie miało przewagę. Koncepcja bazaru ma
za sobą tysiące lat historii, sprawdziła się i trwa. Sklepy sieciowe,
dyskonty i inne pomysły nie wyeliminowały placów targowych. Ja je lubię.
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
Jeśli dajmy na to wyszukuję według prostej frazy, np. "oscyloskop",
dostanę całą stronę z oscyloskopami na kolorowych obrazkach i cenami
po kilkanaście złotych.
To jest istotnie plaga, ale tak jak we wspomnianej loterii, od której
zaczął sie ten post, można się wycwanić nabierająć doświadcznia.
Zwykle wiemy co ile z grubsza kosztuje. Jak cena jest dużo niższa to
nawet nie klikam. Nie kupują u takich.
Kiedyś zasugerowałem sprzedawcy na Allegro, jak powinien jaśniej opisać
oferowaną rzecz. Anulowałem transakcję, gdy po jej zawarciu dostałem
mailem lepszy opis. Sprzedawca przeprosił, od razu zwrócił pieniądze,
ale też wyjaśnił to i owo. Otóż Allegro analizuje opisy, również pod
względem pasowania do zdjęć, a jak coś jest nie tak, usuwa taką ofertę.
Tu może kryteria oceny nie były zbyt dobre (dośc specyficzna oferta),
ale sam fakt czuwania zarządcy bazaru nad biznesem cieszy.
--
Jarek
Marek
2025-02-28 07:51:13 UTC
Odpowiedz
Permalink
On Thu, 27 Feb 2025 17:29:12 +0100, Jarosław
Post by Jarosław Sokołowski
mailem lepszy opis. Sprzedawca przeprosił, od razu zwrócił
pieniądze,
ale też wyjaśnił to i owo. Otóż Allegro analizuje opisy, również pod
względem pasowania do zdjęć, a jak coś jest nie tak, usuwa taką ofertę.
Sprzedawca celowo miał nieprecyzyjnie napisaną ofertę by kontrol nie
przyczepiła się do opisu? No bo taki wniosek wynika z kontekstu...
--
Marek
Marcin Debowski
2025-03-01 04:59:58 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Idealistę spotkać w dzisiejszym świecie trudno. [...]
Za to potrzeba idealizowania jest powszechna. Odkąd Internet dotarł
pod strzechy, słyszę narzekania, że tam same śmieci jeno. A nie same
przecież, najwyżej 95%. Lecz ponieważ wszystkiego jest bardzo dużo,
to i pozostałe 5% jest aż nadto. Trzeba wybierać odpowiednio. Jedni,
nieliczni, potrafią, inni nie. W świecie materii jest podobnie.
Kupię buty bez metki i bez marki, a na takie z napisem "Adibas" nawet
nie spojrzę. A przecież takie też schodzą z daśm fabrycznych, dla kogoś
je robią.
No to się zasadniczo zgadzamy. Adibasa też oczywiście nie kupię bo tu
producent ma klarownie poustawiane na segment rynku do którego
przynalezności nie pretenduję.

Nb. gdzieś, wydawało mi się lub nie, w Twoim poście przeczytałem zdanie,
że w Amazonie nie ma niczego wartego kupienia (wierności z pierwotną
wypowiedzią nie gwarantuję). Nie mogłem potem już tego odszukać. Ale
nawet jeśli mi się wydawało to i tak się wypowiem: zdarzają się naprawdę
dobre okazje w elektronice (karty pamięci, dyski twarde dużych
pojemności, markowe słuchawki etc.), markowych butach i paru innych.
Poza tym u mnie jest też wspomniana niepolska specyfika, bo są dostępne
produkty z Amazona US i Japońskiego z darmową dostawą w rozsądnym
czasie. Towar też bardzo łatwo zwrócić. O ile kupiło się z Amazona, a
nie od jakiegoś ciecia z Chin czy Stanów.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
Ja nie mam cierpliwości na wyszukiwanie w tych serwisach, przywykłem
do lepszych narzędzi.
Musiałbym się na wszystkich obrazić lub nic nie kupować.
http://youtu.be/Ck6Ir6EzUCU
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
W koncepcji Allegro podoba mi się to, że nie ma tam na kogo się obrazić.
Nie ma "działu spożywczego" ani innych działów, są różni dostawcy. Jakoś
tak się dzieje, że konkurencja między nimi podnosi jakość obsługi.
No jak Ci sie nie spodoba konkretny sprzedawca, a i tacy tam przecież
są, to już tam raczej nie kupisz? To mimo wszystko jest chyba nadal
jakiś zbiór indywidualnych podmiotów.
Jest, i póki będzie, Allegro będzie miało przewagę. Koncepcja bazaru ma
za sobą tysiące lat historii, sprawdziła się i trwa. Sklepy sieciowe,
dyskonty i inne pomysły nie wyeliminowały placów targowych. Ja je lubię.
Na Amazonie też jest bazar. Różnica MZ w tym, że jest to bazar gdzie
Amazon ma często na takich sprzedawców wywalone, w sensie, że nie od
razu wkracza z akcją. Bywa, że trzeba się nawk..wiać i napocić.

Allegro chyba aż tak wywalone nie ma, ale sam kupuję wszędzie bardzo
ostrożnie i np. na Allegro zwykle nie kupię od sprzedawcy z notowaniami
poniżej 99.5% (i odpowiednią ilością tranzakcji). Wolę zapłacić więcej
takiemu, niż komuś z np. 98% o niższych w rankingu nie wspomnę.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
Jeśli dajmy na to wyszukuję według prostej frazy, np. "oscyloskop",
dostanę całą stronę z oscyloskopami na kolorowych obrazkach i cenami
po kilkanaście złotych.
To jest istotnie plaga, ale tak jak we wspomnianej loterii, od której
zaczął sie ten post, można się wycwanić nabierająć doświadcznia.
Zwykle wiemy co ile z grubsza kosztuje. Jak cena jest dużo niższa to
nawet nie klikam. Nie kupują u takich.
Kiedyś zasugerowałem sprzedawcy na Allegro, jak powinien jaśniej opisać
oferowaną rzecz. Anulowałem transakcję, gdy po jej zawarciu dostałem
mailem lepszy opis. Sprzedawca przeprosił, od razu zwrócił pieniądze,
ale też wyjaśnił to i owo. Otóż Allegro analizuje opisy, również pod
względem pasowania do zdjęć, a jak coś jest nie tak, usuwa taką ofertę.
Tu może kryteria oceny nie były zbyt dobre (dośc specyficzna oferta),
ale sam fakt czuwania zarządcy bazaru nad biznesem cieszy.
O, to jest bardzo duży plus. Amazon z mojego doświadczenie, nie
specjalnie to robi. Zdarzają się grube kwiatki w najgorszym stylu
chińskiego dzikiego zachodu*. Narzędzia o informowaniu zdaje się są, ale
coś niekojarzę szybkiego zniknięcia takiego ogłoszenia, a raz sam
interweniowałem.

*) Raz natrafiłem na ofertę leku bez recepty i dopiero po wczytaniu się
w opis, gdzieś porządnie ukryta była informacja, że to tylko broszurka
informująca o nim.
--
Marcin
Jarosław Sokołowski
2025-03-01 21:22:44 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marcin Debowski
Nb. gdzieś, wydawało mi się lub nie, w Twoim poście przeczytałem zdanie,
że w Amazonie nie ma niczego wartego kupienia (wierności z pierwotną
wypowiedzią nie gwarantuję). Nie mogłem potem już tego odszukać. Ale
nawet jeśli mi się wydawało to i tak się wypowiem: zdarzają się naprawdę
dobre okazje w elektronice (karty pamięci, dyski twarde dużych
pojemności, markowe słuchawki etc.), markowych butach i paru innych.
Nie, nie mam takiego zdania o firmie. Ale padło tu ważnie słowo: okazja.
Ja cenię sobie rzeczy przewidywalne.
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
Jest, i póki będzie, Allegro będzie miało przewagę. Koncepcja bazaru ma
za sobą tysiące lat historii, sprawdziła się i trwa. Sklepy sieciowe,
dyskonty i inne pomysły nie wyeliminowały placów targowych. Ja je lubię.
Na Amazonie też jest bazar. Różnica MZ w tym, że jest to bazar gdzie
Amazon ma często na takich sprzedawców wywalone, w sensie, że nie od
razu wkracza z akcją. Bywa, że trzeba się nawk..wiać i napocić.
No właśnie, ja lubię jak nie trzeba.
Post by Marcin Debowski
Allegro chyba aż tak wywalone nie ma, ale sam kupuję wszędzie bardzo
ostrożnie i np. na Allegro zwykle nie kupię od sprzedawcy z notowaniami
poniżej 99.5% (i odpowiednią ilością tranzakcji). Wolę zapłacić więcej
takiemu, niż komuś z np. 98% o niższych w rankingu nie wspomnę.
Warto kliknąć odpowiednio, przeczytać same negatywne recenzje i zobaczyć
czego dotyczą. Minie się zdarza wystawić negatywną ocenę, ale wyłącznie
w jednej sytuacji -- ktoś obiecuje, że dostawa będzie jutro, a po trzech
dniach nawet się nie odezwie. To rzadkie przypadki, ale się zdarzają.
Tępić takich bezlitośnie, pro publico bono!
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
Otóż Allegro analizuje opisy, również pod względem pasowania do zdjęć,
a jak coś jest nie tak, usuwa taką ofertę. Tu może kryteria oceny
nie były zbyt dobre (dośc specyficzna oferta), ale sam fakt czuwania
zarządcy bazaru nad biznesem cieszy.
O, to jest bardzo duży plus. Amazon z mojego doświadczenie, nie
specjalnie to robi. Zdarzają się grube kwiatki w najgorszym stylu
chińskiego dzikiego zachodu*. Narzędzia o informowaniu zdaje się
są, ale coś niekojarzę szybkiego zniknięcia takiego ogłoszenia,
a raz sam interweniowałem.
Ja kilka lat temu interweniowałem w sprawie z rodzaju wcześniej opisanych.
Złożyłem zamówienie, minął termin dastawy, sprzedawca nawet palcem nie
kiwnął, więc odwołałem i dałem jedną gwiazdkę. Potem czekałem całe dwa
tygodnie na zwrot środków (niewielkich), choć regulamin przewiduje 48
godzin. To właśnie zgłosiłem. Gościu z Allegro coś bredził, że gdybym
"anulował", a nie "zwrócił", to by były dwa dni, a tak to dwa tygodnie.
Nieprawda, bo w regulamienie było tylko o "odstąpieniu od transakcji
przed wysyłką towaru", a poza tym interfejs portalu nie dawał mi (wtedy)
możliwości anulowania. Gościu chciał coś pobredzać dalej, ale ja już
odpuściłem -- zmiany w regulaminie się pojawiły, a interfejs poprawiono,
by dało się "anulować".

