Discussion:
Wyłącznik przeciążeniowy
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Shreek
2004-08-01 15:15:42 UTC
Permalink
Witam

Jak zrobić wyłącznik przeciążeniowy (nie znam się na projektowaniu układów
więc potrzebuję prosty, gotowy schemat) :-)
Ma działać tak:
- zabezpiecza linię 12V która ma zmienną biegunowość (raz "plus" może być na
jednym przewodzie raz na drugim - sterowanie silnikiem)
- gdy silnik się zatrzyma (opór) i popłynie określony prąd (dobrze byłoby
regulować ten prąd przeciążenia) - wyłącznik odcina zasilanie silnika na tak
długo jak długo na linii będzie podawane napięcie...
- jeżeli napięcie zniknie to wyłącznik się odblokuje ...

--
Mirosław P.
GG 1119311
SP9LWH
2004-08-01 15:38:11 UTC
Permalink
Post by Shreek
Jak zrobić wyłącznik przeciążeniowy (nie znam się na projektowaniu układów
więc potrzebuję prosty, gotowy schemat) :-)
Jak się nie znasz, to kup bezpiecznik polimerowy na odpowiedni prąd w
najbliższym sklepie elektronicznym
http://zefiryn.tme.pl/arts/pl/ZMIANY/z-ptc0_1.html
Jak się znasz, to zabezpieczenie prościej zrobić w mostku sterującym
silnikiem (dwa oporniki i dwa tranzystory) niż na samym silniku (wymaga
osobnego zasilania, prostownika, ~3 tranzystorów i kilka oporników)
Shreek
2004-08-01 16:19:17 UTC
Permalink
Post by SP9LWH
Jak się nie znasz, to kup bezpiecznik polimerowy na odpowiedni prąd w
najbliższym sklepie elektronicznym
http://zefiryn.tme.pl/arts/pl/ZMIANY/z-ptc0_1.html
Chyba tam nie ma na taki prąd - chciałbym aby odłączenie następowało przy
około 20A.

Jaki jest orientacyjny czas powrotu do stanu przewodzenia tych
bezpieczników?
Post by SP9LWH
Jak się znasz, to zabezpieczenie prościej zrobić w mostku sterującym
silnikiem (dwa oporniki i dwa tranzystory) niż na samym silniku (wymaga
osobnego zasilania, prostownika, ~3 tranzystorów i kilka oporników)
Nie chcę robić nic w silniku.
Sprawa wygląda tak:
Zakładam elektryczne podnośniki szyb w samochodzie, zrobiłem zespół
przekaźników który odwraca polaryzację napięcia na kablach zasilających.
To już działa.
Teraz chciałbym zrobić wyłączniki przeciążeniowe które zabezpieczą silniki i
instalację przed spaleniem w dwóch przypadkach: 1 - gdy szyba dojdzie do
położenia maksymalnego na dole lub na górze. 2 - gdy coś "przyblokuje" szybę
podczas ruchu (mróz, jakiś przedmiot itp).



--
Mirosław P.
GG 1119311
SP9LWH
2004-08-01 18:21:18 UTC
Permalink
Post by Shreek
Chyba tam nie ma na taki prąd - chciałbym aby odłączenie następowało przy
około 20A.
Tego nie napisałeś wcześniej:-)
Post by Shreek
Jaki jest orientacyjny czas powrotu do stanu przewodzenia tych
bezpieczników?
Aż ostygną - kilkanaście sekund
Post by Shreek
Zakładam elektryczne podnośniki szyb w samochodzie, zrobiłem zespół
przekaźników który odwraca polaryzację napięcia na kablach zasilających.
To już działa.
Teraz chciałbym zrobić wyłączniki przeciążeniowe które zabezpieczą silniki i
instalację przed spaleniem w dwóch przypadkach: 1 - gdy szyba dojdzie do
położenia maksymalnego na dole lub na górze. 2 - gdy coś "przyblokuje" szybę
podczas ruchu (mróz, jakiś przedmiot itp).
To sugeruję elektromagnetyczne - taka odmiana przekaźnika z grubym
uzwojeniem "mierzącym" prąd
Tanio, niezawodnie...

