Discussion:
[VHS] "Nie przewijaj na podglądzie"
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Tomasz Wójtowicz
2009-06-25 00:28:14 UTC
Permalink
Zastanawia mnie taka popularna dawniej opinia, że kaset VHS nie należy
przewijać na podglądzie, bo to niszczy taśmę. Nie zgadzam się z tą
opinią z kilku powodów:

Po pierwsze, każda operacja w VHS niszczy taśmę, bowiem jest ona
nieustannie szlifowana przez głowicę. Akurat właśnie dlatego uważam, że
przewijanie na podglądzie niszczy ją mniej niż oglądanie w trybie play,
ponieważ szybko przesuwająca się taśma ma krótszy kontakt z głowicą.

Wiadomo, że najbardziej niszcząca jest pauza. Wtedy taśma stoi
nieruchomo, a głowica się nad nią znęca. Dlatego właśnie magnetowidy po
minucie przechodzą z pauzy do stop i odpowiednia uwaga jest w instrukcji
obsługi. Natomiast nic nie piszą o szkodliwości przewijania na
podglądzie, bo to moim zdanie wyssane z palca obawy.

Po za tym, na przełomie lat 80/90 magnetowid był urządzeniem elitarnym.
Mam więc wrażenie, że powtarzanie sobie tej plotki o szkodliwości
przewijania na podglądzie było formą wyrażania "wtajemniczenia" w
środowiskach magnetowidowych.

Dzisiaj to jest bez znaczenia, bowiem VHS jest na wymarciu, ale ciekawe
ile osób uważa, że DVD nie można przewijać na podglądzie ani trzymać na
pauzie :D
Sundayman
2009-06-25 01:02:53 UTC
Permalink
Post by Tomasz Wójtowicz
Dzisiaj to jest bez znaczenia, bowiem VHS jest na wymarciu, ale ciekawe
ile osób uważa, że DVD nie można przewijać na podglądzie ani trzymać na
pauzie :D
no jak to, to nie wiesz., że przy zbyt długim trzymaniu DVD na pauzie fotony
z lasera wycierają pity na płycie ?
I potem w tym miejscu będzie blady obraz.
J.F.
2009-06-25 09:03:38 UTC
Permalink
Post by Sundayman
Post by Tomasz Wójtowicz
Dzisiaj to jest bez znaczenia, bowiem VHS jest na wymarciu, ale ciekawe
ile osób uważa, że DVD nie można przewijać na podglądzie ani
trzymać na pauzie :D
no jak to, to nie wiesz., że przy zbyt długim trzymaniu DVD na
pauzie fotony z lasera wycierają pity na płycie ?
I potem w tym miejscu będzie blady obraz.
I kto wie czy nie ma w tym ziarnka prawdy, szczegolnie przy
nagrywanych plytach ..

J.
Padre
2009-06-25 04:11:34 UTC
Permalink
Post by Tomasz Wójtowicz
Zastanawia mnie taka popularna dawniej opinia, że kaset VHS nie należy
przewijać na podglądzie, bo to niszczy taśmę. Nie zgadzam się z tą
W wielu magnetowidach szczególnie już zużytych podczas przełączania na
szybki podgląd zmienia się naciąg taśmy w sposób dość brutalny z kilkoma
oscylacjami-szarpnięciami, łatwo też w takiej chwili dochodzi do
uszkodzenia brzegu taśmy na pewnym odcinku czy skruszenia się fragmentów
nośnika. Również w wielu magnetowidach szczególnie starszych podczas
przewijania bez podglądu taśma jest w całości wciągana do kasety i wtedy
zdecydowanie mniej sie niszczy niż podczas przewijania z podglądem.
magnetowid z oczywistych względów był optymalizowany pod kątem
zapisu/odczytu taśmy i właśnie podczas tej czynności posiada optymalne
napięcie taśmy i najrówniejsze jej prowadzenie, również materiały taśmy/
bębna/głowic optymalizowane były do tego procesu. Domowe magnetowidy z
oczywistych względów stanowiły kompromis między ceną a jakością, zarówno
one jak i taśma nie miały zbyt wielkiej trwałości. Mój pierwszy
magnetowid kosztował równowartość blisko rocznej pensji inżyniera w
przemyśle a na jedną czystą kasetę 240min. pracowało się przez tydzień
więc naprawdę warto było oszczędzać sprzęt i taśmy żeby więcej osób
mogło obejrzeć dobry film.
Inna rzecz że w czasach kiedy magnetowid był jak to napisałeś
"urządzeniem elitarnym" nie było w nich przewijania na podglądzie, ba
nawet nie było licznika taśmy w jednostkach czasu.

