Discussion:
ładowanie baterii alkalicznych
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
bolek
2004-12-04 10:52:27 UTC
Permalink
czesc
właśnie włożyłem zużytą baterią alkaliczną do ładowarki i czekam na efekt.
Wybuchnie? Czy też się naładuje?
pozdrawiam
bolek
PAndy
2004-12-04 11:39:15 UTC
Permalink
Post by bolek
czesc
właśnie włożyłem zużytą baterią alkaliczną do ładowarki i czekam na efekt.
Wybuchnie? Czy też się naładuje?
LoL....
Kiedys ladowalem baterie ale mikropradami...kilkaset uA - nie wybychla i o
dziwo ladnie pracowala...tyle ze bylo to w latach 80 a wtedy kupic
baterie...zreszta kto pamieta ten wie...
mavs[NOSPAM]
2004-12-04 12:40:39 UTC
Permalink
Post by PAndy
LoL....
Kiedys ladowalem baterie ale mikropradami...kilkaset uA - nie wybychla i o
dziwo ladnie pracowala...tyle ze bylo to w latach 80 a wtedy kupic
baterie...zreszta kto pamieta ten wie...
hehehe... a ja ladowalem baterie zegarkowe zeby moc pograc przez kolejne
kilka godzin w rosyjskiej produkcji gierke "jajka" :) Ladowalem
podlaczajac bieguny bezposrednio do baterii 4,5v... szalenstwo - ale
dzialalo :)
--
pozdr,
mavs
BARMAN
2004-12-04 13:17:14 UTC
Permalink
Post by mavs[NOSPAM]
Post by PAndy
LoL....
Kiedys ladowalem baterie ale mikropradami...kilkaset uA - nie wybychla i o
dziwo ladnie pracowala...tyle ze bylo to w latach 80 a wtedy kupic
baterie...zreszta kto pamieta ten wie...
hehehe... a ja ladowalem baterie zegarkowe zeby moc pograc przez kolejne
kilka godzin w rosyjskiej produkcji gierke "jajka" :) Ladowalem
podlaczajac bieguny bezposrednio do baterii 4,5v... szalenstwo - ale
dzialalo :)
heheh jak plaska bateria byla prosto z fabryki (zadkość) to mozna bylo se
paluchy czasem poparzyć :)))
stare czasy :)))
Post by mavs[NOSPAM]
--
pozdr,
mavs
J.F.
2004-12-04 14:16:40 UTC
Permalink
Post by PAndy
LoL....
Kiedys ladowalem baterie ale mikropradami...kilkaset uA - nie wybychla i o
dziwo ladnie pracowala...tyle ze bylo to w latach 80 a wtedy kupic
baterie...zreszta kto pamieta ten wie...
Sam ladowalem. Pracowala potem dlugo i szczesliwie i nie kosztowala
majatku :-)

J.
Paweł Paroń
2004-12-06 08:24:41 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by PAndy
LoL....
Kiedys ladowalem baterie ale mikropradami...kilkaset uA - nie wybychla i o
dziwo ladnie pracowala...tyle ze bylo to w latach 80 a wtedy kupic
baterie...zreszta kto pamieta ten wie...
Sam ladowalem. Pracowala potem dlugo i szczesliwie i nie kosztowala
majatku :-)
Ja to robię standardowo od jakiegoś czasu. Ładuję prądem niesymetrycznym,
60mA ładowanie, 10mA rozładowanie, baterie R6 przez 2-3 doby, R3 przez 1
dobę. Jedna bateria kiedyś się rozlała, lepiej to robić w jakimś pudełku i
dokładnie oglądać po naładowaniu. Używam takich baterii do discmana, tylnej
lampki rowerowej, miernika ciśnienia, małego radyjka i powiem tyle, że
jakieś 5-6 cykli na pewno da się z baterii wyciągnąć, nie wiem czy więcej,
bo jeszcze tak długo tego nie testuję. "Na oko" naładowana bateria działa
jak nowa, chociaż dokładnie tego nie mierzyłem, discman gra kilkanaście
godzin.