Ktoś tu niedawno się dziwował, że można "użerać się" z internetowym
sprzedawcą o jakieś głupie dwie stówy. Jasne, że można w tej sytuacji
napiętnować Allegro na pl.pregierz. Ale to strata czasu. Zrobiłem co
zrobiłem, a ponieważ w argumentacji użyłem skrótów takich jak UOKiK,
efekt został osiągnięty (akurat kilka tygodni wczesniej UOKiK dowalił
Allegro wielomilionową karę za innego rodzaju niecne praktyki).

Kilka dni temu zgłosiłem sprzedawcy z Allegro, że ma błąd w opisie,
dlatego nabyty u niego sprzęt nie działa tak, jak się spodziewałem.
Od razu mi odpowiedzieli, żebym oddał zakup, nawet bez opakowania,
nawet ze śladami używania, a natychmiast zwrócą mi pieniądze. Ja im
na to, że spokojnie, zakup był na potrzeby R&D, więc nie będę zwracał,
a za właściwe podejście podwyższę ocenę.

Do wcześniej danych pięciu gwiazdek nic dodać się nie dało, więc
chciałem dopisać chwalebną recenzję, bo podejście do klienta właściwe
i profesjonalne. Dopisałem, ale spotkała mnie nie spodzianka. Musiałem
najpierw oświadczyć, że nic z tej zmiany nie mam, że sprzedawca nie
zaoferował mi żadnych korzyści finansowych, nie dał żadnych prezentów
czy bonusów, a zmiana jest wyłącznie z mojej inicjatywy. Jeśli mi coś
wysłał, to moja nowa ocena i tak zniknie.

Jak się do tego wszystkiego ma Amazon? Jeff Bezos może najwyżej doradzać
Trumpowi, ale do Europy mu daleko.
Post by Marcin Debowski
*) Raz natrafiłem na ofertę leku bez recepty i dopiero po wczytaniu
się w opis, gdzieś porządnie ukryta była informacja, że to tylko
broszurka informująca o nim.
Na eBayu widziałem kiedyś mnóstwo ofert ze starym sprzętem elektronicznym.
Stary sprzęt elektroniczny ma to do siebie, że może być bardzo drogi i
bardzo tani, żadna cena nie powinna dziwić. Po dokładnym przyjrzeniu się
wychodziło na wierzch, że to sama instrukcja obsługi, czy wręcz kolorowa
kserokopia tejże. Sprzedającymi nie byli Chńczycy, tylko Amerykanie.
--
Jarek
J.F
2025-03-03 15:37:59 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
W zakresie cenowym do tych z grubsza 200-300zł szkoda mi zwyczajnie
czasu aby wyszukiwać sklepy fizyczne, weryfikowac posiadanie przez
nich towaru (jak?) i jeszcze tam się wybrać.
Zostałem źle zrozumiany. Dzisiaj do sprawdzania jakości atłasu nie
potrzebne mi macanie. Też najchętniej kupuję zdalnie, ale korzystam
z sumy nabytych doświadczeń (innych, niż mał bywalec średniowiecznego
bazaru).
Post by Marcin Debowski
Idealistę spotkać w dzisiejszym świecie trudno. [...]
Za to potrzeba idealizowania jest powszechna. Odkąd Internet dotarł
pod strzechy, słyszę narzekania, że tam same śmieci jeno. A nie same
przecież, najwyżej 95%. Lecz ponieważ wszystkiego jest bardzo dużo,
to i pozostałe 5% jest aż nadto. Trzeba wybierać odpowiednio. Jedni,
nieliczni, potrafią, inni nie. W świecie materii jest podobnie.
Kupię buty bez metki i bez marki, a na takie z napisem "Adibas" nawet
nie spojrzę. A przecież takie też schodzą z daśm fabrycznych, dla kogoś
je robią.
Nie rozumiem - te Adibas jakies gorsze od noname?

Czy po prostu nie chcesz wyjść na ... [niech sobie każdy wpisze
właściwe słowo], który chodzi w takich podróbach?
Noname negatywnych skojarzeń u innych nie budzą :-)
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
W koncepcji Allegro podoba mi się to, że nie ma tam na kogo się obrazić.
Nie ma "działu spożywczego" ani innych działów, są różni dostawcy. Jakoś
tak się dzieje, że konkurencja między nimi podnosi jakość obsługi.
No jak Ci sie nie spodoba konkretny sprzedawca, a i tacy tam przecież
są, to już tam raczej nie kupisz? To mimo wszystko jest chyba nadal
jakiś zbiór indywidualnych podmiotów.
Jest, i póki będzie, Allegro będzie miało przewagę. Koncepcja bazaru ma
za sobą tysiące lat historii, sprawdziła się i trwa. Sklepy sieciowe,
dyskonty i inne pomysły nie wyeliminowały placów targowych. Ja je lubię.
Chyba trochę wyeliminowały.
Prawdziwy plac targowy to we Wrocławiu raz na tydzień, a może już
zlikwidowali.
Za to jest jakaś "Hala Kupców", i nie wiem jak to nazwać.

A Allegro ... mam wrażenie, że zmierza w stronę zmniejszenia ilości
tych dostawców/sprzedawców. Te podpowiedzi, u kogo jeszcze możesz
kupić dany towar ..
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Marcin Debowski
Post by Jarosław Sokołowski
Jeśli dajmy na to wyszukuję według prostej frazy, np. "oscyloskop",
dostanę całą stronę z oscyloskopami na kolorowych obrazkach i cenami
po kilkanaście złotych.
To jest istotnie plaga, ale tak jak we wspomnianej loterii, od której
zaczął sie ten post, można się wycwanić nabierająć doświadcznia.
Zwykle wiemy co ile z grubsza kosztuje. Jak cena jest dużo niższa to
nawet nie klikam. Nie kupują u takich.
Kiedyś zasugerowałem sprzedawcy na Allegro, jak powinien jaśniej opisać
oferowaną rzecz. Anulowałem transakcję, gdy po jej zawarciu dostałem
mailem lepszy opis. Sprzedawca przeprosił, od razu zwrócił pieniądze,
ale też wyjaśnił to i owo. Otóż Allegro analizuje opisy, również pod
względem pasowania do zdjęć, a jak coś jest nie tak, usuwa taką ofertę.
Tu może kryteria oceny nie były zbyt dobre (dośc specyficzna oferta),
ale sam fakt czuwania zarządcy bazaru nad biznesem cieszy.
W aplikacji mobilnej dzieją się cuda.
Zdaje się, że Allegro się stara ustalić towar (po jakims nr kodu
towaru?),
a potem wyświetla nazwę "standardową".

Co innego w wynikach wyszukiwania, co innego w widoku oferty (bo już
rzadko "aukcji"), co innego w opisie.
Zresztą na stronie www to samo - zobaczcie np kategorię Kozaki damskie
https://allegro.pl/kategoria/damskie-kozaki-5541

i wyszukajcie "czujnik"

I niech mi ktos powie, co tu zwariowało.

J.
Jarosław Sokołowski
2025-03-03 18:07:39 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
Nie rozumiem - te Adibas jakies gorsze od noname?
Czy po prostu nie chcesz wyjść na ... [niech sobie każdy
wpisze właściwe słowo], który chodzi w takich podróbach?
No tak w skrócie, o to właśnie chodzi.
Post by J.F
Noname negatywnych skojarzeń u innych nie budzą :-)
Więcej powiem. Ze ćwierć wieku temu znaczną część rynku reklamowego
zajmowały batoniki. Wiadomo, wchodziły do Polski firmy dawniej (nie
mylić z E.Wedel) tutaj nie znane. Kupiłem wtedy w sklepie batonik
z wypisaną na opakowaniu marką: NONAME. Ktoś miał pomysł znakomity,
wiedział, że tacy jak ja to własnie wybiorą, liczył na podobną
klientelę. Cóż z tego, skoro większość woli Adibasa.
Post by J.F
Post by Jarosław Sokołowski
dyskonty i inne pomysły nie wyeliminowały placów targowych. Ja je lubię.
Chyba trochę wyeliminowały.
Prawdziwy plac targowy to we Wrocławiu raz na tydzień, a może
już zlikwidowali.
Za to jest jakaś "Hala Kupców", i nie wiem jak to nazwać.
W Warszawie mamy jeszcze prawdziwe bazary. W innych europejskich
miastach też widuję, wbrew pozorom nie jest to domena Azji.
Post by J.F
A Allegro ... mam wrażenie, że zmierza w stronę zmniejszenia ilości
tych dostawców/sprzedawców. Te podpowiedzi, u kogo jeszcze możesz
kupić dany towar ..
Jest pewnie jakaś optymalna liczba dostawców tego samego. Różna od
jedności i różna od nieskończoności.
Post by J.F
W aplikacji mobilnej dzieją się cuda. Zdaje się, że Allegro się
stara ustalić towar (po jakims nr kodu towaru?), a potem wyświetla
nazwę "standardową".
Bo aplikacje mobilne robione są pod klientelę Adibasa. Kto normalny
robi zakupy z telefonu?
--
Jarek
J.F
2025-03-03 19:04:47 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by J.F
Nie rozumiem - te Adibas jakies gorsze od noname?
Czy po prostu nie chcesz wyjść na ... [niech sobie każdy
wpisze właściwe słowo], który chodzi w takich podróbach?
No tak w skrócie, o to właśnie chodzi.
Post by J.F
Noname negatywnych skojarzeń u innych nie budzą :-)
Więcej powiem. Ze ćwierć wieku temu znaczną część rynku reklamowego
zajmowały batoniki. Wiadomo, wchodziły do Polski firmy dawniej (nie
mylić z E.Wedel) tutaj nie znane. Kupiłem wtedy w sklepie batonik
z wypisaną na opakowaniu marką: NONAME. Ktoś miał pomysł znakomity,
wiedział, że tacy jak ja to własnie wybiorą, liczył na podobną
klientelę. Cóż z tego, skoro większość woli Adibasa.
No nie wiem - wydaje mi się, że jest pelno butó no-name.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by J.F
Post by Jarosław Sokołowski
dyskonty i inne pomysły nie wyeliminowały placów targowych. Ja je lubię.
Chyba trochę wyeliminowały.
Prawdziwy plac targowy to we Wrocławiu raz na tydzień, a może
już zlikwidowali.
Za to jest jakaś "Hala Kupców", i nie wiem jak to nazwać.
W Warszawie mamy jeszcze prawdziwe bazary.
Ale taki pod dachem, jak ten, co się niedawno spalił?

