Discussion:
Zasilacz, regulacja prądu, oscylacje
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Arnold Ziffel
2024-08-22 23:36:59 UTC
Permalink
Hej,

Wydumałem sobie coś takiego:

Loading Image...

Feedback w pętli regulacji prądu jest chyba nietypowy -- komparator
przywiera pin ADJ LM338 do masy -- ale byłem ciekawy, jak to zadziała.

Druga być może nietypowa rzecz to użycie w ograniczniku prądu bocznika
wbudowanego w moduł woltamperomierza.

Przetestowałem to obciążając rezystorem i generalnie działa, ale w
punktach granicznych regulacji prądu (czyli gdy ustawię potencjometr
regulacji prądu na granicy zadziałania ogranicznika) wpada w jakieś dziwne
oscylacje.

Kanał żółty oscyloskopu to pin ADJ LM338. Kanał niebieski to minus
wyjściowy (czyli napięcie na boczniku pomiarowym). Czarne pokrętło to
potencjometr regulacji prądu (VR2 na schemacie).



W momencie, gdy działa ogranicznik prądu, na boczniku widać straszne
szumy. Na ADJ, gdy działa ograniczenie (spada napięcie na wyjściu), też.
No i te powolne oscylacje, tak jakby coś przeregulowywało, jakby była
może jakaś histereza w LM338 i to powodowałoby naładowanie kondensatorów
wyjściowych a później powolne ich rozładowywanie?

Ogólnie nie podoba mi się, jak to się zachowuje, ale nie mam pomysłu,
czemu może się tak zachowywać... macie jakiś pomysł?

Pewnie ostatecznie dorobię osobny ogranicznik prądu na mosfecie, ale
przecież ten układ, chyba, powinien działać...?
--
Idzie stary byku po lace z młodym byczkiem. W pewnym momencie młody
wola do starego na widok stadka jałówek:
- Chodź podbiegniemy szybciutko i przelecimy parę.
Na co stary:
- Po pierwsze nie podbiegniemy, tylko podejdziemy, po drugie nie
szybciutko, tylko powoli, a po trzecie nie parę tylko wszystkie.
Janusz
2024-08-23 13:40:34 UTC
Permalink
Post by Arnold Ziffel
Hej,
http://www.chmurka.net/r/usenet/psu-3a-2.png
Feedback w pętli regulacji prądu jest chyba nietypowy -- komparator
przywiera pin ADJ LM338 do masy -- ale byłem ciekawy, jak to zadziała.
Druga być może nietypowa rzecz to użycie w ograniczniku prądu bocznika
wbudowanego w moduł woltamperomierza.
Ja tam wcale tego nie widzę, widzę za to że mierzysz nie wiadomo co,
komparator mosz podpiety pod nap odniesienia i na wyjście dc out(cs).

PS. Nie cierpię schematów na ciemnym tle bo guano widać :(
--
Janusz
Pixel®🇵🇱
2024-08-23 18:52:55 UTC
Permalink
Post by Janusz
PS. Nie cierpię schematów na ciemnym tle bo guano widać :(
Bozia rączki ujebała :/
https://imgur.com/jz9TYzX
--
Pixel®🇵🇱
Arnold Ziffel
2024-08-24 01:01:16 UTC
Permalink
Post by Janusz
Ja tam wcale tego nie widzę, widzę za to że mierzysz nie wiadomo co,
komparator mosz podpiety pod nap odniesienia i na wyjście dc out(cs).
GIN i GOUT (tak nazwałem te przewody) to przewody amperomierza w
woltamperomierzu. Idą na bocznik. GIN wchodzi i jest też masą samego
woltamperomierza, GOUT wychodzi.

Tu jakiś przypadkowy schemat z Internetu:

https://sklep.avt.pl/pol_pl_Woltomierz-cyfrowy-0-100V-i-amperomierz-10A-z-bocznikiem-185340_3.webp

Czarny gruby to u mnie GIN, czerwony gruby to u mnie GOUT. Masy
woltamperomierza nie podłączałem (czarny cienki), bo i tak łączy
się w samym woltamperomierzu z GIN.
Post by Janusz
PS. Nie cierpię schematów na ciemnym tle bo guano widać :(
Ja nie cierpię jasnego tła, bo oczy wypala :( ale ktoś już wrzucił po
inwersji.
--
- Zajączku, dlaczego masz takie krótkie uszy?
- Bo jestem romantyczny.
- Nie rozumiem.
- Wczoraj siedziałem na lace i słuchałem śpiewu słowika. Tak się
zasłuchałem, ze nie usłyszałem kosiarki...
Janusz
2024-08-24 08:56:43 UTC
Permalink
Post by Arnold Ziffel
Post by Janusz
Ja tam wcale tego nie widzę, widzę za to że mierzysz nie wiadomo co,
komparator mosz podpiety pod nap odniesienia i na wyjście dc out(cs).
GIN i GOUT (tak nazwałem te przewody) to przewody amperomierza w
woltamperomierzu. Idą na bocznik. GIN wchodzi i jest też masą samego
woltamperomierza, GOUT wychodzi.
A ok, myslałęm że ten REG/Vin to wejście amperomierza.