Czysto elektroniczne , które będą mogły długotrwale przenosić prąd 20A będą
skomplikowane i będą się grzać - duży radiator potrzebny???

Jeśli już elektroniczny to Ja bym jednak, wpiął bezpiecznik przed stycznik/
przekaźnik zmieniający kierunek. Oszczędzisz na prostowniku i stratach mocy
około 40W na nim.
Jako łącznik wykorzystałbym tranzystor P MOSFET IRF4905 (lub podobny)
Pomiar prądu pośredni - napięcie na najdłuższym przewodzie zasilającym -
albo fabryczny bocznik na 20A, albo fabryczny transduktor, albo przekładnik
stałoprądowy firmy LEM czy VAC (ale to jest duże i drogie)

Jest jednak problem z tym układem elektronicznym. Aby zmierzyć małe napięcie
trzeba jakiś komparator - ale to wymaga dodatkowego zasilania - choćby
małego akumulatora

Jeśli spadek napięcia byłby wyższy (0,6V) można jako komparator użyć złącza
baza-emiter tranzystora bipolarnego, ale to 12W strat w boczniku

Napisz ile to może kosztować, zajmować miejsca, jak potrzebna Ci ta
regulacja, to będziemy kombinować dalej

Procesor jest tu zbędny i potrzebny jak pięść do nosa, ale możesz zastosować
:-)
Shreek
2004-08-01 18:58:16 UTC
Permalink
Post by SP9LWH
To sugeruję elektromagnetyczne - taka odmiana przekaźnika z grubym
uzwojeniem "mierzącym" prąd
Tanio, niezawodnie...
A dokładniej? Bo nie wiem o co pytać w sklepie ...
Takie coś by mi odpowiadało ...
Post by SP9LWH
Napisz ile to może kosztować, zajmować miejsca, jak potrzebna Ci ta
regulacja, to będziemy kombinować dalej
A no przydałaby się.
Ma kosztować mało, a co do miejsca to ... no jest trochę wolnej przestrzeni
...

--
Mirosław P.
GG 1119311
Jacek R. Radzikowski
2004-08-01 22:37:28 UTC
Permalink
Post by Shreek
Post by SP9LWH
To sugeruję elektromagnetyczne - taka odmiana przekaźnika z grubym
uzwojeniem "mierzącym" prąd
Tanio, niezawodnie...
A dokładniej? Bo nie wiem o co pytać w sklepie ...
Takie coś by mi odpowiadało ...
Jeśli nie masz 2 lewych rąk, możesz zrobić taki przekaźnik sam.
Bierzesz przekaźnik ze stykami przełączanymi (czyli jeden styk
ruchomy i dwa styki stałe: jeden połączony z ramieniem przy wyłączonym
przekaźniku, czyli normalnie zamknięty (NC), drugi zwierany przy
przekaźniku włączonym (normalnie otwarty, NO)).
Styki przekaźnika muszą być w stanie przenieść największy prąd jaki
może się pojawić w układzie, cewka ma być na 12v.
Na oryginalna cewkę dowijasz kilka zwojów grubego drutu, zwracając
uwage na to, żeby kierunek nawinięcia był taki sam jak w uzwojeniu
istniejącym. Jeden koniec (nazwijmy go "początek") łączysz ze stykiem
ruchomym, do drugiego końca podłączasz wejście układu. Styk NO
łączysz z "początkiem" uzwojenia istniejącego, "koniec" podłączasz do
masy samochodu. Do styku NC poczłączasz silnik.
Końce i początki uzwojeń ustalasz na podstawie kierunku nawinięcia drutu.
Prąd powinien płynąc w obydwu uzwojeniach w tę samąs stronę.