Ale zaraz ... czyż nie deklarowałeś, ze wolisz kupić w sieci?
Post by Jarosław Sokołowski
Post by J.F
A Allegro ... mam wrażenie, że zmierza w stronę zmniejszenia ilości
tych dostawców/sprzedawców. Te podpowiedzi, u kogo jeszcze możesz
kupić dany towar ..
Jest pewnie jakaś optymalna liczba dostawców tego samego. Różna od
jedności i różna od nieskończoności.
Bardzo możliwe.
Tylko czy Allegro będzie zależało na tej optymalności,
czy po prostu będą windowali prowizje, aż się sama ustali ?
Post by Jarosław Sokołowski
Post by J.F
W aplikacji mobilnej dzieją się cuda. Zdaje się, że Allegro się
stara ustalić towar (po jakims nr kodu towaru?), a potem wyświetla
nazwę "standardową".
Bo aplikacje mobilne robione są pod klientelę Adibasa. Kto normalny
robi zakupy z telefonu?
Mnie często wygodniej.

Zresztą cuda już nie dotyczą apki mobilnej - Allegro się zamienia
w "sklep internetowy" ?

ten przykład, co dawałem
https://allegro.pl/kategoria/damskie-kozaki-5541?string=czujnik

Czy sprzedawca będzie zadowolony, że jednym przyciskiem klient może
zobaczyc 25 ofert tego samego towaru?
I wybrać najtańszego dostawcę?

W butach to może ma jakiś sens, bo może inni mają szukany rozmiar czy
kolor. No ale poważny sprzedawca ma wszystkie :-)

J.
Jarosław Sokołowski
2025-03-03 20:48:32 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
NONAME. Ktoś miał pomysł znakomity, wiedział, że tacy jak ja to
własnie wybiorą, liczył na podobną klientelę. Cóż z tego, skoro
większość woli Adibasa.
No nie wiem - wydaje mi się, że jest pelno butó no-name.
Butów no-name może i dużo, ale ten batonik jednak był MARKOWY!
Post by J.F
W Warszawie mamy jeszcze prawdziwe bazary.
Ale taki pod dachem, jak ten, co się niedawno spalił?
Nie tylko takie, tamten to był moloch. Chodzi mi o te na ludzką
miarę, głównie z warzywami i owocami, lecz nie tylko.
Post by J.F
Ale zaraz ... czyż nie deklarowałeś, ze wolisz kupić w sieci?
Skoro ja coś wolę, to mam innym bronić (albo wyzywać od gupków,
jak niektórzy mają w zwyczaju)? Świeżych warzyw nie kupiję w sieci.
Na bazarze też rzadko, bo mam bliżej niegorsze opcje.
Post by J.F
Tylko czy Allegro będzie zależało na tej optymalności, czy po
prostu będą windowali prowizje, aż się sama ustali ?
Nie wiem co będzie dalej. W każdym razie teraz zajęli optymalne
miejsce, jeśli będą w nim trwać, mogą być spokojni o przyszłość.
Post by J.F
Post by J.F
W aplikacji mobilnej dzieją się cuda. Zdaje się, że Allegro się
stara ustalić towar (po jakims nr kodu towaru?), a potem wyświetla
nazwę "standardową".
Bo aplikacje mobilne robione są pod klientelę Adibasa. Kto normalny
robi zakupy z telefonu?
Mnie często wygodniej.
Niezbyt rozumiem, ale też nie muszę.
--
Jarek
Marcin Debowski
2025-03-03 23:53:34 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by J.F
Post by Jarosław Sokołowski
Post by J.F
W aplikacji mobilnej dzieją się cuda. Zdaje się, że Allegro się
stara ustalić towar (po jakims nr kodu towaru?), a potem wyświetla
nazwę "standardową".
Bo aplikacje mobilne robione są pod klientelę Adibasa. Kto normalny
robi zakupy z telefonu?
Mnie często wygodniej.
Najgorsze jest to, że te desktopowe są coraz bardziej traktowane po
macoszemu. Nie są aktualizowane mimo błędów, mają mniej funkcji. Nie
mówię konkretnie o Allegro, a ogólnie. Nie wiem co w mobilnych
wygodniejszego. Że mozna użyć poza domem?
--
Marcin
Zbynek Ltd.
2025-03-03 19:34:47 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by J.F
Nie rozumiem - te Adibas jakies gorsze od noname?
Czy po prostu nie chcesz wyjść na ... [niech sobie każdy
wpisze właściwe słowo], który chodzi w takich podróbach?
No tak w skrócie, o to właśnie chodzi.
Post by J.F
Noname negatywnych skojarzeń u innych nie budzą :-)
Więcej powiem. Ze ćwierć wieku temu znaczną część rynku reklamowego
zajmowały batoniki. Wiadomo, wchodziły do Polski firmy dawniej (nie
mylić z E.Wedel) tutaj nie znane. Kupiłem wtedy w sklepie batonik
z wypisaną na opakowaniu marką: NONAME. Ktoś miał pomysł znakomity,
wiedział, że tacy jak ja to własnie wybiorą, liczył na podobną
klientelę. Cóż z tego, skoro większość woli Adibasa.
Niedawno dostałem od majfrendów przesyłkę od firmy... "Yiwu stupid
children Trading Limited Liability Company"
Angielskie słowa w nazwie chińskiej firmy brzmią zawsze
nobilitująco. Ale czy na pewno *każde* słowa? :-D
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65
Jarosław Sokołowski
2025-03-03 20:50:30 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Zbynek Ltd.
Niedawno dostałem od majfrendów przesyłkę od firmy...
"Yiwu stupid children Trading Limited Liability Company"
Angielskie słowa w nazwie chińskiej firmy brzmią zawsze
nobilitująco. Ale czy na pewno *każde* słowa? :-D
https://www.reddit.com/r/engrish/comments/q1g8sh/pl.misc.elektronika
--
Jarek
Pixel®🇵🇱
2025-03-03 22:03:48 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Zbynek Ltd.
Niedawno dostałem od majfrendów przesyłkę od firmy... "Yiwu stupid
children Trading Limited Liability Company"
Angielskie słowa w nazwie chińskiej firmy brzmią zawsze nobilitująco.
Ale czy na pewno *każde* słowa? :-D
Oni mają jednak problem z translacją :) Mam w aucie kamerę, gdzie
przetłumaczyli z angielskiego na polski..."shut down" jako
"zestrzelenie"...tak to bywa w translacji :) Takich kwiatków jest sporo
nawet na Allegro.
--
Pixel®🇵🇱
Marcin Debowski
2025-03-03 23:47:00 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Zbynek Ltd.
Post by Jarosław Sokołowski
Post by J.F
Nie rozumiem - te Adibas jakies gorsze od noname?
Czy po prostu nie chcesz wyjść na ... [niech sobie każdy
wpisze właściwe słowo], który chodzi w takich podróbach?
No tak w skrócie, o to właśnie chodzi.
Post by J.F
Noname negatywnych skojarzeń u innych nie budzą :-)
Więcej powiem. Ze ćwierć wieku temu znaczną część rynku reklamowego
zajmowały batoniki. Wiadomo, wchodziły do Polski firmy dawniej (nie
mylić z E.Wedel) tutaj nie znane. Kupiłem wtedy w sklepie batonik
z wypisaną na opakowaniu marką: NONAME. Ktoś miał pomysł znakomity,
wiedział, że tacy jak ja to własnie wybiorą, liczył na podobną
klientelę. Cóż z tego, skoro większość woli Adibasa.
Niedawno dostałem od majfrendów przesyłkę od firmy... "Yiwu stupid
children Trading Limited Liability Company"
Angielskie słowa w nazwie chińskiej firmy brzmią zawsze
nobilitująco. Ale czy na pewno *każde* słowa? :-D
Tu zas mamy w drugą stronę:
https://img-9gag-fun.9cache.com/photo/aMKoGWA_700bwp.webp
--
Marcin
ąćęłńóśźż
2025-03-03 17:54:50 UTC
Odpowiedz
Permalink
Nie rozumiem, o czym piszesz.
Amazon dostarcza do drzwi, PayPal umożliwia złożenie reklamacji, parę razy wyratowali mi po grube kilkaset dolców/euro.
Na allegro dostałem bana (musiałem nowe konto założyć tracąc historię ocen) za wystawienie negatywa sprzedawcy, który przez sześć
tygodni nie wymienił mi towaru na bez wad (BTW moduły RAM, więc on topic ;) ).
eBay się zepsuł o tyle, że ze Stanów wysyła "wysyłkami ebay" które dla PL są kompletnie nieopłacalne.


-----
W porównaniu z Allegro wszystkie amazony i ebaye wyglądają jak jeden wielki paździerz.
Podobnie jest z InPostem zestawionym z UPS czy DHL.
Albo Blik wobec PayPala.
ąćęłńóśźż
2025-02-27 10:08:55 UTC
Odpowiedz
Permalink
Coraz częściej jest drożej.
O prowizję ;-)
Lub o koszty wysyłki 123,45 zł i 28 dni termin dostawy.


-----
Post by RadosławF
Kiedyś tam było zawsze taniej a nie tylko przeważnie.
ąćęłńóśźż
2025-02-27 10:07:25 UTC
Odpowiedz
Permalink
Kup coś za 15 złotych.