"Ładowarka" składa się z transformatora, dużej diody LED i dwóch oporników,
jeden opornik szeregowo z diodą ustala prąd ładowania, drugi równolegle do
diody - prąd rozładowania.

Paweł
J.F.
2004-12-06 09:33:29 UTC
Permalink
Post by Paweł Paroń
Ja to robię standardowo od jakiegoś czasu. Ładuję prądem niesymetrycznym,
60mA ładowanie, 10mA rozładowanie, baterie R6 przez 2-3 doby, R3 przez 1
dobę. Jedna bateria kiedyś się rozlała, lepiej to robić w jakimś pudełku i
dokładnie oglądać po naładowaniu. Używam takich baterii do discmana,
Nie szkoda discmana ? :-)

I nie lepiej akumulatorki kupic ?
Post by Paweł Paroń
"Ładowarka" składa się z transformatora, dużej diody LED i dwóch oporników,
jeden opornik szeregowo z diodą ustala prąd ładowania, drugi równolegle do
diody - prąd rozładowania.
Z tym zawsze walczylem ... po co "ujemne" napiecie ? Wystarczy jeden
opornik rownolegle do baterii i tez poplynie prad rozladowujacy ..

P.S. wczorajsza przygoda - kupilem sobie latarke na akumulator,
chinski noname, jak to ladowac ? Rozkrecam co w srodku .. akumulator
prostokatny bez zadnego napisu. No nic - podlaczam prowizorycznie
zasilacz przez led - swieci i sie laduje. ale czy dobrze +/-
trafilem ? obracam wtyczke .. o, led chwile swieci i gasnie.
Co jest - jakbym kondesator ladowal. A kondensatora nie ma
w srodku, powinna ciagle swiecic. powtorka .. to samo.
Rozgladam sie za miernikiem ... cos smierdzi ... no tak - dioda
przeforsowana, jak sie rozgrzala to przeszla w podczerwien,
a ja glupi myslalem ze prad nie plynie.
No i poszla sie ***, a ta fajna byla, amerykanska ...

J.
Paweł Paroń
2004-12-06 09:53:46 UTC
Permalink
Post by J.F.
Nie szkoda discmana ? :-)
Niespecjalnie, kupiony w Biedronce :)
Post by J.F.
I nie lepiej akumulatorki kupic ?
Co jakieś kupię, to się zaraz popsują. A baterie zostają mi zawsze po
wakacjach, używam takich "zużytych" w aparacie cyfrowym.
Post by J.F.
Post by Paweł Paroń
"Ładowarka" składa się z transformatora, dużej diody LED i dwóch oporników,
jeden opornik szeregowo z diodą ustala prąd ładowania, drugi równolegle do
diody - prąd rozładowania.
Z tym zawsze walczylem ... po co "ujemne" napiecie ? Wystarczy jeden
opornik rownolegle do baterii i tez poplynie prad rozladowujacy ..
Tak czy inaczej dwa oporniki, ale w "moim" układzie jest mniejszy prąd
diody. Nie wiem ile taki czerwony LED 10mm wytrzymuje, chyba 60mA to już za
dużo.

Paweł
--
Rowerem nie tylko na Północ: http://acn.waw.pl/pawelp/
Kanada, Góry Skaliste, Alaska, Szkocja, Islandia, Norwegia
Kurdebalans
2004-12-04 22:31:33 UTC
Permalink
Post by PAndy
Post by bolek
właśnie włożyłem zużytą baterią alkaliczną do ładowarki i czekam na efekt.
Wybuchnie? Czy też się naładuje?
LoL....
Kiedys ladowalem baterie ale mikropradami...kilkaset uA - nie wybychla i o
dziwo ladnie pracowala...tyle ze bylo to w latach 80 a wtedy kupic
baterie...zreszta kto pamieta ten wie...
Jeżeli oczekujesz jakiegoś wymiernego efektu to:
1. Ładowanie przeprowadza się prądem asymetrycznym 1/8 do 1/12.
2. Prąd ładowania wynosi nie więcej niż 1/100 prądu zwarciowego ogniwa
sprawnego.
3. Ładuje się tak baterie rozładowane najwyżej w ok 40%.
4. Co do 2. to są to inf z lat 80 gdy ogniwa miały większe niż dzisiaj
rezystancje wewnętrzne.
5. Nie dotyczy pkt 3. ogniw "zegarkowych" bo te ładowały się zawsze.

