Discussion:
Odstraszanie gołębi
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Cezar
2015-02-23 09:55:10 UTC
Permalink
Cześć,

Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Historia jest taka że założyłem na dość stromym dachu panele słoneczne i
niestety nie pomyślałem o gołębiach. Obecnie że sytuacja jest taka ze
pod panelami siedzą nieustannie 3-4 gołębie gruchając od bladego świtu.
O innych kwestiach nie wspomne gdyz wielu z was może spozywac właśnie
śniadanie...Dodam że są to gołębie miastowe więc raczej metoda na
odgrywanie dzwięków drapieżników przez glośniki odpada...

Może macie jakieś doświadczenie z ultradźwiękami bądź z polem
magnetycznym (bo podobno gołębie są na nie czułe).

Chodzi mi o tymczasowe rozwiązanie - docelowo muszę panele zabezpieczyć
siatką ale na razie nie mam takiej możliwości.

Wszelkie konstruktywne sugestie mile widziane (ktoś na elektrodzie
proponuje odtwarzanie Justina Bibera co pewnie działało bo bardziej na
mnie niz na gołębie :-) )


c.
Pawel O'Pajak
2015-02-23 10:55:14 UTC
Permalink
Powitanko,
Post by Cezar
Może macie jakieś doświadczenie z ultradźwiękami bądź z polem
magnetycznym (bo podobno gołębie są na nie czułe).
Pierwszy lepszy z Google
http://www.sklep.linarem.pl
Pisza tez o ultradzwiekowych, czyli to tez powinno dzialac, choc kolce
najskuteczniejsze i najtansze zapewne.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
Cezar
2015-02-23 11:32:49 UTC
Permalink
Post by Pawel O'Pajak
Powitanko,
Post by Cezar
Może macie jakieś doświadczenie z ultradźwiękami bądź z polem
magnetycznym (bo podobno gołębie są na nie czułe).
Pierwszy lepszy z Google
http://www.sklep.linarem.pl
Pisza tez o ultradzwiekowych, czyli to tez powinno dzialac, choc kolce
najskuteczniejsze i najtansze zapewne.
Jako ze to grupa o elektronice to raczej interesowalo by mnie kawalek
schematu, opracowania itp. Po gotowiec pojde pytac na grupe
ornitologiczna czy tez sadowników :-)

c.
bartekltg
2015-02-23 13:10:38 UTC
Permalink
Post by Cezar
Cześć,
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Historia jest taka że założyłem na dość stromym dachu panele słoneczne i
niestety nie pomyślałem o gołębiach. Obecnie że sytuacja jest taka ze
pod panelami siedzą nieustannie 3-4 gołębie gruchając od bladego świtu.
O innych kwestiach nie wspomne gdyz wielu z was może spozywac właśnie
śniadanie...Dodam że są to gołębie miastowe więc raczej metoda na
odgrywanie dzwięków drapieżników przez glośniki odpada...
Może macie jakieś doświadczenie z ultradźwiękami bądź z polem
magnetycznym (bo podobno gołębie są na nie czułe).
Chodzi mi o tymczasowe rozwiązanie - docelowo muszę panele zabezpieczyć
siatką ale na razie nie mam takiej możliwości.
Wszelkie konstruktywne sugestie mile widziane (ktoś na elektrodzie
proponuje odtwarzanie Justina Bibera co pewnie działało bo bardziej na
mnie niz na gołębie :-) )
Wczoraj natknąłem się na podobny wątek. Dotyczył parapetu.
Kolce, dzwięki, ultradźwięki, nic nie pomagało na dłużej niż
chwilę. Pomogła _podobno_ proca i orzech włoski. Gołębie
uznały parapet za niebezpieczny i poszły (wszystkie, kababu
nie wyprodukowano) do sąsiada.
Sprawdź, czy nie podpada to pod okrucieństwo wobec zwierząt i uważaj
na panele, mogą być mniej odporne niż gołębie.

Mało elektroniczne, chyba, że budujesz własny system namierzania.

pzdr
bartekltg
Marek
2015-02-23 13:32:19 UTC
Permalink
Post by bartekltg
Pomogła _podobno_ proca i orzech włoski. Gołębie
Wystarczy procę położyć obok orzecha na parapecie?
--
Marek
bartekltg
2015-02-23 13:45:11 UTC
Permalink
Post by Marek
Post by bartekltg
Pomogła _podobno_ proca i orzech włoski. Gołębie
Wystarczy procę położyć obok orzecha na parapecie?
Nie, trzeba energię potencjalną gumy przekazać gołębiowi za
pośrednictwem ruchu orzecha. Gołąb zaczyna wtedy propagować
opnię, że właściciel posesji jest %&$* i wspólnie odlatują
w poszukiwaniu lepszego towarzystwa.

Jak mówiłem, sam nie próbowałem, sposób z całkiem nieelektronicznego
miejsca w sieci.

pzdr
bartekltg
J.F.
2015-02-23 13:52:00 UTC
Permalink
Użytkownik "bartekltg" napisał w wiadomości grup
Post by bartekltg
Post by Marek
Post by bartekltg
Pomogła _podobno_ proca i orzech włoski. Gołębie
Wystarczy procę położyć obok orzecha na parapecie?
Nie, trzeba energię potencjalną gumy przekazać gołębiowi za
pośrednictwem ruchu orzecha. Gołąb zaczyna wtedy propagować
opnię, że właściciel posesji jest %&$* i wspólnie odlatują
w poszukiwaniu lepszego towarzystwa.
Jak mówiłem, sam nie próbowałem, sposób z całkiem nieelektronicznego
miejsca w sieci.
Zawsze mozna sprzac proce z fotokomorka :-)

J.
bartekltg
2015-02-23 14:06:29 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "bartekltg" napisał w wiadomości grup
Post by bartekltg
Post by Marek
Post by bartekltg
Pomogła _podobno_ proca i orzech włoski. Gołębie
Wystarczy procę położyć obok orzecha na parapecie?
Nie, trzeba energię potencjalną gumy przekazać gołębiowi za
pośrednictwem ruchu orzecha. Gołąb zaczyna wtedy propagować
opnię, że właściciel posesji jest %&$* i wspólnie odlatują
w poszukiwaniu lepszego towarzystwa.
Jak mówiłem, sam nie próbowałem, sposób z całkiem nieelektronicznego
miejsca w sieci.
Zawsze mozna sprzac proce z fotokomorka :-)
I kota, tzn sojusznika w straszeniu gołębi, poobijasz.
Kamera z noktowizorem i system rozpoznawania obrazu.

Można by użyć coilguna, porządna elektronika: gruby drut,
bateria tyrystorów... ale orzech nie jest ferromagnetyczny,
a gwoździami jednak strach miotać.