-----
Ja nie czuję się mało zadbany jako nabywca.
Eneuel Leszek Ciszewski
2025-02-24 11:48:56 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by RadosławF
Post by Jarosław Sokołowski
Aliexpress nie traktuję zbyt poważnie, czasem coś tam dla jaj kupię
za jednego dolca, albo szukam rzeczy, których nijak nie da się zdobyć
w Polsce.
Warto tam kupić coś co jest wyraźnie tańsze od tych dostępnych
u nas ale długi cas oczekiwania na towar
Kilka dni...
Post by RadosławF
i ryzyko że ktoś cię oszuka
Do niedawna bezpłatnie przyjmowali zwroty...
Post by RadosławF
mocno odstrasza.
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
Marek
2025-02-24 09:34:59 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by RadosławF
Wolałem przepłacić ale mieć gwarancję i pewność że w razie
problemów nie będę się użerał z kimś kto nagle zatraci
możliwość rozumienia angielskiego.
Serio dla 200 PLN będziesz się przepychał nawet z polskim sprzedawcą?
W jakim celu?
--
Marek
Jarosław Sokołowski
2025-02-24 10:32:23 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marek
Wolałem przepłacić ale mieć gwarancję i pewność że w razie problemów
nie będę się użerał z kimś kto nagle zatraci możliwość rozumienia
angielskiego.
Serio dla 200 PLN będziesz się przepychał nawet z polskim sprzedawcą?
W jakim celu?
Cele mogą być dwa: [1] dla zasady, [2] dla dwustu złotych. Oba rozumiem.
Z tym że to dość abstrakcyjne rozważania, gdyż koniczność się przepychania
z polskim sprzedawcą jest znikoma. Stan ten sam się nie osiągnął (patrz
pkt 1).
--
Jarek
Marek
2025-02-24 14:10:01 UTC
Odpowiedz
Permalink
On Mon, 24 Feb 2025 11:32:23 +0100, Jarosław
Post by Jarosław Sokołowski
Cele mogą być dwa: [1] dla zasady, [2] dla dwustu złotych. Oba rozumiem.
Moje zdziwopytanie nie wynika z braku świadomości istnienia owych 2
punktów ale właśnie, że takowe mogą być powodem.
--
Marek
Jarosław Sokołowski
2025-02-24 15:23:40 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marek
Post by Jarosław Sokołowski
Cele mogą być dwa: [1] dla zasady, [2] dla dwustu złotych.
Oba rozumiem.
Moje zdziwopytanie nie wynika z braku świadomości istnienia
owych 2 punktów ale właśnie, że takowe mogą być powodem.
No to nie wyjaśnię ani nie odpowiem.
--
Jarek
ąćęłńóśźż
2025-03-03 17:42:40 UTC
Odpowiedz
Permalink
Dla treningu, gdy potrzebujesz innym razem powalczyć o np. cztery dychy plus drugie tyle odsetek.


-----
Moje zdziwopytanie nie wynika z braku świadomości istnienia owych 2 punktów ale właśnie, że takowe mogą być powodem.
Eneuel Leszek Ciszewski
2025-02-24 12:21:08 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Marek
Serio dla 200 PLN będziesz się przepychał
nawet z polskim sprzedawcą? W jakim celu?
Czym jest owo przepychanie?...
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel#eneuel.ct8.pl '.O_'
`-.-' \ )-`'( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.f
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \;.,. www.ascii-art.ct8.pl ..\|/..
ąćęłńóśźż
2025-03-03 17:41:38 UTC
Odpowiedz
Permalink
Przepchnąłem paru bezczeli przez sąd (cywilny).


-----
Serio dla 200 PLN będziesz się przepychał nawet z polskim sprzedawcą? W jakim celu?
io
2025-02-21 21:25:19 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by pytajacy
Post by io
...
Post by pytajacy
Post by Zbynek Ltd.
Ogólnie cały ten Aliexpress jest dziurawy. Do niektórych towarów
mogę napisać recenzję, do niektórych nie. Bo nie ma przycisku
"Recenzja", chociaż przy opisie towaru są recenzje innych kupujących.
Nie ma tego przycisku "losowo" wśród kilku różnych towarów kupionych
jednocześnie i przysłanych jedną paczką.
Konsultant nie pomógł, tylko skierował sprawę "wyżej" skąd dostałem
info, że działa, tylko mam wyczyścić ciasteczka. Oczywiście nie zadziałało.
Jakoś mnie to nie dziwi. Zaskakuje mnie tylko galopująca naiwność ludzi...
Na czym niby miałaby ona polegać?
Na tym że ludzie nie rozumieją że za taniością idzie taniość czyt.jakość
towaru jak i taniość czyt. jakość obsługi. Przecież ta niska cena z
czegoś się bierze. Tak samo jak przesyłka z Chin może kosztować tyle
samo a nawet mniej niż przesyłka na terenie Polski tych samych
gabarytów. Chyba nie trudno jest to zrozumieć.
MZ standardy jakoś obsługi mają niższe niż w Europie, ale to kwestia
kultury. A towary różne, niektóre całkiem normalnej jakości. I te kanały
sprzedażowe jakie stworzyli ... kilka lat temu to szło z miesiąc a
dzisiaj potrafi przyjść ekspresowo. Chyba nie mają na utrzymaniu tylu
pasożytów i dlatego im tak dobrze idzie...
Waldek Hebisch
2025-02-22 14:36:17 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by pytajacy
Post by io
...
Post by pytajacy
Post by Zbynek Ltd.
Ogólnie cały ten Aliexpress jest dziurawy. Do niektórych towarów mogę
napisać recenzję, do niektórych nie. Bo nie ma przycisku "Recenzja",
chociaż przy opisie towaru są recenzje innych kupujących.
Nie ma tego przycisku "losowo" wśród kilku różnych towarów kupionych
jednocześnie i przysłanych jedną paczką.
Konsultant nie pomógł, tylko skierował sprawę "wyżej" skąd dostałem
info, że działa, tylko mam wyczyścić ciasteczka. Oczywiście nie zadziałało.
Jakoś mnie to nie dziwi. Zaskakuje mnie tylko galopująca naiwność ludzi...
Na czym niby miałaby ona polegać?
Na tym że ludzie nie rozumieją że za taniością idzie taniość czyt.jakość
towaru jak i taniość czyt. jakość obsługi. Przecież ta niska cena z
czegoś się bierze. Tak samo jak przesyłka z Chin może kosztować tyle
samo a nawet mniej niż przesyłka na terenie Polski tych samych
gabarytów. Chyba nie trudno jest to zrozumieć.
Nie wiem czy rozumiesz że ceny tego samego towaru mogą się mocno
różnić: producent i dystrybutor oczekują że _średnio_ ileś zarobią.
Zarobek zależy od ilości. Np. parę lat temu patrzyłem sobie na
jednen z popularnych tranzystorów (chyba 2N3904). Farnell podawał
stan kilka czy kilkadziesiąt tysięcy sztuk, i ten stan powoli się
zmniejszał. Sprzedawaca na Aliexpress przedawał paczuszki po 100
szt, zaczynając od 10000 dostępnych paczuszek, przy tym stan mu
dość szybko zjeżdżał do 0, a potem restartował na następne 10000.
Czyli ten sprzedawaca w któtkim czasie sprzedał milion tranzystorów,
a Farnell parę setek. Ja się nie dziwię że ten z Aliexpress miał
koszt na tranzytor wielokrotnie niższy od Farnella.

W paru dziedzinach Chinczycy są bardziej zaawansowani technicznie
i lepiej zorganizowani niż Polska/Europa. Kody QR na Aliexpresie
były od lat. Teraz nasi dostawcy też to mają, ale wprowadzili to
później.

Co do dostawy z Chin do Polski: typowe przesyłki z Aliekspress są
małe i lekkie, więc czysty koszt transportu do Europy jest bardzo
mały. Pakowanie i sortowanie przesyłek jest zautomatyzowane.
więc też jest nieduży koszt. Główny koszt to doręczenie w
Polsce. Tu na razie Aliekspress ma przewagę: jak zamówisz kilka
przesyłek z "Aliekspress standard shipping" to często przychodzą
razem, w środku większej przesyłki. Z Allegro przesyłki od
różnych dostawców przychodziły każda osobno.

Co do naiwności: patrzenie _tylko_ na cenę jest naiwnością.
Oszuści chętnie Ci sprzedają podróbki/buble po wysokiej cenie.
Niestety, kupowanie "dobrych" marek też jest zwodne: księgowi
odkryli że mając dobrą markę można przez pewien czas sprzedawać
buble po wysokiej cenie i w ten sposób "zamienić" dobrą markę
na pieniądze.

Ja zanim coś kupię na Aliekspress to czytam recenzje produktu.
Tu Aliekspress się ostanio zepsuł. Wydaje mi się że kiedyś
każda oferta miała odzielne recenzje, ostatnio wygląda że
Aliekspress pokazuje razem recenzje "identycznych" ofert.
Niestety często identycznie wyglądające oferty to różne wyroby
i można kupić zły wyrób bazując na dobrych recenzjach innego
wyrobu.