o--------------->-----
/ NC do silnika
/-----o/
| NO
| o--\
| ___ |
| | | |
| |--|/|--/ Oryginalna cewka
| ---
\------\
/ Uzwojenie dowinięte
\
--->------/
Sterowanie +12

Układ działa następująco:
Wraz z narastaniem prądu pobieranego prez silnik, wzrasta natężenie
pola magnetycznego wytwarzanego prze dodatkową cewke. Styk ruchomy
jest przyciągany i w pewnym momencie przekaźnik się przełącza,
odłaczając silnik. Włacza też zasilanie cewki oryginalnej, ktora
podtrzymuje styk ruchomy w położeniu "włączony". Po wyłaczeniu
zasilania przekaźnik się wyłącza i układ wraca do stanu początkowego.
Układ ma niestety drobą wadę: przy powolnym narastaniu prądu moze nie
zadziałać w pełni i zacząć oscylować.

MOżna tego uniknać modyfikując przekaźnik z dwoma zestykami:
Dowijasz do niego dodatkowe uzwojenie jak w poprzednim układzie, ale
łaczysz jak na poniższym schemacie:

o--------------->-----
/ NC1 do silnika
/-----o/ Styk 1
| NO1
| o
| o
| / NC1
+-----o/ Styk 2
| NO1
| o--\
| ___ |
| | | |
| |--|/|--/ Oryginalna cewka
| ---
\------\
/ Uzwojenie dowinięte
\
--->------/
Sterowanie +12


Układ wymaga drobnej regulacji przez popodginanie styków NC z pierwsej
pary i NO z drugiej. W środkowym położeniu styków ruchomych powinny
być połączone jednocześnie NC1 i NO2. Dzieki temu unikniesz stanu
nieustalonego, a układ będzie działać pewnie i stabilnie.

Liczbe zwojów w uzwojeniu dodatkowym musisz dobrac doświadczalnie, tak
żeby przkaźnik włączał się przy przepływie prądu przy którym powinno
zadziałać zabezpieczenie.

Mam nadzieję że udało mi się w miarę jasno opisac konstrukcję i zasadę
działania układu. I że da się coś odczytać z moich koślawych
ascii-artów :)

pzdr.
j.

PS:
Uwaga jak do wszystkich ascii-artów: oglądać tylko i wyłącznie przy
pomocy czcionki o stałej szerokości (nieproporcjonalna)
Good Name
2004-08-03 06:16:27 UTC
Permalink
On Sun, 1 Aug 2004 22:37:28 +0000 (UTC), "Jacek R. Radzikowski"
Post by Jacek R. Radzikowski
Post by Shreek
Post by SP9LWH
To sugeruję elektromagnetyczne - taka odmiana przekaźnika z grubym
uzwojeniem "mierzącym" prąd
Tanio, niezawodnie...
A dokładniej? Bo nie wiem o co pytać w sklepie ...
Takie coś by mi odpowiadało ...
Jeśli nie masz 2 lewych rąk, możesz zrobić taki przekaźnik sam.
Czytam ta wasza dyskusje i wydaje mi sie ze co niektorzy probuja
odkrywac ponownie Ameryke, ktora jest znana od czasow Columbusa.
Nie przesadzajcie z tym stosowaniem uP i comparatorow do tak prostych
ukladow.
Tego rodzaju napedy sa stosowane w samochodach od ponad 30 lat i to
nie tylko do podnoszenia/obnizania szyb, ale takze kontrola ustawienia
siedzen, lusterek, wentylacji, zamki w drwiach, a ostatnio nawet
otwieranie i zamykanie przesuwnych drzwi w Minivanach oraz
podnoszenie tylnej "bramy" takze w Minivanach i SUV.
Pomimo iz do sterowania stosuje sie najnowsze uklady el. oparte na uP
z mocno rozbudowanym programem, to jednak zasada zabezpieczenia
silnika przed przeciazeniami przetrwala ta sama.
Wystarczy zagladnac w pierwszy lepszy schemat elektryczny samochodu
wyposazonego w takie dobrodziejstwa (wygody), a z latwoscia odczyta
sie, ze jest tam zabudowany szeregowo (w kazdej obudowie silnika)
odpowiednio specjalnie zaprojektowany POLYSWITCH, a reczna kontrola
sterowana jest dokonana przez zwykly WYLACZNIK/Przelacznik
Ot, i "cala filozofia"
Nie potrzeba nic wiecej.
Mozesz w necie szukac informacji pod haslem: MOV, Varistor,
polyswitch, TD-chip (terminal devices), PPTC itp.