"Kanał żółty oscyloskopu to pin ADJ LM338. Kanał niebieski to minus
wyjściowy (czyli napięcie na boczniku pomiarowym). Czarne pokrętło to
potencjometr regulacji prądu (VR2 na schemacie)."

Strasznie zaszumiony masz ten pomiar (niebieski), ja na początek dałbym
jakieś RC na komparator, może 1k/10n lub 100n? to raz, dwa masz dwa
wzmacniacze (lm338 i lm393) o dużym wzmocnieniu pracujące w otwartej
pętli, to sie musi źle skończyć :)
zawsze w takich układach widzę RC na ujemnym sprzężeniu żeby wzmocnienie
'zbić' do 1 na góra kilku kilohercach. Tutaj dałbym RC szeregowy 2 LM393
/ REG, np 10k/10n.
Post by Arnold Ziffel
Post by Janusz
PS. Nie cierpię schematów na ciemnym tle bo guano widać :(
Ja nie cierpię jasnego tła, bo oczy wypala :(
Dlatego ja mam max ściemnione bo większość stron jest biała, nie tylko w
internecie ale i w aplikacjach które używam.
Post by Arnold Ziffel
ale ktoś już wrzucił po
inwersji.
Ale obcięte.
--
Janusz
Waldek Hebisch
2024-09-12 20:32:22 UTC
Permalink
Post by Arnold Ziffel
Post by Janusz
Ja tam wcale tego nie widzę, widzę za to że mierzysz nie wiadomo co,
komparator mosz podpiety pod nap odniesienia i na wyjście dc out(cs).
GIN i GOUT (tak nazwałem te przewody) to przewody amperomierza w
woltamperomierzu. Idą na bocznik. GIN wchodzi i jest też masą samego
woltamperomierza, GOUT wychodzi.
W oryginalnym schemacie pominełeś dwa kluczowe elementy: obciążenie
i ten bocznik. Takie połączenie jak robisz ma feler z punktu widzenia
stabilizcji: stabilizujesz sumę napięć na obciążeniu i na boczniku.
Z punktu widzenia stabilizacji lepiej połączyć VR1 do CS. Oczywiście
jest tu kompromis między błędem stabilizaji napięcia a dokładnością
pomiaru prądu.

Czy to może działać? Jak rozumiem przy małym oporze na wyjściu
chcesz stabilzację prądu, przy dużym napięcia. Żeby stabilizować
prąd potrzebujesz dostatcznie duże wzmocnienie dla prądu stałego.
Tzn. dla prądu stałego IC1 po prostu przesuwa napięcie i wzamcnia
prad. Masz dzielnik złożny z obciążenia i bocznika amperomierza.
Wzmocnienie IC2A musi skompensować tłumienie tego dzielnika.
IC2A ma spore wzmocnienie, to powinno wystarczyć chyba że chcesz
stabilizować jakieś bardzo małe prądy. Ale masz ograniczone pole
manewru, jak za bardzo zmniejszysz wzmocnienie stopnia z IC2A,
to stabilizacja prądu nie zadziała.

Dla prądu zmiennego IC1 wprowadza opóźnienie, czyli przesunięcie
fazy. IC1 też ma swoje przesunięcie fazy. Łącznie to się może
wzbudzać przy braku odpowiedniej kompensacji. Tak więc jeden
potencjany kłopot to ogólna pętla sprzężenia zwrotnego. Z drugiej
strony, wzmocnienie napięciowe IC2A zależy od oporu obciążenia, a ten
od IC1. Dokłaniej, opór (a więc i wzmocnienie) spada przy wzroście
częstotliwości. To _może_ wystarczyć do kompensacji (jeśli dobrze
rozumiem twój poprzedni post, to stabilizacja prądu działa OK
jak odejdziesz od granicy między stabilizają napięcia a prądu).
Jeśli nie wystarcza to trzeba ograniczyć wznocnienie w stopniu
IC2A, najlepiej tylko dla prądu zmiennego.

Inna sprawa że działanie IC2A zmienia efektywne obciążenie IC1.
Przy niektórych obciążeniach IC1 może się wzbudzać. Kondensatorek
między ADJ a GND może pomóc. Wreszcie, przy powolnym przełączaniu
(a trzymasz go w pobliżu progu przełączania, co jest podobne),
IC2A może się wzbudzić. Na to powinno pomóc odpowiednie sprzężenie
zwrotne dla samego IC2A. Wreszcie nic nie napisałeś o zasilaniu
IC2, IC2A może się wzbudać przez zasilanie, by temu zapobiec trzeba
dobrze odfiltrować zasilanie.
--
Waldek Hebisch
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...