Discussion:
Jaki kabel do MODBUS po RS485?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Robbo
2014-06-03 15:57:53 UTC
Permalink
Witam,

Chciałem zapytać, ile żył ma mieć kabel do MODBUS po RS485, żeby cała
magistrala była odporna na zakłócenia?
W instrukcji do modułu komunikacyjnego Fatek, który ma trzy zaciski do
RS485, narysowali, że kabel ma dwie żyły i ekran - ekran podłączają do
zacisku G, dwa przewody podłączają do dwóch pozostałych zacisków.
Z kolei w dokumencie ze standardem Modbus piszą, że kabel ma mieć trzy żyły
(D0, D1, Common) i ekran.
Urządzenie AVTMOD14 ma z kolei tylko zaciski A i B.
Moje urządzenie z układem MAX485 i separacją galwaniczną ma zaciski A, B i
G.

Robbo
Elektrolot
2014-06-03 16:12:35 UTC
Permalink
Chciałem zapytać, ile żył ma mieć kabel do MODBUS po RS485, żeby cała magistrala była odporna na
zakłócenia?
W instrukcji do modułu komunikacyjnego Fatek, który ma trzy zaciski do RS485, narysowali, że kabel
ma dwie żyły i ekran - ekran podłączają do zacisku G, dwa przewody podłączają do dwóch pozostałych
zacisków.
Z kolei w dokumencie ze standardem Modbus piszą, że kabel ma mieć trzy żyły (D0, D1, Common) i ekran.
Urządzenie AVTMOD14 ma z kolei tylko zaciski A i B.
Moje urządzenie z układem MAX485 i separacją galwaniczną ma zaciski A, B i G.
Mylisz protokół (MODBUS) z interfejsem (RS-485). Łączysz A-A, B-B, co do ekranu to z reguły łączy
się go z jednej strony.
tusk, donald tusk
2014-06-03 16:20:01 UTC
Permalink
ekranu to z reguły łączy się go z jednej strony.
ponoć najlepsza droga do problemów, ale ja już nie pamiętam uzasadnienia...
Pszemol
2014-06-03 17:23:01 UTC
Permalink
Post by tusk, donald tusk
ekranu to z reguły łączy się go z jednej strony.
ponoć najlepsza droga do problemów, ale ja już nie pamiętam uzasadnienia...
Problemy są gdy połączysz z obu stron i pozwolisz na płynięcie
prądów tym kablem pomiędzy stacjami... Ekran ma być ekranem
a nigdy zapasowym kablem do wykorzystania do przesyłu danych!
tusk, donald tusk
2014-06-03 17:38:34 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by tusk, donald tusk
ekranu to z reguły łączy się go z jednej strony.
ponoć najlepsza droga do problemów, ale ja już nie pamiętam uzasadnienia...
Problemy są gdy połączysz z obu stron i pozwolisz na płynięcie
prądów tym kablem pomiędzy stacjami... Ekran ma być ekranem
a nigdy zapasowym kablem do wykorzystania do przesyłu danych!
nie chodziło o cos innego, ale nie pamiętam...
Mario
2014-06-03 16:40:11 UTC
Permalink
Post by Elektrolot
Post by Robbo
Chciałem zapytać, ile żył ma mieć kabel do MODBUS po RS485, żeby cała
magistrala była odporna na
zakłócenia?
W instrukcji do modułu komunikacyjnego Fatek, który ma trzy zaciski do
RS485, narysowali, że kabel
ma dwie żyły i ekran - ekran podłączają do zacisku G, dwa przewody
podłączają do dwóch pozostałych
zacisków.
Z kolei w dokumencie ze standardem Modbus piszą, że kabel ma mieć trzy
żyły (D0, D1, Common) i ekran.
Urządzenie AVTMOD14 ma z kolei tylko zaciski A i B.
Moje urządzenie z układem MAX485 i separacją galwaniczną ma zaciski A, B i G.
Mylisz protokół (MODBUS) z interfejsem (RS-485). Łączysz A-A, B-B, co do
ekranu to z reguły łączy się go z jednej strony.
Ludzie zajmujący się EMC twierdzą, że z obu stron.
Tak czy inaczej RS-485 wymaga połączenia mas ze sobą. Gdy nie masz
przewodu masowego to łączysz ekranem. Gdy masz przewód masowy a
urządzenie ma osobne zaciski na GND i na Ekran to łączysz tak jak
zdefiniowane na zaciskach a i tak wewnątrz z reguły GND jest połączone z
masą :)
--
pozdrawiam
MD
Mario
2014-06-03 16:42:43 UTC
Permalink
Post by Elektrolot
Post by Robbo
Chciałem zapytać, ile żył ma mieć kabel do MODBUS po RS485, żeby cała
magistrala była odporna na
zakłócenia?
W instrukcji do modułu komunikacyjnego Fatek, który ma trzy zaciski do
RS485, narysowali, że kabel
ma dwie żyły i ekran - ekran podłączają do zacisku G, dwa przewody
podłączają do dwóch pozostałych
zacisków.
Z kolei w dokumencie ze standardem Modbus piszą, że kabel ma mieć trzy
żyły (D0, D1, Common) i ekran.
Urządzenie AVTMOD14 ma z kolei tylko zaciski A i B.
Moje urządzenie z układem MAX485 i separacją galwaniczną ma zaciski A, B i G.
Mylisz protokół (MODBUS) z interfejsem (RS-485). Łączysz A-A, B-B, co do
ekranu to z reguły łączy się go z jednej strony.
Ludzie zajmujący się EMC twierdzą, że z obu stron.
Tak czy inaczej RS-485 wymaga połączenia mas ze sobą. Gdy nie masz
przewodu masowego to łączysz ekranem. Gdy masz przewód masowy a
urządzenie ma osobne zaciski na GND i na Ekran to łączysz tak jak
zdefiniowane na zaciskach a i tak wewnątrz z reguły GND jest połączone z
ekranem :)
--
pozdrawiam
MD
jacek pozniak
2014-06-03 17:13:51 UTC
Permalink
Post by Mario
Tak czy inaczej RS-485 wymaga połączenia mas ze sobą.
Czy aby na pewno?