Trochę ogólniej, wiele wyrobów technicznie mogłoby być tańsze,
tzn. przy niższej cenie producent i dostawcy ciągle by mieli
rozsądny zarobek. Ale duża część rynku w Europie to quasi
monopole, tzn. jest kilka dominujących firm które nie chcą
konkurować cenowo. W przeszłości mieliśmy TME które stosunkowo
tanio oferowało dobrą obsługę. Ale TME zostało wykupione
przez większą firmę i tanio się skończyło. Z tego punktu
widzenia "psucie się" Aliekspress jest naturalne: kiedyś
Aliekspress musiał konkurować by zdobywać rynek, dziś jest
jedną z dominujących firm i zwiększa zysk obniżając jakość
usług i tnąc koszty.
--
Waldek Hebisch
Eneuel Leszek Ciszewski
2025-02-23 06:15:25 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Waldek Hebisch
odkryli że mając dobrą markę można przez pewien czas sprzedawać
buble po wysokiej cenie i w ten sposób "zamienić" dobrą markę
na pieniądze.
Markę trzeba budować niskimi cenami dobrych towarów...
Następnie tę markę można zamienić na szmal... Coś na
kształt potencjalnej energii i kinetycznej... ;)
Post by Waldek Hebisch
Ja zanim coś kupię na Aliekspress to czytam recenzje produktu.
Tu Aliekspress się ostanio zepsuł. Wydaje mi się że kiedyś
każda oferta miała odzielne recenzje, ostatnio wygląda że
Aliekspress pokazuje razem recenzje "identycznych" ofert.
Niestety często identycznie wyglądające oferty to różne wyroby
Potwierdzam!
Post by Waldek Hebisch
i można kupić zły wyrób bazując na dobrych recenzjach innego
wyrobu.
Trochę ogólniej, wiele wyrobów technicznie mogłoby być tańsze,
tzn. przy niższej cenie producent i dostawcy ciągle by mieli
rozsądny zarobek. Ale duża część rynku w Europie to quasi
monopole, tzn. jest kilka dominujących firm które nie chcą
konkurować cenowo. W przeszłości mieliśmy TME które stosunkowo
tanio oferowało dobrą obsługę. Ale TME zostało wykupione
przez większą firmę i tanio się skończyło. Z tego punktu
widzenia "psucie się" Aliekspress jest naturalne: kiedyś
Aliekspress musiał konkurować by zdobywać rynek, dziś jest
jedną z dominujących firm i zwiększa zysk obniżając jakość
usług i tnąc koszty.
W tle gospodarczej wojny amerykańsko-chińskiej... ;)
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
Zbynek Ltd.
2025-02-22 19:15:04 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by pytajacy
Post by io
...
Post by pytajacy
Post by Zbynek Ltd.
Ogólnie cały ten Aliexpress jest dziurawy. Do niektórych towarów mogę
napisać recenzję, do niektórych nie. Bo nie ma przycisku "Recenzja",
chociaż przy opisie towaru są recenzje innych kupujących.
Nie ma tego przycisku "losowo" wśród kilku różnych towarów kupionych
jednocześnie i przysłanych jedną paczką.
Konsultant nie pomógł, tylko skierował sprawę "wyżej" skąd dostałem
info, że działa, tylko mam wyczyścić ciasteczka. Oczywiście nie zadziałało.
Jakoś mnie to nie dziwi. Zaskakuje mnie tylko galopująca naiwność ludzi...
Na czym niby miałaby ona polegać?
Na tym że ludzie nie rozumieją że za taniością idzie taniość czyt.jakość
towaru jak i taniość czyt. jakość obsługi. Przecież ta niska cena z
czegoś się bierze. Tak samo jak przesyłka z Chin może kosztować tyle
samo a nawet mniej niż przesyłka na terenie Polski tych samych
gabarytów. Chyba nie trudno jest to zrozumieć.
Nie wiem, jak jest obecnie, ale do niedawna poczta chińska miała
bardzo niskie ceny. Dumpingowe względem reszty świata. Zagraniczne
poczty muszą honorować przesyłki prawidłowo opłacone w kraju nadawcy.

Co do towarów, to czasem są u majfrendów rzeczy, których nie kupisz
w Polsce. Lub za dwukrotność ceny za ten sam artykuł, ale
sprzedawany już przez polską firmę. Cena 2 razy większa nie sprawia,
że nagle jakość wzrosła 2 razy.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65
alojzy nieborak
2025-02-22 19:59:52 UTC
Odpowiedz
Permalink
Co do towarów, to czasem są u majfrendów rzeczy, których nie kupisz w
Polsce. Lub za dwukrotność ceny za ten sam artykuł, ale sprzedawany już
przez polską firmę. Cena 2 razy większa nie sprawia, że nagle jakość
wzrosła 2 razy.
U kitaja na aliekspresach masz system ocen, nie zdziw się jak za jakiś
czas w ogóle przestaną Ci cokolwiek wysyłać przy ilości zwrotów jakie
robisz.

A z jakością? Cóż różnie bywa. Na aliekspresach są wały większe niż
opisane przez Ciebie.
Zbynek Ltd.
2025-02-22 20:48:29 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by alojzy nieborak
Co do towarów, to czasem są u majfrendów rzeczy, których nie kupisz w
Polsce. Lub za dwukrotność ceny za ten sam artykuł, ale sprzedawany już
przez polską firmę. Cena 2 razy większa nie sprawia, że nagle jakość
wzrosła 2 razy.
U kitaja na aliekspresach masz system ocen, nie zdziw się jak za jakiś
czas w ogóle przestaną Ci cokolwiek wysyłać przy ilości zwrotów jakie
robisz.
Ani procentowo, ani ilościowo nie jest to dużo. Niemniej nie będę
płakał.
Post by alojzy nieborak
A z jakością? Cóż różnie bywa. Na aliekspresach są wały większe niż
opisane przez Ciebie.
Zwykle te wały robi sprzedawca. To o czym ja napisałem, to wał
robiony przez administrację serwisu. Rabunek wykreowany systemowo
wobec tych, którzy nie mogą wyegzekwować swoich praw. Może w kitaju
są to normalne zachowania. U nas nie.
Prof. Góralczyk mówi, że to normalne zachowanie w kitaju. Winny jest
ten, co dał się oszukać. Bo głupi.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65
Paweł Pawłowicz
2025-02-23 10:10:49 UTC
Odpowiedz
Permalink
W dniu 22.02.2025 o 21:48, Zbynek Ltd. pisze:
[...]
Post by Zbynek Ltd.
Prof. Góralczyk mówi, że to normalne zachowanie w kitaju. Winny jest
ten, co dał się oszukać. Bo głupi.
Dodałbym: w stosunku do białych. A jaka to radość zrobić białasa w durnia...

P.P.
ąćęłńóśźż
2025-02-23 10:42:00 UTC
Odpowiedz
Permalink
Jak wygląda kwestia cła i podatku przy zakupie za powiedzmy 1200 złotych?
Akurat na amazonie coś znalazłem korzystnego cenowo, ale wysyła chinol.
Waldek Hebisch
2025-02-24 14:46:49 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by ąćęłńóśźż
Jak wygląda kwestia cła i podatku przy zakupie za powiedzmy 1200 złotych?
Akurat na amazonie coś znalazłem korzystnego cenowo, ale wysyła chinol.
Jak wysyla Chinczyk to powinno być OK. Ja niedawno kupowalem w Chinach
za troche ponad 600 zł, przyszło bez żadnych dodatkowych opłat.
Ileś lat temu kupowałem za pareset zł w USA, jak przyszło to musiałem
sporo dopłac cła i VAT.

Jak rozumiem obecnie UE wymaga by sprzedawcy wysyłkowi wysyłający
towar do UE naliczali VAT (i przekazywali do UE). Jeśli sprzedwaca
nie naliczy VAT (czy raczej nie przekaże do UE) to teoretycznie
urząd skarbowy czy cło może to z Ciebie ściągać, w praktyce to się
chyba nie zdarza. Na znaczną część towarów jest zerowe cło (przynamniej
dla firm). W tym przypadku wyżej jak kupowałe z USA to nie
jestem pewny dlaczego było cło:
- mogło być 0 z Chin, ale spore z USA
- na przesyłce było że ja (osoba prywatna) jestem importerem
zdaje się że u nas osoby prywatne miały płacić cło nawet jak
firmy nie płaciły
- firma z USA mogła wpisać jakąś kategrię wyrobu na którą
było cło

Ogólniej, firmy z USA wpisują według ichniejszych reguł, co może
się dziwnie tłumaczyć na zasady UE. Np. niezbyt duża przesyłka
z TI przyszła bez żadnej dodatkowej opłaty. Na przesyłce było
coś w stylu "próbki, wolne od cła". A ta druga z USA ze sporym
cłem. Chinczycy wiedzą co wpisać żeby przyszło bez cła.