Troche o tym znajdziesz tu:
http://www.ce-mag.com/archive/02/07/Jones.html

SP9LWH
2004-08-01 22:59:33 UTC
Permalink
Post by Shreek
Ma kosztować mało, a co do miejsca to ... no jest trochę wolnej przestrzeni
To tylko mechaniczne.
Naprawdę parę drutów grubego drutu na kontaktronie rozwiąże twój problem
L&N lab
2004-08-01 16:38:06 UTC
Permalink
Post by SP9LWH
Jak się nie znasz, to kup bezpiecznik polimerowy na odpowiedni prąd w
najbliższym sklepie elektronicznym
http://zefiryn.tme.pl/arts/pl/ZMIANY/z-ptc0_1.html
Przepraszam mam naiwne pytanie - czy takowymi możnaby było zabezpieczyć
silnik trójfazowy (indukcyjny 380V) ?
Jeśli tak to jak to zrobić? Dać sumarycznie na każdą fazę czy osobno?

pzdr
LN
Andrzej Kmicic
2004-08-01 17:37:41 UTC
Permalink
Co prawda dawno sie nie zajmowałem elektroniką (jestem elektronikiem tzw starej
daty) ale wydaje mnie się że da sie to zrobić poprzez pomiar napiecia na
dobranej rezystancji włączonej w przekątną mostka diodowego potem sygnał na
komparator który odłączy zasilanie. Mozna też zrobic full automat np z małym
procesorem aby próbkować w sposób bezpieczny czy obciążenie ustąpiło i który
ponownie by włączył zasilanie.

pozdrawiam
AK
L&N lab
2004-08-01 17:42:13 UTC
Permalink
Post by Andrzej Kmicic
Co prawda dawno sie nie zajmowałem elektroniką (jestem elektronikiem tzw starej
daty) ale wydaje mnie się że da sie to zrobić poprzez pomiar napiecia na
dobranej rezystancji włączonej w przekątną mostka diodowego potem sygnał na
komparator który odłączy zasilanie. Mozna też zrobic full automat np z małym
procesorem aby próbkować w sposób bezpieczny czy obciążenie ustąpiło i który
ponownie by włączył zasilanie.
Przepraszam bardzo ale nie rozumiem co mówisz :-(
Ale dziękuję za odpowiedź.

pozdrawiam,
LN
Andrzej Kmicic
2004-08-01 17:50:31 UTC
Permalink
Sorry a to nie jest grupa elektronika ?.
Ak
L&N lab
2004-08-01 18:01:45 UTC
Permalink
Post by Andrzej Kmicic
Sorry a to nie jest grupa elektronika ?.
Jest ale ja nie jestem elektronikiem niestety :-((
Możesz trochę łatwiejszym językiem ? Tak w sam raz dla chemika który raczej
się orientuje w elektrotechnice niż elektronice.

pzdr
LN
Shreek
2004-08-01 17:55:16 UTC
Permalink
Post by Andrzej Kmicic
Co prawda dawno sie nie zajmowałem elektroniką (jestem elektronikiem tzw starej
daty) ale wydaje mnie się że da sie to zrobić poprzez pomiar napiecia na
dobranej rezystancji włączonej w przekątną mostka diodowego potem sygnał na
komparator który odłączy zasilanie.
Tak właśnie - tylko jak to zrealizować. Bo jak pisałem słaby jestem w
projektowaniu.