jp
Pawel "O'Pajak"
2014-06-03 18:57:39 UTC
Permalink
Powitanko,
Post by jacek pozniak
Post by Mario
Tak czy inaczej RS-485 wymaga połączenia mas ze sobą.
Czy aby na pewno?
Jesli 2 urzadzonka sa na roznych potencjalach do ziemi, to osobny
kabelek wyrownawczy jest wielce wskazany. Niezaleznie od ekranu.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
Robbo
2014-06-03 17:37:58 UTC
Permalink
Kilka rzeczy ze specyfikacji protokołu Modbus:

3.4.4 Grounding Arrangements
The « Common » circuit ( Signal and optional Power Supply Common ) must be
connected directly to protective ground, preferably at one point only for
the entire bus. Generally this point is to choose on the master device or on
its Tap.

3.6 Cables
A MODBUS over Serial Line Cable must be shielded. At one end of each cable
its shield must be connected to protective ground. If a connector is used at
this end, the shell of the connector is connected to the shield of the
cable.

An RS485-MODBUS must use a balanced pair (for D0-D1) and a third wire (for
the Common).

Zakładamy, że mamy przewód 3-żyłowy (D0, D1, Common) w ekranie. Jeśli dobrze
rozumiem, to Common podpinamy dodatkowo (oprócz podłączenia do zacisków
Common urządzeń) pod protective ground. Ponadto ekran podpinamy pod
protective ground, ale tylko w jednym punkcie (dla każdego kabla). Zatem
ekran i Common to nie będzie to samo.
Jeśli weźmiemy kabel 2-żyłowy w ekranie, to ekran chyba pełniłby
jednocześnie funkcję Common i ekranu.
Zastanawiam się, na ile lepsze byłoby zastosowanie kabla 3-żyłowego w
ekranie jeśli chodzi o odporność na zakłócenia.
Tak jak pisałem poprzednio, standard mówi jedno, a praktycznie każde z
urządzeń którymi dysponuję realizuje wszystko po swojemu (także jeśli chodzi
o oznaczenia oraz podłączenie przewodów i ekranu).
Ponadto jak czytam o Profibus na RS485, to tam powszechnie stosują kabel
2-żyłowy w ekranie.

Robbo
PS. Jak na polski tłumaczy się "protective ground"?
janusz_k
2014-06-05 20:20:51 UTC
Permalink
PS. Jak na polski t=C5=82umaczy si=C4=99 "protective ground"?
Masa ochronna?

-- =


Pozdr
Janusz

Jack
2014-06-04 06:47:38 UTC
Permalink
Post by Mario
Tak czy inaczej RS-485 wymaga połączenia mas ze sobą.
Nieprawda.
Piotr Gałka
2014-06-03 18:07:20 UTC
Permalink
Post by Robbo
Witam,
Chciałem zapytać, ile żył ma mieć kabel do MODBUS po RS485, żeby cała
magistrala była odporna na zakłócenia?
W instrukcji do modułu komunikacyjnego Fatek, który ma trzy zaciski do
RS485, narysowali, że kabel ma dwie żyły i ekran - ekran podłączają do
zacisku G, dwa przewody podłączają do dwóch pozostałych zacisków.
Z kolei w dokumencie ze standardem Modbus piszą, że kabel ma mieć trzy
żyły (D0, D1, Common) i ekran.
Urządzenie AVTMOD14 ma z kolei tylko zaciski A i B.
Moje urządzenie z układem MAX485 i separacją galwaniczną ma zaciski A, B i
G.
Według mnie wiele zależy od konkretnych rozwiązań zastosowanych w
urządzeniach.

