Discussion:
bardzo gorące trafo 220/110
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Bogie
2006-03-04 13:08:21 UTC
Permalink
Mam urzadzenie z zasilaczem oddzielnym,
na zasilaczue 110V, wyjscie 15V/1A (zmienne)
wiec to chyba normalne trafo (tak mysle ze trafo bo zasilacz jest
ciezki)

zeby nie kombinowac z originalym zasilaczem kupilem trafo 220/110 50W
i podlaczylem, siec<=>220/100-trafo <=> 110/15V/1A zasilacz

niestety 220/110 trafo grzeje siem jak diabli
tzn gorace tak ze nie idzie wziac tego do reki

zrobilem probe "bieg jałowy", wsadzilem do gniazdka samo
220/110 trafo bez zadnego obciazenia
trafo nadal cieple, - ale nie gorace to tak ma byc ?
myslalem ze bez obciazenie bedzie niewyczuwalnie cieple ?

ktos moze wyjasic te dziwy/zjawiska ?

moze jakis sprzezenia miedzy magnetyczne trafa 220/110 a
tym 110/15V, i trafo 110V grzeje to 220/110 ?

wiem ze optymalym rozwiazaniem jest 220/15V ale z ciekawosci
chcialbym wiedziec co tu jest grane z tym sztukowanym rozwiazaniem ?

Bogdan
nuclear
2006-03-04 13:12:01 UTC
Permalink
zrobilem probe "bieg jałowy", wsadzilem do gniazdka samo
220/110 trafo bez zadnego obciazenia
trafo nadal cieple, - ale nie gorace to tak ma byc ?
myslalem ze bez obciazenie bedzie niewyczuwalnie cieple ?

powinno byc zinme - a moze pomyliles uzwojenia i 220 podlaczyles pod wtorne?
;-P
Wmak
2006-03-04 13:55:40 UTC
Permalink
Jeśli kupiłeś taki niby "oryginalny amerykński" (robiony w Chinach)
transformatorek, z bolcami do europejskiego gniazda i szcelinowym gniazdem
do amerykańskich wtyczek, to niestety będzie się grzał.
To jest jednorazowe urządzenie dla amerykańskiego turysty, który
kilkakrotnie użyje golarki i naładuje komórkę a w powrotnej drodze to
wyrzuci.
Jest tam za mały rdzeń, za mało zwojów zbyt cienkiego drutu.
Gdyby to policzyć od nowa do pracy ciągłej to w tej wadze i objętości pewno
wyszedłby z tego autotransformatorek 15-20 a nie 50 W.
Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest dobranie transformatora, który z
230V/50Hz od razu da wymagane napięcie i prąd.
Ze względu na przejście z 60 na 50 Hz będzie większy od oryginału.
I jeszcze ostrzegam przed podobnymi, lżejszymi od transformatora "50W"
adapterami 220/120 z podaną mocą rzędu 1500W - takie goś nadaje się tylko do
grzałek - elektronikę zabija.
Pozdrawiam,
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Adam
2006-03-04 14:25:12 UTC
Permalink
Post by Wmak
I jeszcze ostrzegam przed podobnymi, lżejszymi od transformatora "50W"
adapterami 220/120 z podaną mocą rzędu 1500W - takie goś nadaje się tylko do
grzałek - elektronikę zabija.
Na co komu taki "transformator"? Przeciez nie bede przywozil ze stanow
kaloryferow elektrycznych czy tez grzalek do wody :)
--
Adam
usun literki "v": ***@vgmailv.vcomv
Wmak
2006-03-04 15:08:41 UTC
Permalink
Adam <***@mam.w.stopce> napisał(a):
- elektronikę zabija.
Post by Adam
Na co komu taki "transformator"? Przeciez nie bede przywozil ze stanow
kaloryferow elektrycznych czy tez grzalek do wody :)
A nigdy nie słyszałeś o takich wynalazkach jak suszarka do włosów,
turystyczne żelazko do prasowania czy właśnie grzałka do wody na kawę, które
czasem się przydają z "hotelach niskogwiazdkowych" ?
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
KILu
2006-03-04 15:29:28 UTC
Permalink
Post by Wmak
Jest tam za mały rdzeń, za mało zwojów zbyt cienkiego drutu.
Gdyby to policzyć od nowa do pracy ciągłej to w tej wadze i objętości
pewno wyszedłby z tego autotransformatorek 15-20 a nie 50 W.
I tyle właśnie oddaje bez problemu, u mnie od dwóch lat (używane okazyjnie,
co kilka dni). Do niczego więcej się nie nadaje - przy 40W wysiada, grzeje
się strasznie, a urządzenie nim zasilane (elektronika) nie pracuje
prawidłowo.

