Grzegorz Kurczyk
2006-08-05 12:26:24 UTC
Witam
W układzie jak na schemacie
Loading Image...
Zaobserwowałem takie oto zjawisko:
Podczas włączania "dolnego" tranzystora N-MOSFET następuje krótkotrwałe
wejście "górnego" tranzystora P-MOSFET w przewodzenie mimo, że powinien
on być cały czas wyłączony (bramka połaczona ze źródłem rezystorem
470om). Daje to oczywiscie efekt krótkotrwałego zwarcia co objawia się
grzaniem P-MOSa. Oczywiście grzanie jest tym większe im większa jest
częstotliwość kluczowania N-MOSa.
Zastanawiam się dlaczego tak się dzieje ?
Czyżby gwałtowny wzrost napiecia -Uds powodował naładowanie pojemności
bramki P-MOSa (Cgs) do pewnego potencjału, który musi się rozładować
przez te 470om co oczywiście wymaga chwili czasu.
Czy któryś z Kolegów ma inne wytłumaczenie tego zjawiska ?
Pozdrawiam
Grzegorz
W układzie jak na schemacie
Loading Image...
Zaobserwowałem takie oto zjawisko:
Podczas włączania "dolnego" tranzystora N-MOSFET następuje krótkotrwałe
wejście "górnego" tranzystora P-MOSFET w przewodzenie mimo, że powinien
on być cały czas wyłączony (bramka połaczona ze źródłem rezystorem
470om). Daje to oczywiscie efekt krótkotrwałego zwarcia co objawia się
grzaniem P-MOSa. Oczywiście grzanie jest tym większe im większa jest
częstotliwość kluczowania N-MOSa.
Zastanawiam się dlaczego tak się dzieje ?
Czyżby gwałtowny wzrost napiecia -Uds powodował naładowanie pojemności
bramki P-MOSa (Cgs) do pewnego potencjału, który musi się rozładować
przez te 470om co oczywiście wymaga chwili czasu.
Czy któryś z Kolegów ma inne wytłumaczenie tego zjawiska ?
Pozdrawiam
Grzegorz