Jeśli opłatę pobiera Amazon, to jak rozumiem sciąga też VAT
(zgodnie z wymaganiami UE), więc to nie powinno być problemem.
_Wszysko_ co do mnie przychodziło z Chin przychodziło bez cła,
ale oczywiście to zależy od konkretenej rzeczy którą kupujesz,
może udało Ci się znaleźć coś na co jest cło. Jak kiedyś z innego
powodu patrzyłem na table kategorii wyrobów i na kody na fakturach.
Wrażenie które zostało: jak nie jesteś w tym biegły to nie
zgadniesz jaką kategorię dostanie dany wyrób.
--
Waldek Hebisch
io
2025-02-24 15:03:49 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Waldek Hebisch
Post by ąćęłńóśźż
Jak wygląda kwestia cła i podatku przy zakupie za powiedzmy 1200 złotych?
Akurat na amazonie coś znalazłem korzystnego cenowo, ale wysyła chinol.
Jak wysyla Chinczyk to powinno być OK. Ja niedawno kupowalem w Chinach
za troche ponad 600 zł, przyszło bez żadnych dodatkowych opłat.
Ileś lat temu kupowałem za pareset zł w USA, jak przyszło to musiałem
sporo dopłac cła i VAT.
Jak rozumiem obecnie UE wymaga by sprzedawcy wysyłkowi wysyłający
towar do UE naliczali VAT (i przekazywali do UE). Jeśli sprzedwaca
nie naliczy VAT (czy raczej nie przekaże do UE) to teoretycznie
urząd skarbowy czy cło może to z Ciebie ściągać, w praktyce to się
chyba nie zdarza. Na znaczną część towarów jest zerowe cło (przynamniej
dla firm). W tym przypadku wyżej jak kupowałe z USA to nie
- mogło być 0 z Chin, ale spore z USA
- na przesyłce było że ja (osoba prywatna) jestem importerem
zdaje się że u nas osoby prywatne miały płacić cło nawet jak
firmy nie płaciły
- firma z USA mogła wpisać jakąś kategrię wyrobu na którą
było cło
Ogólniej, firmy z USA wpisują według ichniejszych reguł, co może
się dziwnie tłumaczyć na zasady UE. Np. niezbyt duża przesyłka
z TI przyszła bez żadnej dodatkowej opłaty. Na przesyłce było
coś w stylu "próbki, wolne od cła". A ta druga z USA ze sporym
cłem. Chinczycy wiedzą co wpisać żeby przyszło bez cła.
Jeśli opłatę pobiera Amazon, to jak rozumiem sciąga też VAT
(zgodnie z wymaganiami UE), więc to nie powinno być problemem.
_Wszysko_ co do mnie przychodziło z Chin przychodziło bez cła,
ale oczywiście to zależy od konkretenej rzeczy którą kupujesz,
może udało Ci się znaleźć coś na co jest cło. Jak kiedyś z innego
powodu patrzyłem na table kategorii wyrobów i na kody na fakturach.
Wrażenie które zostało: jak nie jesteś w tym biegły to nie
zgadniesz jaką kategorię dostanie dany wyrób.
Te przesyłki z Chin od pewnego czasu przychodzą naprawdę z różnych
krajów, które są w UE, więc nie ma podstaw po stronie odbiorcy do
naliczenia cła.
Waldek Hebisch
2025-02-25 01:50:13 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by io
Post by Waldek Hebisch
Post by ąćęłńóśźż
Jak wygląda kwestia cła i podatku przy zakupie za powiedzmy 1200 złotych?
Akurat na amazonie coś znalazłem korzystnego cenowo, ale wysyła chinol.
Jak wysyla Chinczyk to powinno być OK. Ja niedawno kupowalem w Chinach
za troche ponad 600 zł, przyszło bez żadnych dodatkowych opłat.
Ileś lat temu kupowałem za pareset zł w USA, jak przyszło to musiałem
sporo dopłac cła i VAT.
Jak rozumiem obecnie UE wymaga by sprzedawcy wysyłkowi wysyłający
towar do UE naliczali VAT (i przekazywali do UE). Jeśli sprzedwaca
nie naliczy VAT (czy raczej nie przekaże do UE) to teoretycznie
urząd skarbowy czy cło może to z Ciebie ściągać, w praktyce to się
chyba nie zdarza. Na znaczną część towarów jest zerowe cło (przynamniej
dla firm). W tym przypadku wyżej jak kupowałe z USA to nie
- mogło być 0 z Chin, ale spore z USA
- na przesyłce było że ja (osoba prywatna) jestem importerem
zdaje się że u nas osoby prywatne miały płacić cło nawet jak
firmy nie płaciły
- firma z USA mogła wpisać jakąś kategrię wyrobu na którą
było cło
Ogólniej, firmy z USA wpisują według ichniejszych reguł, co może
się dziwnie tłumaczyć na zasady UE. Np. niezbyt duża przesyłka
z TI przyszła bez żadnej dodatkowej opłaty. Na przesyłce było
coś w stylu "próbki, wolne od cła". A ta druga z USA ze sporym
cłem. Chinczycy wiedzą co wpisać żeby przyszło bez cła.
Jeśli opłatę pobiera Amazon, to jak rozumiem sciąga też VAT
(zgodnie z wymaganiami UE), więc to nie powinno być problemem.
_Wszysko_ co do mnie przychodziło z Chin przychodziło bez cła,
ale oczywiście to zależy od konkretenej rzeczy którą kupujesz,
może udało Ci się znaleźć coś na co jest cło. Jak kiedyś z innego
powodu patrzyłem na table kategorii wyrobów i na kody na fakturach.
Wrażenie które zostało: jak nie jesteś w tym biegły to nie
zgadniesz jaką kategorię dostanie dany wyrób.
Te przesyłki z Chin od pewnego czasu przychodzą naprawdę z różnych
krajów, które są w UE, więc nie ma podstaw po stronie odbiorcy do
naliczenia cła.
Nie całkiem tak. Niektóre przesyłki są z magazynu w UE, i wtedy
to jest "z kraju który jest w UE". Na Aliexpress jest (a przynajmniej
było) śledzenie przesyłek i podawali bardzo dokładnie jaką drogą
szła przesyłka. Od punktu wysyłki w Chinach, przez lotniska,
cło (typowo we Francji) do naszej poczty czy innego lokalnego
dostarczyciela. To że masz np. etykietę z UE nic specjalnego nie
znaczy. Np. jak odkleję etykietę Pocztexu ze swojej przesyłki
to pokaże się chińska etykieta.

Formalnie to chyba jest tak że teraz Aliexpess (czy ogólniej
sklepy wysyłkowe) jest oficjalnie wprowadzającym towar do UE
i na nich (a nie na kupującym) ciąży VAT i cło. Wcześniej to
zdaje się że odbiorca był tym "wprowadzającym towar na rynek
UE" i na nim potencjanie (jak się nie załapał na przepisy o
małych przesyłkach czy jakieś inne zwolnienie) ciążyło cło
i VAT.
--
Waldek Hebisch
ąćęłńóśźż
2025-03-03 17:47:08 UTC
Odpowiedz
Permalink
Za obiektyw z Japonii (dość dawno temu) celnicy w Poczcie Polskiej naliczyli mi vat i cło.
Cło było nienależne, ale nie warto się było kłócić bo 2 czy 3 procent.
Poczta Polska miała zaletę, że odprawiała celnie w ramach ceny wysyłki, bo firmy kurierskie za odprawę celną zdzierają jak za zboże.
Marcin Debowski
2025-02-23 23:54:56 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by pytajacy
Post by Zbynek Ltd.
Elo
Aliexpress zszedł już na psy. Złodzieje jedni. Bezczelni.
Ale do rzeczy. Jakiś czas temu pojawiła się opcja, że można za darmo
 odesłać towar, który nam nie odpowiada. Generuje się opłaconą już
etykietę i wysyła gdzieś w Polskę. Zwracali zawsze tyle pieniędzy, ile
zapłaciło się za towar. Do czasu zwracali. Ostatnie 3 zakupy uszczuplili
o spore kwoty. Reklamowałem 3 razy pierwszy zwrot kasy. Wysyłam im zrzut
ekranu wygenerowany przez Aliexpress z przyznaną mi kwotą niższą niż
należna. A oni mi piszą, że u nich ta kwota jest wyższa. I że mam sobie
reklamować w banku. A w tym zrzucie z ekranu jest niższa kwota jaką sami
mi przyznali - to generuje system majfrendów, nie banku. Nie mamy
pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?
Dwóch pozostałych niższych zwrotów nie chce mi się już reklamować - to
jak grochem o ścianę. Chociaż za jeden towar dostałem zwrot tylko... 0,01$.
Tak więc ostrzegam, że darmowy zwrot nie jest wcale darmowy. Jak
sprzedawcy nie oszukają na jakości, czy parametrach towaru, to system
całościowo jest nastawiony na oszustwo. Bo dyskutuję nie ze sprzedawcą,
tylko najpierw z konsultantem platformy, który kieruje sprawę "wyżej", a
potem z tym kimś "wyżej".
Nie, nie przekroczyłem ilości 5 zwrotów darmowych w miesiącu. Wszystkich
było właśnie te 3. Poprzedniego miesiąca 1 czy 2.
Nie ma darmowych obiadów. Tylko robienie w ch... przez Chińczyków.
Ogólnie cały ten Aliexpress jest dziurawy. Do niektórych towarów mogę
napisać recenzję, do niektórych nie. Bo nie ma przycisku "Recenzja",
chociaż przy opisie towaru są recenzje innych kupujących.
Nie ma tego przycisku "losowo" wśród kilku różnych towarów kupionych
jednocześnie i przysłanych jedną paczką.
Konsultant nie pomógł, tylko skierował sprawę "wyżej" skąd dostałem
info, że działa, tylko mam wyczyścić ciasteczka. Oczywiście nie zadziałało.
Jakoś mnie to nie dziwi. Zaskakuje mnie tylko galopująca naiwność ludzi...
Dawno dawno temu aliexpress w miarę uczciwie działał. Dylematy raczej
dotyczyły kosztów wysyłki kwestionowanych towarów, ale że było to jasne
od początku to nadal było to w miarę ok. A jak ali urósł to zaczęły się
różne cyrki. Sam się nadziałem kilka lat temu, gdzie towar nie doszedł,
sprzedawca wkleił zdjęcie paczki, że dostarczył i to zakończyło sprawę
decyzją ali. Z tym, że na zdjęciu był błędny adres, droga reklamacyjna
została zamknieta, a ali skutecznie zamotał mozliwość rozmowy z żywą
obługą (tylko boty i inne gówna). Duzo nie oberwałem bo kilkadziesiąt
złotych, ale od tego czasu praktycznie przestałem u nich kupowac.

Jeśli moge kupuję loklanie, nawet jesli nieco drożej. Jak duża różnica w
cenie ale ogólnie wartość nie za duza, to czasami się skuszę, na
zasadzie takiej nieco lepszej loterii, gdzie się wie, że cholera wie.

Zresztą wiele firm tak działa. Póki są w miarę niewielkie to dbają, a
jak urosną to mają klientów w dupie i tylko starają się stwarzać
PRowskie pozory. Obrazi się na nich śmiertelnie z 5%, w tym czasie
dojdzie 5% nowych. I tak się to toczy.
--
Marcin
ąćęłńóśźż
2025-03-03 17:40:28 UTC
Odpowiedz
Permalink
Czy na ali da się płacić PayPalem?


-----
Post by Marcin Debowski
Dawno dawno temu aliexpress w miarę uczciwie działał.
PiteR
2025-02-21 20:51:02 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Zbynek Ltd.
Ogólnie cały ten Aliexpress jest dziurawy. Do niektórych towarów
mogę napisać recenzję, do niektórych nie.
Aliexpress jest jak loteria przyjdzie towar to dobrze.
W momencie kliknięcia przycisku kup teraz należy
uważać kwotę za straconą.

Lepiej kupować na Temu poki czas.
--
Piter

# kradno ale sie dzielo
Arnold Ziffel
2025-02-22 02:52:35 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Zbynek Ltd.
Tak więc ostrzegam, że darmowy zwrot nie jest wcale darmowy. Jak
sprzedawcy nie oszukają na jakości, czy parametrach towaru, to
system całościowo jest nastawiony na oszustwo. Bo dyskutuję nie ze
sprzedawcą, tylko najpierw z konsultantem platformy, który kieruje
sprawę "wyżej", a potem z tym kimś "wyżej".
Ja w ogóle mam wrażenie, że tam nie ma fizycznego konsultanta, tylko boty.

Zamówiłem miniwhipa. Proste ustrojstwo, ale za 45 zł nie opłaca mi się
robić samemu. Przyszedł z dwiema urwanymi cewkami. Zamówię sobie i
przylutuję, nie będę zwracał. Zrobiłem zgłoszenie, napisałem że nie chcę
zwracać, tylko chciałbym jakąś zniżkę za te uszkodzenia, bo muszę cewki
zamówić.

To te barany mi etykietę zwrotu wygenerowały. Oczywiście nie da się
zwrócić paczkomatem (tak jak zamówiłem, na paczkomat), tylko trzeba do
punktu DPD iść (albo DHL, nie odróżniam ich).

Oczywiście wypowiedzieć się w temacie tego zwrotu też nie mogę, mogę tylko
anulować.