Co do trzymania DVD na pauzie, czy jesteś pewny że nawet wiązka
odczytująca świecąc godzinę czy dłużej w jeden rejon płyty nie powoduje
całkowicie żadnej degradacji nośnika w przypadku np. płyt DVD+/-R które
same z siebie do długowiecznych raczej nie należą?
Dariusz Zolna
2009-06-25 08:07:59 UTC
Permalink
Post by Padre
Co do trzymania DVD na pauzie, czy jesteś pewny że nawet wiązka
odczytująca świecąc godzinę czy dłużej w jeden rejon płyty nie powoduje
całkowicie żadnej degradacji nośnika w przypadku np. płyt DVD+/-R które
same z siebie do długowiecznych raczej nie należą?
Hmm... a po co ta "wiązka" miałaby cały czas świecić?

Dariusz Żołna
Q
2009-06-25 09:08:36 UTC
Permalink
Post by Padre
Co do trzymania DVD na pauzie, czy jesteś pewny że nawet wiązka
odczytująca świecąc godzinę czy dłużej w jeden rejon płyty nie powoduje
całkowicie żadnej degradacji nośnika w przypadku np. płyt DVD+/-R które
same z siebie do długowiecznych raczej nie należą?
pewnie ta wiazka spowodowalaby "cos"
lacznie z "punktowym" przepaleniem plyty,
ale najpierw ta wiazka musialaby swiecic non-toper :)
(co byloby mega-kretynizmem)
Tomasz Wójtowicz
2009-06-25 09:26:28 UTC
Permalink
Post by Padre
Co do trzymania DVD na pauzie, czy jesteś pewny że nawet wiązka
odczytująca świecąc godzinę czy dłużej w jeden rejon płyty nie powoduje
całkowicie żadnej degradacji nośnika w przypadku np. płyt DVD+/-R które
same z siebie do długowiecznych raczej nie należą?
Jestem pewny, że po włączeniu pauzy w DVD laser się wyłącza, bo na ekran
leci to co jest w buforze. Poza tym, w dyskach optycznych nigdy nie ma
tak, że płyta się zatrzymuje, a laser świeci w jeden punkt, bo to byłoby
bez sensu.
Padre
2009-06-25 16:39:22 UTC
Permalink
Post by Tomasz Wójtowicz
Jestem pewny, że po włączeniu pauzy w DVD laser się wyłącza, bo na ekran
leci to co jest w buforze. Poza tym, w dyskach optycznych nigdy nie ma
tak, że płyta się zatrzymuje, a laser świeci w jeden punkt, bo to byłoby
bez sensu.
Raczej się nie wyłącza bo potem zbyt długo szukał by miejsca na którym
skończył, podczas pauzy płyta sie obraca a laser w sposób cykliczny
odczytuje ostatni sektor czy jak go tam zwał. W ten sposób ten obszar a
nie punkt jest poddawany promieniowi lasera tak długo jak średnio cała
płyta podczas wielu tysięcy odtworzeń. I właśnie nie jestem pewien czy
nie prowadzi to do żadnej degeneracji tego obszaru.
Butek
2009-06-25 21:32:14 UTC
Permalink
Post by Padre
Raczej się nie wyłącza bo potem zbyt długo szukał by miejsca na którym
skończył, podczas pauzy płyta sie obraca a laser w sposób cykliczny
odczytuje ostatni sektor czy jak go tam zwał. W ten sposób ten obszar a
nie punkt jest poddawany promieniowi lasera tak długo jak średnio cała
płyta podczas wielu tysięcy odtworzeń. I właśnie nie jestem pewien czy
nie prowadzi to do żadnej degeneracji tego obszaru.
A nie jest tak, ze stop-klatka + ilestam zdekodowanego materialu siedzi
w buforze co daje czas na odpalenie lasera, ustawienie sie na ostatnim
sektorze i kontynuacje odtwarzania juz z plyty?
--
butek (b u t na n d kropka e - w r o kropka p l)
Safety note: Don't put all your enriched uranium hexafluoride in one
bucket. Use at least two or three buckets and keep them in separate
corners of the room. This will prevent the premature build-up of a
critical mass.
Tomasz Wójtowicz
2009-06-25 22:27:11 UTC
Permalink
Post by Butek
Post by Padre
Raczej się nie wyłącza bo potem zbyt długo szukał by miejsca na którym
skończył, podczas pauzy płyta sie obraca a laser w sposób cykliczny
odczytuje ostatni sektor czy jak go tam zwał. W ten sposób ten obszar
a nie punkt jest poddawany promieniowi lasera tak długo jak średnio
cała płyta podczas wielu tysięcy odtworzeń. I właśnie nie jestem
pewien czy nie prowadzi to do żadnej degeneracji tego obszaru.
A nie jest tak, ze stop-klatka + ilestam zdekodowanego materialu siedzi
w buforze co daje czas na odpalenie lasera, ustawienie sie na ostatnim
sektorze i kontynuacje odtwarzania juz z plyty?
Oczywiście że tak jest. Dlatego po dłuższej pauzie i wciśnięciu play
film rusza na jakieś pół sekundy, po czym się zatrzymuje, bo czeka na
rozkręcenie płyty i wstrojenie lasera.
Padre
2009-06-26 00:45:15 UTC
Permalink
Post by Tomasz Wójtowicz
Oczywiście że tak jest. Dlatego po dłuższej pauzie i wciśnięciu play
film rusza na jakieś pół sekundy, po czym się zatrzymuje, bo czeka na
rozkręcenie płyty i wstrojenie lasera.
W Twoim DVD czy w każdym, bo jak w każdym to sie mylisz, w moim dvd
płyta obraca sie cały czas i nic sie nie zatrzymuje nawet po godzinie na
pauzie.