Tak mi sie przypomniało
http://xkcd.com/1425/
http://code.flickr.net/2014/10/20/introducing-flickr-park-or-bird/
;-)

pzdr
bartekltg
Paweł Kasztelan
2015-02-23 20:40:51 UTC
Permalink
Post by Marek
Post by bartekltg
Pomogła _podobno_ proca i orzech włoski. Gołębie
Wystarczy procę położyć obok orzecha na parapecie?
Eeee. Źle zrozumiałeś. Tu pewnie chodzi o całe drzewo "orzech włoski"
Więc na parapet raczej tego nie wciśniesz :)

Pozdr.
Cezar
2015-02-23 14:24:26 UTC
Permalink
Post by bartekltg
Sprawdź, czy nie podpada to pod okrucieństwo wobec zwierząt i uważaj
na panele, mogą być mniej odporne niż gołębie.
Jak by to nie były panele tylko coś innego to ja juz bym sobie poradził :-)

c.
bartekltg
2015-02-23 14:31:49 UTC
Permalink
Post by Cezar
Post by bartekltg
Sprawdź, czy nie podpada to pod okrucieństwo wobec zwierząt i uważaj
na panele, mogą być mniej odporne niż gołębie.
Jak by to nie były panele tylko coś innego to ja juz bym sobie poradził :-)
Zainstaluj na dachu drabinki i kota.
;-)

pzdr
bartekltg
s***@gmail.com
2015-02-23 14:36:42 UTC
Permalink
Post by Cezar
Cześć,
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Historia jest taka że założyłem na dość stromym dachu panele słoneczne i
niestety nie pomyślałem o gołębiach. Obecnie że sytuacja jest taka ze
pod panelami siedzą nieustannie 3-4 gołębie gruchając od bladego świtu.
O innych kwestiach nie wspomne gdyz wielu z was może spozywac właśnie
śniadanie...Dodam że są to gołębie miastowe więc raczej metoda na
odgrywanie dzwięków drapieżników przez glośniki odpada...
Może macie jakieś doświadczenie z ultradźwiękami bądź z polem
magnetycznym (bo podobno gołębie są na nie czułe).
Chodzi mi o tymczasowe rozwiązanie - docelowo muszę panele zabezpieczyć
siatką ale na razie nie mam takiej możliwości.
Wszelkie konstruktywne sugestie mile widziane (ktoś na elektrodzie
proponuje odtwarzanie Justina Bibera co pewnie działało bo bardziej na
mnie niz na gołębie :-) )
Miałem podobny problem. Podaję metodę cichą, skuteczną i sprawdzoną. Zwykłym wskaźnikiem laserowym walić po nich. Nie musi być nawet po oczach. Po pewnym czasie uznały miejsce za niebezpieczne i mam spokój.
yabba
2015-02-23 14:42:39 UTC
Permalink
Post by Cezar
Cześć,
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Historia jest taka że założyłem na dość stromym dachu panele słoneczne i
niestety nie pomyślałem o gołębiach. Obecnie że sytuacja jest taka ze pod
panelami siedzą nieustannie 3-4 gołębie gruchając od bladego świtu. O
innych kwestiach nie wspomne gdyz wielu z was może spozywac właśnie
śniadanie...Dodam że są to gołębie miastowe więc raczej metoda na
odgrywanie dzwięków drapieżników przez glośniki odpada...
Może macie jakieś doświadczenie z ultradźwiękami bądź z polem magnetycznym
(bo podobno gołębie są na nie czułe).
Chodzi mi o tymczasowe rozwiązanie - docelowo muszę panele zabezpieczyć
siatką ale na razie nie mam takiej możliwości.
Wszelkie konstruktywne sugestie mile widziane (ktoś na elektrodzie
proponuje odtwarzanie Justina Bibera co pewnie działało bo bardziej na
mnie niz na gołębie :-) )
Zamontuj na dachu rurki z dziurkami do podlewania ogrodów. Na strych wstaw
zbiornik z wodą. Jak gołębie się zlecą to włączysz pompkę elektryczną (żeby
było zgodnie z tematem grupy) i przegonisz towarzystwo.
--
Pozdrawiam,

yabba
J.F.
2015-02-23 15:21:01 UTC
Permalink
Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości
Post by Cezar
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Historia jest taka że założyłem na dość stromym dachu panele
słoneczne i niestety nie pomyślałem o gołębiach.
Zamontuj na dachu rurki z dziurkami do podlewania ogrodów. Na strych
wstaw zbiornik z wodą. Jak gołębie się zlecą to włączysz pompkę
elektryczną (żeby było zgodnie z tematem grupy) i przegonisz
towarzystwo.
Ciekawy pomysl i przy okazji umyje panele.

Ale mozna by tez jakies druty rozciagnac i pradem je, pradem :-)

J.
Cezar
2015-02-23 15:46:41 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości
Post by Cezar
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Historia jest taka że założyłem na dość stromym dachu panele
słoneczne i niestety nie pomyślałem o gołębiach.
Zamontuj na dachu rurki z dziurkami do podlewania ogrodów. Na strych
wstaw zbiornik z wodą. Jak gołębie się zlecą to włączysz pompkę
elektryczną (żeby było zgodnie z tematem grupy) i przegonisz
towarzystwo.
Ciekawy pomysl i przy okazji umyje panele.
Ale mozna by tez jakies druty rozciagnac i pradem je, pradem :-)
J.
problem w tym ze te sk......syny wchodzą *pod* panele i tam sobie
gruchają. Niestety jak pisałem na dach nie mogę się dostać bez
rusztowania (będe je miał dopiero za kilka mcy). W dachu nie ma tez
żadnego luku/okna.
Myslałem o opcji jakiegoś odstraszania od strony strychu - dach jest
wykonany tylko z dachówek ceramicznych i membrany.

c.
yabba
2015-02-23 17:02:42 UTC
Permalink
Post by Cezar
Post by J.F.
Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości
Post by Cezar
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Historia jest taka że założyłem na dość stromym dachu panele
słoneczne i niestety nie pomyślałem o gołębiach.
Zamontuj na dachu rurki z dziurkami do podlewania ogrodów. Na strych
wstaw zbiornik z wodą. Jak gołębie się zlecą to włączysz pompkę
elektryczną (żeby było zgodnie z tematem grupy) i przegonisz
towarzystwo.
Ciekawy pomysl i przy okazji umyje panele.
Ale mozna by tez jakies druty rozciagnac i pradem je, pradem :-)
J.
problem w tym ze te sk......syny wchodzą *pod* panele i tam sobie
gruchają. Niestety jak pisałem na dach nie mogę się dostać bez rusztowania
(będe je miał dopiero za kilka mcy). W dachu nie ma tez żadnego luku/okna.
Myslałem o opcji jakiegoś odstraszania od strony strychu - dach jest
wykonany tylko z dachówek ceramicznych i membrany.
To trzeba było od razu, że w dachu nie ma okna.
Możesz z katapulty wrzucić tam kota...
Cichy sposób będzie ciężko zrobić taniej niż kupić gotowy.
Spróbuj najprościej: głośnik tuż przy dachówce i dowolne głośne dźwięki co
rano przez 5 sekund
--
Pozdrawiam,