Było to opisane w Re z lat 80-tych (+ schemat ładowarki) i jakiejś książce
której tytułu nie pamiętam.
W oparciu o powyższe zrobiłem ładowarkę do ogniw zegarkowych i prostownik do
ładowania
akumulatorów samochodowych ołowiowych.
Ogniwa zegarkowe po regeneracji chodziły dłużej niż oryginały w pierwszym
cyklu.
Prostownik do akumulatorów razu jednego postawił na nogi trupa zasiarczonego
od 2 lat.

[kurdebalans]
Reksio
2004-12-04 23:48:06 UTC
Permalink
Post by Kurdebalans
Było to opisane w Re z lat 80-tych (+ schemat ładowarki) i jakiejś książce
której tytułu nie pamiętam.
Nawet mam tego Radioelektronika. :-)

Pozdrrr... Reksio
PAndy
2004-12-06 07:13:13 UTC
Permalink
Post by Reksio
Post by Kurdebalans
Było to opisane w Re z lat 80-tych (+ schemat ładowarki) i jakiejś książce
której tytułu nie pamiętam.
Nawet mam tego Radioelektronika. :-)
Wdzieczny bylbym za umieszczenie gdzies skanu z tym artykulem, a ladowarke
do baterii to pamietam ze chyba byla w mlodym techniku, zdaje sie ze na
UL1111, jesli dobrze pamietam, ladowanie, rozladowanie (oczywiscie ladowanie
bylo asymetryczne w stosunku do fazy ladowania i "zabieralo" mniej energi
niz dostarczono).
Ale interesuje mnei to szczegolnie w o tych akumulatorach...zasiarczonych
Tomek
2004-12-06 12:54:34 UTC
Permalink
Post by PAndy
Ale interesuje mnei to szczegolnie w o tych akumulatorach...zasiarczonych
Próby regeneacji akumulatorów byłu dobre 25 lat temu. Teraz jak mozna iść i
sobie kupić dowolny akumulator nie maja żadnego sensu. Zasiarczaniony ( bo tak
się to podobno poprawnie nazywa) po regeneracji, o ile sie uda, nigdy nie
bedzie miał parametrów nowego. Nie będzie nawet w 50% tak dobry jak nowy.
Proces jest długotrwały bo liczony w tygodniach, i w pewnym sensie
niebezpieczny bo pracuje sie z kwaśnymi roztworami. Nie polecam. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
J.F.
2004-12-06 13:24:28 UTC
Permalink
Post by Tomek
Post by PAndy
Ale interesuje mnei to szczegolnie w o tych akumulatorach...zasiarczonych
Próby regeneacji akumulatorów byłu dobre 25 lat temu. Teraz jak mozna iść i
sobie kupić dowolny akumulator nie maja żadnego sensu. Zasiarczaniony ( bo tak
się to podobno poprawnie nazywa) po regeneracji, o ile sie uda, nigdy nie
bedzie miał parametrów nowego. Nie będzie nawet w 50% tak dobry jak nowy.
Proces jest długotrwały bo liczony w tygodniach, i w pewnym sensie
niebezpieczny bo pracuje sie z kwaśnymi roztworami. Nie polecam. Tomek
Niebezpieczny - bo wystarczy ze sie troche plynu wyleje i straty
przerosna "oszczednosci".

Ale .. dla formalizmu poinformuje ze reklamuja sie w USA prostowniki
w.cz z "czestotliwoscia specjalnie dobrana do rezonansu wlasnego
czasteczki siarczanu, co powoduje ich rozpad i szybkie odsiarczenie
akumulatora". Ja w to nie wierze, ale nie sprawdzalem ..