Swoja drogą łatwo przychodzą Ci słowa oczywiście i jestem pewny w
sytuacjach w których trudno o wiedzę absolutną...
Sundayman
2009-06-25 21:57:31 UTC
Permalink
Post by Padre
Raczej się nie wyłącza bo potem zbyt długo szukał by miejsca na którym
skończył, podczas pauzy płyta sie obraca a laser w sposób cykliczny
odczytuje ostatni sektor czy jak go tam zwał. W ten sposób ten obszar a
nie punkt jest poddawany promieniowi lasera tak długo jak średnio cała
płyta podczas wielu tysięcy odtworzeń. I właśnie nie jestem pewien czy nie
prowadzi to do żadnej degeneracji tego obszaru.
Nie wyłącza się z całą pewnością. cały czas są odczytywane dane (dość często
serwisuję DVD).
DJ
2009-06-26 12:32:04 UTC
Permalink
Post by Sundayman
Post by Padre
Raczej się nie wyłącza bo potem zbyt długo szukał by miejsca na którym
skończył, podczas pauzy płyta sie obraca a laser w sposób cykliczny
odczytuje ostatni sektor czy jak go tam zwał. W ten sposób ten obszar a
nie punkt jest poddawany promieniowi lasera tak długo jak średnio cała
płyta podczas wielu tysięcy odtworzeń. I właśnie nie jestem pewien czy
nie prowadzi to do żadnej degeneracji tego obszaru.
Nie wyłącza się z całą pewnością. cały czas są odczytywane dane (dość
często serwisuję DVD).
No to jeszcze z całą pewnością przydałoby się określić o jakich
urządzeniach mowa. DVD odtwarzacz stacjonarny vs. DVD napęd w pece.
Bo napęd w pece usypia pod dyktando OS-a.
--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Padre
2009-06-26 21:55:40 UTC
Permalink
Post by DJ
No to jeszcze z całą pewnością przydałoby się określić o jakich
urządzeniach mowa. DVD odtwarzacz stacjonarny vs. DVD napęd w pece.
Bo napęd w pece usypia pod dyktando OS-a.
Wystarczy poczytać o czym jest wątek, żeby domyślić się że VHS ma sie
bliżej do odtwarzacza DVD Video a nie czytnika płyt DVD do PC.
Desoft
2009-06-25 05:14:00 UTC
Permalink
Post by Tomasz Wójtowicz
Zastanawia mnie taka popularna dawniej opinia, że kaset VHS nie należy
przewijać na podglądzie, bo to niszczy taśmę. Nie zgadzam się z tą opinią
Po pierwsze, każda operacja w VHS niszczy taśmę, bowiem jest ona
nieustannie szlifowana przez głowicę. Akurat właśnie dlatego uważam, że
przewijanie na podglądzie niszczy ją mniej niż oglądanie w trybie play,
ponieważ szybko przesuwająca się taśma ma krótszy kontakt z głowicą.
Praktycznie przez całe życie magnetowidów przewijanie polegało na zdjęciu
taśmy z bębna.
Dopiero chyba Sony wprowadziło przewijanie z taśmą na bębnie.
--
Desoft
tomix
2009-06-25 06:43:55 UTC
Permalink
Post by Desoft
Praktycznie przez całe życie magnetowidów przewijanie polegało na zdjęciu
taśmy z bębna.
Dopiero chyba Sony wprowadziło przewijanie z taśmą na bębnie.
Chyba nie Sony po raz pierwszy zastosowało tą technologię, a Sanyo.