yabba
badworm
2015-03-02 20:01:16 UTC
Permalink
Post by J.F.
Ale mozna by tez jakies druty rozciagnac i pradem je, pradem :-)
A dlaczego by nie? Odstraszanie przy pomocy pastucha stosuje się np. do
ochrony zabytków, na których na zainstalowanie kolców nie zgodził się ze
względów estetycznych konserwator. Na płaskie powierzchnie nakleja się
płytki z dwoma metalowymi paskami podłączonymi do zasilania.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
ToMasz
2015-02-23 21:29:41 UTC
Permalink
Post by Cezar
Wszelkie konstruktywne sugestie mile widziane (ktoś na elektrodzie
proponuje odtwarzanie Justina Bibera co pewnie działało bo bardziej na
mnie niz na gołębie :-) )
moja matka kupiła jakieś badziewie elektroniczne odstraszające gołębie.
grubo ponad 100zł i na bateriach działało, co już je dyskfalifikuje.
niestety urządzenie nie odstraszało gołębi. ani dachowców, ani
żebrzących o okruchy na rynku.
ToMasz

PS zrób działo laserowe. laser zielony, który potrafi zapalać zapałkę.
jak im piórka uwędzi parę razy - oduczą się. Działo może być totalnie
głupie, co z tego że przez 80% czasu będzie atakować komin, czy panel.
Tornad
2015-02-23 22:15:26 UTC
Permalink
Post by ToMasz
PS zrób działo laserowe. laser zielony, który potrafi zapalać zapałkę.
jak im piórka uwędzi parę razy - oduczą się. Działo może być totalnie
głupie, co z tego że przez 80% czasu będzie atakować komin, czy panel.
Pomysl przedni tylko co na to kominiarze jak im portki poprzypalasz?
Pomysl nie jest nowy. Kilka lat temu czytalem, ze jakas amerykanska firma
produkuje urzadzenie, ktore skutecznie chroni pomieszczenie od... komarow.

Dosc zlozony, inteligentny uklad sledzacy wykrywa tego latajacego krwiopijca,
namierza go i za pomoca kilkuwatowego laserka, normalnie przypala. Pokazywali
zdjecia komarow z upalonymi skrzydlami. Jak odnajde link to zapodam.
Urzadzenie kosztuje drobiazg, okolo 10 tys. dolarow.

Pzdr
tornad
ToMasz
2015-02-24 12:53:55 UTC
Permalink
Post by Tornad
Post by ToMasz
PS zrób działo laserowe. laser zielony, który potrafi zapalać zapałkę.
jak im piórka uwędzi parę razy - oduczą się. Działo może być totalnie
głupie, co z tego że przez 80% czasu będzie atakować komin, czy panel.
Pomysl przedni tylko co na to kominiarze jak im portki poprzypalasz?
nie poprzypalasz. ten laserek z ebaya potrafi po dłuższej chwili zapalić
z bliska ciemną siarkę zapałki. kartki papieru nie przepali. pozatym u
nas aby kominiarz wszedł na dach, najpierw musi poprosić o klucz, podać
powód wejścia...
Post by Tornad
Pomysl nie jest nowy. Kilka lat temu czytalem, ze jakas amerykanska firma
produkuje urzadzenie, ktore skutecznie chroni pomieszczenie od... komarow.
Dosc zlozony, inteligentny
ja to widziałem jako startup. tyle że wewnątrz mieszkania to może być
naprawdę niebezpieczne.
ToMasz
Tornad
2015-02-23 21:33:48 UTC
Permalink
Post by Cezar
Cześć,
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Historia jest taka że założyłem na dość stromym dachu panele słoneczne i
niestety nie pomyślałem o gołębiach. Obecnie że sytuacja jest taka ze
pod panelami siedzą nieustannie 3-4 gołębie gruchając od bladego świtu.
O innych kwestiach nie wspomne gdyz wielu z was może spozywac właśnie
śniadanie...Dodam że są to gołębie miastowe więc raczej metoda na
odgrywanie dzwięków drapieżników przez glośniki odpada...
Może macie jakieś doświadczenie z ultradźwiękami bądź z polem
magnetycznym (bo podobno gołębie są na nie czułe).
Ten ostatni pomysl jest do zrealizowania.
No bo podobno golebie wracaja do swych gniazd kierujac sie ziemskim polem magnetycznym.
Zatem wystarczy lokalnie zmienic kierunek tego pola i golebvie na chroniony
elektromagnetycznie dach, nie trafia. Albo beda go z obrzydzeniem omijaly.

Dane: Potrzeba wokol domu zakopac na glebokosci rzedu pol metra cewke a scislej
solenoid skladajacy sie z 50 zwojow drutu Al, fi 10 mm, w izolacji oczywiscie.
Jako zrodlo pradu (ciche) nalezy zastosowac baterie akumulatorow o napieciu
rzedu 480-500 V. Po jego wlaczeniu przez cewke poplynie prad o natezeniu okolo
100 A. Wazna jest polaryzacja zasilania; prad musi byc podlaczony tak aby
plynal on, patrzac z gory, w kierunku lewoskretnym. Wtedy biegun N
elektromagnesu powstanie nad powierzchnia ziemi.

Co prawda urzadzenie calkowicie nie odwroci pola magnetycznego gdyz kierunek
linii sil pola ziemskiego jest ukosny (inklinacja rzedu 40-50 st.) ale w duzej
mierze jego kierunek zmieni.

No i kazdym bladym switem, nalezy kilkakrotnie wlaczyc i wylaczyc urzadzenie.
Wtedy prady zwarciowe dadza taki elektromagnetyczny mlyn, ze sraki naptakaja i
w poplochu odfruna. Wtedy urzadzenie nalezy pozostawic wlaczone, dzieki czemu one juz do tego miejsca, z powrotem nie trafia.
Problemem bezie koniecznosc ciaglego doladowywania akumulatorow i polewanie
ich woda. Zamiast nich mozna probowac zastosowac 50 kilowatowa spawarke. Ona
bedzie troche buczec ale swoje zrobi.

No ale przy okazji byc moze uda sie obalic mit, ze golebie w swych wedrowkach
kieruja sie ziemskim polem magnetycznym.