Anulowałem, cewki dobrałem z przydasi, niesmak pozostał.
--
Na egzaminie z logiki profesor slucha studenta i slucha.W koncu, po
jakiejs chwili kladzie się na podlodze.
- Wie pan, co ja robie ? - pyta studenta.
- Nie.
- Znizam się do panskiego poziomu.
io
2025-02-22 10:43:45 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Arnold Ziffel
Post by Zbynek Ltd.
Tak więc ostrzegam, że darmowy zwrot nie jest wcale darmowy. Jak
sprzedawcy nie oszukają na jakości, czy parametrach towaru, to
system całościowo jest nastawiony na oszustwo. Bo dyskutuję nie ze
sprzedawcą, tylko najpierw z konsultantem platformy, który kieruje
sprawę "wyżej", a potem z tym kimś "wyżej".
Ja w ogóle mam wrażenie, że tam nie ma fizycznego konsultanta, tylko boty.
Zamówiłem miniwhipa. Proste ustrojstwo, ale za 45 zł nie opłaca mi się
robić samemu. Przyszedł z dwiema urwanymi cewkami. Zamówię sobie i
przylutuję, nie będę zwracał. Zrobiłem zgłoszenie, napisałem że nie chcę
zwracać, tylko chciałbym jakąś zniżkę za te uszkodzenia, bo muszę cewki
zamówić.
Mi przyszły moduły moduły z nalutowanymi ESP o zaniżonej czułości i też
pomyślałem, że se te ESP wymienię. Ale jak kazali zdjęcia robić by
zgłoszenie wypełnić to odechciało mi się.
Post by Arnold Ziffel
To te barany mi etykietę zwrotu wygenerowały. Oczywiście nie da się
zwrócić paczkomatem (tak jak zamówiłem, na paczkomat), tylko trzeba do
punktu DPD iść (albo DHL, nie odróżniam ich).
Oczywiście wypowiedzieć się w temacie tego zwrotu też nie mogę, mogę tylko
anulować.
Anulowałem, cewki dobrałem z przydasi, niesmak pozostał.
Kojarzę jakiś problem z wystawieniem negatywa, ale może jednak udało się.
Mirek
2025-02-22 10:50:32 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by io
Mi przyszły moduły moduły z nalutowanymi ESP o zaniżonej czułości i też
pomyślałem, że se te ESP wymienię.
Ale to jakoś odróżnić je można, czy doświadczalnie ustaliłeś, że są wadliwe?
--
Mirek
io
2025-02-22 11:22:22 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Mirek
Post by io
Mi przyszły moduły moduły z nalutowanymi ESP o zaniżonej czułości i
też pomyślałem, że se te ESP wymienię.
Ale to jakoś odróżnić je można, czy doświadczalnie ustaliłeś, że są wadliwe?
Poniekąd doświadczalnie, zaprogramowałem i nie łapią sieci. Nie robiłem
wielkiej analizy bo wydaje się, że tylko od nich to zależy, więc
wystarczy wylutować i wlutować sprawne. Jeśli płytka wychodzi 20..40zł a
moduł na niej warty jest 5 to ma to większy sens niż odsyłanie.
Mirek
2025-02-22 11:35:58 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by io
Poniekąd doświadczalnie, zaprogramowałem i nie łapią sieci. Nie robiłem
wielkiej analizy bo wydaje się, że tylko od nich to zależy,
Ale mówisz o module czy samym czipie ESP?
W sumie z modułem też może być różnie - coś jest za blisko anteny,
nieodpowiednie zasilanie, błąd w oprogramowaniu.
Tak czy inaczej sprawdził bym ten moduł na innej, sprawdzonej płytce ze
sprawdzonym oprogramowaniem.
--
Mirek
io
2025-02-22 12:15:13 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Mirek
Post by io
Poniekąd doświadczalnie, zaprogramowałem i nie łapią sieci. Nie
robiłem wielkiej analizy bo wydaje się, że tylko od nich to zależy,
Ale mówisz o module czy samym czipie ESP?
Mówię o module na którym nalutowano ESP w postaci modułu.
Post by Mirek
W sumie z modułem też może być różnie - coś jest za blisko anteny,
nieodpowiednie zasilanie, błąd w oprogramowaniu.
Tak czy inaczej sprawdził bym ten moduł na innej, sprawdzonej płytce ze
sprawdzonym oprogramowaniem.
No może być winne zasilanie, ale zdaje się pobieżnie je sprawdziłem.
Oprogramowanie nie, bo akurat wgrywam gotowca sprawdzonego na innych
modułach. Jak mówiłem nie robiłem dobrej analizy. Choć cośtam zrobiłem i
mam twoje wątpliwości czy aby na pewno problemem jest ESP (w postaci
modułu). Trochę marnowanie życia. A trochę nie. Normalnie bym robił cały
sterownik, ale skoro są gotowe to chciałem po prostu użyć. I skusiłem
się na moduły za 1/2 ceny, jaką poprzednio płaciłem na Ali...
Arnold Ziffel
2025-02-25 12:41:42 UTC
Odpowiedz
Permalink
I skusiłem się na moduły za 1/2 ceny, jaką poprzednio płaciłem na Ali...
Na 6 modułów ESP z Allegro (ale w chińskiej cenie, 8 zł za sztukę) 1 był
niesprawny a 1 popracował parę dni i też padł. W obu niesprawność polegała
na uszkodzonym jednym z pinów GPIO.
--
Pacjent mówi do lekarza:
- Ugryzł mnie pies.
Lekarz odpowiada.
- Gdzie?
- Na rogu, koło szkoły.
alojzy nieborak
2025-02-25 16:23:18 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Arnold Ziffel
I skusiłem się na moduły za 1/2 ceny, jaką poprzednio płaciłem na Ali...
Na 6 modułów ESP z Allegro (ale w chińskiej cenie, 8 zł za sztukę) 1 był
niesprawny a 1 popracował parę dni i też padł. W obu niesprawność polegała
na uszkodzonym jednym z pinów GPIO.
Bo ali w sporej części jest do upłynniania odpadów.
Kiedyś w temacie o pendrajwach zapodałem % odpadów pamięci (microna?) i
% sprawnych komórek.

Co do cen.
Kiedyś. Prowizja na alle 4% (dziś max.18%), brak Vatu na ali.
Dziś to to nakłada się na siebie więc z pewnością jest drożej.

Prócz odpadów są wały na maxa. Przykład:
97% pozytywnych opinii więc i tak sklep stoi wysoko.
https://icsstore.aliexpress.com/store/911032011/pages/feedback.html


Klik na 1-2 gwiazdki w opiniach i jest troszku tranzystorów do
porównania z oryginałami. Tak, niektórym chce się wydłubywać środek w
celu pokazania innym.

I standardowo. Na zakupkach za ali produkcji oprzeć się nie da.
Jacek
2025-02-22 07:38:12 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Zbynek Ltd.
Aliexpress zszedł już na psy. Złodzieje jedni. Bezczelni.
No nie byłbym tak krańcowy w ocenach. Ale fakt, kupowanie tam to
loteria. Trafiają się ewidentne oszustwa (kupiłem *stalowe* groty do
lutownicy), trafia się nieterminowość dostawy.
--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>
Eneuel Leszek Ciszewski
2025-02-22 12:55:46 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Zbynek Ltd.
zapłaciło się za towar. Do czasu zwracali. Ostatnie 3 zakupy uszczuplili
Napisali, że pobiorą 15 pln, ale zwrócą, jeśli towar dotrze do nich
w dobrym stanie. W jednej przesyłce była (byle jak zapakowana) rura
z korkiem do zlewu -- dostałem pełny zwrot. W drugiej przesyłce był
(wg mnie przyzwoicie zapakowany) APek -- dostałem zwrot bez 15 pln,
napisałem odwołanie (zostało odrzucone) i poprosiłem o rozmowę,
w efekcie której przyznano mi rację, przeproszono, złożono
miłe życzenia i obiecano zwrot -- którego nie otrzymałem...
(ani na konto nie wpłynęła kaska, ani na stornie nie ma wzmianki
o przyznaniu, choć ta wzmianka miała pojawić się w parę godzin
po rozmowie a czekam ~3 tygodni...)

Po tym routerze zakwestionowałem korek do zlewu (przybył połamany)
i dostałem pełny zwrot (niespełna 5 pln) kasy bez zwrotu towaru...
(powodem rezygnacji ze zwrotu towaru była/jest dobra reputacja)

Mam do zwrócenia jeszcze to i owo...

[musi co naczytali się o AMSie i pokazali, kto tu ŻONdzi...]

-=-

BTW -- jaki routerek kupić?... By miał LTE z agregacją
i USB do których można funkcjonalnie podczepić HDD?...
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
Eneuel Leszek Ciszewski
2025-02-22 18:18:18 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Zbynek Ltd.
zapłaciło się za towar. Do czasu zwracali. Ostatnie 3 zakupy uszczuplili
Napisali, że pobiorą 15 pln, ale zwrócą, jeśli towar dotrze do nich
w dobrym stanie. W jednej przesyłce była (byle jak zapakowana) rura
z korkiem do zlewu -- dostałem pełny zwrot. W drugiej przesyłce był
(wg mnie przyzwoicie zapakowany) APek -- dostałem zwrot bez 15 pln,
napisałem odwołanie (zostało odrzucone) i poprosiłem o rozmowę,
w efekcie której przyznano mi rację, przeproszono, złożono
miłe życzenia i obiecano zwrot -- którego nie otrzymałem...
(ani na konto nie wpłynęła kaska, ani na stornie nie ma wzmianki
o przyznaniu, choć ta wzmianka miała pojawić się w parę godzin
po rozmowie a czekam ~3 tygodni...)
由于您较长时间未响应客服消息,系统自动结束了会话。
Yóuyú nín jiào cháng shíjiān wèi xiǎngyìng kèfù xiāoxī, xìtǒng zìdòng
jiéshùle huìhuà.





