Post by Mateusz VistePost by JarosÅaw SokoÅowskihttps://i1.imged.pl/okragle-gniazdko-bakelitowe-z-bolcem-podtynkowe-z-prl.jpg
Wszystkie napisy do góry nogami?
Może to produkt na eksport był, do Australii?
Nie może być. W Australii mają gniazdka podobne do brytyjskich, tyle
że skośne (przez tą skośność udawało mi się czasem skutecznie wrazić
polską wtyczkę).
Post by Mateusz VistePost by JarosÅaw SokoÅowskiale ja dobrze pamiętam, że dawniej bolec uziemienia zawsze był na dole.
Całkiem możliwe, ja nie pamiętam bo u mnie prądu albo w ogóle nie
było, a jak już się pojawił w latach '90 to dwużyłowy, bez zerowania,
z gniazdkami bez bolca. Ale...
Wcześniej zerowanie też nie było czymś oczywistym. Pralka "Frania",
przynajmniej na początku, miała zasilanie kablem dwużyłowymi i takąż
wtyczkę, a do tego uziemienie w postaci miedzianej plecionki
zakończonej dużym krokodylkiem. Należało do przykrokodylaszczyc do
rury wodociągowej lub czegoś ekwiawlentnego (i ekwipotencjalnego
z ziemią).
Post by Mateusz VistePost by JarosÅaw SokoÅowskiGdy pierwszy raz zobaczyłem go u góry, pomyślałem sobie, że
elektryk był partacz i zamontował gniazdko do góry nogami.
No właśnie - będąc nastolatkiem, dostałem zadanie od (przyszłej)
teściowej montażu gniazdka przy westfalce, żeby mogła sobie podłączać
ruską grzałkę do gotowania kubka wody. No i zamontowałem... Bolcem w
dół. I to nie tak, że zupełnie bezmyślnie zrobiłem, tylko przekonany
byłem, że tak się właśnie robi - musiałem gdzieś wcześniej zobaczyć.
Może to w genach mamy?
Post by Mateusz VisteGniazdko odwróciłem po kilku dniach, jak zobaczyłem że grzałka ma
wtyczkę z uziemieniem i teściowa wtyka ją jakoś nienaturalnie kablem
do góry.
No właśnie -- ruska grzałka. Upadła teza, że umieszczenie bolca odróżnia
demoludy od świata imperialistycznego.
Post by Mateusz VisteSwoją drogą, bardzo fajnie sprawę wymyślili Włosi - u nich gniazdko
jest prawdziwym gniazdkiem (same dziurki) a wtyczki 100% męskie (same
bolce), z uziemieniem centralnie na środku.
Szwajcarzy wymyślili lekko niecentralny bolec uziemiający, co jednoznacznie
determinuje, który bolec jest neutralny, a który fazowy.
--
Jarek