Pzdr
Tornad
bartekltg
2015-02-23 22:21:56 UTC
Permalink
Post by Tornad
Post by Cezar
Cześć,
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Historia jest taka że założyłem na dość stromym dachu panele słoneczne i
niestety nie pomyślałem o gołębiach. Obecnie że sytuacja jest taka ze
pod panelami siedzą nieustannie 3-4 gołębie gruchając od bladego świtu.
O innych kwestiach nie wspomne gdyz wielu z was może spozywac właśnie
śniadanie...Dodam że są to gołębie miastowe więc raczej metoda na
odgrywanie dzwięków drapieżników przez glośniki odpada...
Może macie jakieś doświadczenie z ultradźwiękami bądź z polem
magnetycznym (bo podobno gołębie są na nie czułe).
Ten ostatni pomysl jest do zrealizowania.
No bo podobno golebie wracaja do swych gniazd kierujac sie ziemskim polem magnetycznym.
Zatem wystarczy lokalnie zmienic kierunek tego pola i golebvie na chroniony
elektromagnetycznie dach, nie trafia. Albo beda go z obrzydzeniem omijaly.
Magnetyzmu używają przy dalekich podróżach. Lokalne zniekształcenie
pola nic im nie zakłóci, co najwyżej można liczyć na ich niechęc do
takiego miejsca.
Post by Tornad
Dane: Potrzeba wokol domu zakopac na glebokosci rzedu pol metra cewke a scislej
solenoid skladajacy sie z 50 zwojow drutu Al, fi 10 mm, w izolacji oczywiscie.
Jako zrodlo pradu (ciche) nalezy zastosowac baterie akumulatorow o napieciu
rzedu 480-500 V. Po jego wlaczeniu przez cewke poplynie prad o natezeniu okolo
100 A. Wazna jest polaryzacja zasilania; prad musi byc podlaczony tak aby
plynal on, patrzac z gory, w kierunku lewoskretnym. Wtedy biegun N
elektromagnesu powstanie nad powierzchnia ziemi.
100A * 500V = 50 kW, spora moc. Na szczęście tylko impulsowo,
możę dach nałąduje aku i coś jeszcze zostanie ;-)


Niech dom ma średnicę 20m =~=10km drutu.
10mm średnicy, 650 kg aluminium.
Hmm, raczej dobrze liczę.

Cena nawet nie taka zła, jak się spodziewałem
http://www.kablesklep.pl/telefonikankt/kabel-energetyczny-yaky-1x95-7424.html
(tu kabel odpowiadający fi 11mm)
5zł/mb, Jedynie 50kzł za tą cewkę, przy takim zamówieniu
mogę nieźle zejść z ceny.

http://www.eksa.eu/img/Oferta/Katalogi/Kable1kV/YAKY_1kV_2011.pdf
0.3Oma na km, czyli 11mOmów.
Przy idealnym akumulatorze starczyłoby 300V, ale ten ma swoje
omy, więc uznajmy, że 500V.
Post by Tornad
Co prawda urzadzenie calkowicie nie odwroci pola magnetycznego gdyz kierunek
linii sil pola ziemskiego jest ukosny (inklinacja rzedu 40-50 st.) ale w duzej
mierze jego kierunek zmieni.
W promieniu ok 20m zaczyna być słąbsze niż ziemskie. Gołąb nie nawiguje
przy lądowaniu ;-) pewien jesteś tego dyskomforku z powodu impulsu
co rano? 50kzł + robicizna kopania to spory wydatek.
Można na rok zatrudnić studenta z karabinkiem asg, żeby strzelal
do lądujących gołębi i jeszcze sporo zostanie. ;-)

Nie mówiąc o pomyśle yabba, który wydaje się najlepsza z dotąd
tu podanych, aby katapultować regularnie koty na ten dach.
Post by Tornad
No i kazdym bladym switem, nalezy kilkakrotnie wlaczyc i wylaczyc urzadzenie.
Wtedy prady zwarciowe dadza taki elektromagnetyczny mlyn, ze sraki naptakaja i
w poplochu odfruna.
Ale widziałeś tak wrażliwość gołębi na takie pole? I to na pewno
pole odganiało, nie syk i wstrząsy?
Post by Tornad
Wtedy urzadzenie nalezy pozostawic wlaczone, dzieki czemu one juz do tego miejsca,
z powrotem nie trafia.
Jak to mówią, [citation needed]. Dlaczego mają nie trafić?
Myśalłęm, że to ma im gmerać w czujniku megnetyzmu, nie
powtórzyć coiś na kstałt tego:
http://en.wikipedia.org/wiki/Philadelphia_Experiment
;-)
Gołąb po ucieczce na dach sąsiada nadal widzi poprzedni dach.

Nie zrobiłeś literówki? Chcesz zostawić te 50kW _włączone_?
Post by Tornad
Problemem bezie koniecznosc ciaglego doladowywania akumulatorow i polewanie
ich woda. Zamiast nich mozna probowac zastosowac 50 kilowatowa spawarke. Ona
bedzie troche buczec ale swoje zrobi.
No ale przy okazji byc moze uda sie obalic mit, ze golebie w swych wedrowkach
kieruja sie ziemskim polem magnetycznym.
A już się bałem, że to na serio ;-)

Niestety, nie uda Ci się tego obalić.
To tak, jakbyś próbował obalić twierdzenie, że samoloty
używają GPS zakłócając go przy lotnisku albo, że turyści
używają w górach map, obserwując, że przy schronisku
schodząc na kolacje nie gapią się w mapy.

;-)

pzdr
bartekltg
Tornad
2015-02-23 22:25:20 UTC
Permalink
Post by Tornad
Post by Cezar
Może macie jakieś doświadczenie z ultradźwiękami bądź z polem
magnetycznym (bo podobno gołębie są na nie czułe).
Ten ostatni pomysl jest do zrealizowania.
No bo podobno golebie wracaja do swych gniazd kierujac sie ziemskim polem magnetycznym.
Zatem wystarczy lokalnie zmienic kierunek tego pola i golebvie na chroniony
elektromagnetycznie dach, nie trafia. Albo beda go z obrzydzeniem omijaly.
Dane: Potrzeba wokol domu zakopac na glebokosci rzedu pol metra cewke a scislej
solenoid skladajacy sie z 50 zwojow drutu Al, fi 10 mm, w izolacji oczywiscie.
Jako zrodlo pradu (ciche) nalezy zastosowac baterie akumulatorow o napieciu
rzedu 480-500 V. Po jego wlaczeniu przez cewke poplynie prad o natezeniu okolo
100 A. Wazna jest polaryzacja zasilania; prad musi byc podlaczony tak aby
plynal on, patrzac z gory, w kierunku lewoskretnym. Wtedy biegun N
elektromagnesu powstanie nad powierzchnia ziemi.
Co prawda urzadzenie calkowicie nie odwroci pola magnetycznego gdyz kierunek
linii sil pola ziemskiego jest ukosny (inklinacja rzedu 40-50 st.) ale w duzej
mierze jego kierunek zmieni.
No i kazdym bladym switem, nalezy kilkakrotnie wlaczyc i wylaczyc urzadzenie.
Wtedy prady zwarciowe dadza taki elektromagnetyczny mlyn, ze sraki naptakaja i
w poplochu odfruna. Wtedy urzadzenie nalezy pozostawic wlaczone, dzieki czemu one juz do tego miejsca, z powrotem nie trafia.
Problemem bezie koniecznosc ciaglego doladowywania akumulatorow i polewanie
ich woda. Zamiast nich mozna probowac zastosowac 50 kilowatowa spawarke. Ona
bedzie troche buczec ale swoje zrobi.
No ale przy okazji byc moze uda sie obalic mit, ze golebie w swych wedrowkach
kieruja sie ziemskim polem magnetycznym.
Zapomnialem napisac, ze srednica cewki ma wartosc okolo 100 yardow czyli okolo
90 m. To umozliwia zastosowanie urzadzenia do ochrony kilku domow, co zmniejszy koszt inwestycji.