J.
Tomek
2004-12-08 22:17:19 UTC
Permalink
Post by J.F.
Ale .. dla formalizmu poinformuje ze reklamuja sie w USA prostowniki
w.cz z "czestotliwoscia specjalnie dobrana do rezonansu wlasnego
czasteczki siarczanu, co powoduje ich rozpad i szybkie odsiarczenie
akumulatora".  Ja w to nie wierze, ale nie sprawdzalem ..
J.
Myślisz że jakby taka reklama była w TV sklepie to nie trafili by sie
frajerzy. Akumulator kosztuje teraz od 100 zł, pewnie w Ameryce podobnie.
Chciaz Amerykanie to kutwy. Nie siłą a sztuka frajerów dupe tłuką. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Reksio
2004-12-06 16:29:18 UTC
Permalink
Post by PAndy
Wdzieczny bylbym za umieszczenie gdzies skanu z tym artykulem, a ladowarke
do baterii to pamietam ze chyba byla w mlodym techniku, zdaje sie ze na
UL1111, jesli dobrze pamietam, ladowanie, rozladowanie (oczywiscie ladowanie
bylo asymetryczne w stosunku do fazy ladowania i "zabieralo" mniej energi
niz dostarczono).
Ale interesuje mnei to szczegolnie w o tych akumulatorach...zasiarczonych
Jest to skan z numeru 3/84, dział "pomysł i realizacja", artykuł "Zasilacz
do regeneracji miniaturowych ogniw". Umieściłem skan na
Loading Image... uwaga - 265 KB
Niestety nie jest to sprzęt do zasiarczonych akumulatorów, może po prostu
nie napisałem tego zbyt wyraźnie.

Pozdrrr... Reksio.
z³odziej podatków
2004-12-04 14:04:24 UTC
Permalink
Post by bolek
czesc
właśnie włożyłem zużytą baterią alkaliczną do ładowarki i czekam na efekt.
Wybuchnie? Czy też się naładuje?
pozdrawiam
bolek
Jeżeli ładowarka jest z tych porządniejszych to ani nie wybuchnie, ani się nie
naładuje. Może się ewentualnie podładować do napięcia 1,2 - 1,3 V, czyli
takiego jak akumulatorek. Baterie alkaliczne wielokrotnego ładowania potrzebują
napięcia 1,65 V, a porządna ładowarka tyle nie da. Ale o dziwo największe
badziewie bez żadnej elektroniki daje ponad 2V i tu już jest to możliwe. Kiedyś
z powodu braku akumulatora odpalałem starego laptopa na bateriach R 20 zamiast
aku. I ponieważ nie odlączyłem zasilacza, to po kilku godzinach " odstrzeliło
mi pokrywkę z pojemnika. Każda bateria " urosła " o jakieś 5 mm na długości.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
bitpro
2004-12-04 17:06:37 UTC
Permalink
Post by bolek
czesc
właśnie włożyłem zużytą baterią alkaliczną do ładowarki i czekam na efekt.
Wybuchnie? Czy też się naładuje?
pozdrawiam
bolek
Kłania się Saitek
http://www.saitek.com/chess/uk/eco_multi.htm
Pzdr.
bitpro
2004-12-04 17:33:39 UTC
Permalink
Post by bolek
czesc
właśnie włożyłem zużytą baterią alkaliczną do ładowarki i czekam na efekt.
Wybuchnie? Czy też się naładuje?
pozdrawiam
bolek
Albo http://www.e-charger.com.pl/index.shtml
Adam 'Adak' Kêpiñski
2004-12-04 22:33:38 UTC
Permalink
Post by bitpro
Albo http://www.e-charger.com.pl/index.shtml
Jak to dziala?
Male prady i dlugo?
--
Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing)
***@acn.waw.pl (primary) ICQ UIN: 21284055
***@tlen.pl (secondary) GaduGadu: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
Janusz Kornaga
2004-12-04 18:33:52 UTC
Permalink
Post by bolek
właśnie włożyłem zużytą baterią alkaliczną do ładowarki i czekam na efekt.
Wybuchnie? Czy też się naładuje?
Ja czasem tak podładowuję różne baterie, jak krótko. 15 min do 1 godz. to
troche sie podładuje, wielogodzinne ładowanie niszczy zwykłe baterie.
Oczywiście wiele zależy od typu ładowarki.
Chociaż, przypominam sobie, ze kiedys gdzieś czytałem, że nalezy je ładowac
długo, małym prądem i to daje najlepszy efekt.
Loading...