Tomix
entroper
2009-06-26 11:02:21 UTC
Permalink
Post by Desoft
Praktycznie przez całe życie magnetowidów przewijanie polegało na zdjęciu
taśmy z bębna.
chyba niezupełnie całe. Pojawiły się w pewnym momencie wynalazki typu np.
panasonic super-drive, które nie wciągały taśmy i nie był to jeszcze
zmierzch ery magnetowidów. Pomysł miał tę zaletę dla producenta, że było
taniej (prostsza mechanika) a dla klienta, że magnetowid szybciej
reagował. Niestety, nie było to zbyt trwałe, kiepsko się naprawiało no i
taśma była wywleczona przez dosłownie calusieńki czas.

e.
Desoft
2009-06-26 12:31:42 UTC
Permalink
Post by Desoft
Post by Desoft
Praktycznie przez całe życie magnetowidów przewijanie polegało na
zdjęciu
Post by Desoft
taśmy z bębna.
chyba niezupełnie całe. Pojawiły się w pewnym momencie wynalazki typu np.
panasonic super-drive,
To już pod koniec.
Pierwszym magnetowidem do kupienia w Polsce był MTV10.
--
Desoft
RoMan Mandziejewicz
2009-06-26 12:51:23 UTC
Permalink
Hello Desoft,
Post by Desoft
Post by entroper
Post by Desoft
Praktycznie przez całe życie magnetowidów przewijanie polegało na
zdjęciu taśmy z bębna.
chyba niezupełnie całe. Pojawiły się w pewnym momencie wynalazki typu np.
panasonic super-drive,
To już pod koniec.
Pierwszym magnetowidem do kupienia w Polsce był MTV10.
Czarno biały i szpulowy? Ale on przewijał bez zdejmowania taśmy z
bębna z tego co pamiętam...
--
Best regards,
RoMan mailto:***@pik-net.pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)
Grzegorz Kurczyk
2009-06-26 14:54:03 UTC
Permalink
Post by RoMan Mandziejewicz
Czarno biały i szpulowy? Ale on przewijał bez zdejmowania taśmy z
bębna z tego co pamiętam...
Hehe :-) Zgadza się. Nawlekanie taśmy na bęben odbywało się ręcznie
podczas zakładania taśmy :-) Mam jeszcze takiego i chyba nawet na
chodzie (o ile mu paski nie sparciały po latach). Fajny miał mechanizm
stabilizacji i synchronizacji obrotów bębna. Silnik asynchroniczny
żywcem z ZK-120T napędzał bęben za pośrednictwem paska. Przekładnia była
tak dobrana, że "na luzie" bęben kręcił trochę za szybko. Na osi bębna
oprócz koła pasowego był hamulec wiroprądowy. Aluminiowa tarcza chyba
identyczna jak w ówczesnych licznikach en. el. w szczelinie
elektromagnesu zasilanego prądem stałym z regulatora fazy.

Pozdrawiam
Grzegorz
MaW
2009-06-26 19:29:17 UTC
Permalink
Post by Desoft
Post by Desoft
Praktycznie przez całe życie magnetowidów przewijanie polegało na
zdjęciu
Post by Desoft
taśmy z bębna.
chyba niezupełnie całe. Pojawiły się w pewnym momencie wynalazki typu np.
panasonic super-drive, które nie wciągały taśmy i nie był to jeszcze
zmierzch ery magnetowidów. Pomysł miał tę zaletę dla producenta, że było
taniej (prostsza mechanika) a dla klienta, że magnetowid szybciej
reagował. Niestety, nie było to zbyt trwałe, kiepsko się naprawiało no i
taśma była wywleczona przez dosłownie calusieńki czas.
chyba nawet bardzo nie całe:) Magnetowid Sanyo VHR 7100 kupiony gdzies tak w
1990 też przewijał przy wywleczonej taśmie (sprawdzone przy zdjetej
obudowie). Zaleta: licznik przesuwu był wyskalowany w hh:mm:ss a nie w
dziwnych jednostkach - jednak przy przewijaniu tasmy nienagranej nie działał
bo niczego nie odczytywał z taśmy. Miał też funkcje "blank" - przewijania do
początku nienagranego obszaru.