Jasli kogos interesuja szczegoly to zapraszam na strone tornadosolution.com ,
na ktorej opisane urzadzenie zastosowalem do ochrony domow przed dewastacyjnymi skutkami tornad.

Pzdr
(Spec od) Tornad
Maciek
2015-02-24 03:37:53 UTC
Permalink
Post by Cezar
Cześć,
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Cześć,
Przede wszystkim pamiętaj, że te ścierwa są w Polsce pod ochroną, więc
wszelkie próby strzelania do nich rób bez świadków. Zawsze się znajdzie
jakiś wielbiciel obsranych parapetów, który Ciebie podp... gdzie trzeba.
Wezwą policję, gdy zobaczą trupa ze śladami postrzelenia z wiatrówki.
Nawet gdy spółdzielnia wywiesza zakaz dokarmiania, to znadzie sie
ekodebil informujący wszem i wobec, że nie mają do tego prawa itp.
Jeżeli w pobliżu są dokarmiacze, pozwalający na gniazdowanie, to masz
przesrane - dosłownie :-)
Po drugie skuteczne są tylko metody mechaniczne, czyli montaż z głową i
blokowanie dostępu.
Sam walczyłem z dziadostwem na swoim balkonie, parapetach i doszedłem do
montowania kolczatek oraz drutu. Zacząłem od czarnych kruków z plastiku
i to wystarczyło na parę miesięcy. Potem się przyzwyczają i nawet mi
nasrały na jednego z nich. Bydlaki są inteligentne i widzą, że kruk się
nie rusza. Gdyby był ruchomy, to co innego.
Nie pomaga odstraszanie chemiczne - preparat Arox jest nieskuteczny.
Pięknie działają kolczatki, bo po prostu uniemożliwiają siadanie. Nie
przyklejam ich na stałe, bo czasami ten parapet trzeba umyć, więc
dokleiłem do nich magnesy i po kłopocie.
Pozostaje ochrona balkonu - siatka, panele itp na bokach, drut
rozciągnięty na górnej części barierki, uniemożliwiający siadanie. Gdy
znikam na dłuższy czas, to rozciągam druty do wieszania prania i nie
mogą wlatywać do środka.
Piszesz, że włażą pod panele. Rozciągnij siatkę lub linki i nie wejdą.
Słyszałem jak działają odstraszacze akustyczne - odtwarzają krzyk
jakiegoś drapieżnika ale nie sądzę, żeby coś takiego zachwyciło moich
sąsiadów.
Dziwne, że musisz czekać na rusztowanie, żeby tam się dostać. Jak
czyścisz rynny, co robisz, gdy przytka się kominek wentylacyjny? Jak
panel się uszkodzi, to czekasz kilka miesięcy, żeby sprawdzic dlaczego
nie działa? Pachnie mi to jakimś partactwem. Kup wędkę i machaj ponad
dachem jakąś szmatą. Jak już założyły gniazda, są jajka, młode to
oficjalnie nie masz prawa ich niszczyć, nawet straszyć. Oficjalnie ...
Jarosław Sokołowski
2015-02-24 12:07:06 UTC
Permalink
Post by Cezar
Post by Cezar
Cześć,
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Cześć,
Przede wszystkim pamiętaj, że te ścierwa są w Polsce pod ochroną
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_obj%C4%99te_%C5%9Bcis%C5%82%C4%85_ochron%C4%85_gatunkow%C4%85_w_Polsce_%28od_2014%29
--
Jarek
bartekltg
2015-02-24 12:48:32 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Cezar
Post by Cezar
Cześć,
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Cześć,
Przede wszystkim pamiętaj, że te ścierwa są w Polsce pod ochroną
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_obj%C4%99te_%C5%9Bcis%C5%82%C4%85_ochron%C4%85_gatunkow%C4%85_w_Polsce_%28od_2014%29
Nikt nie pisał, że ścisłą:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_obj%C4%99te_cz%C4%99%C5%9Bciow%C4%85_ochron%C4%85_gatunkow%C4%85_w_Polsce_%28od_2014%29#Ptaki_.28Aves.29

gołąb miejski (Columba livia forma urbana)


Jak daleko od miasta gołąb skalny przestaje być
miejski?

pzdr
bartekltg
yabba
2015-02-24 14:15:29 UTC
Permalink
Post by bartekltg
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Cezar
Post by Cezar
Cześć,
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Cześć,
Przede wszystkim pamiętaj, że te ścierwa są w Polsce pod ochroną
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_obj%C4%99te_%C5%9Bcis%C5%82%C4%85_ochron%C4%85_gatunkow%C4%85_w_Polsce_%28od_2014%29
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_obj%C4%99te_cz%C4%99%C5%9Bciow%C4%85_ochron%C4%85_gatunkow%C4%85_w_Polsce_%28od_2014%29#Ptaki_.28Aves.29
gołąb miejski (Columba livia forma urbana)
Jak daleko od miasta gołąb skalny przestaje być
miejski?
Taki znaczek z czerwoną kreską:

http://www.auto-news.pl/bezpieczenstwo/porady/obszar-zabudowany-poradnik-kierowcy_12964/
--
Pozdrawiam,

yabba
Jarosław Sokołowski
2015-02-24 17:17:18 UTC
Permalink
Post by yabba
Post by bartekltg
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Cezar
Post by Cezar
Cześć,
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Cześć,
Przede wszystkim pamiętaj, że te ścierwa są w Polsce pod ochroną
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_obj%C4%99te_%C5%9Bcis%C5%82%C4%85_ochron%C4%85_gatunkow%C4%85_w_Polsce_%28od_2014%29
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_obj%C4%99te_cz%C4%99%C5%9Bciow%C4%85_ochron%C4%85_gatunkow%C4%85_w_Polsce_%28od_2014%29#Ptaki_.28Aves.29
gołąb miejski (Columba livia forma urbana)
Jak daleko od miasta gołąb skalny przestaje być miejski?
http://www.auto-news.pl/bezpieczenstwo/porady/obszar-zabudowany-poradnik-kierowcy_12964/
Ten znaczek równie dobrze może określać, że gołąb przestał być wiejski.

A w ogóle, to kompletna paranoja z tymi rozporządzeniami ministerialnymi.