Mozna też zrobic full automat np z małym
Post by Andrzej Kmicic
procesorem aby próbkować w sposób bezpieczny czy obciążenie ustąpiło i który
ponownie by włączył zasilanie.
Full automat z procesorem to raczej nie bo wszystko ma być w samochodzie,
czyli zimno, ciepło, wstrząsy, wahania napięcia itp ...

--
Mirosław P.
GG 1119311
SP9LWH
2004-08-01 18:30:17 UTC
Permalink
Post by Shreek
Tak właśnie - tylko jak to zrealizować. Bo jak pisałem słaby jestem w
projektowaniu.
Proste jak konstrukcja "cepa"

Szeregowo w obwód silnika dajesz prostownik 4 diodowy wytrzymujący
długotrwale prąd 20A np.
Prostownik obciążasz opornikiem np. 0,03 Om (co da napięcie 0,6V)
To napięcie podasz na jakikolwiek komparator porównujący je z nastawą z
potencjometra
Na wyjściu komparatora cewka przekaźnika rozwierającego obwód zasilania
(cewkę) przekaźnika kierunku - tak by po zadziałaniu można było jedynie
wykonać ruch w przeciwną stronę do zablokowanej.

Problem oczywiście w grzaniu prostownika, opornika, zasilaniu komparatora,
itd...
Andrzej Kmicic
2004-08-01 18:51:08 UTC
Permalink
Witaj

Rozumiem Wasze kłopoty. No więc tak aby wykryć wielkość prądu w obwodzie należy
w szereg połączenia bateria silnik włączyć rezystancję na którym przepływający
prąd zgodnie z prawem Ohma wywoła określony spadek napięcia.
I(prąd)=U(Napięcie)/R(Rezystancja).
Przekształcając wzór aby osiągnąć próg wyzwolenia komparatora (mozna użyć zwykły
tranzystor krzemowy z czujnikiem włączonym w obwód baza-emiter) ok 0.6 V należy
użyć rezystora o wartości R=U/I czyli R=0.6/20 ok 0.03 tak małą rezystancję
mozna wykonać z kawałka blaszki stalowej i dobrać ją doswiadczalnie np nacinając
ją lub podpiłowywując.
Mostek diodowy powinien wytrzymać prądy o rząd większe czyli ok 40A a uzyty jest
po to aby mimo zmiany biegunowosci prąd płynął przez czujnik w tym samym
kierunku. Gdyby było odrębne zasilanie można by było uzyć tranzystora którego
obwód BE włączony jest miedzy punkty AB a prąd kolektora zasilałby przekażnik.
Sprawa prosta ale w realnym układzie nalezałoby jeszcze gasić przepięcia i
wprowadzić zwłoki czasowe. Ale to juz wykracza poza ramy moich dywagacji.
Trzebaby było to poprostu zaprojektować dokładnie.

A+
-->|---|<---
~| | |~
BAT(+-)--------- R -MOTOR------ BAT(-+)
| | |
--|<--->|---
B-

reys 1. W punkty A+,B- włączamy wyliczoną rezystancję. Spadek napięcia na nim
steruje układem włączającym.

Myslę że teraz są już scalone tego typu czujniki z gotowym wyjsciem
przekażnikowym i scalonym czujnikiem prądu a może nawet procesorem próbkującym.

Poszukaj z Google hasła może " Auto, Current Sensor".