k,
Bogie
2006-03-04 18:10:57 UTC
Permalink
dzieki wszystkim za sugestie,

a moze cos zrobie z tym originalym zasilaczem na 110V/15V aby mogl
pracowac na 220V

otworzylem 110/15V zasilacz i widze trafo tam tylko,

moj znajomy elektrynik podpowiada mi "odwin polowe zwojow z pierwotnego
i zmniejsz przekladnie"
ale tam na pierwotym jest jesce jakis kondesatorek

czy w teori takie odwiniecie winno dzialac ?
a jak w praktyce ?

pozdrawiam
Bogdan
nuclear
2006-03-04 18:17:40 UTC
Permalink
Post by Bogie
dzieki wszystkim za sugestie,
a moze cos zrobie z tym originalym zasilaczem na 110V/15V aby mogl
pracowac na 220V
otworzylem 110/15V zasilacz i widze trafo tam tylko,
moj znajomy elektrynik podpowiada mi "odwin polowe zwojow z pierwotnego
i zmniejsz przekladnie"
ale tam na pierwotym jest jesce jakis kondesatorek
czy w teori takie odwiniecie winno dzialac ?
a jak w praktyce ?
heh... powinienes ZWIEKSZYC przekladnie - czyli zciagnac pierwotne, (liczac
ile jest zwojow) a poten nawinac 2 razy tyle cienszym drutem (bo sie nie
zmiesci...) w praktyce taniej i lepiej kupic nowe trafo ;-)
Bogie
2006-03-04 18:54:35 UTC
Permalink
a czy mozna zmiejszyc wtorne o polowe
zamiast zmieniac pierwotne ?

tak teoretycznie to chyba to samo
ale praktycznie jest jakis hak - jaki ?
Tomasz Wójtowicz
2006-03-04 20:42:32 UTC
Permalink
Post by Bogie
a czy mozna zmiejszyc wtorne o polowe
zamiast zmieniac pierwotne ?
tak teoretycznie to chyba to samo
ale praktycznie jest jakis hak - jaki ?
Będzie strasznie się grzać :)
Wmak
2006-03-04 21:02:19 UTC
Permalink
Post by Tomasz Wójtowicz
Post by Bogie
a czy mozna zmiejszyc wtorne o polowe
zamiast zmieniac pierwotne ?
tak teoretycznie to chyba to samo
ale praktycznie jest jakis hak - jaki ?
Będzie strasznie się grzać :)
Długo się nie pogrzeje.
Jeśli nie zadziała bezpiecznik, to po minucie zapali się żywym ogniem.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Wmak
2006-03-04 20:58:49 UTC
Permalink
Post by nuclear
Post by Bogie
moj znajomy elektrynik podpowiada mi "odwin polowe zwojow z pierwotnego
i zmniejsz przekladnie"
ale tam na pierwotym jest jesce jakis kondesatorek
Albo się przesłyszałeś albo ten znajomy elektryk swoje świadectwo ukończenia
zawodówki na bazarze kupił.
To nie jest kondensatorek tylko tzw. pozystor, który pełni rolę bezpiecznika
termicznego.
Post by nuclear
heh... powinienes ZWIEKSZYC przekladnie - czyli zciagnac pierwotne, (liczac
ile jest zwojow) a poten nawinac 2 razy tyle cienszym drutem (bo sie nie
zmiesci...) w praktyce taniej i lepiej kupic nowe trafo ;-)
Pierwotnych zwojów potrzeba tyle razy więcej, ile razy wzrosło napięcie
pierwotne, czyli prawie dwa razy więcej.
Dodatkowo należy uwzględnić przejście z 60 na 50Hz więc zwiększyć ilość
zwojów o 20% (wtórnych też).
Żeby się zmieściło, drut powinien mieć 2.4 razy mniejszą powierzchnię
przekroju.
Dopuszczalna moc będzie sporo mniejsza niż w ameryce.
To tylko teoretyczne rozważania, bo przewijanie nie ma sensu.
Jedyne rozsądne, jak już pisałem rozwiązanie - kupić transformator 230/15V/1A
Transformator o tej mocy będzie większy od amerykańskiego i nie musi się
zmieścić do obudowy, więc najlepiej szukać kompletnego zasilacza z obudową.
Proponowałbym kupić w firmie Indel
http://www.indel.pl/menu.htm
wtykany do kontaktu zasilacz AC/AC 15V/800mA za 33zł - nominalnie trochę
mniejszy prąd wyjściowy ale Twoje urządzenie prawdopodobnie nie pobiera
ciągle 1A więc powinien wystarczyć.
Dla pewności zmierz pobór prądu z tego amerykańskiego.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Władysław Skoczylas
2006-03-04 21:40:24 UTC
Permalink
Post by nuclear
Post by Bogie
czy w teori takie odwiniecie winno dzialac ?
a jak w praktyce ?
heh... powinienes ZWIEKSZYC przekladnie - czyli zciagnac pierwotne, (liczac
ile jest zwojow) a poten nawinac 2 razy tyle cienszym drutem (bo sie nie
zmiesci...) w praktyce taniej i lepiej kupic nowe trafo ;-)
W praktyce to używaj bez kombinacji, jak się spali to kupisz bardziej
odpowiednie
(czytaj droższe i większe)