Do 2 października 2014 roku sytuacja wyglądała tak:

Ochrona całkowita:
gołębie (Columbidae) -- wszystkie gatunki z wyjątkiem:
gołębia grzywacza (Columba palumbus)
gołębia skalnego forma miejska (Columba livia f. urbana)

Ochrona częściowa:
gołąb skalny forma miejska (Columba livia f. urbana)


W nowym rozporządzeniu gołębi objętych całkowitą ochroną *brak*, skreślono
wszystkie. A na częściową załapał się jedynie ten nasz miejski obesraniec.
Najprawdopodobniej po prostu zapomniano o nim i się przemknął. Zostało tak,
jak było. Nie jestem przekonany, że "o take ochrone nam chodziło". Myślę,
że czas najwyższy wyjąć spod jakiejkolwiek ochrony głupich i niepiśmiennych
urzędników ministerialnych, którzy nawet prostej listy ptaszków nie potrafią
sporządzić w godzinach pracy.

Jarek
--
Przedstawiciel paranoi
Dziś nikogo się nie boi
Chyba nawet będzie szczery
Gdyż przy sobie ma papiery
Marek Wodzinski
2015-02-28 23:13:44 UTC
Permalink
Post by Maciek
Pięknie działają kolczatki, bo po prostu uniemożliwiają siadanie. Nie
przyklejam ich na stałe, bo czasami ten parapet trzeba umyć, więc
dokleiłem do nich magnesy i po kłopocie.
Ile i jakie magnesy przykleiłeś, bo pomysł jest ciekawy?
Gołębie nie strącają tego jak z przyzwyczajenia próbują tam lądować
(widziałem już takie sytuacje)?


Pozdrawiam

Marek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg
Maciek
2015-03-01 09:15:50 UTC
Permalink
Post by Marek Wodzinski
Post by Maciek
Pięknie działają kolczatki, bo po prostu uniemożliwiają siadanie. Nie
przyklejam ich na stałe, bo czasami ten parapet trzeba umyć, więc
dokleiłem do nich magnesy i po kłopocie.
Ile i jakie magnesy przykleiłeś, bo pomysł jest ciekawy?
Gołębie nie strącają tego jak z przyzwyczajenia próbują tam lądować
(widziałem już takie sytuacje)?
Przykleiłem cztery magnesy neodymowe średnica=12mm, grubość=1mm. W
narożnikach każdej kolczatki o wymiarach 33x6cm. Kleiłem na termogluta.
Parapet jest oczywiście metalowy, lakierowany. Trzyma się mocno,
przesunięcie jest możliwe ale z dużym oporem. Da się oderwać bez łamania
kolczatki, żebym sam się nie nadział. Niestety, musisz tego dużo kupić,
ponieważ gołębie są inteligentne i mszczą się. Testowałem ile ich trzeba
i w jakiej odległości od krawędzi, czy mogę dać odstępy między
kolczatkami itd. Pozostawienie im odstępu - "no bo nie będą się pchały
między kolce" - doprowadziło do pojawienia się górki odchodów właśnie w
tym odstępie. Następnym razem zagęściłem :-) Nie zapominaj o lufcikach -
jeżeli takie masz. Tylko uchyl a się tam usadowią, waląc ścierwo do
wnętrza mieszkania. Kolczatkę się przełamuje ale na wszelki wypadek
dałem 4 magnesy na połówkę, żeby to komuś nie spadło na głowę. Jak
zobaczę, że atakują kolczatki, to zafunduję im malowanie końcówek
preparatem Arox. Kiedyś naiwny to kupiłem, bo podobno działa drażniąco i
odstrasza ptaki. Totalnie zignorowały. Jak posmaruję tym kolce, to po
skaleczeniu na 100% poczują :-)
Na razie klejenie przetrwało zimę ale silnych mrozów nie mieliśmy. Lata
jeszcze nie testowałem.
Jeszcze jedno - kolce są ostre, zrobione ze zwykłego ucinanego drutu.
Nie były specjalnie ostrzone ale też nie szlifowane. Są ekodebile,
kategorycznie zabraniający stosowania innych kolczatek, niż wyposażonych
w plastikowe kulki na końcach, żeby ptaszkom krzywdy nie robić. Nawet
słyszałem o zaleceniu, żeby kolce były plastikowe, miękkie, żeby
przypadkowe ladowanie im nie szkodziło. Być może widziałeś starcie
zasrańców z ekologicznymi kolczatkami. Ja kupiłem, zwykłe, brutalne, w
Castoramie, płacąc prawie 10zł za sztukę.
Wiosenny Oprysk
2015-03-01 09:44:29 UTC
Permalink
Być może widziałeś starcie zasrańców z ekologicznymi kolczatkami.
U mnie przy sklepie porozkładali takie kolczatki, żadne eko zwykłe ostre
kolce, teoretycznie nic tam wejść nie powinno. W zimę gołębie ładnie się
wcisnęły, a na wiosnę gniazda zaczęły zakładać. Przyszła ekipa i wodą
wszystko wymyła. Kilka metrów dalej pod ziemią biegnie rura od
ogrzewania, w największy mróz mają się gdzie ogrzać, ludzie coś sypną,
to i kolczatka nie straszna.
Maciek
2015-03-01 19:17:05 UTC
Permalink
Post by Wiosenny Oprysk
Być może widziałeś starcie zasrańców z ekologicznymi kolczatkami.
U mnie przy sklepie porozkładali takie kolczatki, żadne eko zwykłe ostre
kolce, teoretycznie nic tam wejść nie powinno. W zimę gołębie ładnie się
wcisnęły, a na wiosnę gniazda zaczęły zakładać. Przyszła ekipa i wodą
wszystko wymyła. Kilka metrów dalej pod ziemią biegnie rura od
ogrzewania, w największy mróz mają się gdzie ogrzać, ludzie coś sypną,
to i kolczatka nie straszna.
Ostrzegałem, że trzeba tego dużo kupić. Skoro się wcisnęły, to znaczy że
w porządanym przez nie miejscu nie były wystarczająco gęsto
rozmieszczone. Pisałem że najpierw miałem odstępy i nasrały z zemsty
między kolczatkami. Po zagęszczeniu widzę tylko ostry zwrot tuż przed
planowanym lądowaniem i ucieczkę na sąsiednie parapety. Cudowny widok
:-) Zresztą zawsze mogę dokleić pinezki na podstawach kolczatek.
Wciskający po prostu się nabije. Zawsze coś wymyślę. Jak się ma sąsiadów
idiotów, to niestety trzeba kombinować. Wystarczyłyby dwa tygodnie
ostrego mrozu i ich pogłowie wróciłoby do dawnego stanu, czyli mniej niż
wróbli.
Żeby nie było całkowicie poza tematem grupy :-), to dodam jeszcze, że
kolczatki są zrobione w postaci dwóch rzędów na przemian sterczących
drutów. Podstawa jest z plastiku. Oporne osobniki dowiedzą się do czego
będą mi potrzebne przewody :-), które być może podłączę. Schematy
elektrycznych pastuchów są łatwo dostępne.
Marek Wodzinski
2015-03-01 23:42:30 UTC
Permalink
Post by Maciek
Post by Marek Wodzinski
Post by Maciek
Pięknie działają kolczatki, bo po prostu uniemożliwiają siadanie. Nie
przyklejam ich na stałe, bo czasami ten parapet trzeba umyć, więc
dokleiłem do nich magnesy i po kłopocie.
Ile i jakie magnesy przykleiłeś, bo pomysł jest ciekawy?
Gołębie nie strącają tego jak z przyzwyczajenia próbują tam lądować
(widziałem już takie sytuacje)?
Przykleiłem cztery magnesy neodymowe średnica=12mm, grubość=1mm. W
narożnikach każdej kolczatki o wymiarach 33x6cm. Kleiłem na termogluta.
Dzięki.
Ja nie ufam termoglutom, ale są już dostępne nawet gotowe samoprzylepne
magnesy:-) Ewentualnie kupię walcowe, powiercę otwory w podstawie i
jakoś to powklejam.