pozdrawiam
AK
Łukasz Sokół
2004-08-01 20:29:00 UTC
Permalink
Post by Andrzej Kmicic
Witaj
-->|---|<---
~| | |~
BAT(+-)--------- R -MOTOR------ BAT(-+)
| | |
--|<--->|---
B-
Już to ktoś napisał wyżej: na diodach stracimy 1.2*20 [W] czyli już
dużo, na całości będzie 1.8 * 20 (czyli 36W, z czego 12W na oporniku
przy max prądzie). To już naprawdę lepiej (i taniej i bezpieczniej i...)
owinąć kontaktron tym przewodem, bez oporników.
Zadziała bez względu na polaryzację, a masz dzięki temu wyjście
przekaźnikowe - jak pisał ktoś parę wątków wyżej, możesz wstępnie
spolaryzować go magnesem, żeby był zamknięty a przepływ dużego prądu go
rozłączył. Prąd regulujesz ilością zwojów na kontaktronie. Pytanie co
dalej - na pewno nie można włączyć styków kontaktronu szeregowo z
silnikiem, bo wszystko bardzo ładnie się wzbudzi ($, prąd przestanie
płynąć, kontaktron połączy, prąd zacznie płynąć, kontaktron puści, jump
$) ;) Trzeba wziąć znów przekaźnik z 2 parami styków, jedne normalnie
otwarte połączyć równolegle do kontaktronu (wtedy nie stosować
magnesu!), a całość - obwód antyprzeciążeniowy - połączyć inteligentnie
do sterowania. Shreek pisał gdzieś wyzej, że to na przekaźnikach ma.
Wtedy ten obwód można połączyć przed tym mostkiem. Wnioskuję, że są to
co najmniej R15/12V.

Jeśli to co jest, wygląda tak:



+12 -------+--------+
| |
o o
NO1 / NO2 /
o o
| |
+--(M)---+
| |
o o
NO2 / NO1 /
o o
| |
masa ------+--------+

(NOX - styk normalnie otwarty przekaźnika X)
to ja bym połączył to tak

cewka na kontaktronie
+12 -+-------'\/\/\,-------o styki NC3 o----> dalej do mostka
|
| styki
+-(o kontaktronu NO o)--+-----[ cewka przekaźnika 3 ]------>A
| |
+-------o NO3 o---------+


A>-+-o druga para styków NO 1 o---+
| |
+-o druga para styków NO 2 o---+----- masa

NC - styki normalnie zamknięte.
Przyjmuję, że przekaźniki są sterowane osobno napięciem z przycisku i że
ten obwód i mostek już był przetrenowany.
Post by Andrzej Kmicic
pozdrawiam
AK
Sorry, że podłączam się tu :) ale chciałem wykazać że mostek na diodach
nie ma sensu w tym przypadku :)

eL eS
--
| W T F |
| O M F G |
| I HATE 1337 |
|speak so damn|
|much it hurts|
Andrzej Kmicic
2004-08-01 22:06:52 UTC
Permalink
Post by Łukasz Sokół
Sorry, że podłączam się tu :) ale chciałem wykazać że mostek na diodach
nie ma sensu w tym przypadku :)
Nie no dobrze właśnie nie ma jak burza mózgów, faktyczne proste
i skuteczne jest Twoje rozwiązanie, ale w swoim (ech zapomniało się trochę)
nie pomyślałem że można wykonać sztuczną masę dla
zasilania całego układu i wówczas mozna pozbyć się mostka i zastosować
tranzystor NPN zasilający przekaźnik z tego samego napięcia co układ.
Odpada osobne zasilanie.

sztuczna masa - tu podłączyć cały układ czyli silnik i przełączanie
- -
| |
| PK Przekaźnik
| |
| /
|----RB---|
R | \
| | |
| C= | stała RB,C gasi przepięcia i wnosi zwłokę czasową
| | |
_ _ _
masa samochodu

te 12 W na oporniku to tylko w przypadku zwarcia( blokady ) myślę że przy pracy
również nie ciągłej będzie to ok 5 krotnie mniej. Trzeba równiez pamiętać o
rozruchu tam prądy też mogą być znaczne. Nie wiem czy to będzie stabilne podczas
przełączania duże C może spowodować niestabilność w punkcie przełączania, może
pomoże duży współczynnik wzmocnienia albo przerzutnik z histerezą.