Nadajnik RS485 emituje dużo CM (wspólny sygnał na A i B w czasie
przełączania) względem swojego GND.
Między innymi dlatego są 3 przewody, aby droga powrotna tego CM biegła
wzdłuż linii A i B a nie gdzieś naokoło - wtedy emituje bardzo dużo.
Na wnikanie zakłóceń CM na wejście odbiornika zadziała to podobnie.
Zakłócenia CM na A i B względem GND scalaka też może zostać odebrane jako
zmiana stanu. Gdy połączenie GND nadajnika i odbiornika będzie biegło wzdłuż
linii A i B to CM (odbierane z eteru) na A i B względem GND scalaków będzie
mniejsze.

Ale jeśli na liniach A i B w urządzeniach są solidne dławiki CM (rzędu 5mH)
to ten trzeci przewód zaczyna być mniej ważny.

Teraz dochodzi izolacja - przetwornica DCDC wrzuca swoje zakłócenia w
izolowane GND (IGND) względem prawdziwego GND. Standardowe przetworniczki
dają CM przekraczające normy. No i są dwie możliwości:
1. Trafo przetworniczki o bardzo małej pojemności (kiedyś stosowałem 4pF) -
da się obniżyć emisję poniżej normy, a mała pojemność doskonale blokuje też
sygnał CM generowany przez driver - sprawa załatwiona.
2. Byle jaka DCDC zbocznikowana solidnym kondensatorem (rzędu 2nF).
Kondensator blokuje zakłócenia CM przetwornicy DCDC na IGND, ale też daje
odniesienie do GND dla sygnałów CM generowanych przez nadajnik - znów może
przekraczać normy - trzeba dać trzeci przewód łączący IGND lub dławik CM.

Przypuszczam, że najbardziej prawidłowe połączenie to 3 przewody łączące
A,B,IGND oraz ekran połączony z GND. Jeśli GND łączonych urządzeń mają każde
swoje połączenie gdzieś do ziemi to z jednej strony ekran można połączyć
przez C, aby prądy wyrównawcze GND nie płynęły przez nasz ekran.
Ale to jest nie za dobre rozwiązanie z punktu widzenia EMC - ekran należy
łączyć na całym obwodzie (przewodów wewnątrz ekranu ma nie być widać z
zewnątrz) do ekranowanej obudowy. A jeśli ekranem przewodu mogą popłynąć
prądy wyrównawcze to równolegle do tego połączenia należy urządzenia
połączyć jakąś szyną wyrównawczą aby 99% prądu popłynęło tamtędy a tylko 1%
przez ekran.
Ekran kabla należy rozumieć jako wydłużenie ekranowanej obudowy urządzenia.
Ekran kabla łączącego dwa urządzenia ma z ich obudów stworzyć jedną
ekranowaną przestrzeń.
Ponieważ ekranowana obudowa urządzenia raczej nie jest połączona z IGND więc
ekran nie powinien być stosowany do połączenia IGND.

To w skrócie wszystko co w tym temacie wymyśliłem przez lata :).
P.G.
Pszemol
2014-06-04 01:36:46 UTC
Permalink
Post by Piotr Gałka
To w skrócie wszystko co w tym temacie wymyśliłem przez lata :).
Piotrze, a co powiesz o instalacjach RS-485 robionych skrętką
z dwu niezbyt cienkich drutów (plecionek) 18AWG w izolacji
bez ekranu i bez wspólnej masy biegnące na odległość 300-500m? :-)
Piotr Gałka
2014-06-04 08:22:19 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by Piotr Gałka
To w skrócie wszystko co w tym temacie wymyśliłem przez lata :).
Piotrze, a co powiesz o instalacjach RS-485 robionych skrętką
z dwu niezbyt cienkich drutów (plecionek) 18AWG w izolacji
bez ekranu i bez wspólnej masy biegnące na odległość 300-500m? :-)
Powiem: Po co 18AWG? Wystarczy 24AWG.
Chyba, że chodzi o odporność mechaniczną, albo solidność połączeń albo inne
...

Dwie możliwości wskazałem w tym co napisałem:
1 - tam gdzie napisałem: "sprawa załatwiona",
2 - trochę niżej napisałem: "trzeba dać trzeci przewód łączący IGND __lub__
dławik CM.

Uzupełnię.
Przy małej prędkości może się obyć bez dławika.
Mała prędkość to pojęcie względne. Ma na to na pewno też wpływ zastosowany
driver.
Dotychczas spotykałem takie, które gwarantowały różnicę CM między jednym a
drugim stanem poniżej 200mV. Ale widziałem też gdzieś taki gwarantujący
100mV (2 razy niższe zakłócenia CM to 2 razy wyższa prędkość przy której
harmoniczne na 150kHz+ się jeszcze zmieszczą w EMC). Ale ta różnica CM dla
obu stanów nie jest w praktyce największym źródłem emisji drivera.
Zastosowanie drivera z ograniczeniem stromości zboczy też pomoże.
Przypuszczam że 9600 czy 19200 mogą się zmieścić w limicie zakłóceń bez
dławika, ale nie sprawdzałem.
Należy też pamiętać, że normy specyfikują limity QPeak i Average. Emisja
average zależy między innymi od protokołu komunikacji.
P.G.
Loading...