Ale pomysł bardzo dobry na moje warunki, bo po remoncie balkonów zrobili
nam takie 5cm gzymsiki z blachy na zewnątrz i tam siadają te sraki. Z
racji umiejscowienia, to niestety wszelkie klejenie na gluta jest
problematyczne (i z mojego doświadczenia tylko tymczasowe), a mocowanie
na wkręty całkiem odpada.


Pozdrawiam

Marek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg
adamschodowy
2015-03-16 02:04:45 UTC
Permalink
na oknach w biurze mam przeciągnięty cienki drut wzdłuż zewn parapetu, 5cm nad środkiem. działa, a nie szpec
sundayman
2015-03-02 00:45:59 UTC
Permalink
Post by Maciek
Przede wszystkim pamiętaj, że te ścierwa są w Polsce pod ochroną, więc
wszelkie próby strzelania do nich rób bez świadków.
Mieszkam w mieście, nierzadko mam obsrane samochód i nie tylko.
Ale większym ścierwem od tych zwierząt jesteś dla mnie ty, bydlaku.
Maciek
2015-03-02 09:28:21 UTC
Permalink
Post by sundayman
Post by Maciek
Przede wszystkim pamiętaj, że te ścierwa są w Polsce pod ochroną, więc
wszelkie próby strzelania do nich rób bez świadków.
Mieszkam w mieście, nierzadko mam obsrane samochód i nie tylko.
Ale większym ścierwem od tych zwierząt jesteś dla mnie ty, bydlaku.
Celnie trafiłem. Plonk :-)
Adam
2015-03-02 14:57:38 UTC
Permalink
Post by Maciek
Post by sundayman
Post by Maciek
Przede wszystkim pamiętaj, że te ścierwa są w Polsce pod ochroną, więc
wszelkie próby strzelania do nich rób bez świadków.
Mieszkam w mieście, nierzadko mam obsrane samochód i nie tylko.
Ale większym ścierwem od tych zwierząt jesteś dla mnie ty, bydlaku.
Celnie trafiłem. Plonk :-)
To, że przedstawiasz poglądy psychopatyczne nie znaczy, że masz
plonkować normalnych ludzi.
--
Pozdrawiam.

Adam
sundayman
2015-03-03 01:13:10 UTC
Permalink
Post by Maciek
Celnie trafiłem. Plonk :-)
ależ się zmartwiłem, że debil mnie splonkuje.
No żesz kurwa nie zasnę dziś z rozpaczy i będę płakał w poduszkę.
Zachariasz Dorożyński
2015-03-02 15:17:43 UTC
Permalink
Post by sundayman
Post by Maciek
Przede wszystkim pamiętaj, że te ścierwa są w Polsce pod ochroną, więc
wszelkie próby strzelania do nich rób bez świadków.
Mieszkam w mieście, nierzadko mam obsrane samochód i nie tylko.
Ale większym ścierwem od tych zwierząt jesteś dla mnie ty, bydlaku.
Co kraj to obyczaj. W Londynie grzebieni żeby gołębie nie siadały od spuchłej dupy. Znaczy się angole to barbarzyńcy? Nie, oni te grzebienie mają zrobione z plastikowych pręcików. W Polszcze bandyci robią je z drutu. Ludzi poznaje się po tym jaki jest ich stosunek do zwierząt. W Polszcze ludzi mało a bandytów dużo.
AlexY
2015-03-02 23:37:52 UTC
Permalink
Zachariasz Dorożyński pisze:
[..]
Post by Zachariasz Dorożyński
Co kraj to obyczaj. W Londynie grzebieni żeby gołębie nie siadały od spuchłej dupy. Znaczy się angole to barbarzyńcy? Nie, oni te grzebienie mają zrobione z plastikowych pręcików. W Polszcze bandyci robią je z drutu. Ludzi poznaje się po tym jaki jest ich stosunek do zwierząt. W Polszcze ludzi mało a bandytów dużo.
Ciekawe, Już kilka lat w UK mieszkam a jeszcze plastusiów nie widziałem,
za to metalowe z ostrymi końcami na każdym kroku.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Zachariasz Dorożyński
2015-03-03 00:56:55 UTC
Permalink
Post by AlexY
[..]
Post by Zachariasz Dorożyński
Co kraj to obyczaj. W Londynie grzebieni żeby gołębie nie siadały od spuchłej dupy. Znaczy się angole to barbarzyńcy? Nie, oni te grzebienie mają zrobione z plastikowych pręcików. W Polszcze bandyci robią je z drutu. Ludzi poznaje się po tym jaki jest ich stosunek do zwierząt. W Polszcze ludzi mało a bandytów dużo.
Ciekawe, Już kilka lat w UK mieszkam a jeszcze plastusiów nie widziałem,
za to metalowe z ostrymi końcami na każdym kroku.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Nie mieszkam tam ale jak bywałem to miałem okazję kilka pomacać. Były plastikowe. Jedne były zrobione z rurek, takich do napojów.
bartekltg
2015-03-03 01:10:35 UTC
Permalink
Post by Zachariasz Dorożyński
Post by AlexY
[..]
Post by Zachariasz Dorożyński
Co kraj to obyczaj. W Londynie grzebieni żeby gołębie nie siadały od spuchłej dupy. Znaczy się angole to barbarzyńcy? Nie, oni te grzebienie mają zrobione z plastikowych pręcików. W Polszcze bandyci robią je z drutu. Ludzi poznaje się po tym jaki jest ich stosunek do zwierząt. W Polszcze ludzi mało a bandytów dużo.
Ciekawe, Już kilka lat w UK mieszkam a jeszcze plastusiów nie widziałem,
za to metalowe z ostrymi końcami na każdym kroku.
Nie mieszkam tam ale jak bywałem to miałem okazję kilka pomacać.
Były plastikowe. Jedne były zrobione z rurek, takich do napojów.
Wpisałem w google zaklęcia: lądek, gołąb.