Układ mozna wykonać również od strony zasilania plusem wówczas zmienić trzeba
tranzystor na PNP.

pozdrawiam
AK
SP9LWH
2004-08-01 18:09:51 UTC
Permalink
Post by L&N lab
Post by SP9LWH
http://zefiryn.tme.pl/arts/pl/ZMIANY/z-ptc0_1.html
Przepraszam mam naiwne pytanie - czy takowymi możnaby było zabezpieczyć
silnik trójfazowy (indukcyjny 380V) ?
Jeśli tak to jak to zrobić? Dać sumarycznie na każdą fazę czy osobno?
NIE NIE NIE !
One nie wytrzymają takiego napięcie
Maksymalnie są robione na 265V skutecznego, ale na mizerne prądy do 0,2A
L&N lab
2004-08-01 19:03:54 UTC
Permalink
Post by SP9LWH
NIE NIE NIE !
One nie wytrzymają takiego napięcie
Maksymalnie są robione na 265V skutecznego, ale na mizerne prądy do 0,2A
To do kitu. Potrzebuję czymś zastąpić termik przy silnikach bo nie można na
nich polegać.
Potrzebuję czegoś co wykryje mi w przewodzie prąd np. powyżej 1.7A i jakoś
zareaguje np. poprzez nieprzewodzenie.

Moellerowskie wyłączniki są fajne ale za drogie. Polskie spaliły mi jeden
silnik. Z kolei termiki są tak zawodne że jest tak jakby ich nie było...
Potrzeba mi elektronicznej wersji termika. Szukałem w sieci ale nic
odpowiadającego nie znalazłem...
Naprowadźcie jakoś , proszę.

pzdr
LN
Jeffrey
2004-08-01 20:07:06 UTC
Permalink
Post by L&N lab
Moellerowskie wyłączniki są fajne ale za drogie. Polskie spaliły mi jeden
silnik. Z kolei termiki są tak zawodne że jest tak jakby ich nie było...
Potrzeba mi elektronicznej wersji termika. Szukałem w sieci ale nic
odpowiadającego nie znalazłem...
Naprowadźcie jakoś , proszę.
zastosuj wyłączniki silnikowe PZK czy jakoś tak moellera a
równocześnie obwód termiczny w uzwojeniu silnika - chyba że go nie ma
to masz pecha
Jeffrey
L&N lab
2004-08-01 21:23:56 UTC
Permalink
Post by Jeffrey
zastosuj wyłączniki silnikowe PZK czy jakoś tak moellera a
równocześnie obwód termiczny w uzwojeniu silnika - chyba że go nie ma
to masz pecha
Nie mam kasy na moellera o czym pisałem powyżej ;-)

pzdr
LN
RoMan Mandziejewicz
2004-08-01 20:31:57 UTC
Permalink
Hello L&N,

Sunday, August 1, 2004, 9:03:54 PM, you wrote:

[...]
Post by L&N lab
To do kitu. Potrzebuję czymś zastąpić termik przy silnikach bo nie można na
nich polegać.
Potrzebuję czegoś co wykryje mi w przewodzie prąd np. powyżej 1.7A i jakoś
zareaguje np. poprzez nieprzewodzenie.
Moellerowskie wyłączniki są fajne ale za drogie. Polskie spaliły mi jeden
silnik. Z kolei termiki są tak zawodne że jest tak jakby ich nie było...
Potrzeba mi elektronicznej wersji termika. Szukałem w sieci ale nic
odpowiadającego nie znalazłem...
Naprowadźcie jakoś , proszę.
Tak czytam i z głupia frant wpadł mi do głowy głupi pomysł - drut
oporowy + termistor + przekaźnik. Drut podgrzewa termistor, rozgrzany
termistor włącza przekaźnik a ten stykami rozwiernymi odłącza
obciążenie. Tak transtermo :-)
--
Best regards,
RoMan mailto:***@pik-net.pl
L&N lab
2004-08-01 21:22:18 UTC
Permalink
Post by RoMan Mandziejewicz
Tak czytam i z głupia frant wpadł mi do głowy głupi pomysł - drut
oporowy + termistor + przekaźnik. Drut podgrzewa termistor, rozgrzany
termistor włącza przekaźnik a ten stykami rozwiernymi odłącza
obciążenie. Tak transtermo :-)
Twój pomysł wcale nie jest głupi bo tak właśnie działa przekaźnik
termiczny - MECHANICZNIE i to jest zawodne, blaszka się odegnie nie tak jak
trzeba i silnik out...