MaW
J.F.
2009-06-26 20:20:09 UTC
Permalink
Post by MaW
chyba nawet bardzo nie całe:) Magnetowid Sanyo VHR 7100 kupiony gdzies tak w
1990 też przewijał przy wywleczonej taśmie (sprawdzone przy zdjetej
obudowie). Zaleta: licznik przesuwu był wyskalowany w hh:mm:ss a nie w
dziwnych jednostkach
Ale to chyba nie wymaga bebna, tylko malej stalej glowicy .. a chyba
nawet tego nie trzeba - wydaje mi sie ze widzialem podobne magnetofony
- czyzby ze stosunku predkosci dwoch rolek braly ?

J.
Tomasz Szczesniak
2009-06-26 21:33:49 UTC
Permalink
Dnia Fri, 26 Jun 2009 22:20:09 +0200 na fali pl.misc.elektronika stacja
Post by J.F.
Ale to chyba nie wymaga bebna, tylko malej stalej glowicy .. a chyba
nawet tego nie trzeba - wydaje mi sie ze widzialem podobne magnetofony
- czyzby ze stosunku predkosci dwoch rolek braly ?
Ten licznik działa na zasadzie liczenia impuslów ze ścieżki kontrolnej
(wzdłużnej, na krawędzi taśmy). Na zasadzie porównywania prędkości
rolek działa ten pasek pokazywany na menu OSD przez niektóre magnetowidy.
--
Tomasz Szczesniak

***@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
__Maciek
2009-06-30 13:50:29 UTC
Permalink
Post by Desoft
Praktycznie przez całe życie magnetowidów przewijanie polegało na zdjęciu
taśmy z bębna.
Dopiero chyba Sony wprowadziło przewijanie z taśmą na bębnie.
A może ktoś wie jak to jest/było w magnetowidach profesjonalnych, np.
Betacam, U-Matic, C?
--
I really hate this damn machine,
I wish that they would sell it.
It never does just what I want,
But only what I tell it.
Icek
2009-06-25 06:07:48 UTC
Permalink
Post by Tomasz Wójtowicz
Zastanawia mnie taka popularna dawniej opinia, że kaset VHS nie należy
czy to nie jest wymarla technologia ?

Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
vincent
2009-06-25 07:25:12 UTC
Permalink
Post by Icek
czy to nie jest wymarla technologia ?
Odpowiedz sobie na to pytanie spoglądając na rynek archiwizacji
danych.
--
vincent
qlphon
2009-06-25 08:58:50 UTC
Permalink
Post by Icek
czy to nie jest wymarla technologia ?
jest niszowa
tak jak rynek kineskopów
Odpowiedz sobie na to pytanie spoglądając na rynek archiwizacji danych.
nie zupełnie - różnica jest przeogromna,

w profesjonalnym backupowaniu używa się urządzeń z zapisem liniowym
a ten został pierwotnie opracowany na potrzeby armii
aby być wytrzymałym, trwałym i niezawodnym
z mojego doświadczenia, uszkodzenia mechaniczne taśmy są tu niezwykle
rzadkie

to jakbyś porównywał malucha do Hammera...
Adam Dybkowski
2009-06-25 21:05:19 UTC
Permalink
Post by Icek
czy to nie jest wymarla technologia ?
Odpowiedz sobie na to pytanie spoglądając na rynek archiwizacji danych.
Jasssne. Nawet Tandberg wprowadził ostatnio do sprzedaży (chyba już jako
ostatni z największych zatwardziałych producentów tasiemek) "wirtualną
bibliotekę taśmową" czyli wielką macierz dysków twardych z nietrywialnym
kontrolerem. I polecają to (przy dużej ilości danych) zamiast normalnej
biblioteki taśmowej. Nawet LTO4 wymięka, choć jeszcze w pełni nie
zadomowił się na rynku.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
J.F.
2009-06-25 09:02:43 UTC
Permalink
Post by Tomasz Wójtowicz
Zastanawia mnie taka popularna dawniej opinia, że kaset VHS nie
należy przewijać na podglądzie, bo to niszczy taśmę. Nie zgadzam
A kogo to interesuje obecnie ? :-)
Post by Tomasz Wójtowicz
Po pierwsze, każda operacja w VHS niszczy taśmę, bowiem jest ona
nieustannie szlifowana przez głowicę. Akurat właśnie dlatego
uważam, że przewijanie na podglądzie niszczy ją mniej niż
oglądanie w trybie play, ponieważ szybko przesuwająca się taśma
ma krótszy kontakt z głowicą.
Tylko czy przy przewijaniu bez podgladu:
-glowica jest w uzyciu,
-tasma nie ma jeszcze krotszego czasu styku,