Z trzech pierwszych trfień dwa wyglądają na metalowe,
a jedno wprost pisze, że nierdzewka
http://www.avidpestcontrol.co.uk/spikes.php

http://www.abcpestcontrol.co.uk/birds3.php
http://www.londonpigeonsolutions.co.uk/services.html

Plastikowe pewnie też są, ale nie jest to standard
czy wyraźna większość.

Ale cóż, kawałek normalnie uciętego druty, na który żaden
latający szczur nigdy się nie nadział będzie nazywany
barbarzyństwem, bo wątek atrakcyjny dla trolli ;-)

pzdr
bartehkltg
Ministerstwo Propagandy
2015-03-02 15:04:09 UTC
Permalink
gołębie to chuj, ja to kur... mam czereśnię... a do nich szpaki, to dopiero
skurwiele... jak jest najgorsza pogoda, zimno pada, mokro to te powskie
chuje przylatują stadami... jak wygonisz ich z jednego drzewa to przelatują
na następne, po czym jak widzą, że przeszedłeś na drugą, to się wracają...
albo wysyłają zwiadowce, czy nie ma pilnującego, jeden siada, reszta niby
okrąża, a jak zobaczy, że jeden siadł, to walą całą chmarą... to jest kurwa
dopiero zabawa...
J.F.
2015-03-02 15:20:53 UTC
Permalink
Użytkownik "Ministerstwo Propagandy" napisał w wiadomości grup
Post by Ministerstwo Propagandy
gołębie to chuj, ja to kur... mam czereśnię... a do nich szpaki, to
dopiero skurwiele... jak jest najgorsza pogoda, zimno pada, mokro to
te powskie chuje przylatują stadami... jak wygonisz ich z jednego
drzewa to przelatują na następne, po czym jak widzą, że przeszedłeś
na drugą, to się wracają...
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, jednemu przeszkadzaja
zniszczone plony, drugiemu g* na parapecie, trzeciemu obesr* samochod
:-)

Ja tylko przypomne, ze wielki towarzysz Mao spojrzal kiedys na wrobla
jedzacego ziarenko ... mysle ze ryzu, i pomyslal - ile tych wrobli
jest i ile ryzu zjadaja.

Skonczylo sie masakra ptakow w Chinach ... a w kolejnych latach byl
glod, bo sie okazalo ze wroble zjadaja robaki.
A jak robakow nic nie zjada, to one zjadaja wiecej ryzu niz wroble :-)

J.
Zachariasz Dorożyński
2015-03-02 15:29:55 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "Ministerstwo Propagandy" napisał w wiadomości grup
Post by Ministerstwo Propagandy
gołębie to chuj, ja to kur... mam czereśnię... a do nich szpaki, to
dopiero skurwiele... jak jest najgorsza pogoda, zimno pada, mokro to
te powskie chuje przylatują stadami... jak wygonisz ich z jednego
drzewa to przelatują na następne, po czym jak widzą, że przeszedłeś
na drugą, to się wracają...
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, jednemu przeszkadzaja
zniszczone plony, drugiemu g* na parapecie, trzeciemu obesr* samochod
:-)
Ja tylko przypomne, ze wielki towarzysz Mao spojrzal kiedys na wrobla
jedzacego ziarenko ... mysle ze ryzu, i pomyslal - ile tych wrobli
jest i ile ryzu zjadaja.
Skonczylo sie masakra ptakow w Chinach ... a w kolejnych latach byl
glod, bo sie okazalo ze wroble zjadaja robaki.
A jak robakow nic nie zjada, to one zjadaja wiecej ryzu niz wroble :-)
J.
I byli w czarnej dupie. Bo tak skutecznie wybili małe ptaki że musieli je importować.
Zachariasz Dorożyński
2015-03-02 15:23:58 UTC
Permalink
Post by Ministerstwo Propagandy
gołębie to chuj, ja to kur... mam czereśnię... a do nich szpaki, to dopiero
skurwiele... jak jest najgorsza pogoda, zimno pada, mokro to te powskie
chuje przylatują stadami... jak wygonisz ich z jednego drzewa to przelatują
na następne, po czym jak widzą, że przeszedłeś na drugą, to się wracają...
albo wysyłają zwiadowce, czy nie ma pilnującego, jeden siada, reszta niby
okrąża, a jak zobaczy, że jeden siadł, to walą całą chmarą... to jest kurwa
dopiero zabawa...
A teraz się zastanów i odpowiedz na proste pytanie. Kto czyj teren zajął, ty ich czy one twój?
n***@ndo.pl
2015-03-05 09:41:51 UTC
Permalink
Są do kupienia magnesy z dziurkami na wkręty:
http://allegro.pl/magnes-neodymowy-15x7-3-5x3-pod-wkret-2zl-szt-i4827300272.html

Wydaje mi się że magnesy są kruche i mogą łatwo pękać przy wierceniu w nich dziurek - nawet samo zderzenie dwóch magnesów ze sobą często kończy się ich pęknięciem.
AlexY
2015-03-05 18:25:33 UTC
Permalink
Post by n***@ndo.pl
http://allegro.pl/magnes-neodymowy-15x7-3-5x3-pod-wkret-2zl-szt-i4827300272.html
Wydaje mi się że magnesy są kruche i mogą łatwo pękać przy wierceniu w nich dziurek - nawet samo zderzenie dwóch magnesów ze sobą często kończy się ich pęknięciem.
Bardziej bym się obawiał korozji po wierceniu.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
ryszard195409
2015-03-11 17:53:44 UTC
Permalink
Post by Cezar
Cześć,
Poszukuję najskuteczniejszej (i cichej) metody na odstraszanie gołębii.
Historia jest taka że założyłem na dość stromym dachu panele słoneczne i
niestety nie pomyślałem o gołębiach. Obecnie że sytuacja jest taka ze
pod panelami siedzą nieustannie 3-4 gołębie gruchając od bladego świtu.
O innych kwestiach nie wspomne gdyz wielu z was może spozywac właśnie
śniadanie...Dodam że są to gołębie miastowe więc raczej metoda na
odgrywanie dzwięków drapieżników przez glośniki odpada...
Może macie jakieś doświadczenie z ultradźwiękami bądź z polem
magnetycznym (bo podobno gołębie są na nie czułe).
Chodzi mi o tymczasowe rozwiązanie - docelowo muszę panele zabezpieczyć
siatką ale na razie nie mam takiej możliwości.
Wszelkie konstruktywne sugestie mile widziane (ktoś na elektrodzie
proponuje odtwarzanie Justina Bibera co pewnie działało bo bardziej na
mnie niz na gołębie :-) )
c.
--
ryszard195409
Loading...