pzdr
LN
RoMan Mandziejewicz
2004-08-01 21:28:51 UTC
Permalink
Hello L&N,
Post by L&N lab
Post by RoMan Mandziejewicz
Tak czytam i z głupia frant wpadł mi do głowy głupi pomysł - drut
oporowy + termistor + przekaźnik. Drut podgrzewa termistor, rozgrzany
termistor włącza przekaźnik a ten stykami rozwiernymi odłącza
obciążenie. Tak transtermo :-)
Twój pomysł wcale nie jest głupi bo tak właśnie działa przekaźnik
termiczny - MECHANICZNIE i to jest zawodne, blaszka się odegnie nie tak jak
trzeba i silnik out...
Ale tutaj nie ma blaszki - jest termistor :-) Kwestia tylko
(tylko?!?!) dobrania oporności drutu i termistora.
--
Best regards,
RoMan mailto:***@pik-net.pl
L&N lab
2004-08-01 21:48:06 UTC
Permalink
Użytkownik "> Ale tutaj nie ma blaszki - jest termistor :-) Kwestia tylko
Post by RoMan Mandziejewicz
(tylko?!?!) dobrania oporności drutu i termistora.
HA! Drobnostka ;-)

pzdr
LN
RoMan Mandziejewicz
2004-08-01 21:50:46 UTC
Permalink
Hello L&N,
Post by L&N lab
Post by RoMan Mandziejewicz
Ale tutaj nie ma blaszki - jest termistor :-) Kwestia tylko
(tylko?!?!) dobrania oporności drutu i termistora.
HA! Drobnostka ;-)
Dla chcacego nic trudnego :-)
--
Best regards,
RoMan mailto:***@pik-net.pl
"Krzys-iek" <root.a.krionix.ten
2004-08-01 22:18:01 UTC
Permalink
Post by RoMan Mandziejewicz
Hello L&N,
Post by L&N lab
Post by RoMan Mandziejewicz
Ale tutaj nie ma blaszki - jest termistor :-) Kwestia tylko
(tylko?!?!) dobrania oporności drutu i termistora.
HA! Drobnostka ;-)
Dla chcacego nic trudnego :-)
hmm a wahania temp nie beda zaklocac ukladu :>?
W zimie dluzej bedzie sie wlaczal a w lecie moze za szybko heh, a nie ma
jakis gotowych modulow za pise pieniazde, np od poldka?
SP9LWH
2004-08-01 22:54:32 UTC
Permalink
Post by L&N lab
Twój pomysł wcale nie jest głupi bo tak właśnie działa przekaźnik
termiczny - MECHANICZNIE i to jest zawodne, blaszka się odegnie nie tak jak
trzeba i silnik out...
A ten silnik jest zasilany z jakiegoś stycznika ?
Jeśli tak, to może termiczny np.:
http://zefiryn.tme.pl/arts/pl/razem/bezp17.html
wyłączać stycznik
L&N lab
2004-08-01 23:04:49 UTC
Permalink
Post by SP9LWH
A ten silnik jest zasilany z jakiegoś stycznika ?
http://zefiryn.tme.pl/arts/pl/razem/bezp17.html
wyłączać stycznik
Silnik jest zasilany ze stycznika.
Nie znalazłem zakresu 1.7 a taki potrzebuję. Może jakoś szeregowo??

pzdr
LN
SP9LWH
2004-08-02 08:16:48 UTC
Permalink
Post by L&N lab
Nie znalazłem zakresu 1.7 a taki potrzebuję. Może jakoś szeregowo??
To są czujniki temperatury, które przepalają się po przekroczeniu
temperatury (z tabelki) o maksymalnym prądzie rozłączalnym 10A
Loading...