Władysław
http://217.96.144.226/desoft
Wmak
2006-03-04 21:51:32 UTC
Permalink
Post by Władysław Skoczylas
W praktyce to używaj bez kombinacji, jak się spali to kupisz bardziej
odpowiednie
(czytaj droższe i większe)
Władysław
http://217.96.144.226/desoft
Bardzo pożyteczna rada.... "lubię" takie dowcipasy...
Nowe urzadzenie podłączone do tego zasilacza też sobie kupi a może i nową
chałupę, jak z dymem pojdzie.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Władysław Skoczylas
2006-03-04 23:03:54 UTC
Permalink
Post by Wmak
Post by Władysław Skoczylas
W praktyce to używaj bez kombinacji, jak się spali to kupisz bardziej
odpowiednie
(czytaj droższe i większe)
Bardzo pożyteczna rada.... "lubię" takie dowcipasy...
Nowe urzadzenie podłączone do tego zasilacza też sobie kupi a może i nową
chałupę, jak z dymem pojdzie.
Bez przesady, używałem takiej kostki długo, też była gorąca
I kostka cała, i chałupa mi się nie spaliła.

Przecież teraz 99% elektroniki pochodzi od chińczyków,
według tego co mówisz to już nic bezpiecznie nie można włączyć
do gniazdka.

Władysław
http://217.96.144.226/desoft
Tomasz Wójtowicz
2006-03-04 21:04:24 UTC
Permalink
Post by Bogie
dzieki wszystkim za sugestie,
a moze cos zrobie z tym originalym zasilaczem na 110V/15V aby mogl
pracowac na 220V
Wsadzić odpowiedni transformator 220/15?
Post by Bogie
otworzylem 110/15V zasilacz i widze trafo tam tylko,
moj znajomy elektrynik podpowiada mi "odwin polowe zwojow z pierwotnego
i zmniejsz przekladnie"
Raczej dowiń drugie tyle. To miałoby działać na 110V * 2 a nie 110/2.
Post by Bogie
ale tam na pierwotym jest jesce jakis kondesatorek
Szeregowo, czy równolegle? Jak szeregowo, to może nie kondensatorek, ale
wyłącznik termiczny. Wygląda to owszem podobnie do trafka, ale służy do
przerwania obwodu, kiedy temperatura pierwotnego przekroczy jakąś z góry
ustaloną wartość (np. 105 st. C), dlatego ten wyłącznik leży
"przyklejony" do wtórnego.

vide: http://www.ii.uj.edu.pl/~wojtowit/misc/trafo/trafo.html
Tomasz Wójtowicz
2006-03-04 21:16:56 UTC
Permalink
Post by Tomasz Wójtowicz
Szeregowo, czy równolegle? Jak szeregowo, to może nie kondensatorek, ale
wyłącznik termiczny. Wygląda to owszem podobnie do trafka, ale służy do
-----------------------------------------------------^^^^^^
podobnie do kondziora of kors
Post by Tomasz Wójtowicz
przerwania obwodu, kiedy temperatura pierwotnego przekroczy jakąś z góry
ustaloną wartość (np. 105 st. C), dlatego ten wyłącznik leży
"przyklejony" do wtórnego.
-------------------^^^^^^^^
do pierwotnego, ale na stronie napisałem już prawidłowo
Post by Tomasz Wójtowicz
vide: http://www.ii.uj.edu.pl/~wojtowit/misc/trafo/trafo.html
J.F.
2006-03-06 17:09:44 UTC
Permalink
Post by Bogie
zeby nie kombinowac z originalym zasilaczem kupilem trafo 220/110 50W
i podlaczylem, siec<=>220/100-trafo <=> 110/15V/1A zasilacz
niestety 220/110 trafo grzeje siem jak diabli
tzn gorace tak ze nie idzie wziac tego do reki
zrobilem probe "bieg jałowy", wsadzilem do gniazdka samo
220/110 trafo bez zadnego obciazenia
trafo nadal cieple, - ale nie gorace to tak ma byc ?
myslalem ze bez obciazenie bedzie niewyczuwalnie cieple ?
ktos moze wyjasic te dziwy/zjawiska ?
Ale co tu dziwnego ? Ze trafo obciazone grzeje sie bardziej niz
nieobciazone ? Czy ze trafo 50VA obciazone 15W jest gorace ?

Temperatura to zalezy ile projektant zaoszczedzil - im mniej miedzi
tym trafo tansze, a ze sie grzeje .. nie jego portfel, poki sie
izolacja nie stopi :-

Jeszcze moze byc kwestia czy oba trafa sa na 50 czy 60 Hz -
przy 50 ryzyko nasycenia rdzenia wieksze, a wtedy nagle plynie
wiekszy prad ..

J.

Loading...