Eva
7*24 godziny
Czy masz pytania dotyczące następujących kwestii?
2025-01-07 22:30
Zakończone

XPON ONU 4GE 2USB TEL HGU WIFI 2.4G&5G Dual Band ONT EPON/GPON English
version PT939G Optical fiber router
4GE no power
×1
Jak otrzymam zwrot pieniędzy?
Kiedy otrzymam zwrot pieniędzy?
Co się stanie, jeśli nie otrzymam towaru?
Przedmiot niezgodny z opisem
Aby zapytać o inne zamówienie, kliknij
00:54
Pytanie o zwrot pieniędzy

Wilt u meer informatie over deze bestelling?
2025-01-07 22:30
Zakończone

XPON ONU 4GE 2USB TEL HGU WIFI 2.4G&5G Dual Band ONT EPON/GPON English
version PT939G Optical fiber router
4GE no power
×1
Twoja płatność została pomyślnie zwrócona. Czy możemy poznać Twoje obawy?
Nie otrzymałem jeszcze zwrotu pieniędzy
Otrzymałem zwrot pieniędzy, ale jest on niewystarczający
Nie otrzymałem kuponu, za który zapłaciłem za zamówienie
Otrzymałem zarówno towar, jak i zwrot pieniędzy.
Aby zapytać o inne zamówienie, kliknij
Otrzymałem zwrot pieniędzy, ale jest on niewystarczający

Po sprawdzeniu zamówienie zostało zrealizowaneŻądanie zwrotu pieniędzy,
jeśli otrzymasz niewystarczającą kwotę zwrotu, mogą wystąpić następujące
sytuacje:

Po pierwsze, zaakceptowałeś negocjacje sprzedawcy dotyczące częściowego
zwrotu pieniędzy, na przykład w przypadku skontaktowania się ze
sprzedawcą lub wyrażenia zgody na częściowy zwrot pieniędzy, klikając
stronę, która zainicjowała zwrot pieniędzy.

Po drugie, koszt zwracanego towaru zostanie odliczony od kwoty zwrotu i
nie zostanie zwrócony.

Zobacz więcej
Potrąciliście 15 pln -- choć po przygotowaniu etykiety napisaliście, że
jeśli towar przybędzie w dobrym stanie, zwrócicie koszt przesyłki. Towar
dobrze zapakowałem.

Wilt u meer informatie over deze bestelling?
2025-01-07 22:30
Zakończone

XPON ONU 4GE 2USB TEL HGU WIFI 2.4G&5G Dual Band ONT EPON/GPON English
version PT939G Optical fiber router
4GE no power
×1

Hira Ali Shah

Agent obsługi klienta

Wspierane przez tłumaczenie specjalistyczne

Kliknij wiadomość agenta, aby zobaczyć oryginał

Wybierz swój język
Cześć, dziękuję za kontakt z Obsługą Klienta platformy AliExpress. Mam
na imię Hira Ali Shah. W czym mogę pomóc?
Wilt u meer informatie over deze bestelling?
2025-01-07 22:30
Zakończone

XPON ONU 4GE 2USB TEL HGU WIFI 2.4G&5G Dual Band ONT EPON/GPON English
version PT939G Optical fiber router
4GE no power
×1
Potrąciliście 15 pln -- choć po przygotowaniu etykiety napisaliście, że
jeśli towar przybędzie w dobrym stanie, zwrócicie koszt przesyłki. Towar
dobrze zapakowałem.

Naprawdę nie jest to rodzaj obsługi klienta, jakiego chcielibyśmy, abyś
miał i całkowicie przepraszamy za to, co się dzieje. Przykro mi słyszeć,
że masz problem. Nie martw się, chętnie to sprawdzę i Ci pomogę.
Pokornie proszę o potwierdzenie numeru zamówienia z selektora
3048130871516081

dziękuję bardzo za podanie numeru zamówienia.
由于您较长时间未响应客服消息,系统自动结束了会话。

Osama Farooq

Agent obsługi klienta

Wspierane przez tłumaczenie specjalistyczne

Kliknij wiadomość agenta, aby zobaczyć oryginał

Wybierz swój język
Cześć, dziękuję za kontakt z Obsługą Klienta platformy AliExpress. Mam
na imię Osama Farooq. W czym mogę pomóc?
Wilt u meer informatie over deze bestelling?
2025-01-07 22:30
Zakończone

XPON ONU 4GE 2USB TEL HGU WIFI 2.4G&5G Dual Band ONT EPON/GPON English
version PT939G Optical fiber router
4GE no power
×1
由于您较长时间未响应客服消息,系统自动结束了会话。

Odpowiedziałem i dostałem potwierdzenie przyjęcia mojej odpowiedzi...

Bardzo mi przykro, że nie otrzymałeś zwrotu pieniędzy. Bądź pewien, że
jestem tutaj, aby Ci w tym pomóc.
Udostępniam Ci selektor zamówień. Wybierz swoje zamówienie, abyśmy mogli
Ci pomóc.
Chcę zapytać o produkty poniżej.
2025-01-07 22:30
Zakończone

XPON ONU 4GE 2USB TEL HGU WIFI 2.4G&5G Dual Band ONT EPON/GPON English
version PT939G Optical fiber router
4GE no power
x1
Dziękuję bardzo za potwierdzenie. Zrobię co w mojej mocy. Proszę, daj mi
chwilę
Daję dwie chwile.

Dziękuję bardzo
Proszę o potwierdzenie, jakiej kwoty nie otrzymałeś?
15 pln

Dziękuję za potwierdzenie
01:18
A teraz, co mam zamiar zrobić, w Twoim imieniu dodam uwagi do mojego
zespołu, aby potraktować Twoją sprawę priorytetowo i szybko ją rozwiązać.
Proszę, daj mi chwilę
Daję aż dwie chwile.

Tak, oczywiście
Udało mi się wspomnieć o każdym szczegółie. Możesz mieć pewność, że
wkrótce otrzymasz pozytywną odpowiedź
Teraz wszystko, co musisz zrobić, to sprawdzić status zwrotu pieniędzy
na stronie sporów
Przykro mi słyszeć o Twoich doświadczeniach i doceniam, że zwróciłeś nam
na to uwagę. Zależy nam na tym, aby wszystko było dla Ciebie dobrze
Mnie też zależy na dobrych doświadczeniach.

Nie martw się, załączę również spersonalizowany i zrobię wszystko, co w
mojej mocy, aby więcej się to nie powtórzyło. Proszę, zaufaj mi, nie
pozwolę ci już cierpieć
Kiedy mam sprawdzić status zwrotu?

01:23
Teraz wszystko, co musisz zrobić, to sprawdzić status zwrotu pieniędzy
na stronie sporów
Sprawdziłem -- jest, jak było...

Nie musisz się martwić, system zaktualizuje się tak szybko, jak to
możliwe. Nie martw się, możesz to sprawdzić po kilku godzinach
Sprawdzę po kilku godzinach. Dziękuję za pomoc.

Jesteś mile widziany
Czy jest jeszcze coś, w czym chciałbyś, żebym Ci pomógł? Z przyjemnością
dam Ci z siebie 100%
Na razie o wszystko. Dziękuję.

Miłego dnia[ww: uśmiech]
Także życzę miłego dnia.

Dziękuję bardzo
I dziękuję za życzenia

Proszę.

Ty też
Zakończyłeś swoją usługę.
Dziękujemy za cenne opinie!


Porozmawiaj teraz z agentem

Nie otrzymać towaru

Sprawdź zwrot pieniędzy

Spór
Wpisz swoje pytania
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
Eneuel Leszek Ciszewski
2025-02-23 04:37:55 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
o przyznaniu, choć ta wzmianka miała pojawić się w parę godzin
po rozmowie a czekam ~3 tygodni...)
2025-01-07 22:30
2 tygodnie od tej rozmowy i ponad 3 tygodnie od
czasu (30 stycznia) odrzucenia mojego odwołania.
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
Eneuel Leszek Ciszewski
2025-02-23 06:02:14 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
o przyznaniu, choć ta wzmianka miała pojawić się w parę godzin
po rozmowie a czekam ~3 tygodni...)
2025-01-07 22:30
2 tygodnie od tej rozmowy i ponad 3 tygodnie od
czasu (30 stycznia) odrzucenia mojego odwołania.
Jeszcze inaczej... Białkowa pamięć jest zawodna...

------------------------------------------------------------------------------
Odwołanie zostało rozpatrzone

2025-02-04 06:00:52
Identyfikator zamówienia
:
3048130871516081
Anulowane
:
pl579405083pzlae
Status odwołania
:
Odrzucone
处理说明
:
Your refund is approved but due to limited proof, we can only offer a
partial refund.
Informacje o odwołaniu
Identyfikator odwołania
:
2503804145563611
Czas odwołania
:
2025-02-04 02:41:26
Scenariusz odwołania
:
Dissatisfied with refund amount
Dowody
:

Opis
:
Zapłaciłem 89,62 pln; zwracacie 74,62 pln; urządzenie odesłałem w
stanie, w jakim otrzymałem (wraz z tekturowym opakowaniem i kreskowym
kodem) i bez widocznych uszkodzeń... Dlaczego zatem potrącacie 15 pln?
Router przybył (zgodnie z zam&oacute;wieniem) bez zasilacza; na obudowie
nie było informacji o polaryzacji zasilania; nie uzyskałem od sprzedawcy
informacji dotyczącej polaryzacji zasilania; instrukcji nie było;
produkt moim zdaniem dobrze zapakowałem na czas transportu...
Status logistyczny

------------------------------------------------------------------------------


Ale 30 stycznia z 4 liter nie wyjąłem -- gdzieś
była taka data przy tym odwołaniu...

------------------------------------------------------------------------------

Siak czy inaczej -- zdecydowanie więcej niż kilka godzin...
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
Eneuel Leszek Ciszewski
2025-02-23 06:45:04 UTC
Odpowiedz
Permalink
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
o przyznaniu, choć ta wzmianka miała pojawić się w parę godzin
po rozmowie a czekam ~3 tygodni...)
2025-01-07 22:30
2 tygodnie od tej rozmowy i ponad 3 tygodnie od
czasu (30 stycznia) odrzucenia mojego odwołania.
Jeszcze inaczej... Białkowa pamięć jest zawodna...
2025-02-04 06:00:52
Status odwołania
Odrzucone
Ale 30 stycznia z 4 liter nie wyjąłem -- gdzieś
była taka data przy tym odwołaniu...
=============================================
Zrealizowano
Czas złożenia wniosku: 2025-01-30 05:26:32
=============================================
Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Siak czy inaczej -- zdecydowanie więcej niż kilka godzin...
Być może za tydzień napiszę o [sytuacyjnym?] zwrocie...
Wówczas info 3 tygodniach stanie się prawdziwsze... ;)
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
Loading...