A moze jakies sily docisku przy przewijaniu sa wieksze niz przy
odtwarzaniu ?

J.
Cezar
2009-06-25 09:04:30 UTC
Permalink
Post by Tomasz Wójtowicz
Wiadomo, że najbardziej niszcząca jest pauza. Wtedy taśma stoi
nieruchomo, a głowica się nad nią znęca. Dlatego właśnie magnetowidy po
minucie przechodzą z pauzy do stop i odpowiednia uwaga jest w instrukcji
obsługi. Natomiast nic nie piszą o szkodliwości przewijania na podglądzie,
bo to moim zdanie wyssane z palca obawy.
a to nie bylo tak ze podczas przewijania do przodu, tasma przesuwa sie
zgodnie z kierunkiem obrotu glowicy a podczas przewijania wstecz przeciwnie?
Jesli tak (a tak) to najbardziej niszczace (najwieksze tarcie) jest
przewijanie na podgladzie wstecz a przewijanie do przodu jest mniej
niszczace niz zwykle odtwarzanie.

c.
Tomasz Wójtowicz
2009-06-25 09:28:06 UTC
Permalink
Post by Cezar
Post by Tomasz Wójtowicz
Wiadomo, że najbardziej niszcząca jest pauza. Wtedy taśma stoi
nieruchomo, a głowica się nad nią znęca. Dlatego właśnie magnetowidy
po minucie przechodzą z pauzy do stop i odpowiednia uwaga jest w
instrukcji obsługi. Natomiast nic nie piszą o szkodliwości przewijania
na podglądzie, bo to moim zdanie wyssane z palca obawy.
a to nie bylo tak ze podczas przewijania do przodu, tasma przesuwa sie
zgodnie z kierunkiem obrotu glowicy a podczas przewijania wstecz przeciwnie?
Jesli tak (a tak) to najbardziej niszczace (najwieksze tarcie) jest
przewijanie na podgladzie wstecz a przewijanie do przodu jest mniej
niszczace niz zwykle odtwarzanie.
Nie. W play i fast forward taśma przesuwa się w kierunku przeciwnym do
głowicy. Inaczej idea wirującej głowicy nie miałaby sensu. Ale o to
właśnie chodzi - krótszy czas kontaktu głowicy z taśmą, mniejsze
zniszczenia taśmy. Największe są na pauzie, kiedy taśma jest nieruchoma.
Adam Wysocki
2009-06-26 04:26:06 UTC
Permalink
Post by Tomasz Wójtowicz
Zastanawia mnie taka popularna dawniej opinia, że kaset VHS nie należy
przewijać na podglądzie, bo to niszczy taśmę. Nie zgadzam się z tą
Teoria swoje a praktyka swoje. Mam magnetowid, w którym przewijanie na
podglądzie oraz odtwarzanie do tyłu (ma taką opcję, wtedy leci z normalną
prędkością ale do tyłu) niszczy taśmę. Po jednokrotnym takim przewinięciu
albo odtworzeniu są w tym miejscu zakłócenia.
--
http://www.gophi.pl/
Padre
2009-06-26 21:57:26 UTC
Permalink
Post by Adam Wysocki
Post by Tomasz Wójtowicz
Zastanawia mnie taka popularna dawniej opinia, że kaset VHS nie należy
przewijać na podglądzie, bo to niszczy taśmę. Nie zgadzam się z tą
Teoria swoje a praktyka swoje. Mam magnetowid, w którym przewijanie na
podglądzie oraz odtwarzanie do tyłu (ma taką opcję, wtedy leci z normalną
prędkością ale do tyłu) niszczy taśmę. Po jednokrotnym takim przewinięciu
albo odtworzeniu są w tym miejscu zakłócenia.
masz magnetowid zepsuty/zużyty/rozregulowany
Loading...